Forum Ogrodnicze Oaza

Twoja kocimiętka wygląda kropka w kropkę jak moja syberyjska

Aaaa, to może źle rozpoznana , tylko teraz która?

Wiesia, ty się masz fajnie, takie miejsce do życia...i możesz oglądać dzikie zwierzęta a nie boisz się?

Jeszcze chciałam powiedzieć, że na pierwszej stronie te fotki jesień i zima są przepiękne.

Witaj Bożeno , dziękuję
A bać się nie ma czego , myślę, że w dzisiejszych czasach większe obawy można mieć w stosunku do ludzi jak do zwierząt

Tak Pikutku, masz rację, czasem trzeba się bać ludzi, a nie zwierzaków. Choć z drugiej strony taki głodny tygrys...
Dlaczego nie pokazujesz żadnych zdjęć z 'domowego' ogródka? Nie mogę go zobaczyć inaczej, niestety Kilka fotek może strzelisz, pogoda bardziej klawiaturowa, niż plenerowa, co Ty na to? Azalka wykopana ma się dobrze?

Pikutek na pewno nie planuje głodnych tygrysów!
Wiesiu, a na kiedy zaplanowałaś upały? Bo chciałabym wiedzieć... A tym prognozom ufać nie można!
Piękna ta kosmatka, dlaczego, ach dlaczego wszystko, co ładne, jest do cienia?

Jak tygrysy to tylko nieodbryknięte . Upałów tymczasem nie planuję, bo działam na Podkarpaciu. Azalka została w donicy, bo nie zmieściła się w samochodzie , a rodek już posadzony w zagajniku między modrzewiami . Zdjęcia będą jak wrócę . Życzę więc cierpliwości i pozdrawiam podkarpacko
A kosmatka w słońcu też daje radę

Tak na szybciutko jeden widoczek





I coś dla Hani

Pikutek wrócił z wyprawy Dziękuję za fotkę. Bardzo mi to poprawiło humor. Jak odpoczniesz i czas pozwoli pokaż więcej widoczków. I opowiadaj, co TAM słychać w trawach i żywopłotach.
I co teraz będzie z tą biedną azalką Chyba trzeba zmienić samochód

Piękny , ale jeden, to za mało ... , przynajmniej napisz, co tam rośnie.

Pikutek jeszcze nie wrócił, to tylko zapowiedź , a więcej będzie w poniedziałek




Haniu, większy samochód, to mało prawdopodobne, raczej trzeba wreszcie naprawić przyczepę

Kasiu. a co tam rośnie , głównie maruna , sporo nachyłków, wiesiołki, rudbekie, firletki, chabry, liliowce, irysy i oczywiście trawy

Cenie naturalnosc znaczy nature zadne tam krzyzowki mixy czy inne upudrowane roslinki,polne kwiaty,ziola maja swoja niepowtarzalnosc i zapach
Uwielbiam zdjecia na ktorych przedstawiasz je

Pozdrawiam Markus

Pozdrawiam Wisienko. Mam nadzieję, że wkrótce pokażesz więcej, bliżej i dalej "maruny, sporo nachyłków, wiesiołki, rudbekie, firletki, chabry, liliowce, irysy i oczywiście trawy". Zachwyty przesyłam.
Wielbicielka również upudrowanych roślinek

Czy to jest ta ognista rabata, nieco pianą gaśniczą (złocienie maruna ) potraktowana?
Wiesiu, trytomki widzę, żyją! Słuszny kierunek obrałyśmy, tfu, tfu!

Witam Wszystkich roślinnych wielbicieli zarówno upudrowanych jak i nie
Na razie jeszcze działam więc ze zdjęciami skromnie
Zgadza się Marto, to właśnie ognista nieco przygaszona maruną, która to się uparła wypełnić puste miejsca wszelakie , ale trytomki dały radę, i liczę na to, że to one wraz z dzielżanami i liliowcami będą za jakiś czas wiodły prym

Cuda, cuda i jeszcze raz cuda ty nic nie musisz sadzić i robić bo natura zrobiła wszystko za Ciebie bo ja to mam hałdę za płotem.

To czekamy Pikutku, czekamy na piekne pejzaże i Twoje cudofoty!