TEMAT: Gorzatkowe wielokąty 2014

Gorzatkowe wielokąty 2014 02 Wrz 2014 21:41 #296563

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Skoro obcasy się zapadają to masz przynajmniej podlane.
Zaraz, chwilę, jakie obcasy????? przecie w obcasach nie chadzasz????? :eek3:
coś musiałam przeoczyć ;) .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Gorzatkowe wielokąty 2014 02 Wrz 2014 22:08 #296575

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
No cóż, Elu... chwilkę mnie nie było ;)
Rzuć okiem na zdjęcia z sobotniego spotkania - mam nawet świadków...
Wydało się: nie miałam czasu na ogród, bo uczyłam się chodzić na obcasach! :rotfl1:

Dorcia...męska cześć potomstwa niewymagająca, starczy, że wszystko w szafie będzie pasowało do wszystkiego :devil1: no i najlepiej, żeby nie musiał uczestniczyć w zakupach... co biorąc pod uwagę fakt, że ciągle rośnie, czasami jest niemożliwe...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 02 Wrz 2014 22:31 #296584

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
gorzata wrote:
Wydało się: nie miałam czasu na ogród, bo uczyłam się chodzić na obcasach! :rotfl1:

No ! I humorek wraca :P Bardzo dobrze.

Wstyd się przyznać ,ale moje nastolatki (dziewczyny!) nawet nieraz skarpetki dwie różne zakładają :jeez:
I to czasem mocno różniące się kolorem. Tragedia.
Szkoda im czasu przy zbieraniu prania na kompletowanie...No ,chyba ,że akurat w ręce im wpadnie para.

Dorciu -nie mów nic o tym swojemu synkowi ;)
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Wrz 2014 18:03 #296925

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Akurat znam dość dobrze osobę, która ma podobną skłonność, co córki Magdy, więc nie jest to dla mnie totalnym zaskoczeniem ;)
Niemniej jednak, rozwieszając przed chwilką pranie na suszarce, zastanowiłam się nad jedną rzeczą: czy podczas tej czynności nie staracie się od razu wieszać skarpet parami? To pozwala uniknąć później wpadki ;)
Myk, myk... poskładane w pary i do konkretnych szuflad...

No dobra... już się nie mądrzę :P powiem tylko, że w temacie ogrodowym nadal cisza... a nas jakaś słabość przedjesienna dopadła, bo sobie poobiednie drzemki ucinamy... drzemki, które nierzadko przeciągają się do takiej pory jak teraz :oops:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Wrz 2014 22:16 #296988

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Nie staramy się! :rotfl1:
Oj, Gosiulu, folgujesz sobie... Drzemki popołudniowe, cebulowa poczekalnia, gdzie ten entuzjazm z wiosny, ja się pytam?
Iza ma rację, trzeba się w czymś zakochać, a w czymś odkochać, by duch ogrodniczy odżył, bo najwyraźniej w marazm popadł...
Obcasy widziałam, całkiem nieźle Ci szło, się szło ;)
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 05 Wrz 2014 07:46 #297016

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Przyganiał kocioł garnkowi! :funnyface:
Entuzjazm wiosenny jest zjawiskiem naturalnym, podobnie jak zmęczenie materiału nieuchronnie następujące jesienią...
Istnieje wprawdzie nikła szansa na to, że wraz z wejściem w kolejną wiosnę (jesień? :think: ) życia, nabiorę werwy i ochoty do pracy, ale... nie obiecuję, zważywszy na fakt, że nie będzie to już wiosna osiemnasta :happy3:
Poza tym... tak całkiem nie próżnuję B) tylko realizuję się na innym polu...

I dzięki za pochwałę... miód lejesz na moje serce... a raczej na obolałe stopy :happy4:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 05 Wrz 2014 08:26 #297027

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
gorzata wrote:
Istnieje wprawdzie nikła szansa na to, że wraz z wejściem w kolejną wiosnę (jesień? :think: ) życia, nabiorę werwy i ochoty do pracy, ale... [/size]:happy4:
Dobry dowcip :happy3: dobry :happy3:
Dożyje Pani moich lat porozmawiamy o jesieni :funnyface: życia :rotfl1: choć czasami czuję, jakby to schyłek lata raczej był :silly:

Do drzemek nawiążę :whistle: mam podobnie :lol: i o zgrozo budzi mnie ranek :supr: Przynajmniej wypoczęta jestem :woohoo:
Ostatnio zmieniany: 05 Wrz 2014 08:26 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 05 Wrz 2014 09:10 #297041

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Mój marazm ogrodowy trwa już od dłuższego czasu, więc nic nie będę pisać w tym temacie :oops: ale podzielę się pomysłem mojej córki w sprawie skarpet :silly: Są do kupienia takie różne klipsy do prania skarpet, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę to zobaczycie o czym piszę :wink4: Ona spina pary przed wrzuceniem do kosza z brudna bielizną a potem to już banał :lol:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 05 Wrz 2014 09:17 #297043

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Joluś... widzę, że dokonałaś nadinterpretacji mojej wypowiedzi...
Tymczasem ja miałam na myśli li i jedynie fakt, że urodzona jestem w październiku, stąd określenie "wejście w kolejną wiosnę" wydaje się niefortunne :P
Maryś... mogą być klipsy, ale ja naprawdę nie mam problemu z dokonywaniem takiej segregacji na etapie wieszania: najpierw wieszam grubsze pranie, a kiedy na dnie kosza zostaje tylko bielizna, bez większej trudności wieszam skarpetki parami...
Nie ukrywam, że w celu ułatwienia zadania, męskie skarpetki kupujemy w pięciopakach - przy pięciu jednakowych parach dobór może być losowy :devil1:

Nooo... nie spodziwaliście się chyba, że napiszę coś o ogrodzie? ;)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Gorzatkowe wielokąty 2014 05 Wrz 2014 12:09 #297075

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
gorzata wrote:
...ja miałam na myśli li i jedynie fakt, że urodzona jestem w październiku, stąd określenie "wejście w kolejną wiosnę" wydaje się niefortunne :P
To się zrozumiałyśmy :rotfl1:
A wracając do klipsów jeszcze :whistle:
Boszzzz kto by to spinał i rozpinał następnie :whistle: znowu ja :supr:
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 05 Wrz 2014 17:40 #297102

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Klipsy do skarpetek , wieszanie parami ....
Oj ,brak zrozumienia ...dla lenia ! :happy3:

Mówicie o drzemkach popołudniowych ,a u mnie jest inaczej. Napawam się cudownym uczuciem braku zmęczenia po pracy.
Bo ją zmieniłam :dance: Wstaję prawie tak samo wcześnie , ale nie mam teraz żadnego wyścigu z czasem
i nerwów ,takich ,jakie były w poprzedniej pracy.
Jestem naprawdę zadowolona!

Gorzato - na jakim polu obecnie działasz ? Ziemniaków chyba nie sadziłaś tego roku ...? :devil1: :tongue2:
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 08 Wrz 2014 20:04 #297649

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Nie będę Wam opowiadać, jak to nadal nie kiwnęłam palcem w ogrodzie... bo nie jest to powód do chluby...
Daję sobie czas na dorośnięcie do tematu... i tej wersji będę się trzymać kurczowo :P

Aby jednak odeprzeć zarzuty, że całkowicie odbiegłam od głównego nurtu, muszę Wam powiedzieć, że tę niedzielę spędziłam w ogrodzie, którego bujność i kondycja wprawiły mnie w zażenowanie... i nie wiem, czy moje starania na cokolwiek się zdadzą - rośliny w takiej kondycji i rozmiarach u mnie po prostu nie występują :oops:

Krysiu kochana... jeszcze raz, tym razem publicznie i oficjalnie, dziękuję Ci za to, że mogłam spędzić wrześniowy weekend w pięknych okolicznościach przyrody ;) i w sympatycznym towarzystwie ogrodników z południowo - zachodniej ćwiartki naszego kraju :)
Czas spędzony z Wami jest bezcenny i daje niesamowitego kopa... a ta pozytywna energia, podbita na dodatek pysznym winkiem (pamiętam - południowa ściana! :P ) powoduje, że uśmiech nie schodzi z twarzy... co zaraz zobaczycie na zdjęciach, które pozwoliła mi zaprezentować tutaj Gospodyni, jak również Jola, której M jest ich autorem :)
Jacku - Mistrzu Grilla i Obiektywu - dzięki! :kiss3:

Gospodyni dbała, aby kieliszki tych, którzy nie musieli już tego dnia prowadzić, nie były puste...



W tym miejscu błogosławię moją niechęć do zrobienia prawa jazdy oraz dziękuję Piotrkowi, który zgodził się być moim kierowcą i z dużą werwą powoził Szaloną Żabą :silly: zabawiając mnie jednocześnie rozmową na tematy... różnorodne ;)
Piotruś... nie godnam - tym bardziej dziękuję! :kiss3:

Tylko zastanawiam się, co On miał w tej butelce? :think:



Basówka vel Magiczna :happy3: czyli Mistrz Drugiego (i Pierwszego) Planu, nie próżnowała...









Biorąc pod uwagę, ile radości Jej to sprawiło...



...myślę, że Krysia wybaczy ;)

Magiczna vel Basówka za to, chciała wiedzieć, co dodałam do pasty z dyni...



...a może trzeba było nie pytać? :think: :happy3:



Mieliśmy również mały pokaz fryzur praktycznych w ogrodzie... tylko model jakoś został stłamszony :devil1:



Grzesiu Wrocławski... dziękuję za możliwość choć szybkiego obejrzenia Twojego ogrodu, przepraszam za słaby entuzjazm, ale późna pora, zmęczenie (i to wino niewątpliwie B) ) dały mi się we znaki... do domu dotarłam ostatecznie sporo po zmroku, choć Piotrek nie oszczędzał Żaby...

Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że będę tę niedzielę wspominać z przyjemnością :hug:
The speech is over... podziękowałam chyba wszystkim... tylko gdzie w takim razie ten mój Oskar? :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): mag, pamelka, ada.krysia, Grzesik

Gorzatkowe wielokąty 2014 08 Wrz 2014 21:21 #297668

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Dobrze Ci z tą autostradą na Zachód ;) , wszędzie masz blisko :silly:
Ale żeby kolejne spotkanie w gronie ogrodników znów nie poskutkowało choć odrobiną mobilizacji ;) ? Karygodne :happy-old:
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 08 Wrz 2014 22:05 #297697

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
gorzata wrote:
Grzesiu Wrocławski... dziękuję za możliwość choć szybkiego obejrzenia Twojego ogrodu, przepraszam za słaby entuzjazm, ale późna pora, zmęczenie (i to wino niewątpliwie B) ) dały mi się we znaki...

Oj tam, oj tam, na szczęście nie zobaczyłaś całości, a na entuzjazm i tak nie czekałem :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 08 Wrz 2014 22:07 #297699

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
No ciekawe, jak ta pozytywna energia przełoży się na stosunek do własnego ogrodu :)
Absolutnie się nie przejmuj bujnością ogrodu Krysi, niektórym się ziemia lepsza trafiła, nie wiem dlaczego :rotfl1: , no w każdym razie nam ta gorsza... Co można potraktować jako wyzwanie! Co, co, my nie damy rady? ;)
No dobra, hortensje ogrodowe sobie odpuszczamy, wyzwanie wyzwaniem, ale nie mylić z szaleństwem, na hortensje się nie porywamy ;)
Super spotkanie!
A co dodałaś do pasty z dyni? Sądząc po minie Basówki, nie były to pomidory! :rotfl1:
A co to w ogóle jest pasta z dyni?
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 08 Wrz 2014 22:13 #297701

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Może dlatego, że to jednak Magiczna, Martulu! :rotfl1:
Pasta z dyni to to, co widnieje na przedostatnim zdjęciu między głową Piotrka a mną ;) takie tam jedzonko...
Grzesiku... wczoraj to mogłeś mi nawet wmawiać, że pewne elementy są pionowe ;) zrzuciłabym to na karb... jak wyżej :oops: :happy3:
Markitko... karę wymierzę sobie sama... ok? Za karę nie wyjdę przez tydzień do ogrodu! :devil1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 08 Wrz 2014 22:22 #297705

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Gosiu, skoro pamiętasz rozmowę o pionach i poziomach to nie było wcale tak dużo wina jak starasz się wmówić :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 08 Wrz 2014 22:30 #297708

  • Poll
  • Poll's Avatar
Bardzo żałuję,ze nie mogłam się z wczoraj Wami spotkać...siła wyzsza ;) Moze następnym razem? :hug:
Ostatnio zmieniany: 08 Wrz 2014 22:31 przez Poll.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.554 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum