Forum Ogrodnicze Oaza

Julka wielkie dzięki za rady! Wiem gdzie się kierować Czy dostałabym tam First Lady? Wyobraź sobie, że jedna z moich wypuściła jakieś dzikie pędy Przy podstawie sucha, ale jeden zdrowy, tyle, że inny całkiem ...liście jak u dzika jakiegoś, zdaje się, że do wymiany...Może to ten podkład wyrósł??? Była przesadzana na wiosnę

I bardzo dobrze, że się zaraziłaś różami, bo bardzo pasują do Twojego ogrodu
Nie przeczytałam co planujesz zamiast murowanej altanki.

Kasiu
Ja chyba wszystkim się zarażam,bo wszystkiego mi mało,ciągle dokupuje i dokupuję,jak sroka coś zobaczy i już główka pracuje. Ciekawe czy to się kiedyś skończy
A na kilka róż to mam ochotę już wybrałam zapisałam odmianki, zobaczymy co jesieni dostanę .
Lilie cudne,uwielbiam je i ich zapach.
Różyce wiadomo dla mnie zawsze wszystkie są piękne,niektóre cudniejsze

Kasiu, nie wiem ale u mnie dziczki na rozach sa raczej bardziej gietkie i liscie Maja jasniejsze. Najlepiej jakbys ja wykopala i zobaczyla czy to podkladka wybila.

Małgosiu właśnie jedna różyca mi padła i liczę, że sobie przywiozę nową od sąsiadów
Murowanej altanki nie będzie tylko trejaż na którym zawiśnie glicynia. Płot z lameli, pomalowany na biało Mam foto, ale nie zdążę już ich wrzucić przed wyjazdem ... Już jest cudnie, ale będzie jeszcze lepiej!

Aniu przyjdzie moment, że ci minie, ale z pewnością jeszcze to potrwa! Ja jeszcze się jesienią zasadzam na lilie!

Kasiu- owocnego roślinnego polowania na wyjeździe- na pewno przywieziesz jakieś skarby a po powrocie zdjęcia będą , kusisz jeszcze informacjami o dekoracyjnych zmianach- oj, budujesz napięcie..

Tak, czekamy na foty.
Jestem bardzo ciekawa co wymyśliłaś

Kasiu, miło móc znów wpaść do Twojego ogródka. Widzę zmiany..... na plus oczywiście. Róże dodały romantyzmu i pięknie się komponują z resztą.
Do palet sama się przymierzam ale czy coś z tego wyjdzie to głowy nie daję.
Zdjęcia niesamowite.... jakby koronkowe, mają fantastyczny klimat, osnute mgiełką tajemniczości. Pięknie rysuje Twój obiektyw. Ja ze swojego nigdy takiej aury nie wydobędę. Szanuj go, bo każdy obiektyw ma swój niepowtarzalny szlif i żaden inny nie da Ci tego efektu.

Niecierpliwie czekam na kolejne doniesienia z ogrodu.

Witaj Kasiu i tutaj miło zobaczyć twój piękny ogród

No tak... nawet nie będę się tłumaczyć z nieobecności, po prostu hektar czasu...
Z wakacyjnego wypadu nic konkretnego nie przywiozłam, raczej jakieś drobne pierdółki. Objechałam za to chyba wszystkie szkółki pod Monachium i naoglądałam się po wszystkie czasy :)Poszukiwanej róży nie znalazłam, inne choć piękne przewyższały zasoby moich kieszeni
Moniko dzień dobry :)po powrocie rok szkolny nabrał rozpędu, do grodu wpadałam jak po ogień, martwiąc się o to i owo. Kącik częściowo został dokończony, ale już obserwuje niedoróbki. Tak to bywa jak bez fachowca trza się obejść. Liczę, że w tym roku się to uda dokończyć.
Małgosiu, witam coś postaram się wygrzebać w zasobach
Ewo jak miło, że zajrzałaś Dziękuję za pochwały w kwestii zdjęć, jestem dość niecierpliwa w tym temacie i zgłębianie instrukcji aparatu mi nie idzie zdecydowanie...stawiam na intuicję, przydałby mi się solidny warsztat.
Kondziumiło mi Cię powitać u mnie!

Wpadłam do Ciebie prosto z ogródka Robaczka. Podoba mi się, więc tu będę zaglądać. Pozdrawiam. Aga, życząc więcej wolnego czasu.

Ale fajne zdjęcia. Zupełnie inne
A to drugie niewyraźne. Czy to Twój ogród?
Miejsce wydaje się być bardzo ciekawe

Witaj, jak się cieszę, że znalazłam znów Twój ogród! Zawsze należał do moich ulubionych. Mam nadzieję, że z wiosną będziesz pokazywała często, co się w nim dzieje.

Z ogromną nostalgią w sercu ścięłam ostatnie kwitnące róże, zostawiając na rabatach tylko The Fairy, którym mróz nie straszny. Ten chłód i przymrozki przyszły zbyt szybko i kompletnie nie mogę do tego przywyknąć. Ani mentalnie ani fizycznie nie jestem gotowa! Nie wiem co sobie wyobrażałam, że 30 stopni będzie do grudnia? Miałam nadzieję, że jak skończą się upały to będzie normalnie trochę mokro, trochę słonecznie ale mrozy?! Podglądając "wasze" ogrody na fb strasznie zrobiło mi się tęskno za forum. Za ta paplaniną o robalach, odmianach, za tym dzieleniem się zielonym Już trochę pobuszowałam po FO i cieplej zrobiło mi się na duszy!
Przepraszam za brak odzewu moich sympatycznych gości Agę agaros, Małgosię Margo2, i Izę Tamaryszek.
W tym roku mało fotografowałam, ale kilkoma fotografiami przypomnę wiosnę i lato w moim ogrodzie.
Pozdrawiam

Dzień dobry Kasiu .Miło mi się zwiedzało Twój ogród .Szkoda że mało go pokazujesz .
Jeżeli podejrzewasz jakiś różany pęd o to ,że jest dziki ,to odgrzeb przy korzeniu i wyrwij go bez litości .Nie obcinaj ,bo zaraz odrośnie nowy .Nawet jeśli się pomylisz i wyrwiesz dobry pęd ,to nic się nie stanie ,ale jeśli zostawisz dziki ,to za chwilę zostanie Ci tylko dziki krzak .
Pozdrawiam Cię i wielkie brawa dla Ciebie ,za to co robisz

Zupełnie inna odsłona ogrodu
Rewelacyjne zdjęcia. Aż nie mogę się doczekać innych
Chyba dużo się zmieniło

Cześć Kasiu, dobrze, że się odezwałaś. Rozbielony kącik bardzo ładny. Mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy.