TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 06 Mar 2018 17:56 #593951

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Dobrze, że już jesteś, bo bardzo się niepokoiłam. Co by się nie działo to pamiętaj, że tutaj masz przyjaciół, którzy się o Ciebie martwią. Nie oceniają Cię. Nawet jeżeli mówią Ci nie to, co chciała byś usłyszeć to nigdy nie odmawiają Ci prawa do postępowania według Twojej woli, a nie naszej. Między tym co należy zrobić, a tym, co można zrobić w danym momencie jest czasami przepaść. Cieszy mnie, że zaczynasz dbać o siebie. Nie zaniedbuj terapii i postaraj się skontaktować z prawnikiem. Musisz wiedzieć jakie masz prawa, choćby po to, żeby NIKT NIE MÓGŁ CIĘ STRASZYĆ ANI SZANTAŻOWAĆ. Tym bardziej, że takie zachowania są typowe dla zakompleksionych ludzi, którzy dostali trochę władzy.


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 06 Mar 2018 19:32 #594006

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Zeby bola, jak Andrew probuje wymowic polskie nazwy typu cukiernia :lol:
Ale troche jestem wkurzona. Czy Polska tylko zapiekankami, paczkami, bigosem i kielbasa stoi? Mma wrecz ochote napisac na jego stronei by odwiedzil Suwalszczyzne, z ich bogactwem ryb, grzybow, kiszonek, krokietami, sekaczem, kiszka nadziewna ziemniakami i skwarkami,polewkami, miodami, wedzonkami wlaczajac slonine, ziemniaczana babka z kwasna smietana , kuchnia tatarska itp.
Ulalo mi sie :huh:

Kokolidku-dziekuje. Musialam troche przemyslec, bo za bardzo zaczelam polegac na innych i opinie, ktore mnie ranily, przezuwalam dlugo. A przeciez nikt nie jest w moich butach i nie zna niuansow sprawy, trudno wiec dawac rady na odleglosc. Nadal czuej sie zraniona przez meza, ktory co jakis czas usiluje znowu kontroli nade mna, a co najlatwiej -kontroli finansowej, co miesiac wydzielajac mi mniej i mniej pieniedzy na przezycie. Albo decyduje sie cos nie zrobic, o co prosze od dluzszego czasu, bo nie prosze i blagam wystarczajaco mocno. A ja nie mam ochoty znowu byc na kleczkach i uderzac glowa o podloge, zeby mi w koncu postawil glupi sedes, albo pozyczyl swojego pickupa, zebym nie musiala taczka wozic nawoz do ogrodu, ale mogla to zrobic na raz.
I za kazdym razem rozmowa konczy sie "bo draznie go", "bo moge sie postarac lepiej, bardziej, mocniej", nigdy nie zadowlala go moj postep, zawsze jest za malo. Nawet z terapia.

W piatek mialam pojechac znowu odebrac dziecko po widzeniu z ojcem. Kiedy poprosilam Missy, zeby ze mna pojechala, juz wjezdzalismy na parking kiedy dostalam od niego smsma "powodzenia w znalezieniu drogi do domu". I uwazam, ze to bylo ironiczne i sarkastyczne, a nie zyczliwe. Bo glyby bylo zyczliwe, zaczekalby za rogiem i upewnil sie, ze bnie bladze, pokazujac mi droge. Kiedy mialam napad paniki poprzednim razem i panika zamienila sie w paraliz miesni, wydzieral sie do telefonu zebym w koncu dorosla, zaczela brac odpoiwiedzialnosc za siebie i f...you.
Dlatego mysle, ze juz nie odbuduje zaufania i uczuc, jakie mialam jeszcze rok temu. Bo osoba, ktora kocha, pomoglaby w tym, mpmencie, chocby uspokajajac a nie wydziarajac sie i obrazajac przez telefon, przyjechalby i albo zabral nas do domu albo povczekal az mi stan minie i pojechal przede mna, pokazujac droge. Tego chyba mozna ovczekiwac od malzonka, ze w sytuacji kryzysowej pomoze. A on wlasnie robi na odwrot, pogarsza moje i tak niskie poczucie wartosci, wydziera sie i obraza.

I nawet gdybym chciala o tym zapomniec i zaczac od nowa, ten brak zaufania we mnie siedzi mocno.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 06 Mar 2018 19:43 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, kokolidek

Domek na prerii 06 Mar 2018 20:17 #594036

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Cieszę się że wróciłaś , pamiętaj że masz tu przyjaciół którzy dobrze ci życzą i martwią się o Ciebie .
Owoce aronii są bardzo wartościowe zawierają duże ilości witamin , składników mineralnych ,antyutleniaczy , mikroelementów . Ja mam jeden krzak aronii i w tym roku posadzę drugi .
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 07 Mar 2018 01:43 #594079

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Dzis dostalam ul;otke z klubuy koniarzy, ze 10 go odbedzie sie otwarty pokaz koni. To juz za kilka dni!! Napisalam prosbe o wyszczegolnienie ile kosztuje wejsciowka z koniem i jakie sa wymagania. Mysle o pojechaniu z Shy.
Chcialabym choc raz...

Pisalam juz, ze zima byla kompletnie bez sniegu. Tak wyglada pastwisko :huh: .

IMG_4341.jpg


IMG_4342.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 07 Mar 2018 01:57 przez planta.

Domek na prerii 07 Mar 2018 17:00 #594178

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Pastwisko wygląda okropnie , jak z taką suszą radzą sobie hodowcy bydła ?
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''

Domek na prerii 07 Mar 2018 17:57 #594187

  • jokaer
  • jokaer's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 195
  • Otrzymane dziękuję: 313
Diano, tak się cieszę, że jesteś :dance:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 07 Mar 2018 19:26 #594208

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Parę lat temu lokalny biznesmen zorganizował imprezę konną były skoki przez proste przeszkody , odczulanie konia na plastikową plandekę , prezentacja koni . Niestety wydarzył się wypadek dziewczyna spadła z konia i złamała rękę . Organizator miał prze sto duże kłopoty bo zgodnie z przepisami powinien na takich zawodach być lekarz weterynarii oraz karetka pogotowia . A tego nie było .
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''

Domek na prerii 07 Mar 2018 21:08 #594246

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Hodowcy bydla dokarmiaja w tej chwili pasza w belach. Potem, kiedy wykielkuje zboze, beda wypuszczac na pola obiane zbozami. Zboze-raz, ze wtedy ladnie sie rozkrzewia, kiedy glowny ped zostanie zjedzony, a wiec wyda potem wieksze plony, po drugie, zboza sa wysokowartosciowe i bydlo ladnie na tym tyje.
Hodowcy bydla waza je przed i po wypuszczaniu na pole ze zbozem, potem placa wlascicielowi tego zyta od kilograma nabytego przez bydlo na wadze.
I wszyscy sa zadowoleni.Juz sobie wyobrazam taka praktyke w Polsce, kiedy bron bohu nie wolno bylo nawet przesc miedza miedzy obsianymi polami (jako dziecko wracajace ze szkoly na skroty), bo gonili z widlami jak Kargul i Pawlak :rotfl1: .

Gandalfie-niestety, mieli racje. Wypadki na takich zawodach zdarzaja sie i zdarzac sie beda, bo kon to zwierze duze i moze byc nieposluszne, a dziewczyna mogla skonczyc stratowana. Albo kon wskoczyc na kogos przy odczukaniu go plandeka. Karetka i lekarz musza byc. Tak jak na jakichkolwiek zawodach.



A ja wlasnie wrocilam z terapii. I chyba popelnilam blad, zwierzajac sie terapeutce o pogarszajacej sie depresji i muyslach i snach samobojczych, bo kiedy bylam po drodze do domu w markecie budowlanym po rzeczy do wypoziomowania i skonczenia instalowania nowej toalety, zadzwonila do mnie kobieta z CPS (Child Protection Services), ze z kolei dostali telefon od szeryfow, ktorzy wlasnie przeszukuja moj dom w poszukiwaniu zwlok.
Pocieszylam ja ze zyje i czuje sie w miare dobrze, a wezyk do spluczki, ktory wlasnie kupuje, jest za krotki zeby sie na nim powiesic. A terapautce zostawilam wiadomosc, ze czuje sie niezle, ale na pewnoo nie dzieki wizycie szeryfow i ze mialam nadzieje, ze to co mowie, zostaje miedzy nami.
Rozumiem, ze kobieta sie martwi o mnie, ale3 zeby nasylac szeryfow, zeby zapobiegli mojemu samobojstwu to lekka przesada. Zwlaszcza ze przekroczylam predkosc wracajac do domu, bo balam sie ze psow w domu sie przestrasza i mi je zastrzela :dry:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 07 Mar 2018 21:14 przez planta.

Domek na prerii 08 Mar 2018 19:43 #594394

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano , czy wszystko w porządku po tej wizycie policji ? Córki nie wystraszyli przypadkiem , jak tak weszli niespodziewanie do domu i zaczęli go przeszukiwać ?

Uważam że dobrze robisz mówiąc terapeutce o swoich problemach ,nie można problemów dusić w sobie bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''

Domek na prerii 10 Mar 2018 00:34 #594622

  • Makowalka
  • Makowalka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 71
  • Otrzymane dziękuję: 55
Hej
I co wyszło z pokazem koni ? Załapałaś się?
Wymyśliłam dla Ciebie komplement : masz moc, chcieć ( a nawet marzyć ? )wyjechać konno przed tłum, może tłumek, no nawet więcej niż pięć osób i zaprezentować konia (i siebie :tongue1: )...no ja bym nie dała rady. Na samą myśl mam żołądek w gardle. Umarłabym ze stresu.
Masz moc ! Serio! :thanks:
Magda
Za tę wiadomość podziękował(a): kryonka

Domek na prerii 10 Mar 2018 09:43 #594645

  • mileńka
  • mileńka's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 37
  • Otrzymane dziękuję: 216
Witaj kochana. :flower1: To piękna niespodzianka. Bardzo mi się podoba Twój pomysł z uczestnictwem w tak wielkim wydarzeniu. Wychodź z cienia, pokazuj swoje mocne strony. Wyobraź sobie co pomyśli Córka. Oto moja mama. Jest wyprostowana, trzyma wysoko głowę, jest silna, panuje nad sytuacją. Mogę się czuć bezpiecznie, jestem z niej dumna,jest wyjątkowa.
Właśnie tak. Pokaż jej swoją siłę, determinację, umiejętność panowania nad sytuacją,spokój, osiągnięcie celu.
To potrzebne i Tobie i Jej. A może taki zeszyt sukcesów. Wiele zrobiłaś ale to wszystko porozrzucane po domu i ogrodzie i po pewnym czasie zapominamy jak było, ile się zmieniło. Gdzieś ta praca się rozmywa. Trzeba to zebrać, w pigułce i codziennie oglądać i powtarzać, że to wszystko zrobiłaś, udało Ci się,zrobiłaś lepiej niż 80% ludzi,Jesteś zdolna, doprowadzasz sprawy do końca,Jesteś pomysłowa, kreatywna, wiele możesz, możesz wszystko.
Jest taka piosenka pana Młynarskiego. I taka zwrotka.
Jeszcze w zielone gramy,jeszcze wzrok nam się pali.
Jeszcze się nam pokłonią ci co palcem wygrażali.
My możemy być w kłopocie ale na rozpaczy dnie,
Jeszcze nie, długo nie. :hearts: Trzymam kciuki i mocno Cie tulę.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gandalf Biały

Domek na prerii 10 Mar 2018 20:38 #594744

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Historii niewiarygodnych cd.
Okazalo sie, ze policja jest po mnie. Bo terapeutka nagadala im, ze zamierzam popelnic samobojstwo i zabrali mnie do kliniki psychiatrycznej na obserwacje. Bylam pewna, ze to chory zart, ale niestety, uznano, ze skoro policja mnie przyywiozla, to pobyt jest niedobrowolny i musze zostac, dopoki sad nie uzna inaczej.
Bylam w szoku. I nadal jestem.
Do piatku bylam w charakterze niedobrowolnym, podawano mi leki i obserwowano, w piatek dostalam zmiane statusu na dobrowolny i wypuszczono dzisiaj, najszybcidej jak system pozwolil. Po poinformowaniu w czasie wypisu, ze dziecko zostaje z ojcem, bo matce odbilo. Bo CPS tak wlasnie uznalo.
Wiec natknelam sie po przybyciu taksowka do domu, na meza wychodzacego z dzieckiem. Dostalam tylko krotki uscisk od niej, maz zawarczal, ze nie mam prawa tu byc jesli oni tu sa, i ze wychodza, bo CPS zaraz sprawdzi.

Jestem w takim szoku, ze nawet nie moge plakac.
Takie sa tryby amerykanskiego prawa i sprawiedliwosci. Jak widac, z terapeutka nawet nie moge rozmawiac o koszmarach sennych. Bede rozmawiac o pogodzie.

W poniedzialek mam u niej wizyte. Powiem jej, do czego doprowadzilo zatrzymanie mnie i wsadzenie do kliniki, i jak teraz mysli musze to odkrecic. Bo nie zostawie dziecka z mezem. Nie wierze, ze bedzie sie nia dobrze opeikowal, bo nie lubi gotowac i beda razem jedli fastfoody.

To jakis koszmar. A Missty wyjezdza jutro do Kolorado i nie bedzie moim wsparciem, a ja systemu nie znam, gdzie sie zwrocic o pomoc..
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 10 Mar 2018 23:23 #594757

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano współczuje Ci z całego serca. Ja myślę że najprościej będzie zapytać jakiegoś prawnika jak dalej postępować , jak Cię nie stać na opłaty za porady prawne ,to Amarillo jest 200 tysięcznym miastem muszą być punkty z darmowymi poradami prawnymi. Spróbuj wpisać w Google, darmowa pomoc prawna Amarillo ,u mnie po wpisaniu darmowa pomoc prawna Wrocław ,to wyświetliła się lista miejsc gdzie taka pomoc jest udzielana. Diano trzymaj się, jesteśmy z Tobą .

Proszę w imieniu Diany o pomoc dla niej ,może ktoś ma jakieś konkretne pomysły jak rozwiązać tą sprawę
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 11 Mar 2018 02:00 #594762

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
To samo powiedziala Missy. Moze po poniedzialku odblokuje mi sie myslenie, bo w tej chwili jestem nadal w fazie obucha w leb.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Domek na prerii 11 Mar 2018 14:58 #594863

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Diano - napisz, jak można Ci pomóc. Nie mam żadnej satysfakcji, bardzo Ci współczuję. Kiedy piszę coś, co "jest Ci nie w smak", to odpowiadasz, że to Ci wcale nie pomaga, a raczej przeciwnie, dołuje Cię to. Od początku pisałam, żebyś poszła do prawnika, bo stracisz dziecko. I nie dlatego, że ktoś się uwziął. Każdy robi to, co do niego należy. Myślę, że nie ma sensu tłumaczyć Ci pewnych mechanizmów. Musisz znaleźć prawnika. Są tam nawet kancelarie polskojęzyczne - i nie chodzi mi o ewentualną barierę językową, bo chyba nie masz problemów ze znajomością języka. Po prostu mam nadzieję, że w takiej kancelarii oprócz znajomości języka znają także mentalność "słowiańską". Bez tego obawiam się, że ciężko będzie komuś zrozumieć Twoje zachowanie.

Domek na prerii 11 Mar 2018 19:09 #594927

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Nowe hosty, ktore kupilam w drodze z terapii do domu. Bedac w ponoc samobojczym nastroju.

Od lewej Firn Line, na ktora polowalam od dawna, bo przepieknie sie wybarwia (landofthegiantshostafarm.com/shop/f/firn-line/). Ta akurat jeszcze nie ma pelnych kolorow. W srodku Forbidden Fruit. Wyglada jak jedna z serii wyspiarskich (Fire Island, itp o jaskrawych kolorach (landofthegiantshostafarm.com/shop/f/forbidden-fruit/). Musze sprawdzic, czuy nie mam juz jej w ogrodzie, bo wyglada znajomo.
I z prawej prawie biala Autumn Frost (landofthegiantshostafarm.com/shop/a/autumn-frost/) wedlug nich, bo przyszla z przywieszka zupelnie innej odmiany. Oprocz tego maly miskant odm. Arabesque, ktorego jescze nie mialam i aronia.


DSCN9724-3.jpg


Kokolidko-dzieki. Na razie wstrzymuje sie, zobaczymy co powie terapeutka. No i w razie czego, moge zdobyc oswiadczenie psychiatryu, ze owszem, bylam w depresji i taka mam diagnoze, ale nie zaobserwowal zachowan samobojczych. I pewnie poprosze o kontakt CPS z nim, zeby porozmawiali o diagnozie. Chce zdobyc mozliwosc opieki-nie musi ze mna mieszkac, jesli nie bedzie chciala, ale zeby np w czasie kiedy Dave musi byc w pracy dziekco moglo przebywac w domu, albo gdy musi podrozowac do drugiej pracy w Lubbock.

Probuje zajac rece. Poszlam pozbierac nawoz z pastwiska, bo maz wszystko zostawil, wysypalam pod rosliny. Narcyzy i zonkile kwitna jak szalone. Dzis w nocy bedzie ponizej zera, sprobuje choc postawic na nich doniczki, zeby ich nie przemrozilo. Czesc kwiatow polamana przez wiatr, wytne je i moze zakwitna w wazonie.

DSCN9726-3.jpg


DSCN9725-2.jpg


DSCN9727-3.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 11 Mar 2018 19:24 przez planta.

Domek na prerii 11 Mar 2018 19:39 #594939

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Miskant Olbrzymi jest w Polsce uprawiany na cele energetyczne daje bardzo duży plon biomasy . W bardzo sprzyjających warunkach dorasta nawet do 6 metrów.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Ostatnio zmieniany: 11 Mar 2018 21:48 przez Gandalf Biały.

Domek na prerii 11 Mar 2018 19:59 #594947

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
U nas do tego uzywa sie sorgo i kukurydzy. Ale odmian miskantow jest bardzo wiele, od malych, okolo polmetrowych, do olbzymow. W tej chiwli mam kilkanascie odmian, o zielonych, zolto i bialo paskowanych lisciach wzdluz i w poprzek. A jesienia wypuszczaja imponujace wiechy. Czesc tutaj mysli, nawet z Master Gardeners, ze to trawa pampasowa, popularna tu ze wzgledu wlasnie na wiechy i latwosc uprawy.

W srode rozmawialam z facetem, wspolwlascicielem szkolki i powiedzial, ze wielu roslin nie sciagaja tutaj ze wzgledu na to, ze ludzie wlaczaja sprinklery piec razy w tygodniu i zalewaja wszystko rowno. Stad nie sciagaja np bardzo dobrze rosnacych tu cyprysow arizonskich, za ktorymi ciagle sie rozgladam. Nie dosc, ze sa bardzo odporne, to wymagaja niewiele wody jak na ich rozmiar, i nic sie ich nie czepia. Sprawdzaja sie jako wiatrochrony i rosliny pojedyncze, wszystcy na nie zwracaja uwage.

To jest odmiana Blue Ice, srebrzystoniebieska, w tej chwili rosliny ok 7-8 letnie.

DSCN9728-2.jpg


DSCN9729-2.jpg


Pien i jego srednica w porownaniu do mojej reki

DSCN9730-2.jpg


Trzyletnia w tym roku inna odmiana, o zoltawym kolorze, Sulphurea

DSCN9731-3.jpg


DSCN9732-2.jpg


A konie maja w tej chwili drzemke za domem, osloniete od wiatru. Lenie. Od poniedzialku wracaja pod siodlo. Strasznie teraz linieja.

DSCN9733-3.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 11 Mar 2018 20:07 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Makowalka


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.476 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum