TEMAT: W moim gospodarstwie

W moim gospodarstwie 14 Cze 2014 21:59 #272673

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Impreza super, wszystko się udało i after-party również, a dziś opadło napięcie, straciłam turgor i zupełnie jestem zdechła przez cały dzień. Aura temu sprzyja, bo zimno i pochmurno...
Ale dziś odkryłam kolejny patyczek malinówki, który chyba żyje! Ma zielony gruby pączek i to na innym drzewku! No, chyba to jest wreszcie ten rok, kiedy mi się to udało :)

W ogrodzie kwitnie już tyle róż, a ja nawet dziś zdjęć nie mogłam porobić, bo cały dzień ciemny i ponury. Chociaż... rano udało mi się pójść na spacer w pole z Korą i to był zdecydowanie najładniejszy kawałek dnia.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

W moim gospodarstwie 14 Cze 2014 22:08 #272679

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Bardzo się cieszę, że masz to już za sobą, ja też przeżywam takie sytuacje, kiedy odpowiedzialność za przebieg imprezy spoczywa na mnie. Zdecydowanie wolę zwykłe codzienne szkolne życie :)
Wiesz, że zostało już tylko 7 takich zwykłych roboczych dni?

Trzymam kciuki za malinówki, może jeszcze jakaś się obudzi. Też pomyślałam o ogrodowych fotach, ale zbyt późno, bo już zmierzchało. Zostawię sobie na jutro tę przyjemność.
U nas dziś było wietrznie, ale z przewagą słonka. Wczoraj przetaczały się deszcze, ulewy, było paskudnie.

Miodek pycha :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 14 Cze 2014 23:06 #272714

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Cieszę się, że miodek smakuje :kiss: Mam nadzieję, że jutro uda nam się wybrać kolejną turę i ciekawa jestem, jaki będzie tym razem. Niestety, tydzień temu się nie udało, a potem nie było już możliwości z różnych względów...
A oto foliak "przed" i "po"; zapewniłam pomidorkom nienaganną wentylację, zgodnie z zaleceniem Aguskac :)




Przegapiłam prawie w ciągu tego tygodnia kwitnienie bladobłękitnych prześlicznych irysów od Irminki, dobrze, że zdążyłam im zrobić zdjęcia; dziś już są brzydkie, przekwitają...



Świdośliwa weszła do akcji, ja jestem zadowolona i sójki też :)



A na spacerze było tak...









I droga powrotna... Pośrodku widać szary dach naszego domu, tak na lewo od krówki, a na prawo od tego sterczącego kołka :)



I zaraz już widzimy kwitnącą facelię, a w oddali stracha na wróble, a tak naprawdę, to na sarenki :)







Mam już kranik w polu, mogę podlewać dynie i ogórki :)



I wracamy do domu, koniec spaceru...



Pokrzątałam się trochę po ogrodzie późnym popołudniem, głównie wyszarpywałam zielsko z różnych miejsc. Poszłam też ze szpadlem po tę bladą galijkę, która rośnie przy drodze do naszego domu. Sporą kępkę przetransplantowałam do ogrodu, na razie na poletko doświadczalne za foliakiem. Ciekawa jestem, co z tego będzie, a najbardziej mnie interesuje, dlaczego ja wcześniej jej nie zauważyłam, czyżby w poprzednich latach nie kwitła lub kwitła tak jak te nasze i nie wzbudziła mojej żądzy?
Jutro pokażę róże. Lykkefund wygląda zjawiskowo, kwitną: Flammentanz, Bobby James, Ritausma, Henri Martin, Gipsy Boy i pierwszy wielki kwiat pokazała dziś Ingrid Bergmann.
Friesie obsypane są kwiatami, a mam ich chyba 9. Te niziutkie krzewy mają nieproporcjonalnie wielkie kwiaty i wielkie pąki - śliczny widok. No i inne jeszcze w różnych fazach kwitnienia - jutro porobię im zdjęcia :)
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2014 23:32 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, gosiap32, Amarant, VERA

W moim gospodarstwie 14 Cze 2014 23:54 #272733

  • Klarysa
  • Klarysa's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 111
  • Otrzymane dziękuję: 38
Małgosiu, podczytuję skrycie i podziwiam twój zapał i efekty gospodarskie w domu i ogrodzie.
Ciągle się od ciebie czegoś uczę. Narobiłaś mi apetytu na ser i jogurt domowej roboty. No może bez kminku. Nie jest powiedziane, że w wakacje nie spróbuję.
Przyznam, że smaku świdośliwy nie znam...
Gościłam dzisiaj Luśkę i Jagodę.
Miło wspominałyśmy wizytę u Ciebie :kiss3:
Pozdrawiam cieplutko :kiss3:
Zapraszam
Małe-wielkie szczęście
Justyna
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 15 Cze 2014 09:24 #272783

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
:bye: Wiadomo było że wszystko się uda, skoro maczałaś w tym swoje pracowite paluszki :dance:
Ser tez czasem robię, ale na oko, niestety u nas ni maa ani pół krowy, więc muszę się zadowolić mlekiem ze sklepu.
Pięknie wygląda kwitnąca facelia, ja też posiałam troszkę ale dość późno i dopiero wiąże pączki, w tym roku nawet o miodku nie marzę, moje pciółki muszą urosnąć w siłę przed zimowlą, a jak dobrze przezimują to w przyszłym roku będzie miodek :)
Zdjęcia ze spaceru piękne :)
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 15 Cze 2014 09:26 #272784

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Justynko - dzięki! A wiesz, znam wiele osób, które nie lubią kminku, to ciekawe. A wydawało mi się, że to taka przyprawa przedwieczna, która nikomu nie przeszkadza. Moja mam nie znosi cynamonu (tak, jak ja), ale też i ziela angielskiego.
Wiadomo - gusta i guściki!
Iwonko - my w pierwszym roku mieliśmy chyba z 6 słoików miodu z 4 naszych nowych uli, byłam zachwycona ta ilością. Może i Tobie coś skapnie :)

U nas piękna pogoda - szykujemy się do wybierania miodu!
Ostatnio zmieniany: 15 Cze 2014 09:28 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 15 Cze 2014 22:16 #273124

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Małgoś, nic ciekawego nie ma w nielubieniu kminku B) Jest okropny!! Psuje każdą potrawę.

To świdośliwy takie czerwone się jada?? Ja bym czekała aż pociemnieją i pewnie bym się nie doczekała :whistle:
Foliaczek 1 klasa. Okno super!! Zalecają nawet cały tył odkryć, ale ja tak radykalnie nie zaszalałam. Czy masz możliwość to jakoś zakryć w przyszłym roku wiosną, lub w tym jesienią, gdyby przymrozki chciały przyjść zbyt wcześnie?

Pomidory masz jeszcze niezbyt duże, więc myślę, że najlepiej będzie przekopać kilka Koralików w odkryty grunt. Pomidory nie boją się przesadzania, ja przesadzałam któregoś razu z powodzeniem Betaluxa z dojrzewającym owocem.

Fajowski spacer, uwielbiam maki i chabry. Coraz ich mniej na polach, bo chemią zwalczają.
Lawenda jak wzorowo wyplewiona! O właśnie - lawenda, lecę wkleić Twoją u mnie :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 16 Cze 2014 20:29 #273408

  • Magos13
  • Magos13's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 24
  • Otrzymane dziękuję: 6
Małgosiu, może zainteresuje Cię taka roślinka ?


sara-maria.bloog.pl/id,330014107,title,T...smoybbtticaid=612eb4
Pozdrawiam Gosia
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 16 Cze 2014 22:24 #273501

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Lucy - ja obskubuje tylko te "czarne" jagódki, sójki chyba też. Codziennie dojrzewają nowe, a te, które są dojrzałe i ciemne, łatwo odchodzą od szypułek. Lekko chwytasz - i Twoje! Na razie zjadam po garsteczce, ale rozkręca się - jutro zaniosę tam sobie drabinę :)
W foliaku będzie zrobione w tym półkolu otwierane okno, a Koralika przesadzę, jak jakiś deszcz spadnie. Dziś podwiązałam wszystkie pomidory do palików - elegancja-francja! :happy4: :kiss3:
Gosiu - prześliczna ta trojeść, no i ma wysoką miododajność, wyższą niż facelia. Jak ją zdobyć? Trzeba wysiać nasiona, czyt można dostać sadzonki? Muszę o niej poczytać, na razie tylko tak zerknęłam. Dziękuję Ci :kiss3:

Zostawiam trochę różyczek i innych ogrodowych okoliczności. Porobiłam więcej zdjęć, ale pokaże pojutrze lub w czwartek. Do zobaczenia :bye:

Cardinal de Richelieu w słońcu i w cieniu. Rok temu miał tylko 2 kwiatki, teraz jest śliczny!









Uroczy i delikatny Bobbie James wspina się na renetę; to jego pierwsze kwitnienie u mnie :)





Gipsy Boy - to też jego pierwszy rok z kwiatami. Krzaczek kształtny, kwiaty urocze, ale bardzo szybko przekwitają; dobrze, że wciąż rozwijają się kolejne :)





Moja Rosa Gallica, jak zwykle nie zawiodła. Myślę, że najbliżej jej do 'Conditorum', ale byłabym wdzięczna za stuprocentową pewność :) Kwiaty ma pełne i gęsto upakowane, ale na jednej odnodze wyprodukowała też takiego pustaczka, jak na czwartym zdjęciu. Płatki ucieram z cukrem na surowo na konfiturę do wypieków i zbieram na susz do herbatek.









Zabiera się do kwitnienia jedna z moich ulubienic - Astrid Lindgren.



Zajrzymy jeszcze do kurzego wybiegu, bo pięknie tam teraz! Najpierw przez siatkę, a potem wchodzimy do środka. Kwitną tam u nich czarne bzy, a furtkę oplatają powojniki; jeszcze nie kwitną, ale już ładnie wyglądają :)







I jeszcze pokażę, jaka sobie zrobiłam dekorację na rabacie. W stertach śmieci różnistych znaleźliśmy taki blaszany dzban bez dna - łatwo się dało nasadzić go od góry na kępę złocieni, kwitnących na skraju różanki.



A taka dekoracja sama mi się pojawiła koło wejścia do szopki!

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Amarant

W moim gospodarstwie 17 Cze 2014 07:33 #273596

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Pięknie wygląda ta trojeść amerykańska,zabroniona jest jednak do uprawy i rozpowszechniania w Polsce,ze względu na jej ekspansywność.(choć nie jestem tego pewna,tak jest podpisane w komentarzach do linku,który podano wyżej,ale na stronie o pszczelarstwie nie ma o tym wzmianki)

Róże pięknie Ci kwitną,pamiętaj ,żeby je codziennie oglądać,bo inaczej będziesz skubać pół krzaka ,jak ja! :evil:

Dzbanek fajny :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2014 07:50 przez terlica.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 17 Cze 2014 20:08 #273736

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Małgosiu, ja w tym roku nie liczę na żadne skapnięcie ;) , tym bardziej że jeden odkład był słabszy, niech tylko nabiorą sił i dobrze przezimują, a to już teraz spędza mi sen z powiek, to w przyszłym roku z pewnością popróbuję własnego miodku :)
Piękne różyczki, ale czy ja dobrze widzę że u Ciebie kwitnie już dzielżan? Kurki mają wybieg-wypas :)
Małgosiu czy masz Tawlinę (miododajna), bo widzę że moja znowu produkuje odrosty, to mogłabym Ci niebawem podesłać, tyle tylko że to mocno ekspansywna roślina.
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2014 20:09 przez zielonajagoda.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 17 Cze 2014 20:30 #273752

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Iwonko - dzielżany jeszcze u mnie nie kwitną, czy chodzi Ci o to czerwone na zdjęciu z kogucikiem? To jest firletka chalcedońska, która w tym roku osiagnęła jakieś nadprzyrodzone rozmiary
Terlica - sprawdziłam ta trojeść rzeczywiście jest na liście roślin inwazyjnych, zagrażających rodzimym gatunkom. Zresztą również nawłoć kanadyjska, którą posadziłam kurkom w wybiegu i powinnam chyba teraz iść do więzienia. Dla równowagi jednak, udało mi się w znacznym stopniu wyplenić niecierpka gruczołowatego, który też jest na tej niechlubnej liście, a rok i dwa lata temu porastał mi pół ogrodu! Tymi ręcami go wyrywałam!

Będę Was teraz często maltretować różami i dziś jeszcze dwie: Fashion - ognista w pączku i elegancko falbaniasta w rozkwicie i Iceberg - w pączku muśnięta różem, a w rozkwicie śnieżnobiała.













Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2014 20:50 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Amarant

W moim gospodarstwie 17 Cze 2014 20:52 #273770

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Niecierpka pamiętam,widziałam go u Ciebie,ładny jest :P
Ale jakby mi kazali zeznawać,to powiem,że nie wiem o sso chozi...
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 19 Cze 2014 09:17 #274276

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Ależ cudne zdjęcia plenerowe :hearts: :hearts: :hearts:

Pole facelii zarąbiste :woohoo: :woohoo: :woohoo: Że też sobie w tym roku nie wysiałam :hammer: :hammer: :hammer:

Kiedy ja się wreszcie kur dorobię? :think: :think: :think: Czarne bzy już mam :devil1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 20 Cze 2014 12:59 #274838

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Miałem nic nie pisać bo mi ,,ręce opadły'' - ale okolica i widoczki - bajka....wiem że nie sielanka :devil1: .
Małgosiu, piękna okolica :hearts: i czworonożna ,,dziewczynka'' szczęśliwa na spacerze.. :wink4:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 21 Cze 2014 10:30 #275164

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Witam w sobotni poranek i zapraszam na przegląd niektórych róż, kwitnących w mijającym tygodniu. Oczywiście stan się zmienia z dnia na dzień, wiadomo :)

Moje róże nie dorównują tym, które macie w swoich ogrodach, w cieplejszym klimacie, na lepszych glebach, ale i tak w tym roku są piękniejsze niż kiedykolwiek i bardzo jestem z nich zadowolona. Tutejsze zimne lata i pomorskie piaski, to nie jest to, co róże kochają najbardziej.

Kończyłam poprzednio różą Iceberg, to teraz też ona, na dobry początek.


Zakwitła Pastella - śliczna, delikatna i wdzięczna, kupiona wiosną 2012.








Pashmina - mam ją od zeszłego roku; piękniejsza była zdecydowanie na cudzych zdjęciach, niż u mnie, bo bardzo brzydka się robiła, kiedy padało; zobaczymy w tym roku






Astrid Graafin von Hardenberg - rok temu kwitła pojedynczymi kwiatami, teraz ma więcej pąków i dobrze się zapowiada; została jesienią przesadzona w pobliże nowej różanki, ale w cień kaliny, bo nie lubi pełnego słońca


Nozomi - nowiutki nabytek, śliczny drobiażdżek :)


Alba Maxima - też kupiona tej wiosny, ma dużo pączków, pokazujących trochę różu i takie cudne działki kielicha z długimi strzępiastymi frędzelkami


Kolejny wiosenny nabytek - miododajna okrywowa Bienenweide Rot, z delikatnymi falowanymi kwiatkami o barwie głębokiej ciemnej czerwieni




I piękne Ingrid Bergmann o ogromnych, dekoracyjnych i pachnących kwiatach; zastałam je tutaj po poprzednich właścicielach i było ich 5, a teraz są 3; gdzie się tamte 2 podziały, to doprawdy nie wiem, bo sadziłam je wszystkie razem na rabacie z Lykkkefundem; wymarzły, czy co, bo widać odrosty od podkładek...




Mam tu jeszcze po poprzednikach takie okrywówki- myślałam, że to Knirpsy, ale teraz mam wątpliwości. Może ktoś pomoże mi je rozwiać... Ma drobne kwiaty w wielkich kiściach, kwitnie całe lato, nie pachnie.






Też odziedziczone trzy Boniczki, które mają po ponad 20 kwiatów na każdym pędzie!





I ostatnia na dziś - Flammentanz. Ona też była tu przed nami, przesadziliśmy ją tylko, ale wspiera się obecnie na wielkim stalowym stelażu pod folię, który jest przeznaczony do sprzedaży. Trzeba więc będzie pomyśleć o jakiejś konstrukcji dla tej róży, a właściwie mam je 2 - jedna rozbudowana na wysokość, a druga na szerokość (również jeśli chodzi o system korzeniowy).
Ma piękne dekoracyjne butelkowate owoce, duże i pomarańczowe. Zostawiłam je ubiegłym roku i przetrwały na krzewach całą zimę. Teraz Flammentanz wyglądają teraz.














I żeby nie było zbyt różyczkowo - jaśminowce zakwitły!



Ostatnio zmieniany: 21 Cze 2014 11:06 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, eda_s

W moim gospodarstwie 21 Cze 2014 13:45 #275283

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Jaśminowce kocham i mam jednego ale jeszcze maleńki, do kwitnienia i pachnienia nie dorósł. Lykkefunda masz już wspaniałego. Mój kurdupelek tak schowany za Thereskami, że zapominam, że go mam. :happy:
MaGosiu, Twoja Pastellka wygląda inaczej niż moja i bardziej mi przypomina z liści i kwiatów moją Marię Theresię, którą w ubiegłym roku zidentyfikowano mi właśnie jako Pastellę. Ale bez paniki zobaczymy jak się całkiem rozwinie kwiat. A już na 100% powiem Ci w sierpniu. :wink4: A te okrywówki po poprzednikach to mi Angelę przypominają ale ja to teraz mam na jej punkcie bzika i wszędzie ją widzę. Jednak sprawdzić nie zawadzi. :teach:
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 21 Cze 2014 13:50 #275286

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Knirps to na 100% nie jest :huh: Pastellą, podobnie jak Ty, jestem zachwycona, ale na Pashminę w tym sezonie patrzę uważnie, bo po poprzednim dostała poważne ostrzeżenie. Szkoda mi miejsca dla róż, które po deszczu aż tak szpecą :jeez:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.530 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum