Bozi Sama nie myślałam,że koty zżerają trawki i to jeszcze jakie. Rarytaski, nie zwykłe.ale jak to księżniczka, zawsze lubi lepsze
kocimiętkę mam posadziłam ja i na działce ,ale nie zauważyłam,żeby do niej lgnęła.a specjalnie dla niej ją kupiłam
Tutaj w nowym ogrodzie też juz kawałek posadziłam, może się namyśli na nią.
Ale ona woli jak widać bardzie wytworne trawki
Romciu No widzisz jaka jestem czarodziejka.Jeszcze z latem się na amen nie pożegnałam,ale jesień wpuściłam
Oj tak, tak Fiona kiedy chce to
arystokratka, a kiedy nie to dachowiec.Upodobała sobie do jednego sąsiada zagląda. wskakuje na drewutnie i tam siedzi i zagląda , jak oni ( bo teraz tam remontują dom cały ) tam pracują
merlin Chyba nie ma ogrodu bez pracy.A tworzymy takie jakie lubimy.
To prawda, ja lubię jak jest kolorowo :)Ale u ciebie to jest pięknie
Adasiowa-Anulko Codziennie staram się robić obchód po ogrodzie.Trochę już roślin zostało posadzonych to zaglądam jak się mają
.To przemyślenia różne się nasuwają.Oczy rejestrują, i coś umysł podpowiada.Tak w rożnych kwestiach, to w ogrodzie lepiej się myśli .
Winowajec- fionka na gorącym uczynku przyłapana.
O widzisz, a ja wmyślałam,że mam dwa hibcie NN.a tu już jest nazwa - Budy i Peszt.Nawet mi się to podoba .
Mam ostatnio mnóstwo liści na nowym ogrodzie z drugiej strony rośnie brzoza i orzech wielgachny.
Śmiecą kiściami niemiłosiernie.
Co drugi dzień tańczę z grabiami !!!I orzeszki zbieram ,,, na zimę ,Oczywiście
Ze zdrówkiem lepiej.Ale jestem jeszcze na zastrzykach, lekach( rano jest najgorzej) i w kołnierzu chodzę w dalszym ciągu.
I tak mam byc tak do połowy października .a potem znowu kotrola. A jak tam dredzik .wiem,że lepiej, bo zaglądam i czytam u ciebie .ale jak ??
Dziękuję ci że po mino rożnych twoich spraw , jesteś ze mną.Jest różnie
własne jabłuszka smakują najbardziej
;:167
na wiosnę jeszcze bardziej przytnę tego derenia- już mam pomysł jak