Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Polinko A Empress Wu tymczasem na Śląsku rośnie , gdzie zapraszałam Cię swojego czasu na wykopki Gigantusa Mimo tego w oba miejsca zapraszam Cię serdecznie

Witam i ja pikutka
A teraz cofam się żeby nadrobić zaległości wątkowe
O tak bociany cudne

Witaj Grzesiu
Widzę, że bociany mają powodzenie , to może jeszcze jeden podczas toalety na moim dachu

Dzień dobry Pikutku, zdecydowanie lepsza miotła, chyba, że chcesz zostać Pikutkiem zmotoryzowanym
Jakie piękne te Twoje krajobrazy! Dlaczego piszesz, że nie będzie zabudowań po Twojej stronie drogi? Czyżbyś zaminowała teren?

hanya wrote:
W dzisiejszych czasach trudno funkcjonować inaczej

hanya wrote:
Mniej więcej . Po prostu dokupiłam brakujące fragmenty pola dziadków łącząc kawałki w całość
a za moją częścią takie widoczki





więc nie sądzę by ktoś zdecydował się tam na osiedlenie

OOOO, ale genialne to pierwsze zdjęcie!!
Zaglądam od pierwszego dnia nowego wątku, może pora się przywitać

Takie zdjęcia uświadamiają mi, jak obrzydliwie miastowa jestem

Witaj Marysiu , zauważyłam już wcześniel Twoją obecność i miło mi, że bywasz

Gorzatko, dlaczego zaraz obrzydliwie? Wszystkie miejsca na ziemi mają swoje plusy i minusy

Ja bym się zdecydowała na osiedlenie w takim miejscu, natychmiast. Ale rzeczywistość ze snu budzi rozmarzonego ogrodnika. Dobrego dnia Pikutku, odkurzacz tylko wodny!

Witaj Wiesiu,
jak zwykle piękną wiosnę nam pokazujesz. Bociany widziałam
w sobotę na pograniczu Podlasia i Mazowsza. Leciały trzy.

Wodny, powiadasz , ja starej daty jestem więc chyba jeszcze pozostanę przy miotle
A jak tam twój avatarek Haniu? Proponuję czapkę niewidkę, bo jakoś Twojego ogrodowego wątku znaleźć nie mogę

Witaj Joasiu Bardzo lubię bociany a lecące to zawsze wzruszający widok

Nie masz sumienia Pikutku, tak mnie podsumowałaś, że jakieś zdjęcie wepchnęłam i udało się. Nie mam aparatu cyfrowego, ale już teraz lada moment to się zmieni. Mam na płytkach trochę zdjęć z ogrodu , ale nie ma tam nic specjalnego. Nie zakładałam wątku, z powodu jak wyżej. To też się zmieni. Duża bużka i ...jestem Wam wdzięczna za mobilizację.

Och, nareszcie chociaż takie maleństwo zaspokoiło odrobinę moją ciekawość Cieszę się. Masz już dojrzały ogród z okazałymi drzewami. wyobrażam sobie jak jest przytulnie i miło Jak masz zdjęcia na płytce to pokaż nam Haniu więcej

Będę szukać, może coś się nada.

I ja TU się melduję Pięknie, jednym słowem skomentuję

Tyle bocianów , to może się jakąś epidemią za czas jakiś objawić
Piękne widoki jak zawsze zresztą !

Cześć Wiesiu,
bardzo przyjemne dla oka widoki - piękną masz okolicę

Wiesiu, cudnie jak zwykle, bociany......któż ich nie kocha? nie znam takiego........ szczęściara jesteś,u mnie nie lądują ale nad moim domem maja szlak przylotu z południa.......lecą ich tysiące i nie ma w tym przesady,dzielą się na 3 do 5 grup właśnie na "moim niebie" a ten klekot ogromnego stada jest ogłuszajacy......więc choc z daleka mogę je podziwiać co roku