TEMAT: Ogród bez chemii

Ogród bez chemii 29 Gru 2015 10:40 #419972

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
A jeszcze zanim podłączyliśmy wodę, było tak:

2014_05__09_15_47_21.jpg


Tak na marginesie... tą wierzbą palimy drugi rok...
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród bez chemii 29 Gru 2015 10:43 #419973

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Amarant wrote:
Grażynko :flower1:
Otwórz zdjęcie dowolnym programem do zdjęć, obróć go do pionu i zapisz z tą samą nazwą lub nową.
Zamknij program i dopiero teraz możesz postawione do pionu zdjęcie wstawić na forum.
:drink1:

Dzięki :) mam nadzieję, że to działa... wypróbuję...
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Ogród bez chemii 29 Gru 2015 15:14 #420012

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Traktor też prowadzisz, czy tylko symulujesz, że umiesz? :wink4:
Widzę, że z jednej strony macie jakiś dom i to dość blisko. Szkoda, że na niej nie mogą rosnąć winogrona - to byłoby idealne miejsce, takie zaciszne.
Dobrze, że jednak z tych wierzb jakis pozytek jest. No i niewyczerpane źródło patyków do kiełbasek :dance: Wierzba jest do tego super.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): grazyna255

Ogród bez chemii 29 Gru 2015 15:38 #420017

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Prowadzić umiem tylko boję się nim pracować... no wiesz... jak jedno koło leci w koleinie a drugie jest wyżej to zaczynam panikować... zostawiam to dla mojego męża :woohoo: Ja czasami tylko jeżdżę z przyczepką, duże ułatwienie bo gdybym miała zasuwać wszędzie z taczką to bym połowy nie zrobiła. Wymieniamy właśnie po kawałku podłoże w tunelu i wywozimy na koniec działki, a to jakieś 200 metrów.

A przy traktorku moja sunia. Mieliśmy dwie, ją i jej matkę, niestety mamusię pogrzebaliśmy... to są pieski... mają niesamowity instynkt macierzyński, pilnują małych kurcząt, a ta co została, Delta, wykarmiła kiedyś dwa kociaki, nigdy nie miała swoich młodych.
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 29 Gru 2015 15:59 #420021

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Moje letnie nasadzenia na zaoranej seradeli... strasznie zachwaściła nam pole, musieliśmy widłami znowu wybierać perz. Przez suszę nie chciała rosnąć... widać też winorośle z Twoich patyków
20150910T071443.jpg
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 29 Gru 2015 16:02 #420023

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Takie widoki miewałam z okna przyczepy... nigdy więcej nie posadzę pomidora porzeczkowego blisko czegokolwiek


mgyPopowo.jpg
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)
Ostatnio zmieniany: 29 Gru 2015 16:04 przez grazyna255.

Ogród bez chemii 29 Gru 2015 16:06 #420024

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Na pierwszym planie właśnie pomidor porzeczkowy, w pewnym momencie nie miałam już siły myśleć o tym, że wypadałoby go przyciąć. Chyba do wiszących donic go wsadzę za rok :happy:
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 29 Gru 2015 16:09 #420025

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Piotrek, Twoja rada na zdjęcia działa, dzięki :flower2:
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 29 Gru 2015 16:13 #420027

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Lucynko, ja cały czas myślę o wykorzystaniu tej ściany domu sąsiadki na winorośle, trzy czy cztery już tam siedzą. Są tylko dwa problemy, pierwszy, że w ubiegłym roku jesienią wsadziłam tam czarne maliny a mąż zrobił już im podpory (nie nadadzą się dla winorośli) drugi to ten, że po drugiej strony działki rosną dwa ogromne drzewa, które rzucają cień przez większość dnia i nie wiem czy to będzie służyło tym roślinkom :(
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 29 Gru 2015 20:13 #420073

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ja nigdy nie jeździłam na takim sprzęcie, jedynie zdarzało mi się kosić trawnik większym traktorkiem. Suńka ma widzę serdaczek z przodu podobnie jak moja, tylko budowy jest o wiele drobniejszej.
Wymieniacie glebę powiadasz... ja też powinnam, ale nie mam taniej siły roboczej chętnej do tego zajęcia. Pewnie tak jak w tamtym roku skończy się jedynie na wymianie ziemi w dołkach. Widzę, że porzeczkowego puściłaś na żywioł, dobrze, że Wam do przyczepy nie wlazł B)

Winogronka znalazłam jak dobrze poszukałam :wink4:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): grazyna255

Ogród bez chemii 29 Gru 2015 20:17 #420074

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
U mnie na domu też przez dużą część dnia cień, bo ktoś kiedyś posadził naprzeciw żywopłot świerkowy a potem zapomniał go ciąć. Dostaliśmy zgodę na wycięcie 4 drzew z niego, ale to niewiele poprawiło sytuację. Mimo to winorośle dobrze sobie radzą, więc i u Ciebie może być ok. Żeby tylko sąsiadka Ci ich nie zajęła przez zasiedzenie kiedy już zaczną dobrze owocować.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): grazyna255

Ogród bez chemii 30 Gru 2015 14:14 #420158

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Budynek stoi jakieś pół metra od siatki, na siatce ich nie puszczę bo to wredna baba, już robiłam tam plany, że te winorośle wsadzę, tylko nie wiem jak o tym powiedzieć mężowi. On zajmuje się wszelkimi konstrukcjami i trochę się wkurzy, że trzeba przenieść maliny. Mam jeszcze drugi mur, z drugiej strony, pod nim leży teraz kompost, tylko że to wystawa północna, no... może północno-wschodnia. Długo jest tu cień... niezbyt dobre miejsce. Ale dynie urosły :)
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 30 Gru 2015 15:31 #420162

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Mnie też zawsze wkurza, gdy muszę przesadzać coś, co zdawało mi się, że ma już dobre miejsce. Malina jednak mniej wrażliwa i mniej wymagająca, więc lepiej przesadzić je teraz gdy jeszcze niezbyt rozrośnięte. Najpraktyczniejszą konstrukcją okazały się jak dla mnie słupy z rozciągniętymi drutami.

Północno-wschodnia wystawa chyba się nie nadaje. Też mam taką, ale mam tam tylko winobluszcz. On lubi cień.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): grazyna255

Ogród bez chemii 30 Gru 2015 20:36 #420243

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Problem w tym, że to czarne maliny, od zeszłego roku się tu ukorzeniły, będzie problem z ich wykopaniem i nie wiem jak to przeżyją... nie wiem też gdzie je wsadzić, wszystkie pozostałe maliny mam na końcu pola a tam mały sam nie chodzi, te maliny może samodzielnie podjadać, co z wielkim zapałem robi, częstując sąsiadkę zza płota :happy: A jeszcze chcę tu drugi tunel zmieścić... tam dalej za tegorocznymi truskawkami mam nieogrodzone i takie rzeczy tam sadzę by można było uprawiać traktorkiem, bo przecież byśmy tego nie przekopali. Muszę to dobrze rozważyć... ta ściana kusi... żeby to rusztowanie na maliny było wyższe, wykorzystałabym do winorośli ale ono się kończy na wysokości chyba moich ramion bo w założeniu pędy malin mają podpierać do pewnej wysokości a dalej mają się przewieszać przez te druty. Rozmnażają się w ten sposób, że koniec pędu wrasta w ziemię i... jest nowa sadzonka. No a na dodatek martwi mnie ten cień.Ściana ma znaczenie bo się nagrzewa i oddaje ciepło, ale skoro jest zacieniona to... nie nagrzewa się. Nie no... planuję jakiś sabotaż jeśli chodzi o te drzewa, są tak ogromne, że stanowią zagrożenie, rosną przy samych budynkach, jakby spadły na moją działkę to jeszcze rozwaliłyby dom sąsiadki, którą mam z drugiej strony. Sąsiadka chciałaby je przynajmniej skrócić, na wycinkę dzieci się nie zgadzają a działka jest na 4 osoby - jakoś tylko u niej wszystko na chęciach się kończy. Zrobię latem fotki.
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 30 Gru 2015 20:49 #420248

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
A w truskawki wsadziłam jeszcze w listopadzie czosnek - w tym roku urósł mi rewelacyjnie. Niestety, zdążył wykiełkować, obsypywałam niektóre niedawno... no ale kto mógł przewidzieć pogodę...
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 30 Gru 2015 21:55 #420269

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
No tak... te czarne maliny dadzą Ci przynajmniej w tym roku porządny plon, więc szkoda by było wycinać. Przeżyć to na pewno przeżyją przeprowadzkę, ale owocowania może nie być, więc szkoda. Sama nie wiem co Ci doradzić. Przy ścianie przyczepy posadź :)
Moje jeżyny tak się rozmnażają jak Twoje maliny. Co tylko dotknie ziemi, to zaraz puszcza w nią korzenie.

Przy takim kawale ziemi ważne jest by można część traktorkiem obrabiać. Nasz sąsiad zawsze tak robi. Szpadlem nie miałby szans tego przewrócić.

Drzewa są poważnym utrapieniem. Mam tak właśnie świerki - bardzo zacieniają. Dalej też rosną 2 wielgachne i jeszcze jakieś 2 liściaste drzewa - te z kolei zacieniają mi warzywnik w samo południe. Jak słońce jest wysoko w czerwcu i lipcu to jest ok, ale wiosną i od sierpnia to już słońce wędruje niżej i jest cień. Dlatego mój warzywnik jest wędrujący - był o wiele bliżej tych drzew, ale zauważyłam, że tam gdzie cień mocniej sięga nic nie chciało rosnąć, a na ziemi potrafił pojawiać się mech, czy jakiś zielony kożuszek.
Tu widać wyraźnie cień na domu

IMG_4408.jpg


I tak ciągną się wzdłuż granicy działki, aż do samego końca. Na szczęście dostaliśmy zgodę na wycięcie 4 i są prześwity, bo była zwarta ściana drzew.

IMG_4120-2.jpg


Dobrze by było, gdybyście choć mogli porządnie je przyciąć. Nie czekaj do lata, zrób fotkę przy najbliższej wizycie :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): grazyna255

Ogród bez chemii 30 Gru 2015 21:57 #420272

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Na czosnku zupełnie się nie znam. Raz posadziłam i wyrosła jakaś lichota, więcej prób nie podejmowałam.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): grazyna255

Ogród bez chemii 30 Gru 2015 22:36 #420290

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
My te drzewa ogołociliśmy z gałęzi, które są niżej, obciąć jednak wysoko to problem, one są baaa...ardzo wysokie. Teraz jest już mniej cienia. Ale obciąć to może tylko jakiś specjalista, sąsiadka pod tymi drzewami ma garaż i oczyszczalnię, z której wystają plastikowe "kominy", jakby to drzewo uciąć na wys. 2/3 to jakby grzmotnęło, rozwaliłoby garaż i te kominy a przy okazji przewody elektryczne lecące ze słupa do domu. Ja ciągle z sąsiadką poruszam ten temat, ale na razie to ona tylko gada i nic więcej. A to na jej posesji, bo żeby u mnie to już bym ich popiół po działce rozsypywała :wink2:
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.401 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum