Dalu,masz rację,że to kwiatki z bajki,takie niby niepozorne a ja sobie nie wyobrażam bez nich ogrodu.
Dorotko,ta rabata coraz bardziej zaczyna mi się podobać ale nie tylko mnie,kret już zaznaczył swoją obecność
o nornicach to już nawet nie wspomnę,one mnie kiedyś wykończą
Ewo,jeszcze udało mi się trochę miejsca wygospodarować pod lasem na kolejne hosty ale i chyba zacznę sadzić Rh jak na razie mam dopiero trzy
Edytko,moją kalinę co drugi rok mocno przycinam co pozwala mi na pilnowanie i możliwość robienia oprysków.Więcej mszycy mam na jaśminowcu.
Maju,jeśli wcześniej tej rabaty nie zniszczą mi krety i nornice to jest szansa,że będzie co oglądać.Moje orliki na razie trzymają się w pionie ale jak będzie jak zakwitną?
za kilka dni zobaczymy.
Dorcia,masz rację,że wszystko ruszyło a w szczególności chwasty
ostatnio nie daję sobie z tym diabelstwem rady
Pozdrowienia Skrzatowi przekazałam,kazał przekazać,że tęskni za Tobą.
Siberko,
obiecuję,że już nic nie będę kombinować(na tej rabacie
) poza wysypaniem kory.
Haniu,jak tu odpoczywać ,kiedy przez okna chwasty zaglądają do domu
o las się nie obawiaj,ma się całkiem dobrze
Muszę się przyznać,że bardzo są chłopacy pomocni,sama sobie nie poradziłabym.O wyjeździe myślę bardzo intensywnie ale na pewne rzeczy nie mam wpływu.
Inuś,to nie pierwszy raz kiedy chłopacy walcz ą na moich piachach,za co jestem im niezmiernie wdzięczna.Pochodzić sobie pomiędzy rabatami to ja nie pochodzę,wszystko co robię to na kolanach,inaczej się nie da
Tomciu,moja magnolia na szczęście nie choruje 2x do roku jest gnojówką z pokrzyw a oprysk robię jej z HT
Bożenko, też tak myślę
Aniu,mam nadzieję,że już w przyszłym roku rabata trochę się rozrośnie i będzie ozdobą frontu domu.
Arleto,kalina to była olbrzymia jeszcze 3 lata temu,teraz jest skrócona bardziej niż o połowę co pozwala chociażby na skuteczne opryski na mszyce.Magnolia prawie już przekwita,muszę jeszcze jutro ją obfocić.
Jak na razie to niewiele mam do powiedzenia czy też pokazania.Od kilku dni nic nie robię tylko walczę z chwastami i końca nie widać