Forum Ogrodnicze Oaza

A ja polecam pułapki z rurek PCV - tylko gołymi rękoma nie dotykać. Jak przejdzie zapachem ziemi to nawet najcwańsze bestyje które trutki nie tykały łapały się w pułapkę

A te pułapki to robione osobiście czy jakieś gotowe do nabycia?

Pikutku, nie w temacie trochę, bo na szczęście nie mam takich bestii w ogrodzie (odpukać!!!!!!!). Te hostkowe niemowlaki kiedy dorosną do adopcji?

A masz na myśli tegoroczne czy ubiegłoroczne Haniu?
Bo ubiegłoroczne jak tylko wylezą z ziemi a tegoroczne pewnie dopiero latem

Myślałam o tych odpolusiowych, 'po 9e '

Karczowniki bardzo lubią wodę. Są nawet nazywane szczurami wodnymi.

Wiesiu Leszkowi chodzi chyba o pułapki na krety z PCV, są do nabycia na pewno w hipermarketach budowlanych :Leroy i Casto....

Mój M.,znalazł kiedyś turkucia, ale się wystraszyłam. Wielkie to było,ciało osy, szczypce jak u raka...bleeee

hanya wrote:
Te Haniu to podzielę jak tylko ruszą na wiosnę i wtedy część wyruszy do Ciebie

Marysiu, nieźle mnie pocieszyłaś

Pawle, dziękuję pooglądam sobie przy okazji zakupów

Bożenko, turkucia też miałam okazję zobaczyć, ale śmignął tak szybko, że go nie dopadłam

Myślisz, że takie maluchy nie są za delikatne na wojażowanie?

Jak je wydłubię z ziemi to ocenię, najwyżej zadoniczkuję pojedynczo

Wyczerpałam już wszelkie zasoby zdjęciowe myślę więc , że pora pożegnać rok 2014, proszę więc o zamknięcie wątku a WsZystkich miłech gości zapraszam wkrótce do nowego bo mam już ro 2015