TEMAT: Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 10 Lut 2015 20:48 #339300

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Bardzo się cieszę, że M. taki opanowany człowiek. Twoje plany prac ogrodowych to przecież rewolucja :woohoo: 33 róże to okropnie dużo przesadzania i kolce w wielkich ilościach, ale na miłość nie ma lekarstwa. Może w łapki wpadnie jakaś wielkiej urody azalka :happy:
Spokojnej nocy :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot


Zielone okna z estimeble.pl

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 10 Lut 2015 22:38 #339356

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Mam nadzieję, że wszystko się ułoży :)
Wiosną nie za wiele poszaleję, bo niedługo następny remont i M patrzy krzywym okiem na zakupy.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 10 Lut 2015 22:40 #339357

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Majutek, nieustająco myślę o zdrowiu Twojego M., ale i o Twojej kondycji...
Trzymajcie się tam, musi być dobrze!
M. może przyjmować coś delikatnego na uspokojenie?
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 10 Lut 2015 22:46 #339359

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Haneczko listy azalii czy rodków gotowe i jak trafię w realu to pewnikiem kupię.
Tyle róż nadaje się jeszcze do przesadzenia spod domu, 2 wielgaśne spisuję na straty. No niby nie muszę od razu wszystkich przesadzać, ale im młodsze tym lepiej to zniosą. Muszę powoli ratować to co będzie mogło być zniszczone przy rozbiórce domu. :sick: I chyba miłość tu nie ma nic do rzeczy, no chyba że miłość do każdej roślinki. Gorsze chyba będzie przesiewanie ziemi przez sito, żeby wyłapać wszystkie mikrusie cebulki krokusów, szafirków czy cebulic :huh:

To może dalszy ciąg różanej sagi rodzinnej.
Młodsza córka i jej róża Souvenir de St. Anne's jest w Encyklopedii



Wnuk Wojtek niestety chyba nie doczeka się róży bo jeszcze na żadną o takim imieniu nie natrafiłam. Za to mam szpaler cisów i to różnych, pocieszam się że któryś na pewno jest "Wojtek". To tam w głębi za białą krzewuszką i paprociami to tylko kawałek szpaleru.



Wnuczka Basia i jej róża Barbara Austin jest w Encyklopedii

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 10 Lut 2015 22:53 #339363

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ja tu produkowałam rodzinną sagę różaną a tu goście :flower1:
Ewuś ja z własnego rozsądku ograniczam zakupy, za to po budowie i wyburzeniu będę szaleć na całego, wszak nowe budowle i tereny trzeba będzie obsadzić :drool:
Aguś jakieś tam leki dostaje, przez dwa dni szaleli z insuliną jak cukier wariował. Wydaje mi się, że opieka medyczna jest tam na odpowiednim poziomie i dbają o pacjentów dobrze.
Mnie raczej mało co dobija, choć nie powiem żeby podświadomość spała snem kamiennym ;)
Rodzinka stara się zapewnić mi atrakcje :whistle:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Lut 2015 09:10 #339403

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Maju, przesadzałam bardzo stare róże z dobrym rezultatem.
Wbrew pozorom różana gałąź z korzeniem jak lina okrętowa :huh: dość łatwo się ukorzenia.
Większość starego krzaka jest do wyrzucenia, ale po dwóch sezonach taki odnowiony krzaczek ma się bardzo dobrze.
Przesadzałam Chopina i Flammentanz ... .
Encyklopedia różana dobrze Ci robi.... nam także ... :) .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Lut 2015 09:57 #339411

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Dopiero dzisiaj dotarłam do Twojego wątku, :hug: :hearts: wspieram Was i ja. Kolekcja Twoich róż oszałamia a na pomysł uhonorowania imion w rodzinie wpadłam i ja ;) Tyle, że u mnie imienne są liliowce :lol:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Lut 2015 10:30 #339423

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Majko, nie spisuj tych dużych róż na straty :placze: Przy dużej bryle korzeniowej szybciutko się rozrosną, daj im szanse :) Pisząc o miłości, miałam na myśli uczucie do róż, bez względu na ich kolce. Ale przecież z ludżmi też tak bywa :devil1: Wiesz już coś o terminie rozbiórki domu? Bardzo to smutne i trudne, ale niezbędne. A nowy domek będzie super: wszystko czyściutkie i sprawne! Już nie mówię o możliwościach ogrodowych.
Dobrego dnia, uspokajających wieści, czasu dla siebie :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Lut 2015 11:20 #339440

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Majeczko :)
Cały czas mocno trzymam kciuki za zdrowie Męża, ale i za Ciebie - teraz, na przedwiośniu, taki stres, jaki ostatnio był Twoim udziałem, potrafi odezwać się nawet po dłuższym czasie. Dbaj o siebie, pamiętaj :)
Ściskam także Twoje kociska, niedługo marzec ;-) oj, będzie się działo ;-)
Dziękuję za przepiękne zdjęcia róż ...
pozdrawiam cieplutko, trzymaj się Kochana ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Lut 2015 17:06 #339511

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Majka nie masz czasu na nudę wciąż jesteś zabiegana :hug: Dobrze ,że chociaż cukier się ustabilizował.Gabrysia śliczna Anna również .Jesienią będziesz mieć również mnóstwo roboty
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Lut 2015 21:13 #339593

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Też chciałam powiedzieć, że duże róże sobie radzą. Dostałam kawałki korzeni Flammentanz, która rosła dziesiątki lat w cudzym ogrodzie-wszystkie trzy kawałki się ukorzeniły i wyrosły w wielkie krzaczory. Kawałki, bo cała bryła korzeniowa miała mniej więcej metr średnicy :ohmy:
Souvenir de St. Anne's nadal mnie zachwyca, w pąku najśliczniejsza :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Lut 2015 22:03 #339607

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ela, Hanka, Ewuś No dobra przekonałyście mnie żebym się namęczyła przy wykopywaniu tych różanych potworów, ale jak padnę to będzie Wasza wina :funnyface:
Jedna z nich to Flammentanz rosnąca już chyba 25 lat albo i więcej, korzenie przy samym murze i płotku więc dojście bardzo utrudnione. Zdjęcie kiepskie ale widać gdzie będzie pole bitwy :angry:



Druga to Dr. W. Van Fleet rosnąca w rogu przy ganku. Nie rośnie tak długo bo tylko 15 lat ale co tam dla mnie, już ją karczowałam z niejednego miejsca :devil1:



Reszta to młódki rosnące po kilka lat najwyżej :rotfl1:

Marysiu a są liliowce o imieniu Wojtek ? no szukam na gwałt tego Wojciecha :search:

Haniu teraz czekamy na uprawomocnienie się wyroku i jak kopalnia nie będzie się odwoływać to w marcu powinni wypłacić całą kwotę. Najpierw budowa nowego domku pod dębami, no chyba że nadzór budowlany po oględzinach stwierdzi, że mieszkanie w takiej ruinie zagraża życiu i nas wygonią na ulicę z własnego domu ;)

Aniu kociska jeszcze nie czują mięty, ale chyba jakiś cudzy zostawił swoje podpisy bo wszystkie drzwi w obejściu 'pachną' kocimi amorami :angry:

Jadziu ja już mam robotę tylko pole manewru zasypane śniegiem, a w styczniu sobie obiecywałam, że zaczynam darcie murawy w lutym i co, ano gucio :huh:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya, Adasiowa

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Lut 2015 22:18 #339609

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
:rotfl1: Śmieję się, bo jak pisałam poprzedni post to myślałam o Wojtku :woohoo: Też szukam :kiss3: i nie mam liliowca ,niestety. Mam Anię, Joannę, Agnieszkę... i oczywiście Oleńkę :wink4: Wojtek tylko cis, niestety :(
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2015 22:21 przez olibabka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Lut 2015 22:21 #339610

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Czyli będziemy razem szukały jakiegoś Wojtka oprócz cisa :rotfl1: :search:

Edit: przypomniało mi się że jest jagoda kamczacka 'Wojtek' :bad-idea: smakowita roślinka wnuczka :wink4:
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2015 22:38 przez edulkot.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Lut 2015 11:58 #339683

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Wiem o Wojtku jagodzie kamczackiej, ale nie mam w ogrodzie :) Muszę kupić :lol:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Lut 2015 12:19 #339687

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Ja też mam jagodę kamczacką Wojtek :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Lut 2015 19:15 #339757

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Za uratowane róże :kiss3: Nie padniesz, nie padniesz, a sama byś chyba zmieniła decyzję o zamordowaniu takich okazów! W ogóle nie wiem, jak mogłaś o tym na serio pomyśleć. Przecież one mają duszę :) Miejsca ustalone, czy jeszcze projektujesz?
A nadzór budowlany kiedy przyjdzie? Trzymam kciuki, żeby to wszystko się jakoś poukładało, bo się złożyło naraz dużo trudnych spraw. Mam nadzieję, że z M. wszystko dobrze.
Spokojnego wieczoru :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Lut 2015 19:38 #339775

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Małgosiu a jak smakuje i rośnie ten Twój Wojtek?

Haniu nadzór budowlany sprawdza budynki za które kopalnie wypłacą odszkodowanie, czyli dopiero jak wypłacą pieniądze i do nadzoru budowlanego dotrą wszystkie papiery, a kiedy to będzie to chyba nikt nie wie. ;)

Może masz rację, że bym je w końcu usiłowała uratować, może spod łyżki koparki przy burzeniu. Planów nie mam, wiem tylko, że te niskie i średnie będą posadzone w basenie - kompostowniku jesienią, jak zbiorę dynie. Właśnie wokół takiego potwora jaki rośnie na ganku.



Drugiej Flammentanz nie mam i pewnie bym ratowała tę staruszkę :wink4:


Co do M. to wstępnie jest zaplanowana konsultacja w Zabrzu na wtorek. Jeszcze nie do końca wiadomo czy wystarczą im same papiery czy będą brać pacjenta. Z tego co pani ordynator mówiła to serce jest zbyt słabe na jakiekolwiek operacje, a co zdecydują profesorowie :unsure: trzeba czekać :)

Haneczko wieczór planuję spędzić przy opisach róż i uzupełnianiu Encyklopedii :comp: na pewno będzie miło :flower2:
Tobie też życzę przyjemnego wieczoru :kiss3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.671 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum