TEMAT: W moim gospodarstwie

W moim gospodarstwie 19 Kwi 2015 22:15 #359896

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Mam nadzieję, że nie ostatniej! Dziękuję Ci bardzo :thanks:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

W moim gospodarstwie 19 Kwi 2015 23:01 #359929

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Małgosiu te ruinki Ci wcale nie zazdroszczę bo mam swoich pod dostatkiem :angry:
Ale polecam na nią ślicznego Long John Silver, oj żywotne bestia z niego i ma strasznie długie macki :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 20 Kwi 2015 07:20 #359964

  • Nitka
  • Nitka's Avatar
No, i dowiedziałam się coś ciekawego. Dorotka lubi pochorować, powiadacie? Mam taką malutką i posadziłam ją pod siatką. Przewiew jest. Zapewne kiedyś będę musiała postawić jej pergolę jakąś, to już teraz wiem, że ma być przewiew. To dobrze, że nie posadziłam jej przy płd. ścianie domu. A bardzo wysoka taka pergola musi być? Czy od razu trzeba jej coś stawiać czy wytrzyma do przyszłej wiosny z samą siatką? Widziałam u Pat, jak rośnie i już się boję, że podnośnik będę musiała załatwiać, żeby pergolę zbudować. :happy:
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 21 Kwi 2015 12:47 #360356

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Dzień dobry Małgosiu :kiss3:
przyłączam się do zachwytów nad ruinką, odpowiednio wyeksponowana i obsadzona będzie niesamowitą ozdobą. Czy będziecie sami ją stawiać? Macie sporo pracy z tym złomem, skąd się tyle nazbierało, jeśli można zapytać?
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 21 Kwi 2015 13:12 #360363

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Majeczko - John Silver piękna róża, oglądam też inne, ale jeszcze się nie zdecydowałam.
Anitko - różyczka wytrzyma do przyszłej wiosny, a jakby co, to przecież zawsze możesz ją trochę ciachnąć, zanim pergolka będzie gotowa.
Iwonko - złom pochodzi z rozbiórek różnych szop i ruder, które tu zastaliśmy, a także z rozbiórki niezliczonych ogrodzeń, które rozdzielały na kilka części nasze gospodarstwo.
Również gruzu było z tego mnóstwo, ale tu nie ma problemu - nasza droga koło domu przyjmie każdą ilość! Jest to odchodząca od asfaltówki nieutwardzona droga, a przy niej stoi nasz dom - tylko on jeden i już dalej same pola.
R. sam będzie stawiał murek, ale co tam dla niego taki murek, skoro nasz piękny ganek też samiuteńki wybudował - od projektu do ostatniego szlifu!

Wczoraj zajmowałam się nadal malowaniem płotków i furtek, dziś mam nadzieję skończyć, a jak mi czasu wystarczy, to jeszcze podkładówką pokryję metalową furtkę - wyjście na pole.

Kupiłam rano w Stonce 3 powojniki, sadzonki tanie (6,99) i dość ładne, ale po uważnych oględzinach okazało się, że z mszycami! Przyniosłam powojniki do pracy i obierałam te mszyce palcami, zanim się wzięłam do roboty.
Odmiany niby: Ville de Lyon, Miss Bateman i Montana - jak będzie w rzeczywistości, się zobaczy :)
Ostatnio zmieniany: 21 Kwi 2015 13:19 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 21 Kwi 2015 16:34 #360376

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Małgosiu powojnik Montana jest cudny...niesamowita ilość kwiecia....oby tylko się zgodziły odmianowo sadzonki :wink2: ...w Biedrze to poza cebulami i kapersami ...to bywa niezła loteria :wink4:

ps...piękne ruinki będziesz miała,...czadowe po prostu :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 21 Kwi 2015 16:57 #360378

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Ma Gorzatka wrote:
Dziewczyny - jak to pięknie napisałyście, dziękuję Wan z całego serca :hearts: :hearts: :hearts:

Aga - ja też oszaleję z radości!

ja też bym oszalała.Za płotem mam stary mur od poniemieckiej szopy sąsiada.Dzieli nas "miedza" ...szkoda
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 24 Kwi 2015 14:26 #361121

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 133
  • Otrzymane dziękuję: 182
Kurczaki! Ale sprawna segregacja tego stosu różności! Ja bym nie wiedziała za który koniec się łapać...
Pomysł posiadania swojego Forum Ruinum jest genialny. Przy okazji obśmiałam się sama do siebie widząc oczyma wyobraźni taką oto sytuację: wznosimy z W. coś podobnego u nas na wsi, Bożenka pyta, co budujemy a my na to : "Ruinę!" Wyobrażam sobie, co by sobie kobiecina pomyślała, a może nawet by to powiedziała :D
U nas raczej teren sprzed Kazimierza Wielkiego czyli Polska drewniana, ale i te "pobudynki" gospodarskie mogłyby posłużyć za ruinę... za parę lat pewnie je to czeka :)
Zuzanna
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 29 Kwi 2015 23:21 #363174

  • Barabella
  • Barabella's Avatar
Małgosiu jacy Wy pomysłowi jesteście.... Zastanawiałam się, co tak skromnie się udzielasz, a tu plany, projekty, wykopy..... Chylę czoła, nikt Was nie dogoni i będzie jeszcze cudniej. Co do tego parasola to i u mnie bezsensowny zakup. Jak gorąco do południa to pod orzech się chowam, jak po południu to od strony ogrodu....
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 01 Maj 2015 14:49 #363605

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Witajcie! Ruinka tymczasem ani drgnie, bo a to pogoda niesprzyjająca, a to czasu nima. :happy4:

Zmian ciąg dalszy nie wygląda może imponująco, być może dla kogoś to są bzdury, ale w naszym gospodarstwie każda, nawet maleńka zmiana i krok do przodu ogromnie mnie cieszy i sprawia, że mam ochotę do życia i od razu lepszy nastrój. Nawet, jeśli to jest poukładanie pustych słoików na półkach w piwnicy :)

A tymczasem - zawisł na ścianie sieni wieszak, który dostaliśmy od naszych przyjaciół. Obdarowują nas oni kolejnymi cudami - skrzynia w sieni, lustro na ścianie w jadalni, szafa ubraniowa w największym pokoju, a teraz ten wieszak. Ma 3 mniejsze haczyki i 3 większe, a pośrodku lusterko fazowanych krawędziach.







Na tynkowanej gliną ścianie wygląda fajnie, czyż nie? A czy kto z Was ma drabinę, jako stałe umeblowanie sieni? Drabina jest bardzo ważna, bo po niej koty uciekają z łazienki skrótem na schody a stamtąd na strych, bezpieczne przed psami.

Pomalowałam płotek sztukowany z kawałków i furtkę, która jest bardzo często przeze mnie używana. Zimą - bo bramę wjazdową ciężko mi otwierać (a nie ma przy niej furtki), a latem, kiedy drzwi ogrodowe stoją cały czas otworem, furteczka jest w ruchu non stop.

Tak było:





A tak jest:



Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2015 14:51 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, terlica

W moim gospodarstwie 01 Maj 2015 15:13 #363616

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
:thanks: A teraz bardzo ważna sprawa! Pozbyliśmy się kolejnego straszaka - stelażu do ogromnego namiotu foliowego. Na nasze potrzeby mamy mniejszy i wystarcza nam on w zupełności.
Po nieudanych próbach sprzedania konstrukcji podarowaliśmy ją w końcu pewnej babeczce z naszej wsi, która jest bardzo energiczną gospodynią na pełen etat i zrobi z niego na pewno właściwy użytek. Zagoniła do roboty męża i syna i pewnego dnia, po okopaniu osadzonych w ziemi rur potwór został ruszony z ziemi i wyniesiony w dwóch częściach.






