Drodzy goście!
Nie spodziewałam się, że obecność na tym forum tyle czasu zajmuje
Tyle czytania! Jak napiszę u kogoś, jak pooglądam, to czasu nie mam swoim wątkiem się zająć. Nic, to. Już uaktualniam dane
Wiosna idzie, jest coraz bardziej zielono. Uporządkowałam po zimie, 2 razy wygrabiłam trawnik
i codziennie robię "obchód obwarzanka" w poszukiwaniu nowych pędów. Martwię się, czy werbena patagońska przeżyła u mnie swoją pierwszą zimę. Zakopczykowałam ją i po rozgarnięciu widziałam niby żółte pędy, ale teraz nie wiem czy nie zrobiłam jej tym rozgarnięciem niedźwiedziej przysługi.
Na jesieni zasadziłam pierwsze w życiu cebule i straszne wyczekuje efektów. Póki co krokusy mnie zawiodły. Na ok 100 krokusków zakwitło tyle:
Spring beauty posadziłam sobie tyż przy domu, przy ścieżce, żeby je widzieć za każdym razem, gdy będę wychodzić. Wszystkie wygniły - tak sądzę, bo nawet nie wzeszły i trawa w tym miejscu też zanika co roku. Mam kłopot z tym miejscem. Specjalnie zrobiłam kamienną ścieżkę, żeby nie chodzić po trawie; puste miejsca uzupełniłam darnią w zeszłym roku. Po zimie - gliniane klepisko!
W ogóle obserwuję, że u niektórych łany krokusów i tulipanów wiosną - nie wiem jak to zrobić. Wydaje mi się, że dla uzyskania takich gęstych dywanów - trzeba ignorować zalecenia co do odległości sadzenia.
Śnieżniki zakwitły mi premierowo:
Przed świętami kupiłam z córką 2 wierzby hakuro nishiki i posadziłam przy wejściu do ogrodu. To takie miejsce gdzie uwielbiam symetrię. Poza tym taczej jej unikam, ale przy furtce: 2 amonogawy, 2 hakuro i 2 bukszpaniki, które będę ciachać w kule.
Czekam wciąż na róże z floribundy. Kupiłam w lutym i dotąd nie przysłali...
W sobotę planuję wertykulację. Zmówiłam się z 2 sąsiadów i wspólnie wypożyczymy maszynę. Uwielbiam takie spontaniczne działanie wspólnotowe.
A co do wspólnotowego działania - ostatnio zaangażowałam się w projekt Seniorzy w Akcji. No, nie jestem jeszcze seniorem, ale uznałam, że fajna idea, więc się podłączyłam. Pojawił się pomysł, żeby domy z naszej wsi przekazywały organiczne odpadki na kompostownik. Grupa seniorów będzie się tym zajmowała. Powstanie film o tym jak tworzy sie kompost, który będzie pokazywany w szkołach. Dzieci ze szkół będą mogły przyjeżdżać na "żywe lekcje przyrody" i brać udział w warsztatowych wykładach o korzyściach płynących z kompostowania. Wytworzony kompost będzie sprzedawany (ze zniżką dla domów biorących udział w programie). Zakupią też rozdrabniacz do gałęzi i będą świadczyć mobilą usługę rozdrabniania na ściółkę. Fajnie, prawda?! Mam nadzieję, że dostaniemy na to fundusze.
Pozostałe wiosenne obrazki na "do zobaczenia"