TEMAT: W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie.......

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Paź 2016 23:36 #506570

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Właśnie to mi się w nich podoba, nie przytłaczją a są dobrze wykonane, kupione od prywatnej osoby na olx, albo własne albo z zachodu ściągnięte bo blisko granicy pan mieszka.
Zmiany być muszą bo cos się opatrzyło, coś za bardzo rozrosło, albo zmieniły upodobania.
Grabienie kolek to utrapienie dla mnie, mam sosny blisko domu, pod jedną w dodatku rabata bodziszkowa i niższe iglaki, trzeba ręcznie wybierać co kilka dni, w ubiegłym tygodniu spod czarnej tylko wywiozłam 6 taczek z czubem :tongue2: najgorsze jest to, że sosny sypią od połowy sierpnia do maja. Piękne i kłopotliwe.
Kompost składam w 4 kompostownikach, mam je za świerkami, niestety ciasno tam, szczególnie po zabraniu tyłu ogrodu, gdzie kącik był zlokalizowany, ale muszę sobie radzić. Kiedy zabiorą kawałek ziemi gdy ogród ma swoje lata i duże drzewa to trudno znaleźć nowe miejsce na zaplecze gospodarcze. A przecież oprócz kompostowników są beczki z gnojówkami i taczka trzeba przejechać, kompost gotowy na jakis czas złożyć.
Nad bylinami zastanowię się.....żeby głupstw nie pleść.


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 18 Paź 2016 09:37 #506587

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Ewa, mebelki :thanks:
Jak poczytuję o waszych pracach to mnie aż ssie ze złości ,że ja nic a nic ...ale przyjdzie mój czas ..kiedyś.Na razie rozkoszuję się,że nic nie muszę
Mebelki :thanks: ale to już pisałam :)

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 18 Paź 2016 21:36 #506710

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Aszko, coraz częściej łapię się na tym, że jestem szczęsliwa gdy nic nie muszę.....po prostu.

Iza, 5 bylin powiadasz? moich ulubionych, sprawdzonych...przetacznikowce, rozchodniki, astry, bodziszki, jeżówki, oczywiście liliowce ale rozmawiałyśmy juz o nich, więc nie liczę ich do piątki, bo zgadzamy się, że są niezastąpione w ogrodzie.

Przetacznikowce to byliny architektoniczne, można tak powiedzieć bo po kilku latach naprawdę wyróżniają się na rabacie czy solo. Skoro potrafią zachwycić na mojej marnej glebie to znaczy, że warte są każdego ogrodu, oczywiście trzeba zaprawić im porządnie dołek przed posadzeniem a w skrajnej suszy wspomóc wodą. Wiem, że są syberyjskie i wirginijskie i tyle, kolory biały, fioletowy, lawendowy...moja wiedza na tym kończy się.

Rozchodniki, niezawodne, obejdą się bez wody w sezonie, im uboższa ziemia tym lepiej trzymają pion, piekne przed kwitnieniem, w czasie a i w zimie z czapeczką śnieżną olśniewają. Najbardziej lubię Matronę, mam też od niedawna Postman's Pride z ciemnym lisciem, sliczny.

Astry, wrzosolistne są bezkonkurencyjne dla mnie, drobniutkie kwiatuszki w oszałamiającej ilości, bez mączniaka i innych przypadłości. Bocznolistne to jeszcze mniejsze kwiatuszki, urocze. Kolory różowe, niebieskie, fioletowe, białe. Do zimy rozweselają ogród, nie znudzą się na pewno.

Jeżówki, głównie myslę o odmianie, lubię też Milkshake mimo, że pełna, Greenjewel nie do pogardzenia. No tak i zółta gwiazda Leilani, co za wygląd.. :hearts:
Dla motyli, dla towarzystwa trawom.....niezbędne.

Bodziszki, nie mam duzo odmian ale przemycam tu i tam, na pewno warte sadzenia, trzeba tylko uważać co się kupuje, szczególnie przy dużych ilosciach, bo nie każda odmiana przetrwa zimę. Na słońce, do cienia a wybor coraz wiekszy, ja lubię niebieskie.

A skoro niebieskie to baptysja, moja ogromna miłość.....głęboki palowy korzeń, susza nie szkodzi....moje mają kilka lat, kępy coraz większe, podobno gryzonie je lubią, a kyszszsz....

Tyle, pytaj jesli mało informacji, przestałam już zapisywać odmiany, zawęziłam kupno roślin, stawiam na kompozycję szeroko pojętą. Wykonanie, efekty to juz inna sprawa...dążę :happy:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 20 Paź 2016 11:20 #506915

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5026
Piękne mebelki wypatrzyłaś Ewuniu :woohoo: , a że i mężowi przypadły do gustu to dodatkowy ich atut :)
U mnie pewnie wyglądałyby podobne zbyt dostojnie ale w Twój ogród wpiszą się znakomicie :)

A do sprawdzonych bylin dla Izy dorzuciłabym koniecznie rudbekie :lol:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 20 Paź 2016 11:21 przez piku.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 20 Paź 2016 12:42 #506929

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
No i kolejna osoba namawia Ize na rozchodniki :devil1:
Jak na razie bezskutecznie, a one sa naprawdę takie fajne

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 20 Paź 2016 13:34 #506937

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ewuś, dopiero dzisiaj obejrzałam Twoje mebelki. Są prześliczne! Delikatne, ale widać, że solidnie wykonane, romantyczne, cudnie będą wyglądać wśród roślin, kwitnących kwiatów...
Z uwagą przeczytałam o Twoich ulubionych bylinach. Zwłaszcza zaciekawiły mnie przetacznikowce, bo ...chyba nie mam :think:
W ogóle mam mało bylin, a moje ulubione, to chyba ostróżki i floksy :flower2:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 20 Paź 2016 22:24 #507065

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Wiesiu, M nawet nie wiedział, że kupiłam....od razu jednak zrobił test, masę ma ponadnormatywną więc zazwyczaj wszystko pod nim trzęsie się, skrzypi aż strach pozwalać mu siąść na wymarzonym mebelku.... :happy3:
Rudbekie owszem tylko u mnie akurat ich mało, kiedys wędrowałam i w chodnikowej dziurze rosły czyjeś pozostałości z ogrodu, skubnęłam i mam, te najzwyklejsze, pionierskie, nie do zabicia. Innych nie mam.

Gosiu, popracujemy nad Izą :happy: białe są sliczne, delikatne, w Białym Ogrodzie czemu nie? spora kępa....

Dalu, ja także lubię ostróżki ale one nie zachwycają u mnie, lubią porządną glebę. Floksami jestem zachwycona, mam stare odmiany, takie z ryneczku ale niezawodne, rozrastają się porządnie i jakos daja radę, ich wadą jest grzyb chociaż ja akurat nie zwracam na to uwagi ale innym to przeszkadza. W tym roku od wiosny pryskałam je miksturami wg przepisu naszego kolegi Pomodoro i przyznam, że była poprawa.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 21 Paź 2016 13:58 #507150

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5026
O, to pewnie Ci podrzucę wiosną kilka ładnych rudbekii :lol:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 21 Paź 2016 21:15 #507237

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Wiesiu, nie czuj się zobowiązana, absolutnie.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 21 Paź 2016 21:41 #507245

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5026
Ja tylko pomyślałam że polubisz rudbekie tak jak ja :wink4:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 21 Paź 2016 22:21 #507258

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Wiesiu :lol:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Paź 2016 13:10 #507430

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Oczywiście nie byłabym sobą jak bym nie sprawdziła o jakich jeżówkach Ewuś piszesz.Masz racje - żółta śliczna.Przy okazji zobaczyłam inne.Cuda i jeszcze raz cuda. :kiss3:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Paź 2016 22:14 #507536

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Kasiu, jeżówki to bardzo udane rosliny w ogrodzie, żółta Leilani kwitnie wyjątkowo długo. Mimo, że nie jestem wielbicielką żóltego koloru to ta jeżówka mnie podbiła....

Tak bardzo odwykłam od robienia zdjęć, o wstawianiu nie wspominając, że zapomniałam....rano przeciez kilka pstryknęłam, czas wstawić :ouch:

Mgła....i kolory


koloryjesieni2016005.jpg


koloryjesieni2016006.jpg


koloryjesieni2016007.jpg


koloryjesieni2016009.jpg


koloryjesieni2016012.jpg


koloryjesieni2016014.jpg


koloryjesieni2016016.jpg


koloryjesieni2016019.jpg


koloryjesieni2016023.jpg


koloryjesieni2016030.jpg


koloryjesieni2016031.jpg


koloryjesieni2016032.jpg


koloryjesieni2016043.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Łatka

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Paź 2016 22:37 #507542

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Przepiekne zdjęcia.
Uwielbiam jesień za te właśnie kolory
U mnie jeszcze ich mało
Chyba żywopłot robi swoje i ociepla teren.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Paź 2016 16:28 #507746

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 135
  • Otrzymane dziękuję: 18
Witaj, Ewo! Ale Twój ogród piękny jesienią, super. Nawet berberysy (których nie cierpię) mnie zachwyciły.
Co do bylinowych rad:
Przetacznikowce - mam kępę wirginijskiego Alba - posadziłam na za dobrej ziemi i wyrósł ogromnie. Ale wiem, że mi się podoba. Mało u mnie słonecznych miejsc na duże rośliny, ale może uda się go gdzieś powtórzyć. Kupiłam też w tym sezonie mniejszy, jasnoróżowy - oddałam po 2 miesiącach - kolor miał ohydny. A właśnie chętnie bym nabyła jasnoróżowy ładny (nie lila), może jakiś polecisz? Syberyjskie sprawdzę, może coś znajdę. Tak więc sugestia wykorzystania veronicastrum - godna uwagi.
Astrów nie lubię, no, jakoś nie chwytają mnie za serce. Ale właśnie nad wrzosolistnymi się zastanawiałam, są bardziej subtelne. Byłam o krok od kupienia, wiesz, co mnie zniechęciło? Podobno bardzo późno zaczynają kwitnąć, żeby chociaż w połowie sierpnia, i pożałowałam na nie miejsca. Co sądzisz? Może zrobiłam błąd?
Rozchodniki - Margo już od dawna mnie na nie namawia. Do tej pory nie mam żadnego. Dojrzewam do decyzji, dzięki za popchnięcie we właściwym kierunku. W zasadzie mają same plusy, jedyny (dla mnie) minus to wymagania pełnego słońca. Ale decyzja zapadła, że wiosną kupuję. Szukam właściwej odmiany, polecane przez Ciebie sprawdzę.
Jeżówki - lubię. Czy dobrze zrozumiałam, że polecasz głównie odmianowe? Słyszałam, że są kapryśne i w zasadzie krótko żyjące w naszych ogrodach. Mam z nimi za mało doświadczeń. Ale planuję dosadzić ich więcej (np.Aloha).
Bodziszki - właśnie podoba mi się pomysł większego wykorzystania bodziszków jako najniższego piętra. Szukam gatunków i odmian dobrze sprawdzających się w półcieniu i suchszej glebie.
Baptysja - kolor ma super, dostałam w prezencie, ale myślę, że efektowna jest w masie, prawda? Skoro polecasz, może dokupię i powiększę kępę. Masz je w pełnym słońcu?
Bardzo dziękuję za rady!
Pozdrawiam,Tamaryszek
"Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze niż przeciwko niej"

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 28 Paź 2016 19:22 #508139

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Gosiu, doczekasz kolorów, byle przymrozki nie zrzuciły liści zawczasu.

Iza, berberysy lubię, mam ich sporo bo wiecznie wysiewają się, część muzszę wyrwać bo stworzyłyby zasieki ale niektóre zostawiam, szczególnie te, które wybiorą dobre miejsce na wzrost. Liście spadają pod krzaczek, drobniutkie, nie wymagają sprzątania, ptaki mają owoce, jesienią zachwycaja kolorami, pasują prawie wszędzie, odpowiada im susza.....

Bylinowe rady? wirginijski Erica, może ten? ja lubię lila...przyznam, że nie mam wiele bo dotychczas trudno było dostać, przynajmniej tu gdzie mieszkam, ale Ty masz zielone progi.....
Astry, owszem późno zakiwtają ale za to jak pięknie, niczym kępa motyli na wietrze..nie żałuj im miejsca, bardzo Cię proszę..polecam tez boltonię do kompletu.
Rozchodniki załatwione :)
Jeżowki, polecam gatunek, zdecydowanie, pomyliłam się wpisując, z odmian te, które wymieniłam.
Bodziszki, tych tez nie mam aż tak wiele, biorąc pod uwagę ilość odmian, jeśli trafię cos fajnego to skuszę się.
Baptysja koniecznie, duże kepy jak najbardziej, moje 2 maja sporo lat, więc już są wiodoczne, w dodatku wiosna wysiałam i posadziłam takie kikutki, zobaczę jak sobie poradzą. Pełne słońce najlepsze dla nich.
Najgorsze jest to, że mam plagę norników od 2 lat, znalazłam podgryzione dalie, obgryzione korzenie róży, powojników, znikające cebule...

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 01 Lis 2016 21:28 #508805

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ewa, u mnie nadal zbyt zielono i chyba właśnie prędzej wiatr strąci wszystko niż się przebarwi.
To chyba efekt zbyt dużej temperatury
Gdyby jakiś przymrozek przyszedł liście by się przebarwiły, ale może to lepiej, że nie przyszedł
Dzieki temu mogę cieszyć się chryzantemami

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 02 Lis 2016 19:03 #508909

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Gosiu, żawsze jakaś radość w ogrodzie jest...

W sobotę spędziłam dzien w ogrodzie, co prawda wiatr szalał ale było sucho i dość ciepło, jak nie wykorzystac kiedy tyle do uporządkowania?
Nawet słońce pokazało się....


ostatniepromieniesoca001.jpg


ostatniepromieniesoca003.jpg


ostatniepromieniesoca005.jpg


ostatniepromieniesoca008.jpg


ostatniepromieniesoca011.jpg


ostatniepromieniesoca014.jpg


ostatniepromieniesoca016.jpg


ostatniepromieniesoca017.jpg


ostatniepromieniesoca033.jpg


ostatniepromieniesoca032.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Tamaryszek, piku, Bozi, edulkot, Krzysia, Adasiowa, zeberka363


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.753 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum