TEMAT: Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 17 Maj 2015 22:46 #370087

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Ewa, na siłę jej nie dziel. Grunt, żebym wiedziała co to za jedna.
A jednak! No to gratuluję spełnienia chciejstwa pomimo braku miejsca. :happy3: A gdzie siedzi?
Mój Alchymist "Mały", sadzony jesienią (też od Ewy) będzie kwitł i całkiem szczodrze. Naliczyłam jakieś 20 pączków. :dance: Na dużym próbowałam ale to jest nie do policzenia...... w okolicach setki się gubię.
Poczekaj, może coś się jeszcze pokaże. Jak sadzonka miała dość długie pędy to może coś zakwitnie. Pamiętasz.... u mnie w ubiegłym roku niespodziewanie jeden kwiatek się pokazał.

Praga jest śliczna i warta tych kilkunastu godzin jazdy. Dasz radę!
Ostatnio zmieniany: 17 Maj 2015 22:49 przez constancja.


Zielone okna z estimeble.pl

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 17 Maj 2015 22:53 #370091

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Andrzejku witaj.
Koniecznie musisz ją zidentyfikować, bo piękna jest. :hearts: Jak mnie się podoba żurawka to już musi być ładna. Ma takie olbrzymie liście. :woohoo:
A wiesz, że ja kilka dni temu buszowałam cichaczem po Twoim ogródku?

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 17 Maj 2015 23:00 #370096

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Ewciu, ale ja nie muszę na siłę dzielić. Miałam 3 sztuki, które się dość mocno porozrastały. Jedna sadzonkę zrobiłam dla teściowej, więc jeśli chcesz mogę zrobić i dla Ciebie.
One na prawdę wesoło wyglądają.
Ja też nie mam jakiegoś specjalnego sentymentu do żurawek, ale już jesienią cieszyłam się, że dokupiłam coś tam i na wiosnę teraz dosadziłam kolejne.
Fajnie to wygląda. Zaczynam doceniać.
Może dorosnę i do host. Kto wie?

Alchymist siedzi w podkowie, tuż przy zejściu z tarasu.
Nie wiem jak Ci to dokładniej wytłumaczyć. Jak zakwitnie będą zdjęcia :)

W Pradze byłam już kilka razy, pociągiem, samochodem, ale autobusem -pierwszy raz!
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 17 Maj 2015 23:12 #370103

  • andrzejek
  • andrzejek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1360
  • Otrzymane dziękuję: 1664
No proszę :) . Też mi się zdarza tak buszować po różnych wątkach.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 17 Maj 2015 23:13 #370104

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Oooo.... Moja Droga. Ja dorosłam do host na samym początku ale chyba powoli zaczynam z nich wyrastać, bo marnie ze mną współpracują. Nic mi nie przyrastają. :think: Ostatnią szansę dostaną po wsadzeniu ponownie w nowe podłoże jak tę kwaśną rabatę będę robić. Bardzo żałuję, że tak słabo mi rosną, bo nieziemsko mi się podobają. :cry3:

A sadzonki żurawki to oczywiście tak!
Ostatnio zmieniany: 17 Maj 2015 23:14 przez constancja.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 17 Maj 2015 23:16 #370106

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
No i fajnie!
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 17 Maj 2015 23:22 #370108

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Ewa, zlituj się! Co fajnie? To że chcę sadzonki czy to, że mi hosty nie rosną? O tej porze to do mnie trzeba jasno i wyraźnie. :rotfl1:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 18 Maj 2015 06:54 #370128

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Pięknie Ewciu w twojej piaskownicy .Helsinki mnie zaintrygowały ,tyle pączulców :woohoo: Mój 3 sezony u mnie ,teraz idzie czwarty i zakwitł w tym roku pierwszy raz dwoma kwiatami .No horror zupełny .Ale liście ma cudnej urody i bez jednej plamki.Pogoda się robi i to jest właśnie to ,na co czekamy .No ja jeszcze czekam na dostawę rodków i azalek :rotfl1:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 18 Maj 2015 07:04 #370129

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
No fajnie, że chcesz sadzonki żurawek :P
Coś Ci tam uszczknę :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 18 Maj 2015 07:46 #370136

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewa, gratuluję różanych pączków! Taka ilośc kwiecia w drugim sezonie róźanym to naprawdę wyczyn!
Kulkowanie i zielone ręce zainstaluje czynią cuda :lev:
Inwazji szkodników nie widzę, a rzekomy się pojawił? Oby nie..u mnie juz jest :cry3:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 18 Maj 2015 09:18 #370151

  • Kalmia
  • Kalmia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 373
  • Otrzymane dziękuję: 209
Wspaniały ogród! A już o przepięknych zdjęciach nie wspomnę ... po prostu artystyczne i z dużą przyjemnością się je ogląda.
Pozdrawiam serdecznie :)

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 18 Maj 2015 11:39 #370187

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Pozwolę sobie wrócić do tematu sadzonek różanych, bo w tym roku mam porównanie, pierwszy raz zamówiłam kilka róż u Ewy. No i niestety u mnie wygląda to dokładnie na odwrót niż u Was :huh: , sadzonki od Ewy przyszły ze sporymi już pędami i młodymi liśćmi :jeez: . Nie dość, że część uszkodziła się podczas transportu i sadzenia, to kolejne załatwiły przymrozki, które kilkakrotnie mnie nawiedzały już po sadzeniu. Tak więc wyglądają bardzo marnie i nie wiem, czy pozbieranie się do kupy nie zajmie im całego sezonu :dry:
Natomiast Soeur w liczbie sztuk trzech z F. owszem, startowały z opóźnieniem, ale muszę powiedzieć, że z dnia na dzień wyglądają coraz lepiej i co najważniejsze, na pewno zakwitną :flower2:
Za tę wiadomość podziękował(a): terlica

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 18 Maj 2015 18:19 #370276

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Martuś, ale Constancja sadziła większość jesienią i nie ma co porównywać..roze sadzone jesienią znacznie szybciej się przyjmują i startują wiosną.
Jesli róze od Ewy uszkodziły się w transporcie, mozesz reklamować. Pędy uszkodzone przymrozkami przytnij, nic im nie będzie i na pewno zakwitną :hug:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 18 Maj 2015 20:02 #370304

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
W takim razie nie doczytałam o tej jesieni :oops: , myślałam, że wszystkie sadziłyśmy Soeur teraz, wiosną.
Róż od Ewy nie będę reklamować, poradziłam sobie z uszkodzeniami, poza tym dostałam piękny gratis, no i ja nie jestem czepialska ;)

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 18 Maj 2015 20:09 #370305

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Marto masz racje co do Soeur.
Wszystkie je sadziłyśmy wiosną, tzn. Ewa miała chyba ze dwie sztuki starsze, ale wiosną sadziła też te z floribundy.
Ja nie narzekam na flo, bo dwa razy wcześniej było bardzo ok, jednak tegoroczne wiosenne zamówienie słabe jakieś.
Gratis od nich chyba mi padnie :happy: szkoda, bo ładny.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Za tę wiadomość podziękował(a): r-xxta

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 18 Maj 2015 20:27 #370308

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Będę bronic róże od Ewy, rosną najlepiej w moim trudnym dla róż ogrodzie.....
Po drugie, ja też zobaczyłam dziś listki z plamistością u Yellow Dagmar.... :supr3: , po takiej zimie nie będzie łatwo.... :jeez:
Żurawka z dużymi liśćmi to prawdopodobnie Southern Comfort, prześliczna z naprawdę ogromnymi liśćmi.....
Za tę wiadomość podziękował(a): terlica

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 18 Maj 2015 20:30 #370309

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Hej :)
coś mi wyżarło jedną różę, liście mają spore dziurki, zarówno przy brzegach jak i pośrodku blaszki, a w dodatku jest to Penelope, nowiutka i sprezentowana (i z pąkami kwiatowymi!).
Te dziurki są na liściach tylko jednego pędu, dziwne... Pooglądałam dokładnie i NIKOGO tam nie ma.
Ostatnio zmieniany: 18 Maj 2015 20:32 przez Ma Gorzatka.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 18 Maj 2015 20:40 #370314

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Ewo- sieriko tak! To może być ta żurawka!
Dzięki!
:)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.441 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum