Aszko, coraz częściej łapię się na tym, że jestem szczęsliwa gdy nic nie muszę.....po prostu.
Iza, 5 bylin powiadasz? moich ulubionych, sprawdzonych...przetacznikowce, rozchodniki, astry, bodziszki, jeżówki, oczywiście liliowce ale rozmawiałyśmy juz o nich, więc nie liczę ich do piątki, bo zgadzamy się, że są niezastąpione w ogrodzie.
Przetacznikowce to byliny architektoniczne, można tak powiedzieć bo po kilku latach naprawdę wyróżniają się na rabacie czy solo. Skoro potrafią zachwycić na mojej marnej glebie to znaczy, że warte są każdego ogrodu, oczywiście trzeba zaprawić im porządnie dołek przed posadzeniem a w skrajnej suszy wspomóc wodą. Wiem, że są syberyjskie i wirginijskie i tyle, kolory biały, fioletowy, lawendowy...moja wiedza na tym kończy się.
Rozchodniki, niezawodne, obejdą się bez wody w sezonie, im uboższa ziemia tym lepiej trzymają pion, piekne przed kwitnieniem, w czasie a i w zimie z czapeczką śnieżną olśniewają. Najbardziej lubię Matronę, mam też od niedawna Postman's Pride z ciemnym lisciem, sliczny.
Astry, wrzosolistne są bezkonkurencyjne dla mnie, drobniutkie kwiatuszki w oszałamiającej ilości, bez mączniaka i innych przypadłości. Bocznolistne to jeszcze mniejsze kwiatuszki, urocze. Kolory różowe, niebieskie, fioletowe, białe. Do zimy rozweselają ogród, nie znudzą się na pewno.
Jeżówki, głównie myslę o odmianie, lubię też Milkshake mimo, że pełna, Greenjewel nie do pogardzenia. No tak i zółta gwiazda Leilani, co za wygląd..
Dla motyli, dla towarzystwa trawom.....niezbędne.
Bodziszki, nie mam duzo odmian ale przemycam tu i tam, na pewno warte sadzenia, trzeba tylko uważać co się kupuje, szczególnie przy dużych ilosciach, bo nie każda odmiana przetrwa zimę. Na słońce, do cienia a wybor coraz wiekszy, ja lubię niebieskie.
A skoro niebieskie to baptysja, moja ogromna miłość.....głęboki palowy korzeń, susza nie szkodzi....moje mają kilka lat, kępy coraz większe, podobno gryzonie je lubią, a kyszszsz....
Tyle, pytaj jesli mało informacji, przestałam już zapisywać odmiany, zawęziłam kupno roślin, stawiam na kompozycję szeroko pojętą. Wykonanie, efekty to juz inna sprawa...dążę