TEMAT: Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 15 Paź 2014 22:44 #306168

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Fajny czarnulek :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 16 Paź 2014 22:10 #306457

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Napatrzyłam się nie tylko na róże, ale i na koty :)
Mam nadzieję, że Twój M niedługo wróci do domu (i do zdrowia :)). Okropny pech Was prześladuje :(
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 19 Paź 2014 21:17 #306998

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Nie widzę różowej chryzantemy? Czyżby się nie przyjeła?
Kociak śliczny
Został zaakceptowany przez resztę towarzystwa?
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 24 Paź 2014 10:20 #307992

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Maju nie wiem jak to się stało, że jeszcze u ciebie nie byłam na tym forum :hug: Dziś tylko pierwszą stronę obejrzałam i muszę przerwać, ale wrócę tu szybciutko, żeby zobaczyć zmiany w twoim zakątku. Już z pierwszych zdjęć widzę jak bardzo się zmieniło od moich odwiedzin. Kiedy to było.... :think: nie pamiętam. Na razie przesyłam całusy :hug:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 24 Paź 2014 20:13 #308095

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Majka czytam ,że zaczynasz kopcować róże :ohmy: Za takie roboty się jeszcze nie zabierałam .Oczywiście przy moich paru to kwestia paru godzin, a przy Twoich blisko 400 to parę dni roboty na dwie ręce.Powrotu do zdrowia dla M
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Ostatnio zmieniany: 24 Paź 2014 20:14 przez jagoda5214.
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 24 Paź 2014 21:56 #308148

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
markita wrote:
Trawy jako dodatek do kotów :rotfl1: , świetne i w dodatku cudnie zilustrowane :rotfl1:
Też kiedyś trafił do mnie kot, który strasznie darł pysk ;) i z powodu bardzo dużego podobieństwa owego darcia dostał na imię Syrena :rotfl1: (taka strażacka, wiesz :rotfl1: )
Marta moje kociska bywają wszędzie, a ich ulubionym zajęciem to zabawa wokół kępki trawy. Już tyle mi traw wyniszczyły w tym roku, że szok, mam tylko nadzieję, że korzenie przetrwają i wiosną odbiją. :garden1:
Mam dla Ciebie zupełnie innego kota choć w podobnym kolorze :happy3: Dioblik który ciągle drze pyska jak jest sam, a jak kogoś dorwie to mruczy na potęgę :hearts:

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): r-xxta

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 24 Paź 2014 22:03 #308151

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Bozi wrote:
Fajny czarnulek :)
Bożena nazbierało mi się aż 3 takie czarnulki, dwa kocurki uwielbiające się pieścić i jedna kociczka tak dzika, że nawet patrzeć na nią nie wolno bo ze strachu ucieka.
Przewrotnie mam dla Ciebie różyczkę :drool: moją ukochaną Mary Rose



ma sporo pąków ale czy dają radę rozkwitnąć :unsure:

Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 24 Paź 2014 22:11 #308156

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
ewamaj66 wrote:
Napatrzyłam się nie tylko na róże, ale i na koty :)
Mam nadzieję, że Twój M niedługo wróci do domu (i do zdrowia :)). Okropny pech Was prześladuje :(
Ewuś strasznie się cieszę że jesteś :dance:
Pech nas ostatnio nie opuszcza. M. leży w domu z płytką przyśrubowaną kilkoma śrubami do kostki, marudny bardzo jak to chłop bez zajęcia, kiedy wszyscy w koło tacy zaganiani :silly: Gips będzie miał do końca października a potem nie wiadomo :dry:
Na dodatek padł mi automat a dzisiaj autko rozebrane stoi na kanale :mad2:
Róże ciągle próbują kwitnąć tylko mnie brak czasu na focenie, ciągle biegam i usiłuję wszystkie doniczki uziemić a i tak kolejka ciągle długaśna :flower:
Mam dla Ciebie koty nadrzewne :happy3:

Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 24 Paź 2014 22:20 #308159

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Margo2 wrote:
Nie widzę różowej chryzantemy? Czyżby się nie przyjeła?
Kociak śliczny
Został zaakceptowany przez resztę towarzystwa?
Gosiu Twoja chryzantema rośnie ale nie zakwitnie w tym roku. Taki mokry rok nie sprzyja chryzantemom, większość moich starych wygniła albo zagrzybiała, ładna tylko ta bordowa bo ruda już wygląda paskudnie, wystarczyło tylko kilka dni deszczu :mad2:
Moje kociaki to wszystko młodziaki tegoroczne więc dogadują się dobrze, z resztą każdy ma inny charakter i upodobania, np Wrzaskot uwielbia sypiać wśród prosiaków wygrzewających się pod lampą, Dioblik lubi towarzystwo, ale najczęściej bywa sam, jego siostra Dioblica uwielbia włóczyć się za Szarym albo sypiać wtulona w Albercika. Za to Szary całymi dniami włóczy się po polach w domu bywając tylko sporadycznie. Ot taka kocia menażeria :happy:

nadrzewny Albercik

Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 24 Paź 2014 22:27 #308161

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
iwa27 wrote:
Maju nie wiem jak to się stało, że jeszcze u ciebie nie byłam na tym forum :hug: Dziś tylko pierwszą stronę obejrzałam i muszę przerwać, ale wrócę tu szybciutko, żeby zobaczyć zmiany w twoim zakątku. Już z pierwszych zdjęć widzę jak bardzo się zmieniło od moich odwiedzin. Kiedy to było.... :think: nie pamiętam. Na razie przesyłam całusy :hug:
Iwonko ale sprawiłaś mi miłą niespodziankę :kiss3:
Ja chodzenie po wątkach zostawiam sobie na zimę, teraz to czasami nie mam czasu włączyć komputera.
Za to ja pamiętam kiedy to było :P wiosna 2012 roku.
Zmiany w ogrodzie zaszły ogromne i ciągle pracuję nad tym żeby je ulepszać :drool:
Mam dla Ciebie powtarzające powojniki: White Prince Charles i Mikelite, choć nie tylko one powtarzały :flower2:



Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): iwa27

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 24 Paź 2014 22:37 #308164

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
jagoda5214 wrote:
Majka czytam ,że zaczynasz kopcować róże :ohmy: Za takie roboty się jeszcze nie zabierałam .Oczywiście przy moich paru to kwestia paru godzin, a przy Twoich blisko 400 to parę dni roboty na dwie ręce.Powrotu do zdrowia dla M
Jadziu a gdzieś to wyczytała :ohmy: ja i kopczykowanie to dwie sprzeczne istnienia. Kopce dostaną tylko Souveniry i to nie wszystkie i dopiero jak rzeczywiście zrobi się zimno. A i nie mam ich blisko 400 bo chyba nawet 300 nie osiągnę :devil1: Róże ciągle usiłują udawać że mamy lato :happy3:
Niektóre z kwitnących Souvenirów
Souvenir de Pierre Notting


Souvenir de Rode Marie


Souvenir de Louise Lens


Souvenir de Walter Raleigh Mutant jak on cudnie pachnie :lev:


M. jeszcze długo będzie dochodził do siebie, pewnie nie wcześniej niż ku wiośnie :huh: dzięki :kiss3:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 24 Paź 2014 22:37 #308165

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Majeczko, znów zagoniona jesteś, jak się wali to po kolei :( ...zima paskudna ale da wytchnienie, z kotami masz niezły ubaw... :devil1:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 24 Paź 2014 22:53 #308168

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewo czasami tak się przyczepi pech i mamy prawo serii z utrudnieniami, jakoś nigdy nie może skończyć się na jednym pechowym wydarzeniu :sick:
Ja lubię zimę, właśnie za ten wolniejszy czas, mimo że wkoło zimno i biało.
Dla Ciebie mam trawki i niespodziewanie powtarzającą szałwię muszkatołową





Hakonechloa nie wiedziałam że ona kwitnie :supr:


poplisowane pędzelki Zebrinusa


Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 24 Paź 2014 23:02 #308170

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Majka przeczytałam to Miskant posadzony, jedna róża też a kilka okopane i naszykowane do zimowania.Dlatego myślałam ,że już kopcujesz powoli wszystkie róże :rotfl1: 300 czy 400 mała różnica ;) u mnie teraz nawet setki nie ma :rotfl1: Ależ zrobiła się wichura ciekawe co przyniesie. Kwitnąca szałwia o tej porze :woohoo:
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 28 Paź 2014 21:20 #308991

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Maju, jakoś ten rok trudny dla wielu osób :unsure:
Trzymaj się. Już niedługo się kończy. Może przyszły będzie lepszy?
Masz tego kociego towarzystwa :whistle:
Ale chyba wszystkie wolą chodzić swoimi drogami, więc pewnie w domu są sporadycznie
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Lis 2014 22:01 #311402

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
jagoda5214 wrote:
Majka przeczytałam to Miskant posadzony, jedna róża też a kilka okopane i naszykowane do zimowania.Dlatego myślałam ,że już kopcujesz powoli wszystkie róże :rotfl1: 300 czy 400 mała różnica ;) u mnie teraz nawet setki nie ma :rotfl1: Ależ zrobiła się wichura ciekawe co przyniesie. Kwitnąca szałwia o tej porze :woohoo:
Jadziu rzeczywiście zaszło niedomówienie :P Ja mam sporo róż posadzonych bezpośrednio w niby trawniku i muszę okopywać je z wrastających chwastowatych traw. Ciężka to robota i koniecznie muszę wymyślić coś sensownego ułatwiającego mi życie. :crazy:
Pokażę przykłady.
Tak wyglądają po jesiennym niedokładnym koszeniu podstawy róż


A tak po okopaniu i odchwaszczeniu


I okopany kawałek, który może za rok będzie w całości jedną rabatą bez zbędnego trawnika


Szałwia kwitnie ciągle, na dokładkę kwitną też i inne byliny.


Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Lis 2014 22:12 #311407

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Faktycznie połączenie w jeden kawałek tych róż ułatwi koszenie.....300 :woohoo: , cieszę się, że mam 1/3 z tego....dzisiaj skubałam ND, żeby opryskać miedzianem....ojjjjjjjjj, cały dzień szarpałam się z kolcami, dosłownie......narosło tyle pędów, tak wysoko ze 4 m w górę......z drabiny część, sweter podarty, rękawice, ręće pokiereszowane.....miałam ogromną ochotę łapnąć za sekator...... :evil: ,musiałam ciągle wspominać jaka była piękna latem, żeby jej nie ciachnąć... :rotfl1: , na szczęście takich potworów niewiele.....
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Lis 2014 22:24 #311411

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Margo2 wrote:
Maju, jakoś ten rok trudny dla wielu osób :unsure:
Trzymaj się. Już niedługo się kończy. Może przyszły będzie lepszy?
Masz tego kociego towarzystwa :whistle:
Ale chyba wszystkie wolą chodzić swoimi drogami, więc pewnie w domu są sporadycznie
Gosiu a no ten dziwaczny rok jest trudny chyba dla wszystkich, czytałam u Ciebie o stresie w pracy :hug:
A i podobno czeka nas zbyt łagodna zima więc i przyszły rok pewnie nie będzie lepszy :dry:

Kociska to w większości są chlewowo-dworowe, do domu ma wstęp tylko Szary, bo jak odkryje w domu zapach innego kota to zaznaczy każdy kąt swoim kocurowym zapachem, a nie jest to przyjemny aromat :mad2:
Niestety z kociej sfory ubył najmniejszy Wrzaskot :sad2: wlazł pod maskę przyjezdnego auta i nie zdążył w porę uciec, pozostało tylko ostatnie zdjęcie.



Za to reszta towarzystwa korzysta ze słonecznej i ciepłej aury.
Dioblik uprawiający akrobacje nasiatkowe


Albercik uprawiający akrobacje nadrzewne


Punkt obserwacyjny na starym pniu zyskał nową obsadę, a jeszcze rok temu bywały tam koty w całkiem innych barwach :cry3:


Albercik w towarzystwie dzikiej Diobliczki


Prawie nieuchwytna Diobliczka, niemal identyczna z bratem Dioblikiem, różni się dzikim wzrokiem i mniejszą posturą.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.426 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum