Forum Ogrodnicze Oaza

Pikutku, upał spowodował nieuzasadniony przypływ optymizmu w sprawie rozszerzenia zakresu moich upodobań kolorystycznych. Oczywiście błąd totalny, zwłaszcza, że nie pierwszy raz próbowałam to zrobić bez skutku. Amaranty tak, ale różowy różowy absolutnie nie Poobserwuję w przyszłym sezonie i na pewno kilka nabytków wyleci, nie lubię słodyczy i kropka
A motyli w tym roku prawie nie było, smutno

Hmmmm, u mnie motyli nie brakowało i nie brakuje..... , co do Marmalade rzeczywiście przyrasta w szybkim tempie.

A ten mak jednoroczny, który polecasz to przy marmoladce rośnie czy to coś innego równie ślicznego
Jak określiłabyś kolorek maku jest "piękniuni"

Wiesiku
Podpisuję się obiema rękoma pod Twoim uwielbieniem kolorów żółtego, pomarańczowego i czerwonego ( wina )
Jesteś idealnym przykładem na to, że na rozkwit i pełnię urody bylin warto czekać cierpliwie - dziękuję za propagowanie tej idei
Jeśli mogę wtrącić nieśmiało dwa słówka o dzielżanach ... ( przepraszam najmocniej za zaśmiecenie wątku ... )

Obie kępy na powyższym zdjęciu to nasadzenia z ubiegłego września/października, pamiętam, że wsadzałam cieniutkie patyczki i drżałam na myśl o tym, czy przeżyją ... Posadzone w moich piachach

Dzielżany kocham dzięki Tobie

Haniu, takie to już nasze ogrodowanie, że ciągle musimy coś zmieniać . Ten upał namieszał nie tylko w ogrodach ale i naszych głowach Ale motylom wcale nie przeszkadzał, dziwne, że u Ciebie ich nie było
to dla Ciebie motylek


Ewuniu, cieszy mnie fakt, że i Ty potwierdzasz, dobry wzrost 'Marmalade', bo bardzo ją lubię



Mróweczko, pisałam szybko i bez zastanowienia i już się poprawiam , to nie mak a len jednoroczny. A przy marmoladce rośnie
pięciornik nepalski



Aniu, nic nie zaśmiecasz, ja bardzo lubię Adasiowe zdjęcia i cieszę się ogromnie, że kochasz dzielżany
A może pokochasz też rudbekie

Rudbekia trójklapowa Rudbeckia triloba

Pikutku, dziękuję za motylkową piękność; nie wiem dlaczego tu było tak biednie w tym roku. Jeszcze dwa gorące dni i może wystarczy na ten sezon
Miłego dnia
Czy Marmalade przekwitając łapie trochę łososia z brzoskwinią , czy to tylko na zdjęciu tak widzę?

hanya wrote:
No cóż, zdjęcia nie kłamią , a łososia też nie lubisz? Przecież to bliżej pomarańczu jak cukierkowego różu.

Łosoś przy różowym jest pomarańczowy, a przy pomarańczach róż z niego wyłazi A już miałam nadzieję, że cudowny, mocny pomarańczek będzie wpisany na listę. Już mam kilka takich 'nie wiadomo jakich kolorków'. Jeżeli znajdę im miejscówki oddalone od reszty i nie będą mnie drapać w oko, to zostaną, inaczej się pożegnamy.

Cudne i mocne pomarańczki to chyba tylko wśród liliowców i lilii , no może jeszcze niektóre trytomy mają ten ogień w sobie.

[quote

A z jednorocznych oprócz cleome polecam jeszcze mak jednoroczny



wprowadziłam go w tym sezonie do ogrodu i bardzo mnie zachwycił, planuję więc by gościł u mnie na stałe [/quote]



Wiesiu czy to jest właśnie ten len jednoroczny, czy on jest czerwony, bordowy, czy ciemno różowy z domieszką czerwieni????

Wiesiku
Mam i rudbekie: Goldstorm i owłosioną Toto Rustic - uwielbiam je i nie wyobrażam sobie jesiennej odsłony ogrodu bez ich słonecznych kwiatów. Ale takiej rudbekii jak Twoja jeszcze nie widziałam - jest .... przepiękna. Idę się dokształcić
Podziwiam też Twoich ulotnych gości ... u nas w tym roku motyle przylatują sporadycznie .... pamiętam natomiast przełom lata/jesieni sprzed 4 lat, kiedy musieliśmy dosłownie uchylać się przed latającymi motylami ... miska, w której leżały opadłe śliwki, była oblepiona pokrzywnikami i pawimi oczkami ... W tym roku widok zwykłego bielinka i modraszka ( chyba ) wprawia mnie w niepohamowany zachwyt
pozdrawiam cieplutko Wiesiku

Mróweczko, zdjęcia trochę przekłamują kolor tego lnu , w naturze jest zbliżony do koloru firletki kwiecistej.

Aniu, chyba faktyczne motyli tego roku jest mniej tak jak i innych owadów, no chyba poza owocówkami A rudbekia jak się nieco ogarnę będzie Twoja

Rabata trawiasto-dzielżanowa na tle pagórków i lasów robi ogromne wrażenie. Z miłą chęcią rozsiadł bym się w takim miejscu i podziwiał okoliczne widoki, słuchał szumu traw i polował wzrokiem na motyle.

Wiesiku
Nie, nie, Kochana .... źle mnie zrozumiałaś nie chciałam sępić rudbekii, a jedynie wyrazić swój podziw Pozwól tylko , że będę się nią delektować u Ciebie....
I jeszcze raz dziękuję Ci za zarażenie chorobą zwaną dzielżanozą
Teraz czekamy na festiwal astrów - marcinków, michałków, i innych ...
Właściwie zwiedzając nasze forumowe ogrody dochodzę do wniosku, że trawy stanowią idealne uzupełnienie nie tylko rabat z letnimi roślinkami, ale bardzo widowiskowo łączą się z dzielżanami, jeżówkami, wrzosami ... są też ozdobą samą w sobie .... u Ewy zachwyciłam się dorodną siewką turzycy na tle złotego piaskowca ...

Andrzejku
Zapomniałeś o kubku pachnącej, gorącej kawy ... w taki wieczór

Andrzejku, może kiedyś, będę miała czas na taki relaks , tymczasem z racji odległości to wieczna gonitwa, a podziwianie zostaje zimową porą na zdjęciach

Aniu, trawy zachwycały mnie od zawsze, nawet takie zwyczajne nie koszone łąkowe ładnie falujące na wietrze. A w ogrodzie odkrywam coraz to nowe zestawienia . Ostatnio z okazji długotrwałej suszy zachwyciły mnie rozchodniki z trawami . Jaka szkoda, że nie kwitną na pomarańczowo

Rozchodniki z trawami to wspaniałe połączenie
Rzeczywiście, mogłyby występować także w odcieniach oranżu - ileż możliwości aranżacyjnych otworzyłaby taka tonacja!
Wiesiku, zamgliło dziś? Jaka pogoda?

Zamgliło nieźle rankiem Aguniu, liczę jednak na to, że ten poranny ziąb zwiastuje ładny dzień

...z pewnością U nas poranne mgły zaniknęły, a na niebie czysty błękit