TEMAT: W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie.......

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 20 Mar 2015 20:14 #350882

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Majka, nazbierało się masę krzaczków i bylin do przesadzenia, kupowane zachłannie czasem były wetknięte tymczasowo w jakieś miejsce....byle z doniczki. Po paru latach zebrała się długa lista......oj długa, tak więc postanowiłam tej wiosny znaleźć im miejsce docelowe i ...sensowne, trudna sztuka bo wymaga darniowania, szykowania odpowiednich dołków...wszak ma to być miejsce ostateczne..... :happy-old: , byle nie miejsce pochówku... :rotfl1: . I tak sobie realizuję punkt po punkcie....wybrałam ten tydzień na załatwienie sprawy i ryję nerwowo.....ale dzisiaj po południu wrócił mi usmiech....
To co przyszło grzecznie czeka na swoją kolej.....i sprawy koncepcyjne :devil1:

Kasiu, zdarza się każdemu w powodzi imion i nicków....faktycznie dzwoneczki finezyjne, zorientowałam się dopiero jak przyszły, jak widzisz tez jestem zakręcona, nie wiem co zamawiam........ :oops: :oops: :oops:

Gosiu, pora dobra, czas wygrzebać się bo już trawsko zaczyna rosnąć....zaraz przyjdzie czas plewienia i innych spraw.....tyle, że lat przybywa... :tongue2:
Herbatka najlepiej gasi pragnienie.......a ja idę na herbatkę by ochłonąć z gorąca, po kopaniu, dźwiganiu, bieganiu z taczką i widłami zgrzana jestem niesamowicie.....

Wczoraj i dzisiaj przesadziłam hortensję, ogromną kępę syberyjskich, lilie 7 sztuk, 3 azalie, mały lilak, dwa liliowce, taczkę żurawek.....i przygotowałam dół pod różę, którą jutro przesadzę....wypróbuję tę miksturę, którą Gosia polecała....Jeremi Baker, Sekrety doświadczonego ogrodnika.
Za tę wiadomość podziękował(a): viola


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 20 Mar 2015 21:49 #350930

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Oj pracowita jesteś dziewczyna że aż wstyd przyznawać się do lenistwa :wink4:
A co to za mikstura i na co ona ma działać?

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 20 Mar 2015 22:05 #350939

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Majka, do przesadzania róż......trzeba namoczyć różę w takiej miksturze :woohoo:
po jednej łyżce szamponu dla dzieci, siarczanu magnezu i herbaty granulowanej dodać do wiadra wody...najlepiej deszczówki i przez godzinę moczyć w tym korzeń róży, wodą z moczenia można podlać krzak. Podobno działa, Gosia wypróbowała. Spróbuję i ja.....W dziale ekologiczny ogród jest ten wątek.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 20 Mar 2015 22:12 #350944

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1253
  • Otrzymane dziękuję: 1469
Ewuniu ty tak nie szalej żeby cię jakieś grypsko nie rozłożyło.Pogoda jeszcze zmienna,niby ciepło a wiaterek zdradliwy

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 21 Mar 2015 18:38 #351081

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Nie pamiętam kiedy miałam grypę.....chorobom mówię NIE..... :devil1:
Cały dzień w ogrodzie, znowu, dobrze, że jutro niedziela....... :whistle: , przesadziłam różę Golden Celebration choć nadawała się do kasacji, dostanie jeszcze dwa lata.....wykopałam tez Pat Austin i wsadziłam w donicę......nędza sadzonki.Podzieliłam też żurawki......nie wszystkie jeszcze ale te ładniejsze.
I najgorsza robota.....odwalenie kory od pnia araukarii, we wtorek zdjęliśmy zabezpieczenia, góry kartonów i sznurka a kora osypała się i tak została niczym fosa na wysokość 70 cm....w końcu postanowiłam odgrzebać pień i dolne gałęzie, wywiozłam 8 taczek kopiastych kory ale to zaledwie malutka część, reszta po niedzieli, najważniejsze, że wokół pnia powietrze krąży......I to ma być przyjemność? :think: , palce posiekane niczym żyletką.......
Ostatnio zmieniany: 21 Mar 2015 18:39 przez sierika.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 21 Mar 2015 19:08 #351095

  • andrzejek
  • andrzejek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1360
  • Otrzymane dziękuję: 1664
Ewa, arakurię widuje często na targach i zawsze podziwiam. Kiedyś nawet chciałem się na nią skusić, ale zdrowy rozsądek podpowiadał, żeby nie brać i dobrze zrobiłem.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 21 Mar 2015 19:59 #351117

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewo dziękuję za namiary na te mikstury :kiss3: zapisałam i niedługo będę stosować przed przesadzaniem ale tę do tej czynności przeznaczoną, no bo przesadzenia to ciągle mam przed sobą. A muszę przesadzić jałowiec, bo akurat rośnie w miejscu gdzie będzie narażony na uszkodzenie przy budowie nowego domku. Jakieś byliny też do przesadzenia ale róże dopiero jesienią ruszę. ;)

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 21 Mar 2015 21:11 #351168

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Andrzejku, dobrze zrobiłeś, roboty przy zabezpieczaniu co roku więcej bo wyżej i wyżej......kiedyś nastąpi kres możliwości... :jeez: , ale przezimowała pięknie, lśni aż zielenią....cóż cieszymy się nią dopóki można :happy:

Majeczko, oby posłużyły, dzisiaj moczyłam ponad 2 godziny.....a wodą podlałam różę....kiepskie te sadzonki były od Choduna wiele lat temu, licencja powinna przecież dyscyplinować do zachowania jakości.....

Andrzejku dla Ciebie araukaria w zimowym ubranku :happy:


krogulec012.jpg
Ostatnio zmieniany: 21 Mar 2015 21:12 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): andrzejek, xMonia, viola

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 21 Mar 2015 21:41 #351182

  • andrzejek
  • andrzejek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1360
  • Otrzymane dziękuję: 1664
Podziwiam za takie mozolne okrywanie. :flower1: Już kilka razy widziałem w programach ogrodniczych jak ludzie zabezpieczają palmy i inne egzotyczne rośliny, budują rózne konstrukcje dla nich.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 21 Mar 2015 21:48 #351187

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
4 godziny wiązania, okładania, wbijania pali, sypania kory........skakania po drabinie :devil1: , na szczęście to M kupił to i od okrywania migać się nie może.... :rotfl1:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 21 Mar 2015 21:57 #351194

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1253
  • Otrzymane dziękuję: 1469
Ewo,pierwszy raz widzę takie ubranko.Nic dziwnego,że zima nie straszna

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Mar 2015 08:12 #351699

  • agnesik12
  • agnesik12's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 285
  • Otrzymane dziękuję: 149
Witaj Ewo w poniedziałkowy poranek,

U nas dzisiaj trochę przymroziło. Zadziwiłaś mnie tym co napisałaś że dookoła u Ciebie taki hałas. Twoja działka wygląda na ostoję spokoju i ciszy. A ty piszesz że tu droga i tam droga. Współczuję tego hałasu.

I podziwiam za ogrom pracy który władasz w ogród. Tylko podziwiać. I tyle przesadzasz. Cieszę się że czytam że to nie tylko ja tak z tym przesadzaniem. Niedawno oglądałam jakiś program ogrodniczy gdzie projektant ogrodów pokazywał swój prywatny ogród. I jak sam mówił. Sadzę wiosną. Latem obserwuje i zapisuje w notesiku co i gdzie przesadzić. Jesienią przesadzam. Żeby po zimowych przemyśleniach wiosną jeszcze wprowadzić niewielkie poprawki. Latem obserwuję itd...... Mój M już się przekonał że trzeba przesadzać wysadzać zmieniać i już nie gdera tak dużo. Ale inni :screem: :screem: :screem: Totalny brak zrozumienia.

U mnie robotnicy w sobotę zakończyli swoją bytność na działce- zresztą jak i niektóre rośliny pod ich buciorami :cry3:

Ale za to dostałam już dwie paczki z nowinkami i od dziś biorę się ostro do roboty!! Jak tylko malutka mi pozwoli. Bo charakterek kręcidupka to nie pomamusi. I w wózku jej się nie chce siedzieć. :funnyface:
Agnieszka

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 24 Mar 2015 19:04 #352154

  • olga1234
  • olga1234's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 707
:garden1: EWO ogród piękny , duży , pracy ogrom , lata pracy , efekty widać, tylko oglądać i podziwiać. będę wpadać i cieszyć serce . Dziękuje za podpowiedz OLA :hearts:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 24 Mar 2015 22:12 #352265

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
To ja jestem leniwa :tongue2:
Nie chciałoby mi się tak walczyć z ubrankiem, a potem z jego zdejmowaniem
A Ty oprócz tego prac wykonałaś naprawdę dużo :thanks:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 24 Mar 2015 22:18 #352270

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Powiedzenie 'Polak potrafi' ma dzisiaj nową parafrazę... 'Sierika potrafi'!
Można nawet palmę przezimować w takim 'ubranku' :woohoo:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Mar 2015 15:33 #352420

  • olga1234
  • olga1234's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 707
:hearts: Witaj EWO przeglądłam obie twoje strony nie mogę wyjść z podziwu , zaczarowany ogród . duży areał pracy ogrom . ale jeszcze , twoje wpisy są ciekawe , zauroczyłam się twoim ogrodem i Tobą pięknie i bardzo dużo piszesz. pozdrawiam OLA :thanks:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Mar 2015 19:40 #352456

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ewuniu, jednak uważaj na siebie :) Ja też NIGDY nie choruję ;) Już nie pamiętam kiedy leżałam w łóżku :think: A jednak - zmogło mnie :angry: I to mam wrażenie, że moje sobotnie latanie po ogrodzie mocno się do choroby przyczyniło...
No, trudno! Odpoczywam więc i zwiedzam forumowe ogrody :flower2:
Twój jak zwykle podziwiam w całości, a araukarię w szczególności. Nie pamiętam, czy Ci pisałam, że w zaprzyjaźnionym ogrodzie, kilka kilometrów ode mnie rośnie w gruncie wiekowa araukaria, od wielu lat niczym nie okrywana :eek3:
Mój cedr atlaski też nie dostaje płaszczyka na zimę, bo jego rozmiar XXL absolutnie to wyklucza ;)
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Mar 2015 19:58 #352459

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
A w jakiej strefie klimatycznej tak sobie wzrastacie? :devil1:

Ewunia, z czym tam dziś przesadziłaś? :happy4: I co Cię boli? :devil1:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.734 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum