Witajcie w kolejny, upalny dzień, chociaż odrobinę deszczu właśnie spadło
Małgosiu, będę się starała wpadać jak najczęściej, chociaż w czasie wakacji ciągle gdzieś biegamy, nadrabiamy i załatwiamy różne zaległości, nagromadzone w roku. Specjalnych zmian nie ma, oprócz tego, że mocno się zaangażowałam w działalność społeczno-lokalną
a to trochę pochłania czas.
Taras znajomym wykonałam, mam nadzieję, że nie zwiędnie, bo niestety często wyjeżdżają.
To taka fotką tuż po zrobieniu
Teraz z pewnością się wszystko rozrosło.
Mój "sławetny zakątek" w toku prac, nie tak jak miało być, ale tak też będzie zadowalająco
Na siedziskach z palet stoi stolik :)Wszystko w powijakach.
Poza tym w głowie kupa pomysłów, tylko kiedy je zrealizuję? heheh.
Moniko Aż tak dokładnie wszystkiego nie pamiętam, ale sosna z pewnością była impregnowana i malowana Sadolinem, przez firmę, która założyła mi ogród, robili mi również nawodnienie. Nie mam akurat teraz zdjęcia desek przy ścianie, ale bezpośrednio dotykają elewacji i ogólnie taras jest na legarach, ponieważ drzwi balkonowe są wysoko. Do ogrodu prowadzą z boku 2 schodki.
Ja przed różami też się wzbraniałam, ale uległam pod wpływem FO i teraz (mimo, że mam ich odrobinę), jestem z nich bardzo dumna. Więcej w każdym razie nie planuję. Jakbyś jeszcze miała pytania to wal śmiało
Julek no nie wierzę, że nie będzie twojego agapa uwiecznionego na zdjęciach
Mój już przekwita, może będziesz miała białe???
Aniu Witam serdecznie i bardzo dziękuję, sama się wszystkim zachwycam jak "gupia"
Dzięki liliom zapachy w ogrodzie przyprawiają o zawrót głowy!
Troszkę z dziś :