Forum Ogrodnicze Oaza

O Ludu !! Jakie drzewo
To dopiero musi być widok kiedy zakwitnie ...

olusia wrote:
Olusiu ,nie młoteczkuj się ,ja też mogę się zdziwić
Ale żeby Siberia ? Słynna siewczyni host ? No,no,no....

Qurde, ja się nie dziwiłam, że hosty mają kły, tylko że w lutym je miały

Patelnia, żeby Wam się wiedza lepiej uleżała

Magdo, żurawki są bezproblemowe, tylko 1 sklep rozesłał rośliny wszelakie z zarażoną ziemią
Czytałaś o moim floksie?

Zaraz u siebie poszukam Twoje zdziwienie.......wszystko zapisane ...

Z 12 lutego Siberia wrote:
Proszę zwrócić uwagę na przecinek

Ach ta interpunkcja......
Pamiętam początek : " Obywatele , bydło pada !! burmistrz mówi......
A zabrzmiało tak Obywatele bydło , pada burmistrz !!!mówi......

Wreszcie znalazłam czas na wdepnięcie do ogrodniczego w Kowalach, to co zobaczyłam bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło.
Wczoraj przeczytałam, że tuje są już passe', a ja mam ich tak dużo... wypadało by usunąć wszystkie i zrobić nowe ogrodzenie... Ogród to ciągłe inwestycje, nowe wizualizacje, tylko skąd na to brać????

Magda, może to kiepsko zabrzmi, ale Ty to masz kły . Gdzie nie wejdę to wszyscy mają jakieś takie wszystko większe, bardziej kwitnące, okazalsze . Czuję się zdemotywowana .

Magda, ten szafirek to pewnie szafirek szerokolistny ( Muscari latifolium ), on jest bardzo fajny, bo potem ma takie "czuprynki".
Perskie będą kwitły, pamiętam je u Ciebie, piękny widok!
Zdjęcie piwoniowych kłów bardzo ładne, grube te kły, to może oznaczać jedno!
Fajnie, że u piwonii to widać niemal od razu, ja też dziś wróciłam usatysfakcjonowana lustracją piwoniowych kłów

Siberia wrote:
Siberio - żurawkom bardziej zarzucam to ,iż mi się już nie podobają
Więc rozstanę się z nimi bez żalu.

O floksie czytałam i jest mi smutno ,ale o tym za chwilę...

Ola
Interpunkcja bardzo ważna sprawa

Beata
Czy już wszystko ładnie powystawiali w ogrodnictwie?
Mają dość fajny wybór ,prawda?

Tuje są może nie tyle passe ,co niebezpieczne ze swoimi korzeniami.
Mam ich kilka ,ale już jestem ostrożna .

Dorciu
Z tego ,co pisałaś wcześniej o różach ,to wynika,że jednak w centralnej Polsce przymroziło.

Marta
Ten szafirek tak kwitł :



To jest akurat kiepskie zdjęcie ,a zeszłoroczne usunęłam. Już niedługo będę mogła obserwować na nowo

---

A teraz wracam do siberiowego floksa.
Tak się cieszyłam ,że przy przesadzaniu trzech rododendronów nie znalazłam żadnych opuchlaków (i zachodziłam w głowę skąd w takim razie obgryzione liście...)
A tu Siberka pokazuje jak wyglądają opuchlakowe jajka
No i takie pomarańczowe kulki były przy korzeniach
Widywałam to już wcześniej .
I ja, głupia, myślałam ,że to takie ...kulki nawozowe
Śmiać się czy płakać ?

Rozgrzebię tę ziemię jeszcze raz i wybiorę dziadostwo ,zanim się wykluje.

Koniecznie zrób zdjęcie i sprawdź czy pękają... U mnie też kilka było nieco czerwieńszych...

Myślisz ,że jest szansa na pozbycie się robali przez takie wygrzebywanie z ziemi ?
One trzymają się zawsze blisko korzeni ?

Diabli wiedzą

Białe larwy żywią się korzeniami, najchętniej w okolicy szyjki korzeniowej.

Ale wylęgające się z nich chrząszcze wędrują po całym ogrodzie.

Larvanen jest za drogi.
Pozostają opryski i podlewanie preparatami z wrotyczu.

Magda nie tylko ja miałam zmarznięte róże do kopców. Paweł (Chester) też. On również z centrum .
Ale nie zamartwiam się rzeczami, na które nie mam wpływu . Róże nisko ścięte piękniej rozbudowują krzaki .

dorciaj wrote:
Dobre podejście
Moje róże też niektóre są wysoko brązowe , ale zostawiłam takie ,czasem wypuszczają
z dziwnych miejsc.
Jak nie wypuszczą ,to najwyżej obetnę niżej. (dziwne zdania ostatnio tworzę )

Siberio
Mam dużo wrotycza za rogiem. Zleję te robale w sezonie.
Ale wcześniej pogrzebię jeszcze w ziemi. Dopiero w sobotę ...
Leje ,zimno ,piec włączyłam z powrotem (a tutaj mi się zrymowało).


Jeśli na jabłonce ozdobnej tak wyglądają pączki kwiatowe ,to jabłonka ta
będzie dosłownie cała w kwiatach




Cebulica w końcu zaznała trochę spokoju (czyt. nie była przesadzana ,rozkopywana ,dzielona itp) i widać pozytywne tego efekty :

O! Ten znacznik bardziej mi się podoba!

Oj, Magda, zamieszania narobiłam z tym szafirkiem, ja zapomniałam już, jak one startują, ale zobaczyłam u Gorzaty, to zupełnie nie one, wiedziałam to już, zanim Twoje zdjęcie zobaczyłam...
Sama wywołałaś temat , udało się tej cebulicy więcej pozyskać, zanim się z poprzedniej działki wyprowadziłaś?
I ona wciąż tylko cebulica?
"Najwyżej obetnę niżej" jest piękne!

Wiem Gorzatko! Bo nie ma żółtego kwiatka

Przy takich roślinach jak miłek ,cebulica czy serduszka ,znaczniki są konieczne,
bo przy porządkach w ogrodzie wiele można unicestwić...

Najbardziej kwitnąca roślina w moim ogrodzie: