TEMAT: Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 27 Lis 2014 22:16 #316850

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Różano- anielski wątek zrobił się....... :rotfl1: , nic dziwnego, że Dioblik oczy do nieba wznosi, ciekawe o co prosi ? :rotfl1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 27 Lis 2014 22:34 #316862

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Majutku,
róże wyglądają na mocno ożywione jak na tą porę roku..oby zdążyły nieco wyhamować ze wzrostem zanim przyjdą mrozy... :huh:
Ciekawe jaka zima czeka nas w tym roku, ale jak na razie nie zapowiada się zbyt mroźnie..czyżby miałaby być powtórka tej ubiegłorocznej? U mnie wciąż masa liści na krzakach, więc sprzątanie chyba odłożę do wiosny.. :think:
A Ty zbierasz liście spod krzewów?
Pozdrawiam serdecznie :bye:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 27 Lis 2014 22:44 #316864

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewo Dioblik wygrzewał się na słoneczku i smacznie spał zamiast pomagać mi kopać doły pod róże. Wykorzystał że zdjęłam polar i zaraz władował się na mięciutkie i ciepłe posłanie :devil1: Jak go posmyrałam po brzuszku to obrócił się na bok i dalej spał w najlepsze mrucząc cichutko swoim charakterystycznym sposobem. Bo Albercik mruczy bardzo natarczywie i bardzo głośno dlatego jego lubię sobie położyć na karku i słuchać tego mruczenia. :lev:
Kasiek oby nie naparły zbyt ostro mrozy bo może być ciężko :whistle:
Nic nie obrywam, tylko mocno potrząsnę żeby spadły te co chcą spaść, pozgrabiam to co leży i rozsypuję wapno. Jak zmrozi to Souveniry ale tylko wybrane dostaną kopce z kompostu, będzie tego może z 50 krzaczków, reszta musi radzić sobie sama.
Cieplutkie pozdrowienia :kiss3:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 27 Lis 2014 22:57 #316871

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Majutku, u mnie podobnie. Wysypuję popiół z kominka pod lawendę i na kompost, a spod róż wybieram tylko to, co muszę. Liczę, że zima poczeka na spóźnialskich i pozwoli mi choć częściowo uporządkować rabaty różane, ale nie łudzę się, że zbiorę wszystko.
Niedawno rozsypałam kompost popieczarkowy z obornikiem końskim i na tym skończyłam zabiegi pielęgnacyjne ;-) Kopców nie będzie, niech sobie radzą królewny :funnyface:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 27 Lis 2014 23:16 #316880

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Mnie tych ciężko zdobytych Souvenirów byłoby szkoda, zwłaszcza że kilka z nich to takie bidule.
Ale te róże na których mi nie zależy wczoraj poprzycinałam bo gadziny powyrastały na 1,5 m i rozłożyły się przy tym na podwójną swoją szerokość,a powinny być niskie i wąskie. Na ich miejscówki jest sporo pięknych i podobno bezproblemowych królewnie :funnyface:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 28 Lis 2014 20:09 #317178

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Dzisiaj powiało chłodem i było czuć oddech zimy, ciekawe kiedy do nas dojdzie :crazy:
Mimo chłodu i wiatru kilka godzin znowu dzisiaj sprzątałam różane - souvenirowe rabaty podsypując wapnem już uprzątnięte. Niestety nie udało mi się skończyć, zabrakło może dobrą godzinę. Ciekawe czy jutro będzie znośnie i dam radę dokończyć sprzątanie i posypać cały trawnik wapnem :unsure:

Zrobiłam też dzisiaj parę zdjęć, tym razem nie będzie róż :P







Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 28 Lis 2014 22:15 #317274

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Majka fajnie ,ze znów masz otwartą furtkę do Twojego różanego ogrodu .Jakiś zastój panuje ,ale jedni sie uwijają przed zimą ,żeby wszystko zabezpieczyć, inni robią powoli porządki .Po Nowym roku wszystko ruszy na nowo.Czy Circusy otwierają kwiaty w całości, albo tak jak Pashmina. Mnóstwo masz tych janiołów :woohoo: Ludzie są wredni jak można pastwić się nad zwierzętami :evil: Szary był taki śliczny :( szkoda go
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 28 Lis 2014 22:23 #317278

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Fajny pomysł z tymi aniołkowymi rodzinkami :lol: . A jaka dynamika - tego jeszcze brakuje, ten wylądował w szufladzie :devil1: .
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 28 Lis 2014 22:25 #317282

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Majeczko aniołki prześliczne i takie różnorodne :P Jestem naprawdę zachwycona pomysłem i tym, że przez tyle lat tradycja jest podtrzymywana.... to takie piękne :hearts:
Śliczne trawiaste obrazki.... a i lobelia , niby taka drobinka, maleńka i delikatna, a w rzeczywistości taka siłaczka :P
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 28 Lis 2014 22:45 #317302

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Jadziu jak fajnie że wpadłaś :kiss3:
Ludzie zaganiani pozamykali wątki ale WŁADZA przywołała do pionu i wątki zaczynają znowu żyć :drool:
Ludzi są wredni, im po ogródku nie mogą chodzić koty ale oni ze swoim psem mogą chodzić pod czyimś płotem i zostawiać odchody :mad2: codziennie widuję jak pańcia prowadza swojego psa na wychodek pod nasz płot, a potem my musimy kosić taką zasraną trawę :mad2:

Angel Flower Circus jest z tej samej rodziny co Pashmina czyli Pompon Flower Circus ale jest zdecydowanie piękniejsza, Kwiaty otwiera do samego środeczka blednąc przy tym aż do bieli. Zwiesza gałązki pod ciężarem pełnych kwiatów, ale może z wiekiem będzie miała sztywniejsze pędy.
U mnie rosła w donicy a jesienią poszła do gruntu. Jak na taką brzydką aurę jak tegoroczna to była w miarę zdrowa, ciekawa jestem jak sobie poradzi w gruncie.

















Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 28 Lis 2014 22:58 #317306

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Fajny pomysł z tymi aniołkowymi rodzinkami :lol: . A jaka dynamika - tego jeszcze brakuje, ten wylądował w szufladzie :devil1: .
Edytko dynamika z aniołkami bo rodzina żyje i rządzi się swoimi prawami :happy:
Wnuczka się urodziła i to będą jej pierwsze święta więc mus zdobyć nowego aniołka.
A w szufladzie wylądował aniołek byłego zięcia :silly:
AGNESS wrote:
Majeczko aniołki prześliczne i takie różnorodne :P Jestem naprawdę zachwycona pomysłem i tym, że przez tyle lat tradycja jest podtrzymywana.... to takie piękne :hearts:
Śliczne trawiaste obrazki.... a i lobelia , niby taka drobinka, maleńka i delikatna, a w rzeczywistości taka siłaczka :P
Agnisiu bo ja lubię tradycje i chętnie je kultywuję :drool:
A że aniołki takie różne bo zbierane przez lata i czasami z trudem zdobyte te co są, mody się zmieniają, niestety handlowcy wciskają w nas to co komuś wydaję się w danym roku cool a nam podoba się całkiem co innego :crazy:

Trawy już pożółkły ale dzielnie się trzymają, a kępki kwitnącej ciągle lobelii dzisiaj albo przycinałam albo wyrywałam bo wyrosła na środku ścieżki, dzielna roślinka i koniecznie muszę znowu kupić nasionka i wysiać w lutym.
Równie długo i obficie kwitnie maruna i u mnie zachowuje się jak bylina.



I stokrotki też ciągle kwitną

Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 28 Lis 2014 23:23 #317312

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Majka dobrze zrobiła władza ,że kazała otworzyć wątki ,bo ani się obejrzymy jak powróci wiosna i zaś będzie zastój .Też muszę zajrzeć do swojego wątku ,bo daaaawno mnie tam nie było :oops: .Teraz mam frywolitkowe zajęcie więc i czasu mało na odwiedziny .Komp też ostatnio mi muli chyba trza będzie nowy dysk kupić. Cudny ten Angel i obficie kwitł
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 01 Gru 2014 21:15 #317998

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Te koty to raczej sprawka kogoś, kto wie, że mam swoje :dry: Staję na głowie, żeby znajdom znaleźć jakieś przytulisko. U mnie nie mogą zostać, bo zamarzłyby w garażu :( Na razie zamknęłam je w łazience, ale to nie może długo trwać-M się nie zgadza na zatrzymanie, choć koty są śliczne i oswojone z ludźmi (przyszły do wyciągniętej ręki). Od czwartku się zamartwiam. I ganiam po okolicy nachodząc różnych ludzi, którzy zwykle koty już mają i nowych nie mogą przygarnąć :(
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 02 Gru 2014 10:35 #318085

  • nena08
  • nena08's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 46
  • Otrzymane dziękuję: 25
Majeczko, góra wpadła do Mahometa :rotfl1:
Angel Flower Circus rzucił mnie na kolana i zmusił do zalogowania.
Żółta róża z Twoją rekomendacją musi być cudna i już widzę ją na mojej ognistej rabacie. Urzekł mnie jej piękny ciepły kolor, a zwłaszcza przebarwianie się na kremowo, bo czysto biały to chyba nie jest.
Pozdrawiam Anka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 02 Gru 2014 11:25 #318096

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Czytam, że rozsypujesz wapno pod posprzątanymi różami, przyznam, że nie słyszałam jeszcze o takim zabiegu jesiennym :dry: , możesz mi zdradzić, co on sprawia? Ja wprawdzie też na jednej różance rozsypałam wapno, ale zrobiłam to, bo zaczął rosnąć mech od bardziej zacienionej strony :think:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 02 Gru 2014 15:10 #318118

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Majeczko - witaj, jestem i ja! Oczywiście jak zwykle nie mam na nic czasu, ale z doskoku może choć poczytam to i owo na Oazie i na Kompostowniku.
W piątek zdążyłam pościnać kwitnące róże i zrobiłam, jak co roku, ostatni jesienny bukiet przed mrozami. Astrid Lindgren miała tyle pąków, a liście zdrowiutkie i piękne, aż serce boli.
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 02 Gru 2014 16:21 #318133

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Witam adwentowo :bye:


i taki mój malutki komputerowy świetlik



Zrobiło się lekko zimowo, aura całkiem niesprzyjająca pracom ogrodowym a zostało mi jeszcze trochę :flower:
Do tego łepetyna naparza jak diabli :sick:

jagoda5214 wrote:
Majka dobrze zrobiła władza ,że kazała otworzyć wątki ,bo ani się obejrzymy jak powróci wiosna i zaś będzie zastój .Też muszę zajrzeć do swojego wątku ,bo daaaawno mnie tam nie było :oops: .Teraz mam frywolitkowe zajęcie więc i czasu mało na odwiedziny .Komp też ostatnio mi muli chyba trza będzie nowy dysk kupić. Cudny ten Angel i obficie kwitł
Jadziu obyś nie wyczyściła swojego tak jak ja, właśnie przez mulenie usiłowałam go usprawnić :hammer:

ewamaj66 napisała:
Te koty to raczej sprawka kogoś, kto wie, że mam swoje :dry: Staję na głowie, żeby znajdom znaleźć jakieś przytulisko. U mnie nie mogą zostać, bo zamarzłyby w garażu :( Na razie zamknęłam je w łazience, ale to nie może długo trwać-M się nie zgadza na zatrzymanie, choć koty są śliczne i oswojone z ludźmi (przyszły do wyciągniętej ręki). Od czwartku się zamartwiam. I ganiam po okolicy nachodząc różnych ludzi, którzy zwykle koty już mają i nowych nie mogą przygarnąć :(
Ewuś mamy na Oazie wątek o poszukiwaniu domów dla zwierzątek tutaj wstaw tam jakieś foty, może zgłosi się ktoś z bliskiej okolicy. Ja bym chętnie je przygarnęła, ale ta odległość jest zbyt wielka :(

nena08 napisała:
Majeczko, góra wpadła do Mahometa :rotfl1:
Angel Flower Circus rzucił mnie na kolana i zmusił do zalogowania.
Żółta róża z Twoją rekomendacją musi być cudna i już widzę ją na mojej ognistej rabacie. Urzekł mnie jej piękny ciepły kolor, a zwłaszcza przebarwianie się na kremowo, bo czysto biały to chyba nie jest.
Aniu Ty mój Mahomecie :kiss3: :happy3: zaglądam tam do Ciebie a Ty zaglądasz do mnie tutaj :tongue2:
Może to nie jest żółty kolor tylko raczej morelowy albo brzoskwiniowy, a blednie do kremowego bo to jeszcze nie jest biel. W każdym bądź razie jest śliczna i zdrowa, i dużo ładniejsza od Pashminy :happy:

markita napisała:
Czytam, że rozsypujesz wapno pod posprzątanymi różami, przyznam, że nie słyszałam jeszcze o takim zabiegu jesiennym :dry: , możesz mi zdradzić, co on sprawia? Ja wprawdzie też na jednej różance rozsypałam wapno, ale zrobiłam to, bo zaczął rosnąć mech od bardziej zacienionej strony :think:
Marto właśnie dlatego rozsypuję wapno, zadomowił się mech, plechowce. Spory kawał różanych rabat znajduje się w pobliżu iglaków więc samo polożenie wskazuje że gleba jest kwaśna. Do tego mój kompost też jest kwaśny bo robiony w sporej części z dębowych liści. Na trawnikowym terenie szczaw zaczął panować i mech a to już jest wielki alarm o wapnowanie. :)

Ma Gorzatka napisała:
Majeczko - witaj, jestem i ja! Oczywiście jak zwykle nie mam na nic czasu, ale z doskoku może choć poczytam to i owo na Oazie i na Kompostowniku.
W piątek zdążyłam pościnać kwitnące róże i zrobiłam, jak co roku, ostatni jesienny bukiet przed mrozami. Astrid Lindgren miała tyle pąków, a liście zdrowiutkie i piękne, aż serce boli.
Małgosiu ja nie ścięłam reszty kwitnących kwiatów i wszystko zostało zmrożone :angry:

Zdjęcia sprzed mrozów B)
złocień niski w smagliczkach


gillia główkowa


tawuła szara oszalała i zakwitła paroma kwiatkami
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 02 Gru 2014 16:38 #318136

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Majka ja na pewno za to nie będę się brała, bo ja przeca komputerowy przedszkolak jestem .Dam to fachowej obsadzie czyli synowi Oczywiście jak znajdzie dla mnie trochę czasu ;) Gillia główkowa co to??? ładnie wygląda .Adwentowo nas powitałaś :thanks:
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.757 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum