Forum Ogrodnicze Oaza

O fajnie by było, bo kupiłam FO we wrześniu w Rykach. Sadzonka miała kwiatostany jeszcze brązowo-czerwone.

I doczekałem sie uwielbiam twoj jesienny ogród

To być może że się nie mylę Kasiu, bo mój zaraz po posadzeniu wyglądał tak



Cieszę się Konradzie, że lubisz mój jesienny ogród, bo pewnie to sprawiają moje ukochane trawy

Ale pochwalę się jeszcze innymi radościami
Moja rajska jabłonka przeszła w tym roku sama siebie i ugina się pod owocami





I mój zagajnik



który powitał mnie takimi plonami

Twoja rajska jabłonka jest śliczna Maleńkie jabłuszka ,prawdziwa rajka ,jak to mówią .Jak spotkam taką ,to wywalę ze dwie róże ,a kupię .Jesień w Twojej okolicy jest bardzo nastrojowa i przyjemnie się ogląda takie widoki

Ależ plony oj chciałoby się takie zagajniki mieć u siebie. W sumie nie wygląda na wielki, a tyle grzybków w nim miałaś, same się tam zasiały czy cuś pomogłaś

Niczym brylant w koronkowej oprawie ....pamiętaj, że od dawna wpraszam się w te cuda...

Ewo-Nowinko, szkoda że nie znam jej imienia bo podpowiedziałabym Ci czego wypatrywać

Mróweczko, to raptem zbiory spod trzech modrzewi i sosny himalajskiej. Drzewka zaledwie kilkuletnie. Sosna z ogrodnictwa a modrzewie ze szkółki leśnej, kupowane z gołym korzeniem więc nie wiem skąd ta grzybnia, może mój grunt taki podatny

Ewo-Sieriko, furtka zawsze otwarta

piku wrote: Wiesiu, takich plonów to tylko pozazdroscić

Mam nadzieję, że to nie było jednorazowe Iwonko
Kilka lat temu były to pojedyncze egzemplarze więc jest szansa na więcej

rok 2012

Wiesiku

Grzybowe i jabłuszkowe plony godne zachwytów , o ile te pierwsze wyrosły bez Twojej interwencji, o tyle te drugie zawdzięczają Twojej opiece i "pańskiemu" oku taki urodzaj
Czy jabłuszka zostawiasz na drzewku ku ozdobie i uciesze ptaków, czy wykorzystujesz w spiżarni ? A'propos poczynań w kuchni ..... przepis na dyniowe placuszki zaczerpnęłam z naszego wątku Kulinaria : Dynie, cukinie - tam Hiacynta zamieściła bardzo ciekawą recepturę na takie racuchy, z której wykorzystałam bazę na ciasto, zmieniając przyprawy. Pycha ! Gdzieś mam także zapisany przepis na racuchy dyniowe na słodko, gdybyś miała ochotę na małe co nieco do kawy

Trawy z marcinkami komponują się fantastycznie! Albo z dzielżanami .... piękne widoki, dziękuję

Aniu, jabłuszka częściowo wykorzystuje moja Mama robiąc jabłuszka w syropie do ozdoby ciast Reszta pozostanie na drzewku, ale wielkiego zainteresowania wśród ptactwa nie zaobserwowałam, bo wiosną sporo jabłuszek leżało pod drzewkiem
A o placuszkach zaraz sobie poczytam - dziękuję

Pozdrawiam jeszcze odrobinę dzielżanowo

Ja z jabłuszek w zeszłym roku zrobiłam pyszną nalewkę o smaku szarlotkowym z cynamonem . A to dlatego, że tak samo jak u Ciebie, ptaki nie za bardzo interesują się jabłuszkami zimą, a wiosną trzeba zgniłki wybierać z rabat . Niestety w tym roku nie zdążyłam zebrać i jabłuszka podmarzły

O, to świetna myśl , dziękuję za podpowiedź Marto . jak tylko uda mi się zebrać przed mrozem zrealizuję ten pomysł

pozdrawiam jesiennie

O jak dobrze, że akurat wdepnęłąm w tym momencie
Ja też mam obsypaną jabłoneczkę i nie wiedziałam, że można wykorzystać te jabłuszka.
I nalewka i owocki w syropie to dobra myśl

Oooo... i ja bym chętnie taką nalewkę zrobiła, bo mam dwie rajskie jabłoneczki . Czy gdzieś na forum ów przepisik znajdę???

Och Wiesiu jak cudnie na widok Twoich rabat trawiasto-bylinowych nasuwa mi się skojarzenie z założeniami Pieta Oudolfa
Ślicznie obrodziła rajska jabłoneczka - ja też mam ale młodziutką i owocków niewiele.
a grzybki fiu fiu !

Dorotko, a więc próbujemy swoich sił
Iwonko, myślę że przepis podobny jak większość nalewek. Owoce zasypać cukrem i syrop połączyć ze spirytusem, tylko kiedy dodać cynamon
Moni, założenia Pieta Oudolfa są moją inspiracją, ale długa przede mną droga , jednak czytając Twoje skojarzenie poczułam się bardzo dumna

No własnie Wiesiu , czasem detale są najważniejsze ,na samą myśl -szarlotkowa nalewka- ślinotoku dostaję