Forum Ogrodnicze Oaza

w tym roku posadziłam kilka czosnków i ciekawa jestem co mi z nich wyjdzie,,,,
Twoje są cudne

Kasiu czosnki bardzo polecam bo to kwiaty jak najbardziej mało obsługowe
żadne choroby u mnie ich nie imają , nornikom nie smakują . Jedyna praca przy nich to ogławianie po kwitnieniu , po 3-4 sezonie wykopanie i posadzenie jesienią w nowe miejsce , gdyż szybko narastają
i potrzebują przestrzeni . Ścisk , tłok wcale im nie służy , kwiaty wtedy drobnieją .
Uwielbiam w nich jeszcze to , że skoro wiosny się pojawiają ,maj , czerwiec
zakwitają i szybko znikają , dając miejsce sąsiednim roślinom na wygodny rozrost .
Efekt wizualny jak kwitną , to w ogóle już bajka , raj dla oczu . W realu coś fantastycznego , żadna fotka chyba tego nie odda w 100% , to trzeba przeżyć
a żeby przeżyć , trzeba sadzić , sadzić ... do czego bardzo namawiam
Pozwolę sobie temat czosnków pociągnąć dalej ... bo gdy poprzedni post pisałam nocą
to już tak nie bardzo miałam ochotę rozciągać go w treści . Sen jednak brał górę nad moim umysłem

Mam swoje ulubione np. czosnek Gladiator
Ależ on dostojny







Mniej urodziwy w kolorze , przez pszczoły uwielbiany ,
później kwitnący czosnek Mount Everest



Czosnek Purple Seensation doskonale współgra z hostami
i przeważnie z nimi jest u mnie komponowany
np. tu



Na targach ZtŻ pozwoliłam sobie na 3 wielkie cebule czosnku Globmaster
Czy zachwyci ? zobaczymy , wszak zachwalany były bardzooo



Agnieszko na pewno Twoje czosnki wiosną Cię zachwycą
Nie zauważyłam u siebie , by czosnkom te niby zimy jakoś szkodziły
co innego dla tulipanów , hiacyntów i narcyzów ... tu straty mniejsze , większe
ale są

Jeszcze czosnek sztyletowy
Ma on charakterek
Lubi rosnąć wśród swoich , wtedy rośnie prosto .
W zagęszczeniu innych roślin , szukając wolności i swobody
wykręca się na wszystkie strony świata



Na Dobranoc pokuszę Was wisienkami mniam , mniam ...

Ja kupiłam zachwalane cebule drzewiaste na targach w Kielcach , to było 4lata temu i każdy kolor miał być inny ,a wyrosły 4 pomarańczowe i każda taka sama , z tym zachwalaniem to nie do końca jest tak fajnie

Witam się i ja też z RODOS wiec myślę że będę miała z kim omawiać działkowe problemy.
Aha też marzę o małym białym domku a kawę piję rano o 7.00 na swojej działeczce (latem) - uwierz da się
Pobudka o 6.00 i heja na działeczkę
I jeszcze jedno wiekowo jesteśmy chyba tak samo 18-tkami

Rano to moim zdaniem najszybciej praca na działeczce idzie , pózniej coraz cieplej się robi to człowiek chce odpocząć , a z rana i rosa i ziemia bardziej miękka na motyczkę

bożenko ja też wolę rano w ziemi dłubać -tylko czasem komary przeszkadzają
moja kawka o 6 na ukwieconym balkonie też super smakuje
piękne te czosnki

Tak właśnie jest Bożenko i ziemia miękka i nie jest tak gorąco i praca szybciej idzie.

Witaj Bożena
Tak to jest, z tymi naszymi zakupami
Musimy ryzykować i liczyć na to , że sprzedawca akurat prawdę powie
i może akurat się uda kupić to , co kupić chcemy i co Nam zachwalają .
Ja lubię troszkę ryzykować i czasami , to potrafię postawić wszystko na jedną kartę i spróbować . Czasami się udaje
Np. wiosną kupiłam lilie trąbkowe . Ot tak kupiłam ,bez przekonania
bo jak to nic nie kupić ?
Ależ miałam oczy radosne , jak się okazało że to nie trąbkowe
jak było na opakowaniu tylko takie , jakich ostatnio szukałam
i które , u koleżanki podziwiałam
Ale też natknąć mi się zdarzyło na kilka , kilkanaście rozczarowań ,
gdzie kasa poszła a towar rozczarował
Np. w jednym sklepie wysyłkowym zamówiłam z pożyczonego katalogu
od znajomej szachownice w cenie 30 , 00
Już nie pamiętam o jaką ? to szachownice chodziło dokładnie ,
na pewno to miała być nowość z duża cebulą .
Było to 8 a może 10 lat temu .
Zostałam tak perfidnie oszukana
że do dziś podziwiam tupet sprzedawcy , pakowacza ...jak tak można ?
Otóż dostałam w kopercie jedną cebulkę , wielkości fasolki
Ależ było moje zdziwienie ...tyle kasy i takie to , to malutkie i jedyne
Cóż , posadziłam i czekałam niecierpliwie wiosny , co mi też z tego wyrośnie ?
co to może być ?
Wyrosło i ... no polubiłam , pokochałam to maleństwo i cieszę się
że co roku się pojawia i towarzyszy mi jednak każdej wiosny







Z usług tej firmy już nie korzystam , acz ona istnieje wciąż
To było tak żałosne oszustwo że nawet darowałam sobie reklamacje
Właściwie , to Ja nigdy nie reklamuje , taka już jestem tolerancyjna
Za 95 dni wiosna , życzę udanych , superowych zakupów
Bożenko pozdrawiam

Wiolinko witaj
Cieszę się , że starsza pani osiemnastka
odwiedziła starszą panią osiemnastkę
Jakież My mamy Wiolinko problemy w tym RODOs ? o których pogadać możemy
Prócz złodziejstwa i wandalizmu innych nie ma , no chyba że ,
sam teren jest łakomym kąskiem dla urzędników to wtedy problemy są
i to takie z grubej rury
Na szczęście , na razie u mnie nic takiego nie zachodzi
Kawę pije na działce o godz. 9 , potem robię obchód ogrodu ,
jak lekarz w szpitalu odwiedzam wszystkie podopieczne kwiatki ,
co zajmuje mi dwie godz.
Jakie to przyjemne , jak mi tego brakuje teraz
Reszta to taka krzątanina tu podlać , tu podwiązać , tu wyciąć,
skubnąć chwasta tu i tam , po ogławiać, co przekwitło by nasion nie wiązało.
Po prostu wszystko tam jest przyjemnością , radością .
Do domu wracam jak niewolnica , nie chce mi się .
Mąż normalnie mnie ciągnie a Ja nogami powłóczę
Na pogaduchy o kwiatkach , zapraszam
Ja taka w nich zakochana , jak My tu wszyscy zresztą










Zeberko No pewnie , na balkonie też kawka super smakuje .
Ja lubię , jak pada deszcz a Ja sobie siedzę, kawkę pije , delicje zajadam
i nucę pod nosem refren piosenki ;
Tam właśnie teraz
Rozkwitły kwiaty
Stokrotki, fiołki
Kaczeńce i maki
Pod polskim niebem
W szczerym polu wyrosły
Ojczyste kwiaty
W ich urodzie, zapachu jest Polska itd...

Chyba wszyscy tą pieśń znają
Pozdrawiam Agnieszko





Dziś zrobiłam następne świąteczne dekoracje , które chciałam tu
Wam zaprezentować . Tylko się nie śmiejcie bo


Tą dekoracje kupiłam gotową

Witam serdecznie, przywiodła mnie tu jakaś nieprzeparta intuicja, że znajdę szydełkowe inspiracje Piękne są Twoje szydełkowe dzwoneczki, po prostu cudniste
A innym razem będę się napawać bukietami kwiatów Teraz jednak w głowie siedzą mi robótki, więc tropię wytrwale wszelkie wzory i pomysły

Elu, zauważyłam że Twoja żabka zmieniła fryzjera. Czy możesz podac adres fryzjera chętnie zaprowadzę tam swoją bo jej fryzurka już kiepsko sie trzyma

Ależ piękne te irysy
Ozdoby ładne , spodobały mi się bardzo ozdoby szydełkowe,podziwiam talent.
A co do nieudanych zakupów tylko spokój nas może uratować.W momencie jak dowiaduję się , że mój zakup daleko rósł od upragnionej roślinki to odzywa się we mnie instynkt mordercy .Cóż możemy jedynie napisać w wątku polecani - niepolecani sprzedawcy i tym samym ostrzec innych.
Pozdrawiam cieplutko

Elu na widok soczyście wybarwionych kwiatów serce się raduje ... jeszcze tylko 94 dni
Staram się nie patrzeć w stronę irysów bo z tęsknoty aż coś mnie szczypie.

Cudne ozdoby szydełkowe. Przyznam, ze mam bzika na ich punkcie.
Sama też robię ale ciągle mam ich mało
U Ciebie już tyle dekoracji a u mnie pustki.
Wychodzę i wracam po ciemku. Jutro nadrobię.
Pozdrawiam

Elu, a mi się podobają i ozdoby szydełkowe, i śliczne, delikatne elfy (aniołki?)
A za kwiatami tęsknię i za wiosną jak my wszyscy tutaj Ja mam to szczęście, że ogród mam przy domu i o każdej porze mogę wyskoczyć. A to popatrzeć, a to coś skubnąć, a to popracować...Latem najbardziej lubię wczesny ranek, wtedy sobie w piżamce robię obchód ogrodu, ptaszki śpiewają, słoneczko jeszcze nie parzy...
Ile to nam dni do wiosny zostało?

Uwielbiam takie elfiki ...lekkie ,zwiewne

elu piosenki niestety nie znam
ozdoby śliczne!sama walczyłaś z szydełkiem?

Po takich zdjęciach lżej czekać do wiosny a szydełkowe robótki cudniaste
i pomimo, że umieć szydełkować wymagają cierpliwości a tej w ostatnich dniach mi brak więc może
przy następnych świętach spóbuję

Witajcie

Świąteczny czas tuż , tuż ...
Jeszcze jutro troszkę w kuchni po grasuję
i wszystko będzie zapięte na ostatni guziczek
Czuje się trochę zmęczona
ale myśl, że spotkam się z całą rodzinką u Mamy na Wigilii
dodaje mi skrzydeł
Z prezentami w tym roku nie szalałam
ale co chodzi o choinkę , to musiała być duża i strojona , tak na bogato
A zresztą , co Ja tu będę opowiadać
Pokażę Wam , sami ocenicie



Wianek na drzwi też zrobiłam ; sama , sama ... nikt mi nie pomagał



Świeczki " na słodko " a co ?
Ależ Ja się z nimi nabawiłam



O pierniczkach też nie zapomniałam



Sernika ulubionego z mascarpone i toffi musiałam skosztować
Kusił ogromnie , by troszkę odkroić i sfotografować



Choć zajęta przy porządkach byłam , to o ogrodzie też myślałam
Jak to wiosną , latem było ?
Tu przesympatyczna gromadka irysów Katherine Hodgkin
Muszę napisać , że mnożą się jak króliki
i stwierdzam , są niezawodne



Te mordki Irys Danforda też mi się podobają



Hostki też wspominam

Raspberry Sundae





Alinko , Hiacyntko nie ma innym razem
Kwiatami trzeba zachwycać się zawsze
Drobne wyjaśnienie z mojej strony , otóż Alinko Ja tych ozdób nie robiłam , Ja je dostałam w prezencie od paniusi , co potrafi i bardzo lubi takie cuda robić

Bożko dawaj tą swoją żabuchnę do mnie
już Ja ją uczeszę, a nawet i makijaż zrobię

Kasionku a gdzie tam talent
Ja nic nie wydziergam , nic nie skroję ot taka ze mnie artystka

Dorotko , lubisz irysy ? a Ja jakoś tak z nimi łagodnie , że tak powiem .
Denerwuje mnie w nich to, że szybko się zachwaszczają , korowanie nie bardzo im wskazane bo kłącza raczej wolą się opalać . Ale mam ze cztery gromadki tu i tam
takich to widoczków , które staram się pilnować by wspomnianymi chwastami mi nie zarosły









Daluniu do wiosenki jeszcze a może tylko 87 dzionów
Jakoś ten czas umyka ale ta pogoda wiosenna to praktycznie u mnie ostatnio cały czas .
Nie wiem , jak te cebulowe to zniosą ? ciągle się martwię
Śnieg by się przydał i te -10 chociaż , prawda ?
Poranki w ogrodzie ? ach ... już nie długo

Aszko Pozdrowienia od elfików

Zeberko Aguś toż mnie zaskoczyłaś , nie znasz tej piosenki ?
Toż to Polskie Kwiaty. Posłuchaj , proszę



Już pisałam Alince , te ozdoby to nie moje dzieło
Może kiedy ? i ja zrobię coś , ale to tak tylko
1% mojej nadziei

Wiolinko , umiesz szydełkować ? to rób koniecznie , acz wiem , cierpliwości i spokoju
do tego trzeba
Moim zdaniem najpiękniejsza ozdoba to , własnoręcznie zrobiona
Ja lubię te własnoręcznie robione twory i wierz mi , cenę swoją mają
Czasami zamykam oczy i słono płacę , bo bardzo mi się ten folklor podoba

Kochane dziewczyny
To moje pierwsze święta z Wami
Uradowana z tego powodu , chcę życzyć Wam
by ta magiczna noc Wigilijnego Wieczoru
Przyniosła spokój i radość.
By każda chwila Świąt Bożego Narodzenia,żyła własnym pięknem i zwyczajem .
Życzę najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia
i Niech spełniają się , Wasze wszystkie marzenia




Wesołych Świąt

Elu Ty nocą ja z samego rana do Ciebie zaglądam
Jestem pod wrażeniem, ależ perfekcyjna Pani Domu z Ciebie.

Choinka przepiękna ... choć wiem, że zdjęcia zapewne nie oddają jej prawdziwego uroku, pierniczki, sernik, świeczki cudo

Życzę Ci aby te Święta były takie jakie sobie wymarzyłaś.
Niech radość i energia Tobie towarzyszą i udzielają się innym.


Ps. Po świętach zgłaszam się po przepisy na sernik i świeczki