Forum Ogrodnicze Oaza

Iwonko nie wiem czy nas nie pogonią,ale mnie brakuje u nas cały czas gry środkiem. Nowakowski,Możdżonek ,ja liczę na chłopaków w piątek. Już raz ograli Brazylię.Ostatnio z Iranem Brazylia wygrała dopiero w tie-breaku. Jest szansa
Iwonko,ja taką żywołapkę mam,tylko jak ją w tunel wkopać,skoro tam mnóstwo roślin rośnie? Mam nadzieję,że pies załatwi sprawę.

Marto owszem,widywałam czasem pędraki,ale nie w jakiś sporych ilościach ... Wywalałam je na wierzch i zostawiałam dla ptaszków.
One ryją na jednej rabacie,bo jest ona odizolowana od reszty betonową palisadą. Hmm,przynajmniej tak mi się wydaje,że to może być pewna zapora dla nich,większą część korytarzy ma na pewno na polu,po drugiej stronie ogrodzenia.

dzisiejsze zdjęcia z ogrodu

Burgundy Iceberg

Munstead Wood

Czy to może być nieudany,bo pierwszy kwiat Gruss An Aachen? Bo miała nią być

Fresia od MaGorzatki

Ballerina od constancji

Tomasz nie wiem co zgubił,że nosem po ziemi ciągnie.Musi być coś ważnego

pierwszy kwiat ketmi południowej- jednoroczne. Ostrość uciekła mi na liście,poprawię się przy okazji Kwiatek ma swój urok.

i uwierzcie jeśli chcecie albo i nie,ale ten biały dzwonek ma 1,5 m.

Ja to już nawet zaklepałam 1 weekend lipca i 1 weekend sierpnia. Ale szef mi powiedział, że mam się nie rozdrabniać i da mi całe 2 miesiące wolnego

On szuka drogi do Piaskownicy.
Ewcia, jak Ci rośnie Burgundy? I w jakim miejscu go posadziłaś.... w półcieniu, czy na słońcu?
Mam go na 2 miejscu na liście chciejstw.

Aguśka, idź, bo Cię palnę.

Ewcia Pirouetty stoją pod pd-zach ścianą budynku ,jest tam mały ruch powietrza.Myślę,że to może być przyczyną ... zobaczymy, z dwóch porażony jeden był porządnie,drugi ledwo liźnięty. Oprysk zrobiłam na całej rabacie,dzisiaj dostały gnojówkę ze skrzypu
Irysek jest taki bladawy właśnie, mogę Ci uszczknąć przy okazji np. łikędu sierpniowego

Lucyno kurde! nie wkurzaj!
Choć się należy, gdybym ja miała uczyć dzieci,bez wątpienia byłabym bohaterką,któregoś wydania "Uwagi" z kartoteką .

Ewcia Burgundy ma u mnie słońce od 10 do wieczora.Rośnie ładnie,zobaczymy czy będzie ładnie kwiaty wybarwiała.
Pytałam Ewy-Nowinki o nią i pisała,że rosła u niej dobrze zarówno w pełnym słońcu jak i w półcieniu.

A tak z ciekawości gdzie zostawiałaś te pędraki dla ptaszków ? Jeśli na betonowej kostce to ok, ale jeśli na trawniku/ziemi, to masz je wszystkie w komplecie . Wkopują się z powrotem w mgnieniu oka

Marto no oczywiście,że zostawiłam na ziemi,sądząc,że ptaszki będą szybkie i sprytne
Tak naprawdę ,to nie spotkałam pędraków na tej konkretnej rabacie,ale nie mogę przecież wykluczyć ich obecności tam.
Na pewno natknęłam się wiosną na jednego pędraka w piwoniach.
Kurczę w czwartek zryję każde wolne miejsce na tej rabacie i poszukam tych pędraków.

Ewciu, dziękuję za miłe słowa na temat moich irysków ale to również i Twoja zasługa

constancja wrote: Za co?? Co ja winna?? Widocznie nie może już na mnie patrzeć

Ja za 2 lata na emeryturę miałam iść. Zaczynając pracę wiedziałam, że mam jakoś przetrwać 30 lat nie spodziewałam się, że przyjdzie mi niemal do 70-tki latać do szkoły Już się widzę z pierwszakami w ostatnim roku pracy Będą mnie filmować i na jutuba wstawiać

Ewcia Ty nie prorokuj, bo mi jeszcze wykraczesz!!

aguskac wrote:
u! a!

Aguśka - Ty się nie przyznawaj, ja tez będę cicho, bo jeszcze w nas brukowcami będą rzucać z tych swoich ogrodów ze ścieżek powyrywają

Byłam dziś na wycieczce klasowej z koleżanką, która ma czwartą klasę. Jestem zauroczona miejscem i pomysłowością ludzi, u których byliśmy. Paproty, w połowie drogi między Słupskiem a Koszalinem, a tam gospodarstwo edukacyjne. 4 godziny ciekawych zabaw na świeżym powietrzu, różnych pomysłowych i wciągających konkurencji. Trzeba było widzieć te nasze blade komputerowe dzieci, jak tam szalały.
Wszystko w oparciu o labirynty z wierzby energetycznej, utworzone w różnych miejscach i na różne sposoby.
Przepiękny teren, stare wielkie gospodarstwo, urządzone z dbałością o zachowanie starych "skarbów", które tak lubię, urządzone gustownie, bez jakichś kretyńskich cukierkowatych upiększeń, mogłabym tak jeszcze długo!
Naprawdę warto i ci ludzie (właściciele gospodarstwa) też bardzo sympatyczni.

Ewo
Piękne róże
Mój Munstead Wood też juz ma paki.czekam na rozkwit ,ajk i na inne te nowe bardziej ciekawią
Dzwonki imponujące,takie duuużeee ,czym Ty ich karmiłaś??

Tomaszkowi podstaw coś pod nosek bo sobie zrobi krzywdę a szkoda bo jest śliczny Dzwonki duże można tylko pozazdrościć.

Cześć Ewciu ,mój Tomaszek też jakiś zmartwiony .Pewnikiem krewny Twojego .Róże Ci kwitną ,jak szalone .Te Twoje wielkie dzwony ,to sa dwuletnie .Też je kiedyś miałam ,bardzo ozdobne i długo kwitną .Muszę sobie zasiać teraz ,to na przyszły rok zakwitną.

Cześć dziewczyny i chłopaki. Nie mam czasu na nic, w dodatku mam gości. Goście się czasem przydają,bo byłam dzisiaj na plaży np. Normalnie bym nie pojechała,mimo,że to raptem 15-20 km (zależy dokąd).

MaGorzatko tutaj,niedaleko mnie,pewni młodzi ludzie prowadzący już żłobek,chcą zrobić przedszkole z takim terenem do zabaw dla dzieci, jakieś labirynty z trawy ,cuda wianki. Oni pomysł zaczerpnęli będąc w takim miejscu w Danii. Podpowiem im te Paproty , a może już tam byli ...

Aniu dzwonków absolutnie niczym nie karmiłam, w dodatku ich nie podlewam,dostają tyle wody co z nieba nakapie,a ostatnio z tym marnie,susza ...

Aśku nie będę mu nic podstawiać, póki co, zaczyna wypuszczać dwa dłuższe pędy,zakończone następnymi pąkami,te pewnie będę musiała podeprzeć albo podwiązać do płotku.

Ewciu moje dzwonki to się akurat trzyletnie okazały Posiane w jednym roku wzeszły pięknie,w drugim roku,gdy czekałam na kwiaty, zbudowały sobie olbrzymie rozety i zrobiło im się ciasno. Zakwitły dopiero w trzecim roku,czyli w tym Ot,pokrętne jakieś.

To pokażę szybko co u mnie i uciekam.Nie wiem kiedy nadrobię Wasze ogrody.
Iwonko fajny meczyk wczoraj,cooo? Myślałam o Tobie w przerwach technicznych,zastanawiałam się czy kibicujesz

Lecim.

Olympic Palace

Pastella

Ta kapusta,to Queen of Sweden. Zawiana

Słodka trzpiotka Burgundy Iceberg. Kocham ją!

Bonica / Meidomonac

Kwitną pierwszymi kwiatami Fairy z trupiarni,są różowe

Jutro powinna ładnie otworzyć się Rapsody in Blue

Eva Rathke,jaśminowce,dołem dzwonki z trupiarni i róże,które jeszcze się nie otworzyły,ale pąki mają już opasłe- rośnie tam Jubilee Celebration, Paul Bocuse, Garden of Roses i Baronesse

Te dwie białe plamy między przetacznikami a dzwonkami to Winchester, docelowo ma być większy,póki co dobrze,że ma wrzaskliwy kolor.Z przodu Burgduny Iceberg

i coś dla smakoszy. Trzy kolory róż

Ta rabata z krzewuszką i jaśminowcami jest cudowna. A co to będzie jak tam róże zakwitną.
Moje dzwonki już przekwitły. Wyciąć? Czy powtórzą?
Te przetaczniki masz śliczne, a Burgundy też kocham i muszę ją mieć.

Ewciu wyżej wymieniona rabatka też mi się podoba .Burgundy i u mnie czaruje swoim kolorem .A tym dzwonkiem ,to mnie zaskoczyłaś .Może to jakaś nowa mutacja?