Forum Ogrodnicze Oaza

Violisiu ...
musimy iść dalej ... po odejściu każdego dobrego, prawdziwego człowieka pozostaje pustka, której nic nie jest w stanie wypełnić, ale tak urządzony jest ten świat, że jedni odchodzą, aby zrobić miejsce dla następnych ... tego nauczyła mnie 70-letnia przyjaciółka, nieuleczalnie chora, która odeszła w styczniu br. Nie mamy sprawdzonego przepisu na cierpienie i smutek, dlatego musimy pogodzić się z nieuniknionym.
Myślę sobie, że Tam, w Innym Wymiarze, nasza aga111 będzie szczęśliwsza i pełna spokoju.
Wiesz co? Skoro Jej już nie będzie wśród nas, możemy jedną z nowo posadzonych roślinek nazwać Jej imieniem - na pamiątkę ...
Trzymaj się kochana, wszak mamy już wiosnę

To prawda Aniu ale tyle ludzi odchodzi zbyt wcześnie. Widocznie tam w raju potrzebowali takiej prawdziwej ogrodniczki.
Swietny pomysł z nazwaniem nowej roślinki.Skorzystam

Smutne to co piszesz. Niestety nikt nie zna dnia ani godziny
Trzeba żyć jakby sie miało odejść za chwilę

Wreszcie i u mnie widać kawałeczek wiosny Niepokoi mnie tylko ta przebudzona hosta.Czy to nie za wcześnie
Zdjęcia trochę niewyraźne

Chyba nie, bo w tym roku wszystko wczesniej sie rozwija
U mnie hosty zaczynają już pokazywac gdzieniegdzie kły i to w cieniu

Witaj Violu u mnie też już wyszło dużo roślinek a zrobiło się bardzo zimno i zapowiadają śnieg drżę żeby nie po przemarzały Byle do prawdziwej wiosny! a będziemy się ciszyć z tego co posadzone Pozdrawiam i życzę zdrowych i wesołych Świąt Wielkanocy

Edytko u mnie też pogoda paskudna.Śnieg z deszczem i do tego taki wiatr,że głowę chce urwać Zaczęłam przebudowę ogródka,zerwałam starą trawę,przyszykowałam do siewu nowego trawnika i dalej stop.Tylko błota narobiłam.To i tak dobrze,że nie zasiane bo chyba wszystko by popłynęło do sąsiada A jakby tego było mało sporo roślinek trafiło do doniczek czekając na nowe miejsce i teraz biegam,przykrywam,odkrywam gdyż pogoda co chwilę inna.Dziękuję za życzenia Tobie i twojej rodzinie również życzę

Pogoda paskudna , więc niemal cały wieczór spaceruję po ogrodowych wątkach ... trafiłam do Ciebie i zostałam na dłużej.Chodzę,patrzę ,podziwiam zarówno ogródek jak i ogrodniczkę, bo widzę kolejną pasjonatkę , ot - osobę o "zielonych palcach" Podoba mi się łączenie nasadzeń roślinnych z towarzystwem kamieni.Masz też sporo odmian funkii, które bardzo lubię i też mam ich sporo (może jakaś wymiana?).
Miło poczytać Twoje wpisy, świadczące o miłości do roślin ale i prawdziwej empatii w stosunku do ludzi:)
Pozdrawiam Cię serdecznie, E.

Ewelinko host nie mam tak znowu dużo Chętnie bym się wymieniła ale wątpię aby coś dało się podzielić.To młode roślinki kupione w zeszłym roku w szkółce.Nawet nie wiem ile ich wyjdzie bo już na jesieni kilka sztuk zjadły nornice.Co do empatii to świetnie zgadłaś ale wierz mi,że bardzo ciężko jest takim osobom.Pozdrawiam serdecznie

Violu

Aby mazurki na Twoim świątecznym stole koncertowały tak słodko jak co roku, aby zajączki wielkanocne nie skąpiły Wam podarków, a dobry Bóg - swojej łaski. Wesołego Alleluja!

Gdy rano zabiją dzwony
I obudzą Was uśpionych
dzień radośnie przywitajcie
I wesoło zaśpiewajcie
Alleluja.

Z życzeniami pospieszajcie.
Aby zdrowie wam służyło
By najbliśsi Was kochali
By święcone smakowało

By Was wszystko radowało
Życzę krzepy i wigoru
oraz szampanskiego humoru
OLGA

Violisiu kochany

Ładną mamy zimę tej wiosny

VIOLU gdzie się podziewasz ? czas witać wiosnę . pozdrawiam OLGA

Violiś
Zima jak zima, ale w takim razie co tam robi ta łopata ?!
Te pomarańczowe akcenty na rabatce - co to za śliczności ? Nawet w tej śniegowej zawierusze wyglądają orzeźwiająco
Chciałam też zapytać, czy ruszyła ta śmieszna skalnica; u mnie wyściubiła malutkie rozetki
Ale najważniejsze, że wszystkie żurawki od Ciebie przeżyły zimę i wznowiły wzrost; jedna z nich wypuściła nawet pęd kwiatowy ....
Siostrzyczka, odezwij się .... w Twoich stronach chyba o wiele zimniej niż na zachodzi Życzę z całego serca dużo słoneczka i jeszcze więcej ciepła