TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 15 Sty 2021 21:04 #743257

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1013
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Mocno ci kibicuję Planto i mam nadzieję, że ci się uda biznes. I pisz często! Bo lubię czytać. Ale takiej bestii bym się bała. A ze szkółki roślin zrezygnowałaś?
Za tę wiadomość podziękował(a): renmanka, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 15 Sty 2021 22:10 #743269

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Dzieki :hug: wielkie!!
Nie zrezygnowalam, tylko ostatni rok byl bardzo goracy i zero opadow, wiec hosty nawet na nawadnianiu rosly tak sobie, w zeszlym roku nie sprzedalam nic.

A teraz mamy bardzo silny, porywisty wiatr i pozar prerii, przesuwajacy sie w moja strone. Za domem naprzeciwko widac dym

IMG_0300-2.jpg



A ja ogladam Przystanek Alaska (a wlasciwie slucham) i okablowuje nowa sciane. Musze przeniesc wlacznik swiatla do pokoju, podlaczyc nowe gniazdka do istniejacej linii i zlikwidowac pierwszy wlacznik swiatla. Troche rycia w scianie i robienia dziur. Musialam zdjac kartongips kolo gniazka, do ktorego sie podlaczam z moca, zeby widziec co i gdzie. I tak planuje przerobic te sciane, wiec maly zal, tylko wiecej pylu w powietrzu ;)

IMG_0301-2.jpg


IMG_0302.jpg


I tak sobie mysle, ze poloze dwa rzedy szklanych blokow na gorze sciany, coby dawaly swiatlo do korytarzyka, gdzie jest lazienka, pokoj corki, drugi pokoj, bo teraz jest ciemny :think: . Moze kiedys zrobie okno dachowe? Na razie to marzenie.
A kafle takie zwykle przezroczyste, zeby przepuszczaly maksimum swiatla.Troche mi sie przypomina osrodek zdrowia z mlodosci, gdzie byla cala sciana budynku z takich kafli, tylko nie calkiem przezroczystych.

IMG_0298.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 15 Sty 2021 22:15 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 15 Sty 2021 22:34 #743275

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1013
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Myślisz o luksferach? a nie prościej jakąś pleksę albo szkło? W sensie szybę, całą taflę? Nie wiem co dziś tańsze :D A może zamiast host rozchodniki? i inne skalne? Ciesz się, że nie kujesz w peerelowskim żelbetonie :P co tam rgk :P
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 16 Sty 2021 00:03 #743288

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Ano! zapomnialam nazwy! :oops:
Szyby musialabym wprawic i to bedzie wiecej zachodu, te luksfery skleja sie specjalnym klejem i gra muzyka! Wlasnie przeliczam wymiary, bo maja w trzech rozmiarach te przezroczyste: 7,75 x 7,75; 7,75 x 5,75 i 5,75 x 5,75".

Zebys wiedzial ze sie ciesze, pamietam jak ojciec klal, wykuwajac bruzdy w tynku pod kable!

Corka zadzwonila, zeby ja odebrac ze szkoly, bo szkolny autobus nie mogl jechac w te strone. Pozar w koncu opanowano kolo 4 mil od nas.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala

Domek na prerii 18 Sty 2021 16:54 #743741

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Dzieki pozyczce od Kathy mam kase na przelot szczeniaka! Teraz tylko czekam na to, zeby hodowca dostal kontrakt i wyslal Tale!
To teraz moge przyznac sie do drugiej czesci. Hodowcy przyjmuja rezerwacje na przyszle mioty, ale nie wiadomo ile i jakich szczeniakow bedzie, wiec jak linie lotnicze, sa rezerwacje ekstra, gdyby bylo wiecej niz miejsc w samolocie. Balam sie, ze nie wystarczy dla mnie szczeniat plci zenskiej u hodowcy z Polnocnej Karoliny, wiec zarezerwowalam szczeniaka u innego hodowcy, w Oregonie, w miedzyczasie. To sa rodzice:


IMG_0305.jpg


U gory jest procentowa zawartosc wilka. Tak wiec szczeniaki sa spodziewane z zawartoscia 60-70%. To gorna zawartosc, jaka nie boje sie miec przy dziecku. Zaliczka zostala wplacona przed Swietami. Suka ma sie oszczenic 6 lutego, jesli sie wycofam, strace zaliczke, wiec ide na zywiol. Biore pozyczke, jesli okaze sie, ze bedzie dla mnie suczka. Jesli nie bedzie dosc suczek, moge wybrac pieska, lub dostac zwrot pieniedzy.
W sumie dobrze byloby, gdyby sie udalo, bo suczki wychowywalyby sie wspolnie, a po drugie, moj zwrot podatku pokryje kosztz nadwyzka. Tak wiec problem z zaplata jest chwilowy, zanim dostane pieniadze z urzedu podatkowego.
Tak wiec jedna bedzie czarno-srebrna, druga srebrzysta :hearts:
Trzymajcie prosze kciuki za moja hodowle Srebrnego Ksiezyca!

A sciana juz prawie postawiona, zostalo miejsce z lewej, gdzie jest wlacznik swiatla, no i u gory miejsce na luksfery. Na razie bawie sie w malego elektryka. Podlaczylam kable i cos nie dziala i rozgryzam dlaczego. Pewnie wezme sie za nie jutro, jak corka wroci do szkoly (maja dzis wolne), bo to ten sam obwod co u niej w pokoju, wiec nie chce pozbawic jej zasilania.

IMG_0307-2.jpg


Dzios chyba bylo zimno w nocy, bo i kot, i Chinook wlazly mi do lozka, Chinook zwinela sie w petelke kolo mnie, wiec ja z kolei okrylam ja kocem i owinelam sie wokol niej zeby ja ogrzac, a kot wlazl mi miedzy stopy i tam sie grzal. Obudzilam sie o 5 rano polamana, bo Chinook chciala wyjsc na siusiu. Kot tez sie obudzil i dla odmiany zaczal drapac kosz na brudy, wiec wyrzucilam oboje, zamknelam dzrwi i w koncu moglam dospac!
A kot wspoldziala z Chinook w przestepstwach-otwiera szuflady i wygruza zawartosc, Chinook za to rwie to na strzepy. Jak te papiery do prezentow..

IMG_0304.jpg


IMG_0292.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 20 Sty 2021 16:13 #744047

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Dzis ma byc cieplej, to moze cos zrobie na zewnatrz! mam slupki do zalania...
A to jest strona tej hodowli wilkopsow: wildwestwolfdogs.com/ jesli ktos chcialby sobie poogladac zdjecia :hearts:

Ostatniej nocy z nudow otworzylam aplikacje na telefonie do identyfikacji gwiazd i takie cudo mi sie pokazalo!
Mars, Slonce, Jupiter, Saturn i Jowisz albo Wenus w jednej prawie linii! Widoczne tylko z poludniowej polkuli...

IMG_0313.png


A tak wygladalo moje lozko. Nie ma miejsca dla mnie, pies wylizuje kota, kot sie broni czterma lapami przed nadmiarem czulosci (i sliny :rotfl1: )

IMG_0315.jpg


Kiedy pracuje nad sciana i kablami, nadzorcy odpoczywaja na sofie

IMG_0308-2.jpg


Pol dnia spedzilam nad kablami! Najpierw musialam oczyscic sciane z resztek starego kartongipsu, przyciac nowy kawalek, rozlaczyc kable do gniazdka z moca (zolty kabel, 20A), wcisnac pudelko na gniazko przez otwor w kartongipsie, podlaczyc do nowego gniazdka....i wtedy sie okazalo ze iskrzy i wydaje dzwieki zwarcia. Na tyle nieduze, ze bezpiecznik nie wylapal. Tak wiec rozlaczylam wadliwe gniazdko, na szczescie mialam drugie do tej mocy (zwykle sa 15A), podlaczylam i gra! (nie buczy :devil1: ). Dzieki temu z powrotem lodowka, kuchenka i mikrofala maja zasilanie. To bedzie gniazdko, do ktorego podlacze duza zamrazarke, jak juz zrobie schowek.
W tej chwili wywalilam scianke w garderobie w mojej sypialni, bo musze ja postawic kolo 30 cm glebiej, zeby zamrazarka sie zmiescila. Juz mnie nadgarski bola od trzymanie wiertarki i mlotka. A propos, kot miauczy i protestuje za kazdym razem jak uzywam mlotka. Drazni jej wrazliwe uszy :crazy:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 20 Sty 2021 20:11 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): kryonka, Kasionek, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 21 Sty 2021 09:00 #744168

  • kryonka
  • kryonka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 256
  • Otrzymane dziękuję: 183
Ale mają u Ciebie dobrze te zwierzaki, cudne są. Nieustannie Cię podziwiam,za zdolności i prace remontowe, które wykonujesz w domu. Też bym tak chciała umieć, pozdrawiam i zdrówka oraz wszelkiej pomyślności życzę.
Ogród pod lasem -ogrodowa terapia
pozdrawiam Krysia
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, ewakatarzyna, Bobka

Domek na prerii 21 Sty 2021 15:30 #744226

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Zobaczysz, jak bede sobie radzic z czterema psami w domu, slusznej postury! Odwioza mnie pewnie do wariatkowa!!

Juz teraz dostaje szalu ze Chinook nie je, podsuwam coraz to nowe zarcie, a ona kreci nosem i ciesze sie jak dziecko, ze cos raczy zjesc!
Moze jak nadejda zarloczne szczeniaki, to zacznie w koncu jesc jak wilk. W koncu powiedzenie "miec wilczy apetyt" nie wzielo sie z niczego! :devil1:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): kryonka, Kasionek, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 24 Sty 2021 21:35 #744664

  • karolinja
  • karolinja's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 97
  • Otrzymane dziękuję: 265
Witam Diano, podczytuję Twój wątek ze względu na hosty oraz iglaki. Co do luksferów to znalazłam coś takiego, może Ciebie zainteresuje, gdyż układając je na górze ściany nic nie znalazłam.

www.leroymerlin.pl/budowa/pustaki-szklan...owac,e497,l2715.html

Aha mam jeszcze pytanie, będziesz miała 3 suczki w domu a co na to Ralf? Nie będzie szalał za mocno? Ale pewnie dasz sobie radę ;-)
Odzywaj się częściej :flower1:
Pozdrawiam Karolina
Ogród na Kaszubach
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 25 Sty 2021 20:39 #744794

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
ZNowu kilka dni bylam bez internetu!
Dzis rano wyslalam mejla do hodowcy, czy dostal kontarkt i jak sprawy stoja z wysylka szczeniaka. Odpisal ze kontrakt dostal i od kilku dni wisi na telefonie z American Airlines, jedyna linia ktora obsluguje wysylke zwierzat od niego, na razie bez efektu. Zapytal czy moze zadzwonic do mnie wieczorem. Poprosilam zeby kontaktowac sie przez SMSy bo jestem nerwowa rozmawiajac z kims przez telefon i boje sie, ze czegos nie zrozumiem.
Mam nadzieje, ze jutro po raz ostatni zeszlifuje gladz i bedzie gotowe do malowania. Dalej nie mam swiatla w tej czesci pokoju i lamie sie czy nie poprosic meza Kathy o spojrzenie. Dzis w koncu postawilam trzy slupki, do ktorych mialam wykopane doly-pare dni mielismy kiepska pogode. Jak nie wialo tak, ze leb urywalo, to bylo zimno. Wczoraj tez pierwszy raz od paru miesiecy popadalo!
W nagroder kupilam sobie fajna roze, przy okazji kupowania kartongipsu.
Mam nadzieje,ze to bedzie ta odmiana! Ma rozowe paczki, a potem pokazuja sie zolte platki. Byla jedyna wsrod zwyklych rozowych, czerwonych i zoltych roz
www.gardendebut.com/plant/The-Champion-Sunblush-Rose
W tym roku zakup roslin bedzie ograniczony do minimum, zanim splace szczeniaki, ech. I tak dobrze, ze nie musze zmieniac nazwy watku na "zwierzeta i remonty w Teksasie" :devil1:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 25 Sty 2021 20:41 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): renmanka, Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 25 Sty 2021 21:50 #744800

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Wlasnie dostalam kolejna wiadomosc, ile kosztuje wszystko razem i pytanie, kiedy chcialabym szczeniaka. Czek od meza powinien przyjsc jutro, najdalej pojutrze, wiec mam nadzieje na wysylke w czwartek lub piatek. Szczeniak bedzie o 10.30 wieczorem na lotnisku do odebrania. O rany, ciesze sie i boje sie....

Z drugiego miejsca wlasnie przyszedl kontrakt do podpisania. ja cwierkole, jakbym znowu dom kupowala! Piec kartek drobnym drukiem!
Np" Zaden samiec lub samica nie moze byc sprzedana, umieszczona, wydzierzawiona, wypozyczona, wymieniona, byc wspolwlasnoscia lub oddana innemu hodowcylub osobie bez pisemnego upowaznienia sprzedawcy XY (od ktorewj kupuje), z jej podpisem. Pies ten nie moze opuscic wlasnosci Kupujacego (czyli mnie) , jesli nie jest wysterylizowany/a. Sa wymienione warunki w jakich ma byc trzymana, m.in wysokosc ogrodzenia, sposob ogrtodzenia. Jesli Kupujacy nie moze dalej trzymac psa, wraca on do Sprzedajacego. Jesli zginie, ucieknie, zostanie ukradziony, mam 48 godzin na zawiadomienie Sprzedajacego. Podobnie jak przy smierci.
Kupujacy zgadza sie na informowanie Sprzedajacego o zyciu psa przez zdjecia, emaile czy telefony.
W przypadku sprzedazy jako zwierzecia niehodowlanego tzn domowego, w wieku 18-24 miesiecy musi byc wysterylizowany a kopia dokumentow od weterynarza wyslana Sprzedajacemu. Jesli wlasciciel sie nie zgodzi, musi oddac psa do hodowcy i nie otrzyma zwrotu pieniedzt, moze tez byc obciazony kara 1000$.
I tak dalej przez piec stron...
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 26 Sty 2021 00:51 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 26 Sty 2021 19:01 #744968

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Wlasnie wplacilam za wysylke, jego podroz i wizyte u weta po swiadectwo zdrowia, klatke i benzyne.

A ja marzne. Na zewnatrz ponizej zera, niespodziewanie fala zimna przyszla. Wyszlam nakarmic konie i sprawdzic czy wszystko z nimi Ok, i nie moge sie otrzasnac. Czuje sie zmarznieta i zmeczona, nawet nie mam ochoty na szlifowanie gladzi. Po prostu na nic. Siedze i pije herbate i ukladam liste paru rzeczy, ktore musze dzis kupic, reszta jutro. Bo nawet chleba nie mam.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 26 Sty 2021 19:24 #744988

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6100
  • Otrzymane dziękuję: 22220
Diano odpuść sobie parę rzeczy na już ,zrób je potem ,po prostu odpocznij .Pracy jeszcze nikt nie przerobił ,zrobisz z opożnieniem lekkim to nic się nie dzieje wierz mi.
Dla Ciebie ode mnie za całokształt ,jesteś bardzo dzielna :thanks: :flower1: :hearts: Dbaj o zdrowie i dobre samopoczucie .A jak Twoja córka sie ma ? :)

Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Anula, renmanka, Babcia Ala

Domek na prerii 26 Sty 2021 21:21 #745012

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Corka podekscytowana nowym szczeniakiem, choc nie tak bardzo jak ja :silly: A podekscytowanie jej przejdzie, jak zacznie sie obgryzanie,. a wilczki gryza o wiele mocniej niz psy. Pamietam jak z Chinook bylo, musialam zakladac dlugi rekaw jak wychodzilam do ludzi, bo cale dlonie i przedramiona w czerwonych pregach i strupach, jakbym sie z tygrysem silowala. Bedziemy tez musialy pilnowac ubran i butow...

Pojechalam, zrobilam troche zakupow, glownie spozywka i gryzaki dla psow bo mi sie dzis skonczyly, a dzien obowiazkowo zaczyna sie o jekow na dwa glosy i prowadzeniem mnie do kuchni pod szafke. Jak nie ma, jest tragedia! Chinook nie moze w to uwierzyc i co rusz usiluje zlowic moje spojrzenie i podaje mi obie lapy na przemian. Czasem tak siedzi kiedy jestem na kompie i przytupuje obiema lapami, bo nie moze sie zdecydowac ktora lape podac.
Robie lazanki z kapusta, bo Monty dzis przyjezdza. Musze powiedziec, ze stracilam do niego duzo serca. Wsdzystkie obietnice pomocy koncza sie na slowach, ciagle tylko narzekanie i marudzenie jak mu zle, co go boli, ze pieniedzy nie ma -zarabia tyle co ja dostaje alimentow i z tego ja place rate za dom, elektrycznosc ktora wychodzi mi duzo wiecej niz u niego, z 3x, inne rachunki plus utrzymanie dwoch koni, dwoch psow, kota, no i corka wkroczyla w wiek, ze je jak nastolatek, ale jest przy tym wybredna.
On za swoja pensje placi wynajem. Dziecko dorosle, zwierzat nie ma.
A do wkurzenia doprowadzil mnie poprzednim razem, kiedy upieklam swinska lopatke. Mowiac ze i tak mu daje pojemnik, odkroil w plastrach jakies 2/3 i usilowal wiecej, bo na kosci slad naciec zostal. A nawet powiedzialam mu zeby zostawil wiecej, bo corka zaraz przyjedzie glodna ze szkoly! Zwykle mu daje pojemnik po obiedzie, ale zeby tak sam i wiekszosc miesa :dry: ...to troche nie halo. Wiedzac, ze jestem samotna matka. Wieczorem zadowolony zadzwonil, ze wyszlo mu piec porcji obiadowych do pracy...no ja mysle :huh: Finansowo tez nie pomaga, wiec czuje sie...wykorzystywana.
Bylo tak, ze wpadal po pracy na kolacje 2-3 razy i w niedziele jechalismy do niego, gotowal makaron z miesem i sosem pomidorowym, ogladalismy razem film i bylo fajnie. Teraz usiluje nas czestowac jajecznica i paluszkami chlebowymi z czosnkiem. I ciagle slysze o jego wydatkach,ile znowu nakupil zywnosci do przechowania, kolejne kilogramy maki, ryzu, oleju, jakby do wojny sie szykowal.
Kathy z mezem zaoferowali pozyczke na bilet dla szczeniaka, on nie. Nawet nie wspomnial nic, tylko ze 'dobrze, ze chca pozyczyc".

No coz, jesli szuka sponsora, to sie pomylil. Juz teraz narzeka, ze jesli pojdzie na emeryture (52 lata), to dostanie 1200$, niewystarczajaca sume na utrzymanie i wynajem czegokolwiek. I zastanawiam sie czy wtedy nie bedzie porobowal pwrowadzic sie do mnie jako 'razem bedzie taniej". Proponowalam mu to wczesniej, kiedy bylam w naprawde podbramkowej sytuacji, a mam wolny pokoj-to powioedzial ze nie...bo wyprowadzka, to pakowanie, a to za duzo roboty no i Dave moze wrocic (ten argument akurat rozumiem).

Ja najpierw musze rozwinac hodowle, zeby zaczela przynosic zyski. Szostego lutego suka z drugiego miejsca ma urodzic, wtedy mam zaplacic kolejne 1100$, plus przed odebraniem 500$ za prawo do hodowli plus kolejne 500 za wysylke.
I tak sie boje ciagle i nie moge spac, jak to wszystko wyjdzie.
W ciagu trzech dni od wysylki mam zabrac szczeniaka do weta (kolejne koszty) na zbadanie, a wyniki wyslac hodowcy. Jutro jade do miasta zaplacic za internet i kupic specjalistyczna karme wysokiej jakosci dla szczeniat, plus witaminy.
Ech, przydalby sie nieoczekiwany spadek po stryjecznym pradziadku! ;)

Musze zlozyc zeznanie podatkowe. Z naszym dochodem jestesmy ponizej granicy ubostwa, wiec bedzie nalezal sie maksymalny zwrot, prawdopodobnie kolo 3 tysiecy. Wtedy splace pozyczke, ktora planuje wziac pod samochod. Nie mam innej mozliwosci, dom jest nasza wspolna wlasnoscia-i nie chce tez by miec potem wspolwlasnosc hodowli z Davidem i dzielic sie zyskami, kiedy wszystko bedzie na mojej glowie.
Wystarczy ze utrzymuje dom i posesje, robie naprawy, wszystko z naszych pieniedzy, on sie nie doklada.

Przepraszam, ze mi sie wylalo. Ale mialo byc tak pieknie, a tu ciagle pod gore.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 26 Sty 2021 21:38 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 26 Sty 2021 21:41 #745016

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6100
  • Otrzymane dziękuję: 22220
Nie pozwól się wykorzystywać ,masz w krwi polską gościnność ?to miej przy tym twardą wiesz co :devil1: .Anglicy częstują herbatą ,Niemcy zapytają Ciebie ile zjesz na obiad ziemniaków i tyle przygotują ,to Ty poczęstuj gościa adekwatnie do jego marudzenia i zachowań ,chipsami i colą.Nie możesz ? Nie ucz się życia za długo po prostu . :dry: :hug:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 26 Sty 2021 21:41 przez Bobka.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Babcia Ala

Domek na prerii 26 Sty 2021 21:42 #745017

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Po kolejnym telefonie spedzonym na wysluchiwaniu jak to go pieta boli, jak to go zakazenie na duzym palcu u nogi boli, jak to maska do oddychania (ma bezdech) nie pasuje i to go uwiera, to powietrze swiszcze, jak kijowo znowu w pracy to mi sie wszystkiego odechciewa. Taki wieczny maruda,nawet do corki powiedzialam, zeby choc jeden dzien, jeden tylko dzien bez marudzenia byl!!
Bo juz naprawde sie odechciewa. Do lekarza nie pojdzie bo nie. Inne sposoby na bolaca noge-nic nie popmaga i wszystko jest na nie. Juz mi brak cierpliwosci. Zmagam sie z wlasna depresja, a to narzekanie wcale nie pomaga.
Bobko-dlatego robie lazanki. Czniam karmienie go drogim miesem. Kapusta 2$, makaron lazanki 1$ i najtansza kielbasa 2$. O! :huh:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 26 Sty 2021 21:45 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Babcia Ala, Bobka

Domek na prerii 26 Sty 2021 21:47 #745019

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5664
  • Otrzymane dziękuję: 26823
I bardzo dobrze Planto, tak trzymaj :laugh1:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, CHI, renmanka, Bobka

Domek na prerii 26 Sty 2021 22:58 #745037

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Hodowca wlasnie wyslal meila, ze sa u weta poo swiadectwo zdrowia. Tala byla w domu caly dzien, z jej siostra, jest bardzo calusna i dobrze sie zachowywala. Wyslal mi potwierdzenie lotu i te zdjecia!

IMG_20210126_121209375.jpg


IMG_20210126_121214705.jpg


IMG_20210126_121212823.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 26 Sty 2021 23:15 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): kryonka, Anula, renmanka, Babcia Ala, Bobka


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.619 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum