Forum Ogrodnicze Oaza

Za dużo tego wszystkiego Choć ja 3 drzewka kupiłem i nazw już zapomniałem

A ja dopiero dzisiaj z podziękowaniami za wczorajszą wizytę tak bardzo przemiłych gości, też się cieszę że osobiście poznałam Cię Romko, bo Andzrzejka już wcześniej poznałam z ostatniej wizyty u mnie. Mam nadzieję i liczę, że niebawem zrobię najazd na Twoją Polanę przecież to tylko 100 tam i z powrotem tylko zawsze przeszkodą jest ten czas??? Czas spędzony z Wami był bardzo relaksujący, taka odskocznia od obowiązków codziennych mogła by trafiać się częściej ale najbardziej trapi mnie to, że nie zdążyłam przygotować ogrodu do odwiedzin chwasty och te chwasty
Roślinki wsadzaj i niech Ci pięknie rosną i cudnie kwitną

Romo, 100 szt ,to masz co robić ale jak później będzie pięknie. Liczę na zdjęcia.

Roma, ja w tym roku również postawiłam na rośliny wytrzymałe na suszę. Takie dokupiłam, no może oprócz dwóch funkii

Aniu,trzymam Cię za słowo
Ino,fotki będą ale kiedy ,tego najstarsi Indianie nie wiedzą muszę to wszysto posadzić a na razie udało mi się 10 sztuk Pełna buda gości to jedna przeszkoda a druga to ta,że jak zabrałam się za siedzenie to spadł długo oczekiwany deszcz,szkoda,że tylko padało z 15 minut
Bożenko,zdradź proszę jakie rośliny sadzisz?

---

Moje wczorajsze zdobycze

koleusy,które zamierzałam dzisiaj posadzić ale przeszkodził mi cudowny majowy deszczyk.


Mój Palibin w deszczu



a tak wczorajszej nocy,nasze dzieciaki oglądały galę boksu,ekranem był szczyt domu

Roma,kupiłam macierzanki, irysy, astry gawędka , szałwie, baptysję. Ta ostatnia jednak woli dobrze uprawioną ziemię.

Zdobycze niesamowite, Romeczko - od takiej ilości roślin energia musi rozsadzać!
Super wyprawa - nie dość, że wspaniały ogród zwiedzony, to jeszcze takie roślinne upominki...

Pozdrawiam i przyjemnego sadzenia, w sprzyjającej aurze!

Ale zdobyczy dobrze że pada to będą miały mokro.
Ja już nic nie sadzę, zbyt sucho a latanie z konewką i tak niewiele daje
Szałwie tkwią w doniczkach i nawet będą kwitły, sama jestem ciekawa kolorów. Na rabacie sadziłam jesienią i widzę że jeden zakradł się fioletowy wysoki

Romuś poszalałaś ! Nie ma co ! Pytałam u siebie ale zapytam jeszcze raz jakbyś do mnie nie zaglądała. Podobał Ci się niebieski orlik u mnie. Co prawda nie mam w nadmiarze niebieskich z białym środeczkiem ale całe niebieskie mam w nadmiarze. Chcesz ? Bo jak tak to wezmę Ci na zlot.
Fajnie, że u Ciebie popadało. U nas nic
Piękny okaz palibina

annawu wrote:
Chwasty rzeczywiście szaleją nim dojdę do końca to czas zaczynać od nowa a teraz jeszcze dobrze podlało .

Romko zakupy spore

Świetny ekran
My kiedyś na rzutniku oglądaliśmy mecze Euro2012..ekranem było prześcieradło

Zakupi imponujące.. Powinni do tych doniczek dodawać gratis operatora szpadla

Pozdrowionka

kochani! Jest to mój ostatni wpis na Oazie.Pięknie dziękuję Wszyskim i każdemu z osobna za sympatyczne lata które z Wami spędziłam.Dziękuję za to ,że mogłam Was poznać.Dziękuję także za pomoc w tworzeniu mojego miejsca na ziemi.Gdyby nie Wy Jaśkowa nigdy nie byłaby taka piękna.
Jeśli ktoś z Was zechce dalej utrzmywać ze mną kontakt to zapraszam na fb "Roma z lasu" a dla tych co zechcą pogadać podaję mój nr.telefonu 608692912
Do usłyszenia albo do zobaczenie ,może gdzieś w sieci

Romciu jak już pisałam wcześniej bardzo mi przykro, że nie będę mogła tutaj zajrzeć do Twojego leśnego ogrodu
Czułam się tu jakby u siebie.
Rozumiem, że stało się coś niedobrego, ze podjęłaś taką a nie inną decyzję.
Pozdrawiam serdecznie

Romeczko, odchodzisz? Dlaczego?

To się nie powinno dziać... jest mi szalenie przykro, Romeczko, i nie zgadzam się z taką rzeczywistością

Gosia

Romuś .... podobnie jak w innej niedawnej sytuacji, tak i w Twojej - szanuję decyzję, co nie znaczy, że się z nią zgadzam; w Twoim przypadku jest mi bardzo, bardzo przykro i ...cholernie smutno.
W każdym razie chciałam podziękować za wszystko, co dzięki Tobie przeżyłam na Oazie, za każdy miły gest, dobre słowo, psychiczne wsparcie w chwilach zwątpienia, za życzliwość i silny głos.
Niech Dobre Duchy Cię prowadzą, a Jaśkowa Polana pięknieje z roku na rok.

p.s. szczególne życzenia zdrowia i pomyślności przesyłam Skrzatowi ...., a dla futrzaków - drapanie za uszami.

Dziękuję ...