TEMAT: W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie.......

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 07 Paź 2016 19:46 #504987

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Właśnie czytałam, że kompletujesz garderobę, współczuję, w duzym mieście trzeba zdrowo nachodzic się....


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 08 Paź 2016 18:38 #505167

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Dzisiaj mżawka od rana, wczoraj aura była łaskawsza, dobrze, że odpędziłam lenia i zadołowałam 150 doni i doniczuszek z roślinkami....wreszcie wsadziłam wydarte latem krokusy i szafirki, zdarłam chmiel z czubków świerków, dalej mogę cieszyc oczy marcinami, trawami i daliami.....ale to juz jesień.


Trzy jesienie

Nie jestem wrażliwa na lata umizgi,
Zima też bez zagadek, na ogół,
Lecz opętana innym zjawiskiem
Wypatrzyłam - trzy jesienie co roku.

Ta pierwsza - świąteczna, gdy koniec i kwita
Z porządkami wczorajszego lata,
I liście fruwają jak strzępy zeszytów,
A dymek zanosi słodkawym błękitem.
Jak mokro, jak pstro, ile światła.

Już pierwsze do tańca zbiegają się brzózki
W przejrzystym stroiku na barkach,
Strząsają pośpiesznie ulotne swe łezki
Na sąsiadkę, ot tak, przez parkan.

Lecz bywa to ledwie zadatek splendoru,
Liczone minuty - i oto
Mknie druga - posępna, jak lekcja pokory,
Z nieodwracalnością nalotu.

I wszyscy od razu i bledsi, i starsi,
Zdewastowany szyk letni,
A trąb złocistych marsz coraz dalszy
W zapachu odlata, w mgłach rzednie...

W tych woniach stygnących, w kotarach tumanu
Twarda jakaś czai się wieść.
Wiatr szarpnął, odsłonił - i stało się samo,
Że wszyscy pojęli: to kończy się dramat,
To nie trzecia jesień, to śmierć.
Anna Achmatowa
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Bozi, Dorota15, Krzysia, Adasiowa, zanetatacz, Kasionek

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 08 Paź 2016 21:58 #505217

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Ewuś.Ten wiersz zapewne każdy pojmie inaczej...Wart zadumy , nawet nad swoim życiem...Dziękuję
Wiele Cie czeka zmian na wiosnę.Ciekawa jestem Twoich ,,malutkich zmian''. :hug:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 08 Paź 2016 22:03 #505222

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Tak Kasiu, wiersz ma różne oblicza.....czyz poezja nie jest stworzona dla zamysleń, zadumy...... :think:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 08 Paź 2016 22:26 #505229

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20240
  • Otrzymane dziękuję: 64602
Interpretacja zależy też - tak mi się wydaje - od nastroju, w jakim jesteśmy czytając te strofy .... atmosfery smutku i poczucia nieodwracalnego dopełnia szaruga za oknem, ale nie możemy dać się zwieść jesieni :) na wiosnę odrodzi się wszystko, tyle, że pod inną postacią i w innej sukience...
Sieriko, dziękuję i pozdrawiam cieplutko.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 08 Paź 2016 22:31 #505233

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
I to w życiu najpiękniejsze, zawsze po smutku nadejdzie radość.....
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 08 Paź 2016 23:09 #505251

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Sieriko, nie zawsze tak się dzieje, czasem ludzie tak dokopią za plecami, że ciężko się pozbierać :jeez:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 09 Paź 2016 21:29 #505343

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Ewuś, z zachwytem oglądam kompozycje z werbeną patagońską...czy mogę mieć nadzieję na nasionka ?
Ewa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 09 Paź 2016 21:50 #505348

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Alino, masz rację, dzisiaj ludzie są kąśliwi "z urzędu" , jednak i w to pasmo wpalatają się lepsze chwile.

Możesz liczyc na nasionka a nawet siewki wiosną.... :hug: tego u mnie nie brakuje.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 09 Paź 2016 22:10 #505354

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
dziękuję :dance:
Ewa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 09 Paź 2016 22:27 #505358

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Popracowałaś, u mnie cały tydzień z przerwami pada a jak przestanie to zanim głowa przestawi się na inne ciśnienie i przestaje boleć to znowu zaczyna.Nie wychodzę, nie cierpię takiej jesieni, szperam w internecie w poszukiwaniu....czegoś . :jeez:
Marazm totalny

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 09 Paź 2016 22:40 #505363

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Ewa, jak zaczna Ci sie siać po całym ogrodzie to będziesz mnie przeklinać.... :funnyface:

Aszko, wiesz, że ja tez zawzięcie szperam w internecie :think: jakby mnie diabeł opętał.... :rotfl1: ogrody, rosliny, sprzęty, inspiracje....skoro teraz tak jest co będzie w listopadzie, grudniu, początek roku.....? :devil1:
Niemniej jednak co dzien cos robię, schowałam huśtawkę/siedzisko w piwnicy bo bez tego nie ma jak wstawić cebrzyków, donic i.....całego mnóstwa innych pzrydasiów. Jutro zacznę znosic swoje skarby, beczki, konewki....oj coraz więcej tego.
W kuchni tez suszę grzyby, jabłka, zioła, przerabiam dynię z jabłkami....to chyba mnie jeszcze marazm nie dopadł :devil1:
Ostatnio zmieniany: 09 Paź 2016 22:42 przez sierika.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Paź 2016 01:27 #505374

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Sieriko, nie 'z urzędu' są kąśliwi, a z wyboru :) i dlatego, że swoje ambicje i ambicyjki są gotowi realizować nawet po trupach innych.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Paź 2016 11:38 #505415

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Ewciu, ja takiej ręki do roślinek , jak Ty, nie mam, to u mnie az tak się werbena nie rozpanoszy :P
Ewa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Paź 2016 12:13 #505431

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
ewo i olu i ja buszuję w wolnych chwilach w necie oglądając różności ale bardziej po to żeby "oczy napaść" :rotfl1:
oby do wiosny!
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 10 Paź 2016 20:30 #505483

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Hiacynto, jak zwał tak zwał, ludzka natura nie zmienia się od wieków, trudno oczekiwać, że nagle wygasną chore dążenia.

Ewciu, poczekamy na rozwój wypadków, przypomnij wiosną, zazwyczaj obiecując pamiętam o tym ale....

Zeberko, ja tez pasę oczy najczęściej, każdy ma jakieś ograniczenia ale czasem cos wpadnie do ogródka.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 11 Paź 2016 14:41 #505598

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Chyba sobie zapiszę, bo moja skleroza ma się coraz lepiej :rotfl1:
Ewa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 12 Paź 2016 08:39 #505691

  • agnesik12
  • agnesik12's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 285
  • Otrzymane dziękuję: 149
Witaj Ewo,

Oj jak mnie u Ciebie długo nie było. I jak teraz oglądam Twoje zdjęcia to pluję sobie w brodę!!!!!! To przecież mój ulubiony ogród!!! Widzę że werbenie nie żałowałaś miejsca i jeszcze teraz kiedy za oknem już buro u Ciebie pięknie i kolorowo.

I jakże jest zachwycający twój zapał...tyle zmian planujesz na wiosnę. Ja ostatnio właśnie byłam zajęta przesadzaniem i sadzeniem. I ogarnął mnie taki smutek bo zaczęłam się zastanawiać co ja będę robić w ogrodzie jak już wszystko znajdzie swoje miejsce??? :cry2: :cry2: :cry2:

Ale potem się pocieszyłam tym o czym pisałyście...który ogrodnik nie przesadza.... :ouch: :ouch: :ouch:

A furtka prześliczna. Jaką ty masz zdolność do wyszkiwania takich perełek.
Agnieszka


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.899 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum