TEMAT: W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie.......

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 12 Paź 2016 20:25 #505779

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Ewa, ja ciągle cos zapisuję a potem nie pamiętam co i gdzie..... :happy4:

Aga, myślałam ostatnio o Tobie, że gdzies zapodziałaś aię :happy: ...werbena sama się wysiewa, wyrywałam masę siewek a zostawiłam kilka gdzie mi pasowało, uwielbiam ją.
Plany wiosenne są wymuszone bałaganem wokół domu, nagromadziło się niedoróbek a przecież to miejsce wizytówką powinno być... :oops: ciekawe co tak zawzięcie przesadzałaś i sadziłaś? o pracę w ogrodzie nie martw się, nawet gdy będziesz uważać, że już jest super.... :rotfl1:

Dzisiaj rozpadało sie od rana, wieje, sypie liścmi i kolkami, niemiło.....dlatego dzień spędziłam przy kuchennym stole....czytając norweski kryminał :funnyface:


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 12 Paź 2016 21:52 #505795

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
No to pięknie spędziłaś dzień :lol:
Mnie się marzą takie właśnie dni, ale to dopiero głęboką jesienią i zimą się zdarzy
I to tylko w niedzielę. Strasznie nie lubie opuszczać domu w niedzielę
Dlatego spędzam ją najczęściej na kanapie albo czytając, albo oglądając telewizję pod kocykiem z kubkiem gorącej herbaty.
To jest dopiero odpoczynek :)
Ale jeszcze na taki muszę trochę poczekać.
Przesadzanie jest fajne. Co ja bym robiła, gdyby nie przesadzanie?
Nuda :rotfl1:
Przecież człowiek się rozwija, nie może stać w miejscu
Byle nie przedobrzyć. Nic na siłę, a raczej ponad siły.
To ma być przyjemność, bo jak zaczyna stresować to już trzeba zacząc się leczyć

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 13 Paź 2016 14:33 #505852

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ewuś, u mnie od tygodnia zimno i mokro, więc właściwie nic nie robię w ogrodzie...Tylko podziwiam przez okno, bo ogród odżył i wygląda jeszcze całkiem, całkiem...
Wczoraj też buszowałam trochę po sklepach internetowych i nawet zapełniłam koszyk cebulami, ale w ostatniej chwili się wstrzymałam...I sama nie wiem - kupić nie kupić? A promocje kuszą!
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 13 Paź 2016 20:48 #505895

  • agnesik12
  • agnesik12's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 285
  • Otrzymane dziękuję: 149
Ja mam nadzieje na werbenkę w większych ilościach na przyszły sezon. Posadziłam tą od Ciebie i czekam aż mi się porozsiewa. Czy ona rzeczywiście jest taka miododajna?

A co ja przesadzałam... no generalnie to wszystko.... :rotfl1: :rotfl1: W większości byliny. Pozbyłam się wiele róż bo niestety ale albo jakoś ja nie mam do nich ręki albo miałam jakieś chorowite odmiany. Teraz zamówiłam sobie kilka kwitnących raz ale zdrowych i rosnących bez problemu. Przynajmniej mam taką nadzieję że będzie tak jak w opisach.

Dużo bylin porozsadzałam żeby osiągnąć efekt większej kępy bo w kępie siła. Pojedyńcze roślinki giną w tłumie. I chociaż z jednej strony szkoda mi miejsca na tworzenie dużych kęp to jak zakwitną to stwierdzam że jednak dobrze zrobiłam. Tylko ciągle muszę się przywoływać do porządku żeby nie wpychać na siłę kolejnych roślinek. Bo ciągle wydaje mi się że tu się coś wepchnie tam coś się dopchnie...no i duże kępy się kurczą :club2: :club2:

A teraz to w ogóle strasznie zimno się zrobiło i nawet nie chce mi się nosa wyściubiać z domu....
Agnieszka

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 14 Paź 2016 21:21 #506057

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
No i przyszedł..prawie przymrozek ale daliom wystarczyło by zakończyć życie :( zawsze ich żałuję, bo kwitną ogromnym bukietem a nie pojedynczymi kwiatkami..nagłe zejście ze świata w najlepszym okresie życia, cóz, do następnego sezonu. Podczas gdy kwiaty kwitły karpy przyrastały, przycięte leżą wysychając aż trafią pod pierzynkę torfową.

Gosia, następny dzień w kuchni był bardzo kuchenny, porządki a potem łupanie orzechów, cała skrzynka....oj będą ciasta, właśnie musze rozejrzeć się za jakimiś przepisami, sensownymi...czyli minimum pracy, maksimum nieba w gębie. Dzisiaj ogródkowo, wykopywanie karp, grabienie kolek, układanie kompostu.

Dalu, zieleń faktycznie żywa, ja nie kupuję juz cebul, czekam na promocje czosnkowe ale nie trafię to płakać nie będę.

Aga, pszczoły lubią werbenę, pięknie pachnie co odkryłam niedawno i przypadkiem. Duże plamy koloru to ogromny plus w ogrodzie, bardziej niż masa różnych roslin.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 15 Paź 2016 06:13 #506083

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Ja podobnie jak pszczoły uwielbiam werbenę a mam ją właśnie od Ciebie Ewko :) Liczę, że się rozsieje.
Zaobserwowałam też, że nasze pszczoły gromadnie obsiadywały pysznogłówki. W tych kwiatach był jeden wielki brzęk.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 15 Paź 2016 21:30 #506173

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Na pewno rozsieje się, kiedy weszłam w posiadanie patagonki trzęsłam się nad nią, nie ja jedna zresztą, jak przechować? czy uda się zebrać choć parę nasionek? teraz śmieję się z tego...tysiące siewek co roku.... :rotfl1:

Wstawić? nie wstawić? oto co dotarło dzisiaj do mnie....


mojemebelki001.jpg


mojemebelki002.jpg


Tyle lat ogroduję bez mebelków w zasadzie, owszem chęci do kupna zawsze były razem z rozterką stylową, życie jednak wyznacza limity, mi w każdym razie...najpierw było, że za drogo, potem jak to uśpurlać? ostatecznie są a ja cieszę się :dance: mimo, że cos do pokrycia zostało..... :club2:

M od razu usiadł, zmieściło się całe siedzenie i nogi nie rozeszły się, M zaakceptował czym wprawił mnie w osłupienie, chyba największe w moim życiu.. :woohoo: :woohoo: :woohoo: krzesełka są trzy.
Ostatnio zmieniany: 15 Paź 2016 21:33 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, piku, Krzysia, Łatka, zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 15 Paź 2016 22:00 #506178

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
AAAAAAA :woohoo: ale super mebelki , gdzie Ewciu wynajdujesz takie perełki ? Brama mnie też zachwyciła.
Ewa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 15 Paź 2016 22:02 #506180

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Dobrze, że Twoje rozterki stanęły na opcji - wstawić ;), bo to są świetne, klimatyczne mebelki :hearts:
Doskonale wpasowują się w Twój ogród.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 16 Paź 2016 10:44 #506213

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Mebelki śliczne.Wyglądają solidnie i jakby były robione na zamówienie.Na tle Twojego ogrodu prześlicznie zapewne sie zaprezentują.U mnie chłody już ścięły niektóre róże.Te od Ciebie zwłaszcza Chopin trzyma się dzielnie.Cieplutko pozdrawiam :kiss3:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Paź 2016 08:08 #506413

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Wstawić? nie wstawić? oto co dotarło dzisiaj do mnie....

Ewo :kiss3: , to zależy co chciałaś osiągnąć tym zdjęciem : zgrzytanie zębami, palpitacje serca, drżenie rąk... u oglądających :rotfl1: u mnie pojawiły się wszystkie objawy :rotfl1: , zwłaszcza na widok kanapy ;) .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Paź 2016 13:30 #506464

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Fajne meble ogrodowe :woohoo: U mnie patagonka nie rozsiała się.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Paź 2016 19:24 #506506

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
W imieniu mebelków dziekuję Wam za pochwały :thanks: :thanks: :thanks:

Ewa, perełki łatwo wyszukać jeśli szperanie wejdzie w krew... :happy: u mnie weszło bez 2 zdań.

Dorota, taka mam nadzieję, że ozdobią placyk żwirowy, ewentualnie jakiś inny zakamarek, przemyślę zimową porą.

Kasiu, mebelki solidne, mimo że nie przytłaczają, na szczęście.

Krzysiu, rozbawiłaś mnie.... :happy: to raczej kanapka ale wystarczy... :)

Bożenko, jak to możliwe? przecież ona sieje się nagminnie, poczekaj do wiosny na pewno będzie łan, chyba, że wyplewisz wcześniej.... :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 17 Paź 2016 19:25 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Paź 2016 19:35 #506508

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Ewo, gdybym wysypała tam żwirkiem, to może by się utrzymały. Za silnie grzeje słońce u mnie w ogródku.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Paź 2016 20:09 #506526

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
U mnie sieją się na zwykłej rabatce, uwielbiają słońce a jaką masz glebę, gliniastą? bo nie pamietam.... :oops:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Paź 2016 20:14 #506527

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
U mnie nie ma gliniastej ziemi. Ziemia szybko przesycha. Zawsze na wiosnę podsypuję nową ziemię ale przez ostatnie dwa lata wszystko kiepsko rośnie bo jest za sucho. Chyba muszę dać ziemię do badania. Ostatnio starałam się nawozić ekologicznie ale mam marny efekt.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Paź 2016 21:54 #506554

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Badanie gleby to dobra sprawa, czasem mozna zdziwić się wynikami.

Taki piękny dzień dzisiaj wstał, słoneczny, ciepła przybywało...do południa, zrobiło się zimno, wietrznie, paskudnie, brrrrrr.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 17 Paź 2016 22:45 #506564

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 135
  • Otrzymane dziękuję: 18
Witaj Ewo! Czyli duże zmiany się szykują u Ciebie. Dobrze, że teraz okres przestoju, będzie czas, żeby wszystko spokojnie przemyśleć.
Fajne masz mebelki! Piszesz, że solidne, a wyglądają delikatnie. Czy możesz powiedzieć, gdzie kupione?
Dziś jestem wykończona, grabiłam igły z trawnika - uzbierało się parę taczek.
Gdzie układasz kompost?
Jak będziesz miała wolną chwilę, poproszę o przedstawienie, powiedzmy, pięciu ulubionych, sprawdzonych bylin. Sławne ogrody widuję, ale od Ciebie też chcę się uczyć.
Pozdrawiam,Tamaryszek
"Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze niż przeciwko niej"


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.856 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum