TEMAT: W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie.......

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Mar 2015 19:52 #352795

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Violu, to ubranko kosztuje nerwów, pracy o cenie kory nie wspomnę..... :evil: , ciekawe jak długo jeszcze uda się okrywać? :think:

Olu, dziękuję za uznanie, zapraszam częściej, mam zamiar korzystać z Twego doświadczenia w pielęgnacji bylin...... :)

Gosiu, tu akurat nie ja gram pierwsze skrzypce, M kupił araukarię i okrywa ja z naszą pomocą, z tego powodu omija mnie narzekanie przy tym, przecież na siebie narzekac nie może....... :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:

Kasiu, śmiej się....udręka z araukarią, w końcu i tak padnie, przecież wieżowca nie zrobimy...... :happy: , ale dopóki da się to męczymy..... :hammer:

Dalu, ja latam już od 20 lutego.....u Ciebie cieplej więc nic dziwnego, że różne delikatniejsze rośliny przeżywają...myślę, że tej zimy nawet nie było konieczne to ubranko no ale wróżką nie jestem i temperatur nie przewidzę.....

Iwona, 6B.......nic mnie nie boli, jestem twarda..... :happy: , ani wiek, ani anomalie pogodowe mnie nie zmogą.............


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Mar 2015 20:13 #352815

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewo czyli całkowicie zapomniałaś o istnieniu pesela bo ja go sobie przypominam właśnie po maratonie ogrodowym :teach:

Z tą araukarią to macie cierpliwość, tyle roboty z okrywaniem, z odkrywaniem :jeez: no ale skoro M. chciał i robi to wypada mu pomóc :)

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Mar 2015 20:49 #352836

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Ewa, a ile metrów ma teraz araukaria?
Może wieżowca nie trzeba będzie budować, zimy mamy jakby łagodniejsze ostatnio...
Ja też się przymierzam do przesadzenia ciemierników, które, jak wiadomo, przesadzania nie lubią...
Ewa, doczytałaś może, kiedy robić to najlepiej, no jeśli się musi? ;)

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Mar 2015 21:00 #352843

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Majka, mam w nosie pesel.....wtorek i środę spędziłam na grabieniu kolek i wycince uschniętych gałęzi w 4 rewirach sosnowo-świerkowych......przy wydatnej pomocy syna,który co tylko zjechał na święta :rotfl1: , ja grabiłam i ładowałam na taki a on woził, jeden kurs w obie strony to 200m. Woził 5 godzin nie obijając się.......a wczoraj unicestwialiśmy tę górę... :jeez: , posadziłam tez dzisiaj dalie w donice....wyszedł cały parapet i trochę....... :rotfl1: ,jutro ruszam do siania warzywek i .....robót innych :happy: .

Marta, miedzy 3,5 a 4.......boje się ruszać te ciemierniki, chyba trzeba dać im przekwitnąć.... :think: , te,które szykuję do przesadzenia zarosły pod krzewami i muszę wydostać je na świat.......czytałam tak dawno, że zdążyłam zapomnieć :club2:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Mar 2015 21:08 #352847

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Okryta Araukaria wygląda na maleństwo ;) .Mój brat też się z nią cacka .Ja już nie kupuję roślin ,które trzeba opatulać ,a czasem i to nie pomaga .Ogródkowanie ma być przyjemnością, a nie stresem .Dobrze ,ze miałaś pomocnika w taczkowaniu inaczej nie wyrobiłabyś się .Każda roślina raczej po kwitnieniu nadaje się do przesadzenia
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 03 Kwi 2015 11:39 #354986

  • Roma
  • Roma's Avatar
Ewo-Twoje podejście do Peselu jest jak najbardziej prawidłowe,kto to widział przejmować się czymś czego nie mamy od urodzenia,przenajmniej ja pamiętam jak mi go przypisali i nikt mnie o zgodę nie pytał,więc i ja nie bętę traktować go poważnie :P
Za chwilę też idę do ogródka bo wreszcie świeci słońce.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 03 Kwi 2015 21:12 #355095

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Jadziu, czasem same fundujemy sobie stresy sadząc nie to co trzeba..... :happy: , tylko to co się podoba....skutki są jakie są.

Romciu, co tam pesel...pogoda ducha liczy się.....wyjść dzisiaj nie dało się aby cokolwiek zrobić ale przesadziłam trochę rozsady do większych pojemników, czyli dzień zaliczony.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 03 Kwi 2015 23:15 #355150

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1253
  • Otrzymane dziękuję: 1469
zyczenia_wielkanocne_kartka_6-2.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 04 Kwi 2015 13:12 #355230

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Sieriko :)
Przyjmij także ode mnie świąteczne serdeczności ...

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 04 Kwi 2015 15:52 #355288

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Ewciu zdrowych świąt :hug:
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2015 15:52 przez jagoda5214.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 04 Kwi 2015 20:49 #355408

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Kochani, wszystkim zaglądającym do mnie i nie tylko życzę spokojnych i zdrowych świąt.....a potem dobrej pogody by wreszcie poczuć wiosnę i rzucić się w wir ogrodowych szaleństw......
Za tę wiadomość podziękował(a): r-xxta, futrzasta, viola, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 04 Kwi 2015 21:41 #355417

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
:flower2: :flower2: :flower2:

IMG_7289-3.jpg
Pozdrawiam Vera :)
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 04 Kwi 2015 22:17 #355425

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Wszystkim Gościom......częstujcie się.... :)
czekoladki.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, piku, xMonia, viola, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 05 Kwi 2015 00:00 #355449

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Mniam, dwa razy mi powtarzać nie trzeba.

Róże przycięte? Ja się straszliwie ociągam - co się odwlecze... Jakoś nie mogę opanować tego przedwiośnianego nieładu. Czekam aż wiosna buchnie i wszystko utonie w zieloności... Och i zakwitną róże :dance:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 05 Kwi 2015 21:17 #355561

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Iza, róże już dawno przycięte....długo przed forsycjami.... :whistle: , mimo łagodnej zimy te byle jakie byle jak przetrwały...jak będą się sprawować w tym sezonie? liście mają spore....czekam i ja na ciepło, zieleń, kwitnienia.....

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 06 Kwi 2015 15:25 #355691

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Sieriko :)
Pyszne czekoladki, apetyczna niespodzianka ;-) w sam raz do świątecznej kawy - dziękuję!
Na razie mogę obserwować budzące się rośliny tylko na zewnętrznym parapecie albo w okolicznych przydomowych ogrodach, ale nawet tylko takie przejawy wiosny dopingują i pobudzają do działania i wywołują błogie uczucie ciepła w duszy - dobre i to. Chwasty w naszym ogrodzie z pewnością grają pierwsze skrzypce, chociaż .... tam zawsze jest o kilka stopni zimniej niż w mieście ( a ostatnie noce z przymrozkami ), więc porzuciłam wyrzuty sumienia z powodu porządkowych zaległości. Może nasza nieobecność pozwoli ptakom na niczym nie skrępowane amory i zasiedlanie budek ?
Zauważyłaś już jakiś lęgowy ruch u swoich?
Mam nadzieję, że Twoje gęsi i kaczuszki mogą nacieszyć się wolnością na rabatkach ... ustawiłaś je już na docelowym miejscu?
O opiekę nad roślinkami nie pytam ... nie chcę popaść w czarną rozpacz ;-)
ściskam Cię mocno i słonecznie pozdrawiam, a dla czworonogów :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 06 Kwi 2015 15:31 #355692

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Pozdrawiam świątecznie, Ewa!
Bardzo apetyczne słodkości, chociaż ogólnie mam już przesyt jedzenia.
Dziś jeszcze podskubuję to i owo, ale od jutra koniec rozpusty!
Pogoda się zmienia, czas na ruch, ogrodowanie i lżejsze jedzenie :)
Pozdrawiam!

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 06 Kwi 2015 16:13 #355699

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aniu, wyrzuty sumienia doskwierają niepotrzebnie...przyroda mocno wyhamowała i nie ma czemu dziwić się...mam 3 budki od miesiąca prawie zasiedlone i słyszę pukanie i stukanie łącznie ze świergoleniem przy nich....ot remonty przed złożeniem jaj...., do tego kilka gniazd w krzewach....cieszę się, że przybywa mi skrzydlatych mieszkańców ogrodu, o to mi chodzi od dłuższego czasu....rośliny dobieram dla motyli, ptaków, owadów też....mój wkład pewnie niezauważalny w makrokosmosie.....ale mnie cieszy :) .Co do ptactwa żeliwnego to jeszcze docelowego miejsca nie mają, czekam na wybuch zieleni a wtedy łatwiej będzie umieścić je a może.......? mam drobny planik ale czekam aż M obstaluje mi pewien element dekoracyjny w pierwszej kolejności...

Aguś dziekuję, przesyt świąteczny już chyba wszyscy odczuwamy, natomiast zbiera się ogromna chęć na szaleństwo ogrodowe.. :dance: i prognozują od czwartku ocieplenie....więc eksplodujemy w ogrodach, ciekawa jestem jak zaplanujesz nową rabatę, tyyyle roślin posadzisz... :woohoo:,będzie co podziwiać.. :bravo: , mebelki dobrałaś świetne.....
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.759 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum