Forum Ogrodnicze Oaza

Olgo Prawda, forum nakręca nas na kwiatki że ach Również Cię pozdrawiam.
Witaj Marto Cieszą mnie Twoje słowa i głos rozsądku też mile widziany. Trochę ostygł mój zapał na sadzenie bo u mnie taka susza, że na razie nie zaglądam do ogrodniczego. Zapewne to chwilowe Róże zamierzam sadzić kolorystycznie podobne, najbardziej podobają mi się blade, pudrowe kolory.
Teraz przygotowuje miejsce pod hosty w doniczkach, zakopałam kilka ale jest tak potwornie gorąco że reszta musi poczekać. Dzisiaj oglądałam listę co tu jeszcze u Ciebie zamówić, w pracy nie bardzo miałam czas a jutro wyjeżdżam, jak wrócę w poniedziałek to uzupełnię. Mam nadzieję, że jeszcze coś będzie. Pozdrawiam.

Widzę ,że się rozkręcasz :)Znam ten stan ,przez tyle lat jeszcze mi nie przeszło .Powiedziałabym ,że z roku na rok coraz gorzej .Kupuj Dorotko kupuj ,ja będę oglądała Twoje zakupy ,bo u mnie to już nie ma gdzie sadzić .Jakiś drobiazg tylko da się wcisnąć

Lubię zakupy roślinne i miejsca mam dosyć, tylko warunki "mieszkaniowe" dla roślin nie najlepsze. Ostatnie susze bardzo dają się we znaki, zwłaszcza że teren jest na wzniesieniu. Znając Ciebie na pewno coś upchniesz w swoim "tajemniczym" ogrodzie

Masz rację, teraz z sadzeniem to należy się wstrzymać, ale ponoć ochłodzenie idzie!
A w kwestii róż jeszcze, ja wiem, że kuszą i nęcą te w doniczkach, gotowe, sklepowe... Ale skoro mówisz, że głos rozsądku nie jest niemile widziany, to ja już spieszę z tym głosem
A może by tak poczekać do jesieni, rozejrzeć się po sklepach wysyłkowych i kupić z gołym korzeniem? Zawsze to taniej wyjdzie

Co tam Dorotko ,rozsądek jest strasznie nudny .W sprawach zakupowych może i potrzebny ,ale humor psuje U mnie też susza co rok to większa .Stale sobie mówię ,że koniec z nowymi roślinami .
Ale tak naprawdę ,to jest bardzo trudne .I nawet brak miejsca ,przestaje być argumentem A Ty masz chrapkę na jakąś nowinkę do ogrodu ? (i nie mówię tu o sobie )

Nowinko to wcale ja, co jakiś czas powtarzam że nic nie kupię,... i tak kupuję i gdy mąż mi przypomina co mówiłam to pytam - kiedy to było? Teraz przyjdzie do mnie spora kolekcja irysów od Roberta Piątka i to na razie koniec szaleństwa zakupowego. Chwilowo...

Ciekawa jestem bardzo ,jakie .Podejrzewam ,że i kasy trochę utopiłaś .Co piękniejszy okaz ,to więcej kosztuje .Moje kieszonki i skarbonki puściutkie ostatnio .

Dorota15 wrote: Dorotko, jakbyś sprecyzowała bardziej, które zdjęcia na której stronie.To ci odpowiem,ok ?
Pozdrawiam serdecznie

Nowinko oj utopiłam ale jestem zadowolona bo ja podchodzę tak, że jak pracuję to muszę mieć jakąś nagrodę a nie tylko oszczędzanie i oszczędzanie Jak irysy się rozrosną to chętnie się z Tobą podzielę.
Aniu już wiem co to była za roślina - złocień maruna. Ja też go mam ale ma pojedyncze płatki i nie jest tak ładny jak twój.
Pozdrawiam serdecznie

Dorotko, to kupowanie nowych roślinek, to taka radość dla nas - ogrodników Bardzo jestem ciekawa, jakie iryski kupiłaś...Oj, będzie się w przyszłym roku działo
Ja dzisiaj dostałam w prezencie małą aukubę i muszę znaleźć dla nie zaciszne miejsce, bo to piękna i wrażliwa roślinka

Dorota15 wrote: I bardzo słusznie! Wiadomo, pieniądze są tylko środkiem do uzyskiwania celu
A jak się dobrze pracuje, to trzeba się dobrze wynagradzać!

Dalu kupiłam kilkanaście odmian wyhodowanych przez Roberta i kilka innych hodowców, Szkoda, że kwitnienie dopiero za rok ale będę wszystko pokazywać. Aukuby nie znałam ale już sobie wygooglowałam i wiem co to jest. Rzeczywiście piękna ale też wrażliwa roślina.
Marto święte słowa Pozdrawiam

Dorotko wpadłam do Ciebie z ogrodniczymi pozdrowieniami
Jak tam sezon , jak tam nowe nasadzenia no i samopoczucie ?
Jesień już puka do Nas ale jeszcze nie mowimy jej " proszę "
Mimo wszystko chcemy lata
Kwitnącą dalią Ci macham pa , pa ....

Cześć ,a co to u paniusi żadnej nowej foteczki? Ja już bym chętnie obejrzała kawałek Twojego ogródka.
czy u Ciebie też tak ładnie i słonecznie .Oj jak ja tęskniłam do takiej pogody

Dziewczyny bardzo dziękuję za wizytę i gorąco pozdrawiam
Wieczorem postaram się odpisać i poprawić, bo wiem że ostatnio zaniedbałam wątek

Zuziu cieszę się, że wpadłaś Moje samopoczucie jest niezłe choć żal mi lata, tak szybko minęło. Rośliny jakoś przetrwały te piekielne susze i zaczynają odżywać. Właśnie myślę nad stworzeniem rabaty, która pięknie wyglądała by jesienią. W przyszłym tygodniu urlop więc muszę podziałać. Właśnie kwitną ziemowity od Ciebie, teraz widzę, że zrobiłam błąd przy sadzeniu - za duże odstępy.
Nowinko ja też tęskniłam do takiej pogody szkoda, że dopiero teraz gdy lato zaczyna się zbierać.
Już się poprawiam i Wstawiam fotki

Ciąg dalszy

I jeszcze trochę