TEMAT: Życie na wsi - moje radości i smutki.

Życie na wsi - moje radości i smutki. 16 Lut 2021 21:38 #748636

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5680
  • Otrzymane dziękuję: 26912
Kasiu, ta kobea jedna dość wcześnie Ci wzeszła i pewnie do maja będzie utrapieniem w domu - czepia się firanki i rośnie aż do sufitu :tongue2: . Jak podrośnie utnij pęd, tak żeby miał ze trzy międzywęźla (miejsca gdzie roślina wypuszcza listki). Ta w doniczce się rozkrzewi, a pęd wstaw do butelki z wodą (nie stawiaj na początku w pełnym słońcu). Kobea b. łatwo wypuszcza korzonki z międzywęźli, rozmnożysz sobie chociaż trochę.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, Prządka, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Życie na wsi - moje radości i smutki. 16 Lut 2021 21:47 #748643

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Alicjo a ja czytałam , że muszę ją wcześnie wysiać , aby zdążyła zakwitnąć. :club2: No to na dokładkę posiałam jeszcze dzisiaj nowe nasionka. To zapewne będę mieć z nią urwanie głowy. A na parapecie muszą zmieścić się kiełkujące papryczki i zaplanowane pomidory i ... kwiaty. Znowu Mężuś będzie narzekał , że ma mało elegancką jadalnię.
Za tę wiadomość podziękował(a): Prządka, Bobka, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 16 Lut 2021 22:05 #748652

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Nie pamietałam ale sprawdziłam to Princess of Phoenicia, a róże kupowałam w 2009? cos koło tego, spędziły kilka lat w męczarni a potem pojechały do Kasi. Przyznam szczerze, że miałam ogromne obawy czy podejmą wzrost tak więc następnego roku spytałam Kasię czekając na gromy, zdziwienie i ulga ogromne :tongue2:
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, Prządka, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 16 Lut 2021 22:08 #748654

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5680
  • Otrzymane dziękuję: 26912
No to właśnie to co napisałam co masz z nią zrobić, sprawi, ze nie będziesz mieć urwania głowy, przycinać w celu rozkrzewienia :garden:. To piękna roślina. Więcej informacji: "...Młode siewki można przesadzić do doniczek o średnicy 10 cm i przyciąć wierzchołek pędu – będą wtedy silniej rosły i dobrze się rozkrzewią. Rośliny wymagają bardzo wczesnego umieszczenia przy nich podpór, gdyż inaczej zaczną „piąć się” po sobie nawzajem, a także po znajdujących się obok przedmiotach. Nasiona przed siewem dobrze jest namoczyć. W tym celu wsypujemy nasiona do słoika, zalewamy wodą o temperaturze pokojowej i pozostawiamy na noc. Do gruntu wysadzamy po połowie maja w rozstawie, co 50 cm. Jeśli nam się uda utrzymać roślinę to w marcu możemy przystąpić do rozmnażania przez sadzonki zielne wierzchołkowe. Temperatura w czasie ukorzeniania powinna wynosić co najmniej 25 0 C. Otrzymamy wówczas rośliny, które zakwitną znacznie wcześniej niż te rozmnażane z siewu..."
źródło: zojeczka.wordpress.com/2010/12/07/kobea-pnaca/

Ewo czemu u Ciebie róże nie chcą rosnąć? Wszystkie czy tylko niektóre?
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 16 Lut 2021 22:13 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bea612, Prządka, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 16 Lut 2021 22:49 #748661

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Alu, ziemia bardzo licha, od lat dokładam mnóstwo różnego dobra ale na róże to i tak mało, w dodatku trafiły na początki ogrodowania, moja wiedza była zerowa, nasadziłam i czekałam na cud :think: szczęście, że są piżmówki, radzą sobie super więc nadrabiam nimi, przyznam też, że to one pasują do sposobu prowadzenia mojego ogrodu.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 16 Lut 2021 22:58 #748663

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5680
  • Otrzymane dziękuję: 26912
Ewo, jak w wyszukiwarkę wpisałam "piżmówki", to moim oczom ukazały się kaczki i coś mi tu nie pasuje, bo kaczki są owszem ładne, ale pachną tylko podczas pieczenia, a nie kwitnienia i myślę, że rodzaj gleby jest im obojętny, bo przepadają za wodą :silly:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Bea612, Prządka, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 17 Lut 2021 10:41 #748714

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Kaczek nie sadzę :lol: róże piżmowe wpisz, zobaczysz cudeńka :hearts: właśnie znalazłam tę, której szukałam jesienią.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Bea612, Babcia Ala, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 17 Lut 2021 11:02 #748716

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3931
  • Otrzymane dziękuję: 21018
I po co ja tu zajrzałam :ouch:
Za tę wiadomość podziękował(a): Bea612, Prządka, Babcia Ala, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 17 Lut 2021 15:25 #748757

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
A ja? 6 sztuk piżmówek zamówiłam :ouch: tylko sadzić nie ma gdzie :tongue2:
Za tę wiadomość podziękował(a): Prządka, Babcia Ala, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 17 Lut 2021 18:42 #748803

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Ewuś nie kuś. No dobra zajrzę ot tak tylko co za piękności te róże piżmowe w :whistle:
Małgosiu jak to po co ? Dziewczyny zawsze kuszą a potem zastanawiamy się jak tu miejsce ogarnąć.
Za tę wiadomość podziękował(a): Prządka, Babcia Ala

Życie na wsi - moje radości i smutki. 17 Lut 2021 18:43 #748804

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Ewuś a jakie zamówiłaś?
Właśnie spojrzałam w kajecik i mam różę piżmową od Ciebie Ewuś.Posadziłam ją w półcieniu i biedaczka sobie nie radzi. W tym roku zaplanowana jest do przesadzenia na słoneczNe stanowisko. Ta róża to Buff Beauty.
Ostatnio zmieniany: 17 Lut 2021 18:53 przez Kasionek.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 17 Lut 2021 19:39 #748811

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Buff Beauty jest śliczna ale delikatna, posadź ją w zacisznym miejscu może i na słońcu. Natomiast są pizmówki zdrowe jak koń, Mozart przebija wszystkie. Zamówiłam Elisabeth Oberle, właściwie tylko ją chciałam ale pogrzebałam jeszcze w pizmówkach i Omi Oswald, Rosalita, Robe Fleurie, Snow Star 2 egz. jedna tylko jest w różu a reszta...jak zobaczyłam koszyk to się usmiałam bo podobne do siebie, bo Lensa różnią sie tylko pokrojem. Zrobię z nich kącik, na szczęscie są w donicach więc nie ma pośpiechu z sadzeniem no i nie rosną duże. Zaklianałam się, że na róże nie patrzę nawet i co :club2: :club2: :club2:
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, Bea612, Prządka, Babcia Ala, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 17 Lut 2021 19:51 #748814

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Ewuś jeżeli to Cię pocieszy ja też mam słabą silną wolę. Zwłaszcza jeżeli chodzi o roślinki. Zaraz sobie zerknę na Twoje chciejstwa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Prządka, Bobka, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 12 Mar 2021 16:54 #752278

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Macie takie wrażenie , że czas jakoś przyspieszył? Nieustannie mi go brakuje a dzień za dniem goni jak szalony.Wydaje mi się, ze odłożyłam coś na za kilka dni a minęły tygodnie.
Szukam pendriva ze zdjęciami , ale chyba diabeł ogonem przykrył , więc korzystam z garstki zdjęć, które odzyskałam.

Rozpoczęła się wiosna a więc czas na pierwsze prace polowe. Nawożenie saletra amonową

11.jpg

ja oczywiście jestem w ciągniku jako osoba towarzysząca

Po zakończonej zimie w miarę jak najszybciej sprawdzamy stan ozimin. Niestety spotkała nas niemiła niespodzianka

12.jpg


13.jpg

takie szkody wyrządził łokaś garbatek,
a tak wygląda 6 ha pszenicy po jego zerowaniu

14.jpg

pozostała czarna ziemia i dziurki po jego żerowaniu.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, ewakatarzyna, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 12 Mar 2021 17:04 #752280

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
W tym roku zaszalały także dziki , które zaorały nam około 50 ha pszenicy ozimej.Nie wstawię zdjęcia bo i żal patrzeć...
Wolę radośniejsze widoki , zwłaszcza , ze dzisiaj za oknem wiosenna wichura.

Piwonie w moim ogrodzie

1-3.jpg


2-3.jpg


3-2.jpg


4-3.jpg


Bardzo lubię ostróżki wieloletnie. Wdzięczne rośliny , wysiewa się je łatwo i nie kapryszą w ogrodzie . Jedynie należy pryskać je na mączniaka .

5-2.jpg


6-3.jpg


7-2.jpg


Ostróżki u mnie w ogrodzie kwitną w odcieniach niebieskiego i fioletu. Są ślicznym towarzyszem dla róż i innych bylin.
Ostatnio zmieniany: 12 Mar 2021 17:05 przez Kasionek.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, ewakatarzyna, malinaa, Babcia Ala, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 12 Mar 2021 17:10 #752283

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79724
O rany, a ja się złoszczę, jak mi suki jakiś badylek w ogrodzie złamią.
Ten garbatek to jakiś "robal", Kasiu?
A za dzicze szkody to chyba myśliwi odpowiadają? Przynajmniej osoby mi znajome, a bywałe w kręgach panów z flintą tak twierdzą. Domyślam się, że realia nie są tak proste.

W każdym razie i ostróżki, i piwonie miodzio, zwłaszcza ta kremowa przyspieszyła bicie mojego serca :hearts:
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, CHI, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 12 Mar 2021 17:18 #752285

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5680
  • Otrzymane dziękuję: 26912
Już sobie poczytałam, są z tym garbatkiem problemy z powodu wysokich temperatur, co miało miejsce aż do lutego. Migruje z pasów zadarnionych na pole uprawne, 2 sztuki na 1 m2 są już zagrożeniem inwazyjnym, z tego wynika, że to żarłoczna bestia i zresztą widać to na zdjęciach Kasi, puste pole. Kasiu współczuję.

Edit: Nie napisałam, ze piwonie i ostróżki piękności, już się poprawiam
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 12 Mar 2021 17:52 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, ewakatarzyna, JaKasiula

Życie na wsi - moje radości i smutki. 12 Mar 2021 17:39 #752292

  • malinaa
  • malinaa's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 185
Witaj Kasiu , przykra historia na polach :( pierwszy raz słyszę o paskudzie zwanej garbatkiem :( ale za to ostrozki i piwonie są przepiękne. Nigdy nie miałam ostrozek na działce, jak widać... wielki błąd . Jakie to odmiany? Pozdrawiam serdecznie
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.843 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum