Forum Ogrodnicze Oaza

piku wrote: O Wszechmocna!

No cóż mogę mieć na usprawiedliwienie, planowałam wyjazd, więc nie może być pustostanów samochód musi na siebie zapracować , a teraz będą pustostany podwójne

Azalki nie podcinałaś? Listki wiszą? Może jeszcze się podniosą, moje rh miały wiszące młode przyrosty. Płacz i zgrzytanie implantów. A jakoś się wygramoliły z opresji Może i u Ciebie nie będzie tak żle.

Azalkę podcięłam lekko, bo miała strasznie długie przyrosty i przy mocniejszym ciachnięciu zostały by gołe pędy , a teraz i tak będą gołe więc chyba jeszcze cięcie poprawię

Szkoda roślinki, pewnie wielka już jest.

Większa ode mnie

Proponuję wspólną fotkę 'Pikutek i Azalka'. Może się zmobilizuje, a jak nie - będzie pamiątka


Jak żywopłot TAM? Ten, co go trzeba przez peryskop szukać w polu Oj dobrze, wiem, że już na pewno pięknie urósł

A żywopłot Tam znów zginął w trawie , ale wykosimy i znów będzie do widać
No cóż, trawa TAM zdecydowanie lepiej rośnie niż oczekiwane roślinki

A dla Ciebie Haniu mam fajną trawkę do cienia
Luzula nivea



Tymczasem tu wreszcie się ochłodziło i zakwitły lilie





a poza tym ogród zasnuty pajęczyną

Wiesiu
Piękne lilie,
Ja jeszcez czekam na ich rozkwit

Aniu, to już tuż tuż , u mnie zakwitły dopiero najszybsze

Tymczasem cieszą jeszcze bodziszki





takie zwyczajne kosmosy



a nawet niektóre chwasty

Pikutku, mam kosmatkę Ogromnie ją lubię, moja trawka jeszcze malutka, kupiłam sadzoneczki jesienią zeszłego roku. Kwitną i chyba miejsce in się podoba, choć ma chyba troszkę sucho. Zrobiłam jej zdjęcia! Czy masz trawkę Sesleria heufleriana? Dostałam taki gratisik przy zamówieniu. Wygląda na bezproblemową i ma śliczne kłosy. Zobaczymy, jak będzie dalej rosła, bo musiałam ją teraz przesadzić

Jeżeli to to, to mam



A, nie już prostuję, moja to Sesleria caerulea.

U mnie jedna azalka padła i bez przesadzania, nie rozwinęła liści i kwiaty zostały w pączkach, właściwie nie wiem dlaczego...
Poobcinałam i zobaczę za rok, a jeśli przenawoziłam to już koniec...
Dziś śpiąca pogoda

Bodziszki niby niepozorne a jednak zachwycają......kwitną tak obficie i te kolory....

Oj, ja też przesadzałam nie planując upałów... Ale ja nie musiałam

Cudne, cudne pikutkowe zdjęcia

Ja upały planowałam i co? I mam pogodę idealną do przesadzania . Chętnie oddam moją "barową pogodę" w zamian za "tropiki" .

Wiesiu - zdjęcia boskie! A kwitnących lilii to Ci zazdroszczę, bo większość moich już przekwitła , a na resztę czekam .

O
mam taki sam ten pierwszy bodziszek,ale mój jeszcze mały
Cosmosy juz kwitna,moje jeszcez małe.Myślałam,że sie nie wysiały,ale wysiały.Ja mam je dopiero od ubiegłego roku.ale ładniej ogród dzięki nim wygląda

Witam, witam Wszystkich gości
Mróweczko, nieco mnie pocieszyłaś, bo maja wykopana azalia już wcześniej wyglądała kiepsko, nie kwitła i miała takie drobne mizerne listeczki, dlatego poszła do wykopania jako pierwsza z nadzieją, że zmiana miejsca jej pomoże
Ewo, miło mi, że jesteś,
Izo, a jak się mają Twoje wykopki?
Dorciu, myślę, że jeszcze trochę kwitnień przed Tobą
Aniu, to prawda, kosmosy to wdzięczne roślinki