A oto analiza porównawcza w obrazach - przed i po.
Ujęcie pierwsze:




Ujęcie drugie:




Ujęcie trzecie:




O stelaż wspierały się róże - tubylcza Flammentanz i Dr W. van Fleet od Majki-edulkot. Dostały one tymczasowe pergolki ze starych furtek z odzysku i nawet nie zauważyły tego faktu!
Flammentanz





Doktorek


A tu obydwie:


Doktorek będzie przesadzony tak, aby obie róże znalazły się w jednej linii. Wtedy dostaną wspólną pergolę i utworzą różaną ścianę, zasłaniającą przed nami miejsce biesiadne sąsiadów, którzy znietrzeźwiają się z upodobaniem na tarasiku tego małego białego domku, psując nam widok.
A ile róż ja tam jeszcze będę mogła dosadzić! :woohoo:

A w pobliżu - malutki migdałek od Terlicy szykuje się do kwitnienia!


I piękna już w tym sezonie, choć jeszcze bez kwiatów - hortensja pnąca, też od Terlicy.


Hortensja wspina się po ałyczy, która ma pnie pozaplatane w warkocz i stanowi prawdziwą ozdobę frontowego narożnika domu, a kiedy kwitnie - pachnie i brzęczy cała od pszczół!


Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2015 15:18 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Amarant, terlica

W moim gospodarstwie 01 Maj 2015 15:23 #363620

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
No to za rok chyba powinnaś już widzieć jakiegoś jednego kwiata na hortensji.
Dzisiaj zerknęłam na moją i widzę, że już ładne kwiatostany naprodukowała.

Ależ się cieszę, że migdałek ma kwiatki! Przecież to takie witki wyszarpane we wrześniu! :)

Super, super! Po kwitnieniu obetnij pół długości.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 01 Maj 2015 15:45 #363632

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Mało tego - my z tych witek zrobiliśmy 2 krzaczki i obydwa maluszki mają takie piękne pąki! Na zdjęciu jest ten masywniejszy.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 01 Maj 2015 17:00 #363661

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Małgosiu krajobraz ogrodowo-działkowy zmienił się zapewne na lepsze gdy pozbyłaś się tego straszaka w postaci rusztowania do foliaka.....a czworonożni pomocnicy bezcenni przy pracach w ogrodzie..... :rotfl1: :whistle:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 04 Maj 2015 13:04 #364686

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 133
  • Otrzymane dziękuję: 182
Małgoś, ja wiem, że każda, najdrobniejsza zrealizowana praca to jest coś ważnego i daje przeogromna satysfakcję.
O, masz luksfery w domku? Ja zrealizowałam swoje marzenie, ale w miejskim i mam je na części ściany w sypialni :)
Okropnie mi się podoba rozpięcie róż na starych furtkach! No i wieszak jest wspaniały! Zazdroszczę przyjaciół, którzy Was obdarowują elementami wyposażenia z duszą.
Ja sobie też nie odmówiłam migdałka w wiejskim, ciągle się tylko boję czy mi go monilioza nie wykończy, bo naokoło gąszcz schorowanych śliw. Na razie trzyma się dzielnie i pięknie zakwitł.
Zuzanna
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 04 Maj 2015 22:49 #364907

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Zuziu - z luksferów jest ściana kabiny prysznicowej w łazience i to właśnie ją widać :) Nie chcieliśmy brodzika ani typowej kabiny, tu luksfery wydały nam się dobrym rozwiązaniem i jesteśmy zadowoleni.

Mnie też się bardzo podobają te furtki, zwłaszcza ta większa, przy której rośnie Flammentanz. Moim zdaniem - jeszcze 2 takie furtki załatwiłyby kwestię pergoli! No ale R. coś mamrocze i chyba chciałby wyrazić w tej kwestii votum separatum.

Ostatnie dni są znów bardzo ekscytujące, bo po pierwsze i najważniejsze, całkiem już zniknęła sterta złomu!!! Teren został uporządkowany i wygrabiony, no i R. zamontował mi tam tegoroczny wigwam na fasolę. Poprzenosiliśmy też w to miejsce margerytki i firletki, które mi się radośnie wysiewają to tu, to tam.
Chodzę tam wciąż, patrzę, oglądam i... nie wierzę!



W wielodoniczkach wschodzą dynie, a w kolejnych posiałam dziś fasolę tyczkową (od Lucy-aguskac) na ten wigwam.
Na parapetach rosną w pojemnikach pomidory, w doniczkach lobelie i naparstnice od Pat. O przesadzenie proszą już zatrwiany i cynie!
Wysiałam do pudełek astry w dwóch odmianach i też się pięknie zapowiadają. W weekend posadziliśmy w ogrodzie porzeczkoagrest i powojniki: 3 do donic (do weryfikacji i ew. identyfikacji) a 1 (Nina) koło kokornaka przy ganku. Odnowiłam też krawędzie niektórych rabat, odchwaściłam je i poprzesadzałam masę różnych samosiewów mniejszych i większych. Posadziłam też kupione wysyłkowo zawciąg nadmorski i żagwin - po 5 sadzonek.
Posiałam aksamitki w 5 odmianach na poletku-rozsadniku, a jak wzejdą, będę je rozsadzać w ogrodzie i na warzywniku.

Namoczyłam dziś nasiona ogórków, jutro posieję je na przygotowanej w sobotę grządce w warzywniku; a dziś posiałam tam fasolę szparagową i posadziłam kupioną rozsadę porów.

Pszczoły ochoczo się krzątają (dostały niedawno nadstawki), pierwszy miód chyba będzie w maju. Na polu sama się wysiała i wzeszła zeszłoroczna facelia na pożytek dla pszczół. Powschodziły też na kolejnych miododajnych kółkach przegorzany i kłosowiec od Terlicy.
Kury się pięknie niosą i wszystko rośnie aż miło, bo jest ciepło i pada deszczyk.

Jeździmy znów raz w tygodniu po mleko (5l) do sąsiedniej wsi; będę robić twaróg :)

A dziś dostaliśmy od znajomej piękny duży bukszpan, który też już jest posadzony :)
Ostatnio zmieniany: 04 Maj 2015 23:00 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

W moim gospodarstwie 04 Maj 2015 23:53 #364925

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Niezłe poletko zrobiliście przy fasoli!! Taki kawał ziemi wyrwanej trawnikowi, to nic dziwnego, że zasiałaś kwiaty. Teraz tylko musisz zasieki zrobić przeciwpsowe :) Jak Ci posmakuje fasola, to zbieraj nasiona, bo ja w tamtym roku jakoś za mało zostawiłam na nasiona, a potem porozdawałam większość, także tym razem mój wigwam będzie skromniejszy. Muszę więcej posiać karłowej. No i zostawić więcej nasiona na kolejny sezon.

Czy kwitnie Twoja świdośliwa? Bo u mnie zaczyna, może się dochowam jakichś paru owoców. Bardzo jestem ich ciekawa.

Jak Twoje lobelie? Przetrwały? Chyba już pytałam raz o nie dużo wcześniej, ale kompletnie nie pamiętam odpowiedzi.

Koszenie już za Wami?? Ja niestety już musiałam, bo trawsko zaraz by mi do kolan sięgało na dołku. Na górce jeszcze się wstrzymałam.

Moje pszczółki też uwijają się jak szalone, tylko niestety miodu nie dadzą :dry:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 05 Maj 2015 07:06 #364939

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Ależ pracowity łikęd mieliście. Trochę zazdroszczę. Miałam dzisiaj po południu kopać, ale się jeszcze do tego nie nadaję.

Ogórki i fasolę już siejesz do gruntu? Czyli też uważasz, że przymrozków już nie będzie?

No to i ja posieję!

Jestem dumna, że mam swoje miododajne kółeczko!
:)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.553 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum