TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 27 Lut 2017 01:29 #525865

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Dianuś, mam świetny sposób na rybę z patelni, bez tłuszczu :) Ta sposób tajski :) Olać grilla :happy:

Na patelnię trzeba nalać oliwę z oliwek lub inny olej sypnąć garść przypraw (pieprz mielony oregano, ziele angielskie, itp.) Następnie trzeba położyć na dno patelni duży liść kapusty, a na ten liść kawałek ryby.
Nakrywa się pokrywką i po paru minutach ryba jest upieczona. Liść kapusty czasem jest przypalony i nadaje się tylko na kompost, ale czasem jest tylko mocno przysmażony i wtedy też jest pyszny, chociaż wscielke tłusty :happy:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Ingrid, CHI, Agusiek


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 27 Lut 2017 02:31 #525869

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Sprobuje na pewno! Mam drugi duzy kawalek lososia! :woohoo:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): yvi1

Domek na prerii 27 Lut 2017 05:53 #525872

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Smacznego :happy: ,ja zaraz lece ( a raczej kustykam ) do pracy.U nas dzisiaj szczyt karnawalu czyli Rosemontag , przebierancy,zmkniete ulice i pochody karnawalowe... :crazy: .
Ale jutro wolne i nie ma zmiluj nie pojde do pracy bo kolano mnie boli :cry3: .Milego dnia !
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, CHI

Domek na prerii 27 Lut 2017 06:21 #525874

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
Hiacynta, a cos z aromatu przypraw i oliwy (bo ja mam pyszna oliwe :)) przejdzie na rybe przez te kapuste?

Domek na prerii 27 Lut 2017 06:22 #525875

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
Yvi, a co Ci sie w kolano stalo???

Domek na prerii 27 Lut 2017 10:20 #525895

  • Zos
  • Zos's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 60
Diano, tak ja mówią inne czytelniczki, musisz pomyśleć o sobie. Opisywałaś o tej Zośce z książki, czytając miałam wrażenie, że to opowieść o Tobie. Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale wygląda na to że jesteś zniewolona psychicznie przez męża. Zależna finansowo, to już wiemy. Ale w Twoim przypadku dochodzi do przemocy fizycznej i psychicznej ze strony męża. Wcześniej wspominałam Tobie o totalnej biologii. Na początku jak koleżanka opowiadała mi o technikach i w ogóle co to jest, myślałam sobie takie kolejne czary mary. Ale z czystej ciekawości zaczęłam zgłębiać temat i w to wierzę. To wszystko co opisujesz o sobie, o swoich problemach łączy się w całość. Problemy z ojcem i Twoje problemy z mężczyznami życia, dopóki nie uwolnisz się psychicznie od tego co wyrządził Ci ojciec nie pójdziesz dalej. Poczytaj o Totalnej biologii (jest tego sporo w necie), Recall Healing, Nowa Medycyna Germańska. Terapeuci działają cuda z pacjentami. Co ważne sesje terapeutyczne możesz odbyć przez skypa. Podobno każda choroba jest sygnałem z naszego mózgu, że mamy jakąś nieprzepracowaną traumę, konflikt w sobie.
Nie wiem czy mogę tutatj na forum załączyc link do podręcznika najprostszej metody do samouleczenia EFT eft.serenity-lab.com/wp-content/uploads/...czne-EFT-K.Dodd_.pdf
Na pewno przyda Ci się sesja (sesje) z terapeutą z tych metod, aby dojść do każdej traumy którą nosisz w sobie.
Niestety tak jak piszą dziewczyny, Twoja córka, która jest świadkiem waszych "kłótni" w dorosłym życiu to odchoruje i to też odbije się na jej relacjach.. Jej psychika może pójść różnymi drogami. Może Ciebie winić za to, że pozwoliłaś jej ojcu aby się nad Tobą pastwił, może któregoś dnia jako starsza nie wytrzymać i ona coś zrobić ojcu, a może też popaść w jakąś chorobę. To są najgorsze scenariusze. Musisz ją też uświadamiać, że wasze problemy to nie są jej historią, aby nie niosła tego w sobie.
Do niczego Cię nie zmuszam, ale widzę, że szukasz pomocy. Dużo czytasz, to w wolnej chwili sięgnij po Totalną. Może nap poczatek tak z czystej ciekawości, co ta czytelniczka próbuje Ci wcisnąć ;)
Taki chłop potrafi zrobić z kobiety ścierkę, która nie będzie wierzyła w siebie. Jej poczucie wartości będzie niższe niż podnóżka.
Jesteś wartościową kobietą, musisz uwierzyć w to i w swoją siłę, aby się podnieść z kolan.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 27 Lut 2017 11:13 #525899

  • Zos
  • Zos's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 60
Ja traktuje wypowiedzi Diany jako swego rodzaju terapię. Nie moją ale Diano Twoją. Każdy terapeuta powie Ci, żeby cały gniew, strach czy co tam w Tobie siedzi wykrzyczeć, wygadać się komuś. I Ty to robisz tutaj. Może łatwiej Ci tak "anonimowo". Ale wykrzykujesz w sobie ten gniew, strach i obawy. Najgorsze co może być to tłumic te negatywne emocje w sobie (bo z tego rodzą się choroby, depresje). Najważniejsze też to uświadomić sobie problem, w którym się tkwi. Często nas coś trapi i spychamy to do podświadomości (tak jak problem zamieciony pod dywan), myśląc że zapomniane, schowane nie stanowi już problemu. A to błąd w naszym myśleniu, trzeba wyrzucić z siebie owy problem i towarzyszące temu emocje.
Nikt nie radzi Dianie rozwodu, tylko faktycznie zorientowanie się w sytuacji czy prawo stoi za nią i czy może w razie czego liczyć na jakąś pomoc.
Diano skoro sięgasz po antydrepresany, środki nasenne i przeciwlękowe to sprawy zaszły już za daleko. Bez porządnej terapii sama sobie nie pomożesz. W tym momencie jakim jesteś terapia małżeńska nie pomoże. Bo oboje z mężem music przepracować osobne swoje traumy. Dopiero po wyleczeniu się osobno możecie myśleć o wspólnej terapii. Skoro mąż sam przyznaje, że to co z nim się dzieje wiąże ze swoim dzieciństwem i rodziną to jest już dobry znak, że nie zrzuca na Ciebie Diano całej winy. Za to jakie on miał dzieciństwo i relacje z rodzicami to Ty odpowiadasz.
Jak mówią "jak sobie pościelesz to się wyśpisz" i "jakie ziarno zasiejesz taki plon zbierzesz", ale pozostaje jeszcze dzieciństwo które źle "poprowadzone" wpływa na nasze psyche. Okazuje się również, że nosimy nieprzepracowane traumy naszych przodków. Dlatego mówiłam, abyś mówiła córce (nawet po cichu jak śpi, że to nie jest jej historia. Że Wasze problemy są waszymi a nie jej.
Ostatnio zmieniany: 27 Lut 2017 11:16 przez Zos.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, yvi1, Agusiek

Domek na prerii 27 Lut 2017 14:46 #525922

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
I tak robie, Zos. Przeprosilam corke, ze slyszy to wszystko i sie boi. Ze przykro mi, ze nie ma w tym wszystkim jej winy, ze to miedzy mna i mezem. I ze przykro mi bardzo, ze ma takie dziecinstwo. Corka wywinela mi sie z uscisku i powiedziala stanowczo-to nie Twoja wina , mamo, to tata.
Mam nadzieje, ze terapia zacznie sie wkrotce.
Ale robie wszystko co w mojej mocy, by ochrnoci ja. Prosze, ze gdy tata zaczyna byc wsciekly, szla do swojego pokoju, wtedy nie wrzeszczy na nia, tylko skupia sie na mnie.

Moze na razie wrocmy wiec do tematow okoloogrodniczych i remontowych. Dostalam od meza biala i czarna ferbe, listewki do zrobienia framugi w drzwiach do jego pokoju itp. Mam zajecie!
A Shy dalej nic..
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): yvi1

Domek na prerii 27 Lut 2017 15:06 #525923

  • Zos
  • Zos's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 60
A jak sobie poradziłaś z tą dziurą w granicie pod oświetlenie?

Domek na prerii 27 Lut 2017 15:31 #525925

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Jeszcze nie poradzilam, bo czekalam na klej :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 27 Lut 2017 18:03 #525948

  • jokaer
  • jokaer's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 211
  • Otrzymane dziękuję: 333
Zos wrote:
Za to jakie on miał dzieciństwo i relacje z rodzicami to Ty odpowiadasz.

Zos, to jest chyba pomyłka. Bo Diana nie odpowiada za cudze błędy. Diana ponosi ich konsekwencje, ale nie odpowiada ;)

Domek na prerii 27 Lut 2017 18:19 #525954

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Mysiul wrote:
Hiacynta, a cos z aromatu przypraw i oliwy (bo ja mam pyszna oliwe :)) przejdzie na rybe przez te kapuste?

Koniecznie sprawdź Mysiulku :happy: Taka ryba to po prostu rewelka :happy: Podsmażanie przypraw w rozgrzanej oliwie powoduje, że uwalniają one swoje aromaty i przenikają do ryby :)

Diano, czy ja dobrze czytam, na przeprosiny dostałaś następną porcję prac remontowych :eek3: :eek3:
Kobieto, sił do Ciebie już nie mam :club2: :club2: Jeszcze mu wejście będziesz remontować :eek3: :eek3:

Jeśli naprawdę nie potrafisz posiedzieć spokojnie i zebrać się w sobie, to lepiej zrób coś dla siebie :) I naucz córkę sprzątać trawnik po pieskach, bo to nie jest ciężka praca :happy: A trochę jednak miałabyś pomocy :)
Ostatnio zmieniany: 27 Lut 2017 18:30 przez Hiacynta.
Za tę wiadomość podziękował(a): najemnik

Domek na prerii 27 Lut 2017 18:30 #525960

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
Hiacynta wrote:
Mysiul wrote:
Hiacynta, a cos z aromatu przypraw i oliwy (bo ja mam pyszna oliwe :)) przejdzie na rybe przez te kapuste?

Koniecznie sprawdź Mysiulku :happy: Taka ryba to po prostu rewelka :happy: Podsmażanie przypraw w rozgrzanej oliwie powoduje, że uwalniają one swoje aromaty i przenikają do ryby :)

Jak tylko przytargam znad Pacyfiku dzikiego lososia to sprawdze :) Wszedzie dostepnych hodowlanych nie tykamy, sama trucizna

Domek na prerii 27 Lut 2017 18:30 #525962

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
Hiacynta wrote:

Diano, czy ja dobrze czytam, na przeprosiny dostałaś następną porcję prac remontowych :eek3: :eek3:
Kobieto, sił do Ciebie już nie mam :club2: :club2: Jeszcze mu wejście będziesz remontować :eek3: :eek3:

Jeśli naprawdę nie potrafisz posiedzieć spokojnie i zebrać się w sobie, to lepiej zrób coś dla siebie :) I naucz córkę sprzątać trawnik po pieskach, bo to nie jest ciężka praca :happy: A trochę jednak miałabyś pomocy :)

SWIETE SLOWA!!!
Ostatnio zmieniany: 27 Lut 2017 18:33 przez Mysiul. Powód: poprawki w edycji
Za tę wiadomość podziękował(a): nyna76, CHI, Agusiek

Domek na prerii 27 Lut 2017 22:06 #525997

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Hiacynto-probowalam, ale corka sie brzydzi. No nie da sie jej zmusic, a nie chce robic tak, zeby lamac jej opor. I tak dobrze, ze w koncu sprzata kuwete swoich kotow bez kwekania, jako czesc wieczornego przygotowania do snu.

Nosi mnie, bo poczulam sie lepiej. A i tak mam zrobic te futryne, bo meza szlag trafia ze nie moze zamknac drzwi. W sumie wyglada to ohydnie i wcale mu sie nie dziwie.

Dla odprezenia pojechalam do Jacka dokonczyc malowanie. Zaczynam sie w jego domu czuc jak u siebie :lol:
Wlaczam sobie jakas komedie i walek w reke.Pomalowalam drugi raz sciany, pocielam kafelki i zrobilam prog do domu-zaspoinuje jak ladnie klej zlapie. On sam, osobiscie i jak podkreslal, trzy razy, pomalowal ramke w drzwiach :devil1:

IMG_2722.jpg


Prog zrobilam z dwoch kafelkow pozostalych z moich robot.

Wokol drzwi przykrecilam listwy, bo byla tam rozeschla, stara deska, czarna ze starosci. Przerwy miedzy listwami zasilikonowalam i jak bede nastepnym razem, pomaluje.

Jacek przykrecil ten pomalowany przeze mnie dol do wiatraka w kuchni

IMG_2721.jpg


Za to odpoczelam-nie rozladowalam sciolki!! :rotfl1:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 27 Lut 2017 22:14 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): malina

Domek na prerii 27 Lut 2017 22:32 #526001

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
JESTES NIEREFORMOWALNA tyle Ci powiem :jeez:
Ostatnio zmieniany: 27 Lut 2017 22:33 przez Mysiul.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Agusiek

Domek na prerii 27 Lut 2017 22:42 #526002

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
No to teraz masz pod opieką kolejnego faceta z lewymi rękami. Ciekawe, kiedy zacznie mieć pretensje, że zbyt wolno mu dom remontujesz :club2:

Plantuś, jak Cię nosi, to do sklepu kiecki przymierzać, a nie dwóm lewusom ułatwiać życie :club2:
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiek

Domek na prerii 27 Lut 2017 22:42 #526003

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Wiem...

Ale cieszy mnie, ze Jacek naprawde docenia wszystko, co zrobilam. Kuchnia juz wyglada nie do poznania, a dopracowuje szczegoly-poprosilam o kupienie bialych nakladek do wlacznikow swiatel i gniazdek, plus listwy przysufitowe, bo kto robil rogi, spapral robote, widac pomarszczone paski papierowe przykryte cienka warstwa gladzi. A nie czuje sie na silach zrywac tego i poprawiac.

Maz wraca dzis dopiero o 9 wieczor, wiec mam czas i zrobic cos w domu i polezec z ksiazka :hug:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): malina


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.872 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum