TEMAT: Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 05 Mar 2016 23:11 #441865

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Dobrze mówisz-jesienne. Moja będzie z wiosny, więc nie liczę na szał kwiatów. Za to za rok...Już się cieszę :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 06 Mar 2016 10:18 #441929

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
No cóż... teraz wypadałoby coś napisać :devil1:
Znaczy przyznać się do tego, że od pewnego czasu śledzę Twoje poczynania. Wpadam tu systematycznie i sprawdzam co się dzieje :wink4: Wczoraj i dziś od rana urządziłam sobie maraton i wreszcie dotarłam co teraźniejszości.
Baardzo mnie zauroczył ten stary dom i pewnie dlatego tak się wciągnęłam. Potem doczytałam, że nie taki on piękny jakby się zdawało, dlatego cieszę się razem z Wami, że już niedługo będziecie mieli cudny, nowy, suchy i ciepły :)
Przeoczyłam gdzieś jedynie do kiedy musicie się do niego wprowadzić? Czytałam, że tamten musi być wyburzony, ale przeoczyłam kiedy.
Świetnie, że mieliście tam pod dębami miejsce zostawione na dom, bo ogród jest tak piękny, że strach pomyśleć ile byłoby roboty, gdyby i tamta część była obsadzona.
Różami mnie zaczarowałaś, strach było wchodzić, bo choroba różana jest baaardzo zakaźna :devil1:
Na jednej z fotek zauważyłam za Twoim ogrodem również dom w budowie, ale konstrukcja pod dach zupełnie nie Twoja, no i w lipcu u Ciebie prace nie były tak zaawansowane, chyba dopiero zaczynaliście budowę o ile dobrze pamiętam. Czy to dom Twojej córki? Jeśli tak, to faktycznie macie do siebie bliziutko :)
Gratuluję wyboru nowej kuchni i życzę jak najszybszego zamieszkania na stałe. Nie wspomnę wcale o tym, że zazdroszczę takiej perspektywy :wink4:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 06 Mar 2016 18:56 #442122

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Niedzielne i trochę leniwe dzień dobry :flower1: a właściwie dobry wieczór, jak ten czas leci :ohmy:
Troszkę pospacerowałam po ogrodzie z nożyczkami w ręce i udało mi się uporządkować kilka sporych krzaków różanych, tylko tyle albo aż tyle :wink4: Z błogiego ogrodowego bytu wyrwał mnie M. oznajmiając, że to właśnie TU mogłaby być zakopana oczyszczalnia a TAM poprowadzone rozsączenie ;) We mnie aż zawrało :mad2: TU to gdzieś w okolicach rodka Catawbiense Album Novum i ostrokrzewu, a TAM to pogranicze poletka konwaliowego i szpaleru róż sadzonych 2 lata temu :mad2:

TU to ta trawka z lewej strony



widok z dalsza - szpaler róż to tam gdzie na jednej róży widać czerwoną karteczkę



rozsączanie ma przebiegać na dół pomiędzy starszymi różami a nowymi ledwie widocznymi na dole zdjęcia



No i jak tu nie kląć jak szewc czy rzucać mięsem :whistle:

No i widzisz Lucynko jak powolutku kawałek po kawałku moje ogrodowe plany są burzone przez najbliższe mi osoby nie szanujące mojego trudu :cry3:
Lucynko też czasami zaglądam do Ciebie cichaczem :wink4: choć wiem, że powinnam czasami zostawić swój ślad :oops:
U Ciebie też się dzieje, ścinacie stare drzewa, sadzicie nowe :flower:

Ta budowa za drogą, bo to jest za ulicą, to buduje starsza córka, młodsza kończy budowę w sąsiedniej dzielnicy, czyli obie córki właściwie pod ręką, albo babcia pod ręką :devil1:
Młodsza właśnie leży w szpitalu, bo mająca niedługo urodzić się najmłodsza wnuczka podobno nie chce rosnąć, według lekarza prowadzącego ;)
Babcia ma odbierać jej dzieci a nasze wnuki z placówek opiekuńczo-szkolnych, chyba po to istnieją babcie :wink4:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, VERA, hanya, Krzysia

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 06 Mar 2016 20:42 #442209

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Też pomysły :mad2: Spróbuj wybić to M z głowy, szkoda nasadzeń, a na pewno znajdzie się miejsce gdzie indziej. Akurat rozsączenie było robione u brata na ranczu, fachowcy ryli rowy na głębokości 2m. Tylko tam jeszcze nic nie zostało posadzone, rosną jedynie stare drzewa, więc można było poszaleć.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 06 Mar 2016 21:33 #442254

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Musisz znaleźć alternatywne rozwiązanie i przeforsować swoje racje :) A jak nie da się, to przynajmniej się cieszyć, że chce rozkopać trawnik, a nie ryć przez środek rabaty :silly:

Już tniesz róże? Fakt, masz ich mnóstwo, więc trzeba zdążyć zanim puszczą zielone. Ja się wstrzymywałam, choć mnie dziś korciło, bo gdzieś słyszałam, że tnie się dopiero jak kwitną forsycje, a to jeszcze hoho... Więc jak to jest??

Jak Ty masz fajnie, że córcie u boku i wnusie blisko...
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 06 Mar 2016 21:44 #442261

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
No to nie zazdroszczę....i tak podziwiam za wytrwałość w przesadzaniu.Wiem,że nie masz innego wyjścia i jest coś za coś.Ją przez wiele lat nic nie robiłam bo nie było planów na zagospodarowanie działki.Na szczęście nadal i już nie ma :dance:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 06 Mar 2016 21:50 #442266

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewuś z tego rozsączenia właśnie w tym miejscu to bym się nawet i cieszyła bo tam okropnie sucho i takie nawadnianie byłoby dobre, ale .... kolejne róże do przeprowadzki, tym razem 5 w miarę młodych krzaczków :dry:
Miejsce na oczyszczalnię już przecisnęłam bliżej domku, na już i tak zniszczoną rabatę, do likwidacji jeden głóg, który pewnie w cieniu niezbyt dobrze by kwitł. Najgorsze to przekopanie rowu żeby nie zniszczyli rodka i ostrokrzewu, jakoś je zabezpieczyć czymś w rodzaju płotka :crazy: Jutro muszę to wszystko przemyśleć w terenie, do wycięcia wielgaśna czereśnia, może każę wyciąć krzywą sosnę, żeby doświetlić narożnik i tam przenieść część tych róż.

Lucynko moje róże już się puszczają, niektóre mają nawet listeczki. Tnę terminatorki i nie z długości tylko z owocków i suchych końcówek, mam tak dużo tych wielgaśnych że nie wiem kiedy się wyrobię z wszystkimi ;)
Kwestia bliskości dzieci i wnuków to sprawa wielce dyskusyjna, chyba wolałam jak obie mieszkały trochę dalej ;)

Olu tyle lat czekałam na jakiekolwiek ruchy w sprawie budowy, że jak w końcu zaczęłam zagospodarowywać i sadzić to budowa ruszyła z kopyta ;)
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Mar 2016 09:08 #442352

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Majutek, dzień dobry w nowym tygodniu!
W stolicy świeci piękne słońce - mam nadzieję, że u Ciebie też?
Od razu lepiej się myśli w takich okolicznościach, a przecież musicie znaleźć jakiś kompromis... trzymam kciuki za owocne negocjacje terenowe! :)

Mnie też korci, żeby róże ciachnąć... zamierzam w tym roku krótko je potraktować...
Powiedz proszę, co z Ilse Krohn Superior? Tylko kosmetycznie je przyciąć?

Pozdrawiam gorąco!
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Mar 2016 09:12 #442356

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
witaj Maju
podczytuję Twoje wpisy w innych działach, a zafascynowana Twoją wiedzą ogrodniczą postanowiłam odwiedzić Twój ogród!
widzę, że nie tylko mnie w najbliższym czasie czeka "budowa"... i sporo wyrzeczeń związanych z tym tematem ;)
rośliny zgromadziłaś bardzo ciekawe i zapewniasz im bardzo optymalne warunki!
będę często zaglądać, bo jako początkujący ogrodnik potrzebuję konkretów związanych co gdzie i jak posadzić!
a u Ciebie zdjęcia przedstawiają "czarno na białym" jak to ma wyglądać :)
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Mar 2016 11:43 #442403

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Tydzień zaczął się szaro, buro i deszczowo :jeez: a tyle miałam planów na dzisiaj :cry3:

Aguś kwestia pogody do bani, kwestia negocjacji terenowej wypadła względnie.
Syn stwierdził, że to nie będzie robić firma i nie będzie strat w nasadzeniach, ale ja temu nie wierzę bo wiem jaki jest M.



Stanęło na: oczyszczalnia ma być wkopana tu gdzie leży pniak, głóg do wykarczowania, dalej rozsączenie pod skosem w przejściu obok rodka w dół pomiędzy dwoma szeregami róż, które pokazywałam wczoraj. Muszę jakoś zabezpieczyć rodka, z drugiej strony tawuła szara już jest mocno podgolana, a obok niej ostrokrzew staruszek ale ciągle malutki, chyba nigdy go nie pokazywałam z bliska, jego też muszę jakoś osłonić. Dalej róże, myślę o wykopaniu tych młodszych 5 choć syn obiecuje nie uszkodzić, on bardziej szanuje moje ogrodowanie niż M. :cry3:


Witaj Małgosiu :flower1: zajrzałam do Ciebie na pierwszą stronę i widzę ciężką pracę na ugorze :flower: to macie podobnie, bo ja do teraz walczę z wieloletnimi chwastami żeby rozbudować i zagospodarować całość ogrodu.
Zaglądaj, pytaj a zawsze postaram się w miarę sensownie odpowiedzieć. :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, VERA, Krzysia

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 08 Mar 2016 12:11 #442721

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
Majeczko, dzielna jesteś niemożliwie, wyrazy podziwu Ci ślę :)Co do dzieci i wnuków, każda opcja ma swoje zalety i wady ale jednak mam wrażenie, że miłość na higieniczną odległość lepiej się konserwuje ;) Chociaż mój dystans to już jest wręcz sterylny...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 08 Mar 2016 21:02 #442868

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Rozkopów nie zazdroszczę, ale pewnych rzeczy niestety nie da się przeskoczyć. Tyle przetrwałaś, to i to przetrwasz, a potem będzie już tylko lepiej :) I tego się trzymaj :)

Dzięki za odpowiedź w sprawie róż :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 08 Mar 2016 22:55 #442911

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Rozkopy, wykopki i inne atrakcje to nic przy tym co dzisiaj w nas uderzyło :mad2: ^I&()J%RB?<@!RRH)O+_!!!!!!! to zamiast całej wiązki wulgaryzmów jaki mi się cisną na usta :mad2: :mad2: :mad2:
Przyjechali z energetyki i zamontowali skrzynkę przyłączeniową dla syna do domku (do tej pory prąd jest ciągle na M.) na słupie oddalonym od domku : w prostej linii poprzez istniejące budynki 100 metrów, naokoło żeby ominąć budynki około 150 metrów.
I po kiego grzyba ja wykopywałam te cebulki i byliny :mad2: dobrze że róż jeszcze nie ruszałam, skoro są inne pilniejsze wykopki to niech tam siedzą do jesieni.
Z tych nerwów zaczęłam rozkopywać przedogródek, wywaliłam ognika, jedną uschłą tujkę (pozostałe będzie brała córka), posadziłam zeszłoroczne azaliowe zakupy - nie przezimowały dobrze, zresztą sadzonki były bardzo kiepskie. W szale wykopków wykopałam 3 wielgaśne hosty i podzieliłam na mniejsze bo nawet unieść tych kęp nie byłam w stanie. Sun and Substance, Frances Williams i Big Daddy pójdą gdzieś gdzie będą same sobie towarzystwem.

ostatni maja hosty już zakrywają wszystko w koło i są wyższe od hortensji



Jak ochłonę to jutro napiszę coś więcej :teach:

Ps. dla poprawy nastroju w szkółce Wrzos zaczęłam zapełniać koszyk azaliami do przedogróka i rodkami, ale jak przeczytałam u Hani wiadomość to się wstrzymałam, tylko nie wiem na co liczę ;)
Ostatnio zmieniany: 08 Mar 2016 22:59 przez edulkot.
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 08 Mar 2016 23:19 #442918

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Majutek, niezle wieści i wkur* zrozumiały.
Noc leczy nerwy... wyspisz się i może emocje opadną.
Mam taką jedną hoste olbrzymke - spróbuję ja wykopać w sobotę i poszlachtowac szpadlem. Urosła tak, że blokuje mi podlewanie.
W ogóle, to mam dość tego wtorku z różnych powodów :(
Dobrej nocy i lepszej środy. ..
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 09 Mar 2016 20:11 #443154

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Siła złego na jednego :( Prześpisz się z tą złością i minie.
Nie robiłam jeszcze nic konkretnego, a boję się, że czasu nie starczy mi na porządki. Idą jak krew z nosa :mad2: W dodatku udzielając dziś koleżance rady na temat cięcia powojników, zorientowałam się, że dziabnęłam w poniedziałek swojego Atragene Blue Bird. Właśnie ostrzegałam, żeby go nie ciąć (koleżanka też ma ten sam powojnik, przywiozłam jej z targów). Szewc bez butów chodzi, a niektórym "ogrodnikom" powojnik nie zakwitnie :club2:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 09 Mar 2016 21:02 #443180

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
Majuś, energię Ci ślę dobrą, łap :hearts: Pomyśl, to się kiedyś skończy- cóż to będzie za dzień :)
Mnie się też potwory hostowe porobiły, w tamtym roku postanowiłam, że z wiosną zostawię co drugą ale siły mnie opuszczają na samą myśl i chyba będę głupa rżnąć... Jedną tylko wywalę gdzieś na psie włości, bo jest nieciekawa i do tego wpycha mi się na różę "Minerve", czego już zlekceważyć się nie da.
Na podsumowanie tej środy - uśmiechnij się ;)
Ostatnio zmieniany: 09 Mar 2016 21:04 przez lelumpolelum.
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 09 Mar 2016 21:05 #443181

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
Kurczę, miał być sam link, przepraszam, coś sknociłam :hug:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 09 Mar 2016 22:35 #443227

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Dzięki Wam kochane dziewczyny za wsparcie i dodanie otuchy :kiss3: :kiss3: :kiss3:
Na twardogłowych człek nie poradzi, trzeba dalej żyć ;)
Dzisiaj uczyliśmy się składać czyli montować Geberity według instrukcji obrazkowej, przyznam się że to czarna magia :blink:
Rysunki czarno-białe, części mają ciut więcej kolorów , oj ciężko szło, no i nie udało się nam nawet zamontować jednego. Ten do WC nawet w miarę dało się skumać ale do bidetu to już ciężej i pewnie trzeba będzie przerabiać podłączenie wody. A podobno pismo obrazkowe jest łatwo czytelne :crazy:
Nie zdążyliśmy z kanalizacją i wodą a tu jutro przyjeżdża styropian pod wylewki ;)

Aguś :hug: dość dzisiejszego dnia to i ja mam, do teraz wyszukiwałam baterii do bidetu i ogólnie jakieś meble do łazienki, oj ciężko idzie cokolwiek znaleźć żeby mi odpowiadało kolorystycznie i chyba pójdę w klasyczną biel ;)
Hostę mus przesadzić dopóki jeszcze nie ruszyła, a dzielenie jest ciężkie i to bardzo, dobrze że miałam nerwa to jakoś poszło.
Oby czwartek był zdecydowanie lepszy :hug:

Ewuś :hug: zdarza się i tak, ja świadomie dość mocno skróciłam wszystkie atragene żeby się zagęściły od dołu.

Beatko :hug: dzięki za Stasię Celińską, bardzo ją lubię, ma odwagę bycia sobą.
Nie odkładaj dzielenia host bo one robią się potwornie ciężkie nawet do wykopania. Moje wpychały się na azalie i hortensje, rok temu odpuściłam a teraz miałam biedę ruszyć tę największą. :flower:

Nie mam zdjęć z ostatniego roku, ale pokażę jak tam było gęsto w 2014.

czerwiec - azalie przekwitły a hortensje rosną



10 lipiec - kwitną hosty, a hortensje zaczynają



27 lipiec - hortensje wykładają się na zgniecione hosty



O tym żeby podziwiać te olbrzymki w całej krasie nie było mowy, a one takie piękne w swej wielkości :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Aguniada, chester633, VERA, hanya, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.862 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum