TEMAT: Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 25 Maj 2015 22:47 #373138

  • Norbitka
  • Norbitka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 8
Hosty faktycznie nie popisują się u Ciebie, u mnie sporo się rozrosły (poza jedną) sadzone malutkie w zeszłym roku.
Bardzo podoba mi się kremowy powojnik.
Azalie... bardzo je lubię ale nie mam pomysłu na nie.
Beata


Zielone okna z estimeble.pl

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 26 Maj 2015 07:22 #373178

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
Ale fajną masz tą Tereskę już! U mnie żadna jeszcze tak nie wygląda!
I zazdroszczę tych azalii.
Wypadł mi rozchodnik jeden ( ten przy bramie wjazdowej, co stał z hostami i wierzbą hakuro- kojarzysz? ). Zupełnie nie wiem co się stało. Tyle lat tam rósł i w tym roku nie wyszedł z ziemi. :blink:
Może bym tam azalię wsadziła? Hmmm.
Pojadę dzisiaj po południu do szkółki, może znajdę Irene Koster ...
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 26 Maj 2015 07:44 #373188

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewcia, ja też mam Golden Lights od tego roku, w zestawie landrynkowym rownież ;-) Pachnie obłędnie!
Cudne zdjęcia!
Ps. Po powrocie zauważyłam pierwsze kwiaty na róźach - Winchester Cathedral i Louise Odier zaczęły :dance:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 26 Maj 2015 07:45 przez Robaczek.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 26 Maj 2015 12:20 #373258

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Rabata azaliowa już teraz wygląda pięknie! A nie myślałaś, żeby wielkokwiatowe podsadzić japonkami? One fajnie zadarniają teren, bo rozrastają się wszerz i pięknie wyglądają jak kwitną :flower2:
Wspólczuję ciężkiej pracy przy 'uzdatnianiu' nowej rabaty, ale taka już nasza ogrodnicza dola ;) U mnie wykopanie każdego dołka wiąże się z kolei z walką z setkami mniejszych i większych kamieni - takie teren :angry:
Czekam na Twoje piękne róże...
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 29 Maj 2015 20:46 #374433

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Becia, jak się azalie podobają to pomysł na nie, prędzej czy później, wpadnie Ci do głowy.

Ewcia, bo to na tym piachu takie wypasione. :happy3:

Kasiu, u mnie właśnie dzisiaj zakwitła pierwsza róża....... no jasne! Tereska.
Mączniaka rzekomego nie mam (jeszcze) ale mam właściwego. :mad2: Złapała New Dawn i Constance Spry.
:cry3: No nic..... życie. :teach:

Dalu, myślałam i to bardzo intensywnie. Być może w przyszłym sezonie postaram się o jakieś ładne japoneczki, bo teraz świnka kwiczy zamiast brzęczeć. :wink4:

==========================================================

Ja mogę dziś odgwizdać rozpoczęcie sezonu różanego. Oczywiście jako pierwsza zakwitła Therese Bugnet ale w innym niż rok temu kolorze. W ubiegłym sezonie zakwitła w upalnym czasie i miała taki śliczny, cukierkowo pudrowy róż, a teraz kwiaty są w bardzo intensywnym różu z nutką lila, a paki mocno malinowe.




[



I kilka pączków jako zajawka niedalekiej przyszłości.




Ostatnio zmieniany: 29 Maj 2015 20:47 przez constancja.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, mewa, chester633, Bozi, aleksandraW

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 30 Maj 2015 07:13 #374555

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piękna Tereska ,zdrowa i bez mszyc :eek3: U mnie niestety trochę jest tego zielonego towarzystwa .Ale zauważyłam ,że nie na wszystkich różach .Niektóre są wolne od tych paskud .No ale tak musi być .Jest ogród ,są uroki :flower:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 30 Maj 2015 10:09 #374600

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ewciu..chociaż róże nie są, jak wiesz, moją miłością ;) - nie mogę obok zdjęć przejść obojętnie.. Są cudowne- ma się wrażenie, że wystarczy wyciągnąć rękę i dotknąć :hearts:

Niezłe wrażenie robi zdjęcie bujnego krzewu..na piasku :supr3: Tak dorodne krzewy na niełatwym terenie..chylę czoła :thanks:

Udanego weekendu :kiss3:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 01 Cze 2015 13:07 #375192

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Moniś, dziękuję Ci bardzo ale do ideału to tym zdjęciom lata świetlne brakują...... niemniej staram się i czasami coś wyjdzie.
Sama się dziwię niezmiennie, że jednak coś mi rośnie. Największe zdziwienie budzą powojniki, bo posadziłam pierwsze w celach po części eksperymentalnych, a po części dla zaspokojenia własnych, niepohamowanych żądz z niewielką nadzieją na sukces i .............. rosną, a nawet kwitną. :woohoo:

Ewciu, u mnie kolejny atak mszyc. :mad2: Choć znakomita większość róż wolna od zarazy to niektóre znów oblepione tymi ssącymi barbarzyńcami. Pokazał się też kwieciak, który dziesiątkuje pąki na Stanwell Perpetual, a dziś ukatrupiłam pierwszą ale ogromną niszczylistkę.

============================================================================

Azalie przekwitły już zupełnie ale Helsinki bryluje nadal.



Kończą też floksy szydlaste.





Guernsey Cream rozwinął już ostatnie pączki. Ciekawe czy powtórzy.



Po roku strajku zakwitł irys trawolistny.



W oczekiwaniu na różane show tylko orliki dają odrobinę koloru.





Zakwita kolejny powojnik i jest to chyba Ernest Markham. Będzie potrzebna pomoc Robaczka, bo od niej przyjechał minionej jesieni.



To by było na tyle doniesień z życia Piaskownicy.
A dla wszystkich miłośników futerkowych na zakończenie Królowa Berta.

Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Margo2, chester633, Firletka, hanya, Ma Gorzatka, terlica, aleksandraW

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 01 Cze 2015 14:19 #375207

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Chciałabym po długim weekendzie wysłać w końcu przegorzany, bo wielkie już porosły ;) . No ale czekałam na werbenę z wysyłką, wreszcie niektóre osiągnęły wielkość do wykopków :devil1: , zatem w wolnej chwili poproszę o adres :P

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 01 Cze 2015 15:20 #375226

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Ewo ,nadrobiłam zaległości u Ciebie i jestem pod wrażeniem nowej rabaty z azaliami . Strasznie się umordowałaś z nią ale efekt jest fantastyczny.
Obejrzałam też wszystkie zdjęcia. Masz duży talent . Robisz piękne zdjęcia. :)
I jako miłośniczka futer przesyłam głaski królowej :lol:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 01 Cze 2015 20:04 #375291

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
Irys trawolistny strajkował może dlatego, że odkopałaś kawałek dla mnie?
W związku z czym obraził był się na Ciebie, ale w tym roku mu przeszło?
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 02 Cze 2015 22:17 #375688

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ro strajku to niedużo. Mój irys strajkował 3 lata. Zakwitł po raz pierwszy w tym roku i jest piękny
Czekam jeszcze na białego, który zastrajkował w zeszłym roku i zaprzestał kwitnienia.
Przesadziłam, może mu sie spodoba i w przyszłym roku zakwitnie

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Cze 2015 20:59 #375932

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Czekam na te róże i czekam, a nadal tylko Tereski rozwijają kolejne pąki. Potężny ból głowy funduje mi natomiast Constance Spry. :pinch: Dbam o nią, cackam się, nawet okryłam solidnie zimą, a ona ma pąków jak na lekarstwo. Wypuściła krótkopędy wzorcowo i w dużej ilości ale mało który z pąkiem. A tyle sobie po niej obiecywałam. :sad2: A może jeszcze zawiąże??? :bad-idea:







Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Margo2, chester633, Ma Gorzatka

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Cze 2015 21:40 #375943

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Constance Spry nie przeżyła u mnie zimy swego czasu.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 05 Cze 2015 12:05 #376397

  • Mandragora
  • Mandragora's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 28
  • Otrzymane dziękuję: 28
Wiesz Ewcia, choćbyś wstawiała tylko fotki kamyków, patyków czy innych dziwnych przedmiotów nie związanych z roślinnością i tak bym do Ciebie wiernie zaglądała :hearts: Jesteś dla mnie Mistrzynią fotografii i nie ma w tym cienia kokieterii :teach: Zresztą wiem wiem, powtarzam się :)
Wkopywałaś ograniczniki? Jak głęboko? Takie np. Brabanty potrafią przejść pod solidną podmurówką płotu :jeez: Miałam mieć w takim miejscu warzywniaczek... Nawet szczypiorek mi zmarniał. Dlatego przy różance, którą i tak mam grubo ponad 1,5 metra od pni tujsk po prostu czasem biorę szpadel i jadę po brzegu rabaty ile sił w stopie. Tylko tyle mogę zrobić. Póki co róże rosną i kwitną całkiem nieźle, w zasadzie z ich palowymi korzeniami może aż tak bardzo sąsiedztwo im nie przeszkadza? W mojej glinie sama sobie z porządnymi ograniczkami nie poradzę, choćbym się... :oops:
Pozdrawiam z upalnego Podbeskidzia :bye:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 05 Cze 2015 12:18 #376401

  • faj-nata
  • faj-nata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 952
  • Otrzymane dziękuję: 616
Ewka :hearts: ogród widzę że zmienia się coraz bardziej :woohoo:
A fotki jak zwykle zapierają dech w piersiach :whistle:
Wiejska baba z duszy i ciała,
czego nie wie, to się dowie , czasem i opowie ;)

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 05 Cze 2015 13:50 #376424

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewa, to może być Ernest Markham, ale musiałabyś pokazać go od środka ;-)
Nie pamietam jakie Ci wykopałam, sorry :oops:
Constance Spry kwitnie obficie dopiero w 3 roku. Na długich pędach w ciagu 2 lat zawiązuje pąki. Moja dopiero w tym roku daje czadu - już kwitnie.
Mączniaka nie ma, natomiast regularnie przypalają jej się liście...rzekomy jest na ND, ale chyba udało się ograniczyć chorobę. Uffff....
Kwitnie już mnóstwo róż, nie mam czasu fotek robić! Przyjedziesz??? :flower1:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 05 Cze 2015 13:51 przez Robaczek.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 06 Cze 2015 22:43 #376794

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Kasiek, nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała przyjechać. Ja w czerwcu, już nie mam żadnego weekendu wolnego. Teraz siedzę w domu na krótkim zwolnieniu, bo mnie jakaś zmutowana angina dopadła. Na dokładkę czerwiec to u nas już sezon urlopowy i nic nie wskóram.
A Ty się nie wykręcaj tylko pstrykaj te fotki, bo już mi tęskno za obrazkami Twojego cudnego ogrodu.

Co do Constance..... to powiadasz, że to taka arystokratka. Trzech sezonów potrzebuje na rozbujanie? :angry: U mnie nigdy jej się żaden listek nie przypalił, pomimo, że rośnie od południa, nawet jednej plamki w ubiegłym roku nie złapała, a teraz ten mączniak. :sad2: Topsin nie zdziałał, mączniak ma się dobrze. Rzekomego nie zaobserwowałam ale czarną plamistość na kilku różach i owszem.... mam. :mad2:

Clematis to raczej nie Ernest. A mógłby to być Dr. Ruppel? Bardzo do niego podobny.







A ten drugi, który razem z nim rośnie, jeszcze nie kwitnie i to chyba jakiś włoski będzie, bo liście ma takie drobniejsze.

Witaj Natuś, dawno Cię nie było. Ogródek się zmienia ale to zasługa roślin, które rosną i wypełniają wolne przestrzenie. Zaglądaj częściej i częściej pokazuj co u Ciebie, ile nowości i rarytasów nagromadziłaś.

Część Milenko.
Ograniczniki to u mnie wszystko to co znalazłam w garażu i spełniało podstawowe wymagania. Jakieś płyty, stare szyby, a nawet duża gumowa wycieraczka. Wszystko miało ok 50 -60 cm. Nic lepszego nie znalazłam. Mam tylko nadzieję, że dopóki świerki się nie przedostaną, to RH i Azalie zdążą się solidnie ukorzenić. Nic więcej nie zrobię...... świerków nie zetnę, a kwasoluby tam wyjątkowo pasują..... nooo.

BOżenko, a to dlaczego jej się było padło??? Zima taka ostra była, czy chorowita jakaś Ci się trafiła?

=================================================================

Moje Tereski w tym sezonie całkowicie zasłoniły mi widok na bałagan w drewutni. :dance: Teraz siedząc w pokoju na kanapie mam taki widok. :hearts:







Pozostałe pannice nadal w pąkach. :pinch:
Tu Alchymist:



Kwitnienie kończy cudny Guernsey Cream.





Ciutkę koloru dają:
Wdzięczne bodziszki





Nieśmiało wystawiające swe kwiaty, spomiędzy gęstego listowia, prześliczne irysy trawolistne.



Nieziemsko pachnące goździki pierzaste



Clematisek



Mała kępka zawciągu w trawiastym welonie



Delikatne zawilce próbują rozjaśnić ponure fragmenty rabaty pod świerkami





A miśki pracują



Pozdrawiam Was upalnie i życzę udanej, spokojnej niedzieli. :bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, Robaczek, Margo2, chester633, Firletka, terlica, aleksandraW


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.524 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum