TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 11 Mar 2018 21:40 #594965

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Dianuś, koniecznie poszukaj jakiegoś prawnika, chociażby Ci powiedział, co możesz, a czego nie możesz. Musisz wiedzieć, co będzie działać na Twoją niekorzyść, a co podwyższy Twoje notowania w urzędniczych wzorcach. Z taką wiedzą na pewno będziesz miała więcej spokoju, żeby zajmować się ogrodem i końmi :hug: :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 12 Mar 2018 06:53 #594998

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Kochana Diano,jestes :hearts: :hearts: :hearts:
Masz jakies swoje sposoby na opanowania chaosu ? Robisz sobie To do-liste albo karteczki na lodowke ?
Zrob sobie ,najpierw na spokojnie w glowie,a potem na papierze 2- 3 punkty ktore sa dla ciebie teraz najwazniejsze.Np. znalezienie dobrej porady,rozmowa z CPS .Nie bierz sobie za duzo na raz .Lepiej 1- 2 i po koleji niz 10 i chaotycznie.Albo masz juz inna wypracowana ,swoja metode ? Trzymam mocno kciuki zebys jak najszybciej to sobie ulozyla.Ja z mojej strony moge tobie dalej zaproponowac " gadanie" przez Skype gdy bedziesz chciala .Jak chcesz ,daj znac na priva :flower1: :flower1:
Masz jeszcze kogos oprocz Missy kto moglby z toba po urzedach pochodzic jako wsparcie ?
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona

Domek na prerii 12 Mar 2018 14:53 #595069

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Hej Yvi :kiss3: Stesknilam sie za Toba!
Tez stosuje metode karteczki do wszystkiego, planujac dany dzien, i na dzis, mam w planie pokazac papiery z wypisu ze szpitala do terapeutki, zeby zobaczyla i zrobila kopie, i poprosic zeby porozmawiala z CPS na temat.
Niestety, nie mam nikogo procz Missy, a ta wraca w czwartek. Virginia nie jest w stanie nigdzie jezdzic, bo jest po operacji wszcepienia sztucznego stawu kolanowego i bardzo cierpli. Moja nowa znajoma, ktora kupila pare rzeczy konskich ode mnie dla swojej corki w wielku Aerwynn, ale startujacej w zawodach i chcacej trenowac konia, ktorego dostala od znajomych na urodziny dwa tygodnie temu, jest w Dumas. To ponad godzina jazdy i znajoma ma problem z samochodem. Tak wiec na wieksze akcje usze zaczekac na Missy.
Dave ostrzega, ze jego prawnik, ktory ma do czynienia z CPS od 20 lat, zeby nie isc na udry, tylko powiedziec terapeutce ze to bylo pouczajace doswiadczenie (!!!) i zeby wspolpracowac a nie isc na udry, bo CPS ma moc, ktorej ja nie mam.

Tylko co robic, jak CPS nie robi nic, zeby pomoc, mimo tego, ze sedzia nakazal im wieksza pomoc w czasie rozprawy? Myslalam o napisaniu listu do sedziego i wyslaniu mejla, ktory wystosowalam do supervisor Rachel, osoby przypisanej z CPS, zeby mi pomagala, o jej indolencji i braku profesjonalizmu.
Natsepna rozprawa jest za miesiac i nie chce byc oskarzona , ze od osttaniej rozprawy nie robilam nic. A nie robilam, bo Rachel praktycznie poza jednym smsme do mnie nie zrobila nic. Nie spotkala sie ze mna jak obiecala, nie robilysmy kolejnych punktow z planu, ktorego CPS wymaga ode mnie, nic kompletnie.

Z Missy pojade do Centrum kryzysu rodzinnego, gdzie mialam dostac pomoc prawna i przypomne, ze nadal jej potrzebuje, wtedy moze dostane darmowa pomoc prawna, co dalej robic.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 12 Mar 2018 14:55 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Makowalka

Domek na prerii 12 Mar 2018 16:19 #595089

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
planta wrote:
Rachel, osoby przypisanej z CPS, zeby mi pomagala,

Diano - napisz proszę, jak według Ciebie ta pomoc powinna wyglądać, co powinni zrobić. Może tak będzie łatwiej określić, czego oczekujesz. Bo jeżeli chcesz napisać, że pomoc jest niewystarczająca, to to dużo za mało. Określmy, co powinni zrobić, a tego nie robią.

Domek na prerii 12 Mar 2018 20:04 #595146

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano , kiedy będzie postępowanie sądowe w sprawie kto będzie miał prawo do opieki nad córką . Bo nie może być tak że to urzędnik z CPS arbitralnie decyduje o zabraniu Ci córki .
Znajdź sobie prawnika , żeby reprezentował Cię podczas sprawy sądowej , przekonywał sąd że jesteś dobrą matką , nie stanowisz żadnego zagrożenia dla córki i że zabranie córki od Ciebie było błędem . Diano samodzielnie z CPS nie wygrasz .
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 12 Mar 2018 23:28 #595195

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Bylam na terapii, opowiedzialam opani spokojnym i wywazonym tonem, co sie stalo w ostatnie dni. Podkreslilam, ze dr. X ze szpitala nie uznal, abym byla zagrozeniem dla siebie czy dla innych. Pokazalam wypis i poprosilam o pomoc przt wyjasnianiu sprawy z CPS.Pani obiecala, ze porozmawia z nimi, i ze byla przekonana, ze po wyjsciu bylam wtakiej depresji, ze moglam sobie cos zrobic. Powiedzialam, ze owszem, bo rozmowa o bolesnych sprawach powoduje, ze jestem przygnebiona, i dlatego po wyjsciu pokjechalam do centrum ogrodniczego poprawic sobie nastroj zakupami.

Do CPS, zarowno Rachel jak i jej supervisor wysle krotka wiadomosc ze czuje sie dobrze, wyszlam ze szpitala i kiedy dziecko wroci, bo czeka na nia jej pokoj i steskniony kot. To tak w skrocie.
A kot faktycznie tak steskniony, ze kiedy wnosilam zakupy, wital mnie w kuchni razem z psami. Zwykle wychodzi z pokoju corki dopiero wieczorem i lazi, co chwila przewracajac sie na plecy i andstawiajac brzuch do drapania, a tu nagle kolo poludnia...musi naprawde tesknic.
Dave kotow nie lubi i chyba dlatego nie wzieli go z soba. Zostawiam mu drzwi otwarte od pokoju corki, ale wjscie do pokoju jest przysloniete bramka, zeby nie wlazily psy i nie buszowaly. Zwlascza, ze potrafia wyzerac mu jedzenie, a nawet wsadzaja leb do pudla z kocim zwirkiem i.. :sick:
Psy tez wytesknione, juz wieczorewm zajmuja strategiczne pozycje na lozku i ani wygonic :lol:

Wczoraj z nerwow i tego wszystkiego podkopalam dwie bryly cementu, ktore trzymaly wyciete slupki cieniowki host. Jutro sprobuje wyciagnac je wyciagarka Rosomaka. Takie ma zastosowanie w ogrodnictwie, no :P

W tej chwili przycielam roze, bo juz maja nabrzmiale paczki. Oczywiscie sie poklulam. Narcyzy i zonkile przetrwalyu noc bez zadnych uszkodzen, pozdejmowalam z nich doniczki i dobrze podlalam.Mysle, gdzie posadzic wczesniej zakupione dwie sadzonki nowej odmiany cyprysa arizonskiego, "Blue Steel", ktory podobny jest do "Blue Ice" z wygladu. Nie znalazlam wzmianki o nim w encyklopedii iglakow, i tylko w dwoch miejscach krotkie i lakoniczne wzmianki na stronach internetowych.


DSCN9738-3.jpg


DSCN9736-2.jpg


DSCN9737-3.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 12 Mar 2018 23:32 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, kryonka, Bart78, yvi1, CHI, Gandalf Biały

Domek na prerii 13 Mar 2018 18:05 #595289

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Zastosowanie samochodowej wyciagarki w ogrodnictwie :lol: :silly:



IMG_4349.jpg
IMG_4348-2.jpg


6 bryl cementu wyciagnelam :dance: Teraz musze je wytoczyc, bo nie dam rady zaladowac na taczke.

Nie wiem, czemu uparcie wstawia mi pierwsze zdjecie bokiem, choc mam je ustawione pionowo jak trzeba :angry: . Help! Hiacynto!! :hug:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 13 Mar 2018 21:04 przez Emalia112.

Domek na prerii 13 Mar 2018 20:12 #595336

  • Makowalka
  • Makowalka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 71
  • Otrzymane dziękuję: 55
Cofnęłam się do wpisów z zeszłego roku i powiem Ci, że z nową cieniówką nad hostami to Ty musisz " zagęszczać ruchy". Lada moment pierwsze pośpiechy powyłażą z ziemi. Rok temu 13 marca prezentowałaś różowiejące pąki magnolii i małe listeczki host.
A udało się w zeszłym roku wyhodować coś z kolorowych odmian warzyw (marchewka, rzodkiewka)?
Magda

Domek na prerii 13 Mar 2018 21:15 #595362

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Oj musze zageszczac ruchy, bo przy okazji musialam wykopac hoste Designer Genes, juz z klem. Rzoodkiewka wzeszla bardzo "tak sobie", mialam z niej mniej niz peczek, tylko czerwona i fioletowa. Z marchewka to samo, wzeszla mi za to pieknie dluga normalna marchew. Mopze mialy za sucho, bo nioe moglam wysicolkowac, zeby nie zabic kielkow, a z kolei slonce zmienialo glebe na kamien.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Makowalka

Domek na prerii 13 Mar 2018 21:38 #595366

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano nie masz takiego wózka , jest bardzo przydatny .nie musiała byś męczyć się z toczeniem
7a8f7e1f41c5a66848ba343d72cc.jpg
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''

Domek na prerii 13 Mar 2018 21:58 #595371

  • jag_2002
  • jag_2002's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 63
  • Otrzymane dziękuję: 42
Cieszę się, że wróciłaś. W Santa Fe jest polska rodzina, rodzice chemicy na emeryturze, dzieci stomatolodzy, może oni mogli by być dla Ciebie wsparciem?

Domek na prerii 13 Mar 2018 22:14 #595376

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Ale to jest 5 godzin jazdy samochodem od miejsca zamieszkania Diany
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''

Domek na prerii 14 Mar 2018 00:28 #595392

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Gandalfie-mam, ale po zwirze wsio rawno, ciezko ten wozek chodzi. A tak przetocze , byle do asfaltu, i dopiero wozkiem. Myysle o uzyciu ich do wzmocnienia przegow przejazdu nad rowem melioracyjnym, bo tam grunt osiada. Nawet w przyszlosci myslallam przedluzyc rure metalowa-przepust, oblozyc to brylami cementu i zacementowac, a scianki wymurowac z tych kraweznikow, jakie mam w ogrodzie. Pasowaloby do ogrodu i jednoczesnie wzmacnialo, a nie bylo ohydne jak zwykly cement.
No ale w tej chwili mam malo kasy, wiec musze sie skupic na cieniowce. Zaraz pojjade po cement i slupki 4 x 6 cali, 10 stop dlugosci czyli jakies 3 m. W tej chwili mam wykopane piec dziur po 60 cm glebokosci pod slupki.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Domek na prerii 14 Mar 2018 01:56 #595393

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Przywiozlam 15 workow cementu i szesc slupkow. I dwie stowy poslzo, to co dostalam ze sprzedazy siodla..
A to dopiero slupki. potem bede musiala kupic dechy 2 x 8 x 16 i 2 x 8 x 12 zeby polaczyc slupki jako podstawe pod konstrukcje. Cos czuje ze dopiero za dwa tygodnie mi to wyjdzie, po nastepnej wyplacie :dry:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Domek na prerii 14 Mar 2018 18:55 #595491

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Dwa slupki postawione. Sa tak ciezkie, swiezo nasaczone chemikaliami od gnicia i robakow, ze ledwo je moge podniesc. Siedem workow cementu juz poszlo, po 40 kg kazdy, mieszane w taczce. Plecy i rece beda bolaly, oj bbolaly ;)
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Domek na prerii 14 Mar 2018 23:11 #595570

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano , jesteś nie poprawna z tym mieszaniem cementu w taczce.Uważaj trochę na siebie
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 15 Mar 2018 14:44 #595692

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Kiedys kupie sobie mixer do cementu, widzialam takie na 220V. Ale tu i tak by sie nie przydaly, bo nie moglabym manewrowac taczka pelna cementu. Tak wiec cement mam na palwecie i donosze go w paczkach do taczki, umieszczonej w poblizu otworu, ale nie na hostach., i tak po jednej mieszam.
Krawezniki bardzo sie przydaja, zeby przytrzymac slupe w odpowiedniej pozycji, az do zastygniecia cementu. Ten, ktorego uzywamm jest na tyle szybkoschnacy, ze zaczyna twardniec juz po kilkunastu minutach w taczce, wiec musze sie zwijac.

Dzis Chris, siostra meza, przyjedzie z dzieckiem, zebym mogla z nia porozmawiac i przytulic. az do konca ferii czyli do nastepnego poniedzialku nic nie moge zrobic, wiec skupaiam sie, zeby byc zajeta i nie myslec.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Gandalf Biały

Domek na prerii 15 Mar 2018 19:58 #595762

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
To dobrze że przyjedzie będziecie mogły sobie porozmawiać , córka pewnie mocno przeżywa całą tą sytuację , zostawić kochaną mamę , ulubionego kota oraz resztę zwierząt z którymi jest mocno związana , musi być to dla niej bardzo przykre. Córka przyjechała na całe ferie?
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.519 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum