Forum Ogrodnicze Oaza

Witam, założyłam już taki wątek na innym forum, ale po lekturze tego forum jestem pod ogromnym wrażeniem waszej wiedzy i doświadczenia. poza tym mam wrażenie, że jest tu po prostu miło i sympatycznie, a forowicze chętni do pomocy.Wirtualnej oczywiście, a czuję, że ta pomoc bedzie mi bardzo potrzebna.
Zakładam lada dzień ogród. Nie mam żadnego doświadczenia, a całą wiedzę czerpie z gazetek i programu 'odlotowy ogród' chociaż prowadzący jest tak przystojny, że bardziej zwracam uwagę na to jak mówi, a nie co mówi Mam 'projekt', wykonał go młody chłopak zaraz po szkole, też bez doświadczenia, ale podoba mi się i chociaż częściowo mam zamiar sie go trzymać.
Panowie właśnie budują płot i jak tylko skończą zamawiam rośliny.
Najbardziej ograniczają mnie finanse, ale myślę, że dam radę.
Do trawinka były 3, słownie trzy podejścia, i myślę, że już limit pecha się wyczerpał;_) teraz mamy piękny, zielony trawniczek.
Postaram się regularnie wstawiać zdjęcia tego co udało się zrobić. Jak mi sie uda to zeskanuję też projekt.
Liczę na wasze rady i sugestie, szczególnie te techniczne. Np które rośliny ściółkować, czy wszystkie można - chodzi o agrowłókninę, bo nie do końca to rozumiem. Wszelkie uwagi i konstruktywna krytyka mile widziane. uwagi typu weź lepiej firmę, żeby to zrobiła - zbędne. nie śpię na pieniądzach. Wcale nie śpię, bo mam troje dzieci. Kiedyś przeczytałam, że piękny ogród ułatwia bycie dobrą matką i uwierzyłam

zdjecia przedstawiają stan na dzień 23.03, granica naszej działki sięga tam gdzie trawa, z boku jest osobne wejście do mojej pracy i te rosliny będą zabrane z tego miejsca. Na placu zabaw nie ma trawy, bo miały byc maty, ale wtedy nie zdawałam sobie sprawy ile to kosztuje, teraz jest dosiana trawa, czekamy aż wzejdzie. Maty mi ise nie podobaja, ale były by praktyczniejsze ze względu na koszenie i brzydkie placki pod bujaczkami. teraz plan jest taki, że pod domkiem i wkoło piaskownicy ma być kostka chodnikowa, pod bujaczkami kawałek maty, a reszta trawa.
Tarasu jeszcze nie ma, miał być duży i drewniany, ale po przemyśleniu sprawy zostajemy przy tym co jest, a reszta bedzie bezposrednio na ziemi, płyta chodnikowa ala piaskowiec i zadaszenie drewniane - innego pomysłu, żeby było tanio nie mam.

mam kilka pytań, zdaję sobie sprawę, że jak za jakiś czas to przeczytam, to będę boki zrywać, bo to pewnie jest oczywiste...ale na razie jestem zielona, więc pytam:

Rokitnik, wiem , że musi być chłopak i dziewczyna, żeby były owoce, i tak w projekcie jest, ale jeden krzak jest w jednej cześci ogrodu, drugi na zupełnie przeciwległej stronie działki, może tak być, czy muszą być blisko siebie?

w pierwszej kolejności będzie zakładana rabata w cieniu, na której będzie: podagrycznik pospolity, przywrotnik ostroklapowy, orlik ogrodowy i funkia. ja sobie dodałam jeszcze dereń kanadyjski. Czy mogę chociaż częściowo położyć agrowłókninę, czy mozna wyściółkować korą?

i jeszcze jedno, mam rządek berberys thunberga atropurpurea, ale jest posadzony (moim zdaniem ) trochę za daleko chodnika i chciała bym posadzic cos małego między tymi berberysami, a chodnikiem.Jest to dosc długi odcinek, chyba ze 20 tych berberysów jest. Cos taniego, ładnego i łatwego w uprawie, możecie cos doradzić?

Łucjo
Dobrze trafiłaś
tutaj każdy jest sympatyczny i pomocny i forum,,to istna kopalnia wiedzy i nowych ciągle zachciewajek
Masz sporo trawnika i dużo możliwości,ciekawe czy z upływem czasu będzie się zmniejszał tak jak u mnie a będę go zastępowały kolejne rabatki z roślinkami

Łucjo, po pierwsze zrezygnuj z podagrycznika na rabacie!!!! To jest zaraza gorsza od perzy i za jakis czas będziesz mieć TYLKO podagrycznik.
Ja jestem generalnie przeciwnikiem agro, ale rozumiem, że dzieci masz małe i czasu na plewienie pewnie niewiele. Na początku możesz próbować z włókniną, ale gwarantuję, ze za kilka lat będziesz zrywać.
Rabaty jak najbardziej możesz wyściółkować korą. Nadaje się również skoszona, przesuszona trawa.
Barberysy przy chodniku no nie wiem czy to dobry pomysł, chyba, ze zamierzasz ostro ciąć. Przy takim żywopłocie (ile tam miejsca do tego chodnika?) możesz posadzić drugi rząd np z tawuły japońskiej Goldmoud lub Goldflame z resztą tawuł jest dużo, zobacz tutaj

Berberys z dala od chodnika- to bardzo dobrze .Miałam blisko i już ich nie ma.Ciągłe cięcie ,pokaleczone ręce i nie tylko.
Już jest ładnie

Powtórzę za Dorotą: TYLKO NIE PODAGRYCZNIK!!!

A żeby było tanio... to trzeba nasiać kwiatów, które same się rozsiewają posiane raz forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...ie-same?limitstart=0 Co nie potrzeba to się wyrywa

Zazdroszczę tego miejsca pod nasadzenia... och,jak zazdroszczę!
Masz ogromne pole do popisu!
Mam nadzieję,że znajdziesz mnóstwo pomysłów tu na forum

Łucjo, zerknij na "prywatne wiadomości" czyli pw.

Ja bym Ci radziła nie sadzić rokitnika wcale, ani blisko, ani daleko od siebie Rokitnik to super roślina do umacniania skarp. Ma taką sieć płytkich korzeni z których wybijają odrosty, że niewiele już pod nim roślin wyrośnie. A z owoców będą się cieszyć głównie ptaki Wiem, próbowłam to dziadostwo zrywać Czy przy trójce małych dzieci nie za dużo tych kolczastych roślin?

Jedno, czego na pewno nikt tutaj Ci nie doradzi to "weź firmę" . Wszyscy jesteśmy amatorami, za to często dużo lepiej zorientowanymi niż wiele firm . Podagrycznik doradził kolega od projektu ? Czy on Cię nie lubi?
Niestety bardzo często w projektach są wykorzystywane rośliny niezbyt atrakcyjne, za to pracochłonne, żeby firma projektująca miała co robić w następnych latach . Do nich należą duże berberysy, rokitniki, trzmieliny, irgi i jałowce . To tylko niektóre
Swoją drogą ciekawa jestem tego projektu, może uda się zeskanować

Cześć Łucjo
Widzę ,że koleżanki już przestrzegły Cię przed tym koszmarnym chwastem.
No ,jako roślina zadarniająca podagrycznik jest niezastąpiony, ale to po prostu chwast.

Włókninę stosuję w tzw. "stanie roboczym" rabaty, to znaczy po przygotowaniu ,odchwaszczeniu
ziemi ,kładę włókninę ,żeby nie zmarnować całego naszego wysiłku i ,żeby nowa grządka
nie zarosła chwastami .
Tak np. rośnie u mnie rządek cisów od dwóch lat
Jak dokupię kory ,to zdejmę włókninę i wysypię grubo korą. Warstwa 5-7 cm kory doskonale
chroni przed chwastami.

Ziemia pod włókniną jest zbita jak cement,
a w dodatku bardzo trudno jest cokolwiek dosadzić na rabacie z włókniną.

Łucjo-myślę,że jak pobuszujesz po Naszych ogrodach
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/33-moj-ogrod
i przejrzysz ABC dla początkujących
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/a...a-dla-poczatkujacych
To horyzonty Ci się rozjaśnią

Witaj na forum. Miejsce na nowy ogród masz bardzo ładne.
Ja też powtórzę za dziewczynami - podagrycznik nawet o najładniejszych
listkach to straszny chwast. Jeżeli chcesz coś zadarniającego to proponuję
bodziszki, a w miejscach zacienionych barwinek. Dostępne są już o listkach
variegata , o kwiatkach w różnych kolorach.

Niech Cię ręka boska broni przed podagrycznikiem Już dziewczyny pisały, ale też muszę to zrobić, bo jak o tej zarazie słyszę to mnie cholera dusi. Namordowałam się jak potępieniec przez dwa ostatnie lata i teraz znowu wylazł Barwinek do zadarniania jest super ale go pilnuj bo też lubi wędrować, na szczęście "górą". Jest nawet dość odporny na deptanie, podobnie jak bluszcz (też do pilnowania), co nie znaczy, że nadaje się na ścieżki . Masz piękny teren do zawojowania. Ostrożnie z tą włókniną, rzeczywiście jest dobra na początek, ale jeżeli nie masz jakichś tanich żródeł to szkoda pieniędzy. Lepiej je wydaj na korę. Sprawdż każdą roślinę(gatunek) zanim kupisz, bo można sobie narobić niepotrzebnej pracy, pomijam brak efektu i straty finansowe.A w sumie to tak jak napisałaś: BĘDZIE PIĘKNIE I kto doradził Ci ten podarycznik, jest w projekcie?

U mnie orliki całe były w mączniaku, a rosły na zacienionej rabatce. Nie miałam cierpliwości do oprysków, które i tak nie pomagały, no i oczywiście już ich nie ma.

dobra, podagrycznik wywalam, ale co zamiast podobnej wielkości do cienia? podagrycznik jest w projekcie. Rokitnik chcę mimo wszystko, ponieważ mam zamiar robić syropki, herbatki itd. Ja mam takie ciągotki, żeby było ładnie, ale też pożytecznie więc jest dereń jadalny, świdośliwa, rokitnik, różne jagody, zioła. Z owoców berberysa też coś się robi.
Chcę też, żeby w ogrodzie było dużo ptaków, zimą na działkę obok, gdzie jest dużo krzaków zlatują bardzo ciekawe gatunki, Mamy też stałych bywalców - bażanty. Będę starała się jutro zeskanować projekt.

Bażanty to przychodzą, jak kompostownik z resztkami jest w zimie , a nie do kwiatków
Co zamiast podagrycznika to już napisała wcześniej Jo37
A z krzewów z owocami zamiast z kolcami można powybierać bezkolcowe, np. cytryniec, owoce goi itp. Musisz poczytać co tam jeszcze.
A dereń to zacznie owocować po kilku latach. Przynajmniej u mnie tak jest. Dopiero w tym roku, chyba po 7 czy 8 latach nalewkę zrobię

Łucjo, może czarny bez posadzisz, jest mało wymagający a owocki zdrowe na przetwory znakomite. Ma dużo odmian, możesz wybrać dla siebie formę płaczącą, o pierzastych liściach, liściach kolorowych. Nie wiem czy chodzi Ci o wysokość rośliny do cienia w miejsce podagrycznika? Może spodoba Ci się gajowiec, jasnota, trzmielina płożąca. Naprawdę jest w czym wybierać. Hortensja pnąca, też może być posadzona jako roślina okrywowa. Masz o czym myśleć,