Forum Ogrodnicze Oaza

W tym roku spróbuje z takimi papryczkami.





Stan przygotowań szklarni.

Zbynek, tyle masz nasion, to po co sobie dodajesz pracy i moczysz na wacikach? Szklarnia b.ładna.

Niektóre mają już po parę latek. Więc chcę wiedzieć, czy są szanse by wzeszły. W zeszłym roku sadziłem po parę nasion do pojemnika i często się zdarzało, że nic nie wzeszło. I tak będę wybierał po parę sztuk z odmiany. A, że mam nadmiar, to i dużo poszło na waciki.

Do ziemi poszedł też czosnek niedźwiedzi, rumianek i dziurawiec. Potrzymam parę dni w cieple a potem wystawie do ogródka. Niech mają odrobinę zimy.

Ale szklarnia
Powodzenia z wysiewami

Szklarnia robi wrażenie profesjonalna nie amatorska

Witam, zastanowiło mnie co za rura jest przykryta sianem, grzewcza?

Skrzynie z założenia mają być prawie szczelne. To prawie, zapewnia rura drenażowa z odpływem pod stropem. Dren odprowadzi ewentualny nadmiar wody.

Znakomita większość papryczek skiełkowała i poszła do kubków. Maruderzy jeszcze się wygrzewają.

Nasiona pomidorków też już siedzą w ziemi i się zastanawiają czy na nich czas.

Zbyszek, niepotrzebnie inwestowałeś z torfowe doniczki, puszczają się..wodą. Moje 3 szt wysadzone na próbę:

Zbyszku do takich torfowych doniczek są podstawki z wyprofilowanymi 'dziurami'. Na zwykłej tacce mogę się porozłazić od wilgoci. Ale później przy sadzeniu jest komfort, gdy bierze się całość z przerośniętą bryłą korzeniową i hop do dołka

Pierwszy raz spróbowałem i też zauważyłem, że potrafią się rozłazić. Ale już mam pomysł jak temu zaradzić. Mam z zeszłego roku pod dostatkiem donic, pasują.

Pozazdroszczę szklarni .... Coś takiego to jest moje wielkie marzenie
choć ja bym papryki tam nie hodowała

A u mnie wiosenne wykopki. Pod szpadel poszedł topinambur, wykopałem tylko metr z pięciu w rządku. Plenne toto.





A na parapecie, ładnie się wybrały sadzonki papryki.

Papryki ładnie się zapowiadają, jaka to odmiana? Topinambur udało mi się parę lat temu szczęściwie zwalczyć Teraz tylko pojedyncze sztuki się pojawiają, ale usuwam natychmiast

Witaj, bardzo zainteresował mnie Twój wątek, zaznaczam go sobie Szklarnai robi ogromne wrażenie i widać była bardzo
dobrze przemyślaną budowlą. Czy możesz opisać ile czasu zajęło Ci jej budowanie i jak to dzieło powstało

Fakt topinambur, to bardzo plenna roślina w zasadzie niezniszczalna. Każdy najmniejszy kawałek odłamany, ma w sobie tyle siły
by z niego wyrosła dorodna roślina. Coś niesamowitego. Jednak cóż się dziwić skoro bulwy są tak wartościowe w mikro i makroelementy.

Super smakują ugotowane i podane z bułką tartą (podpieczoną na patelni)

Hiacynta wrote:
Ornela, Cayenne long slim,Chily red chery, Czereśniowa śr. ostra, Rokita, Pomarańczowa trapezowa, Żółta trapezowa, Lemon drop, Red Caribbean, Sigaretta di bergamo, Artist, Boneth, czereśniowa słodka, Czereśniowa od młodego, Cubanella, Bycze serce, Tepin, Habanero, Cayenne yellow, Red chery large, De cayenne i Wisienka ostra.


Szklarni nie budowałem, tylko wyremontowałem i z lekka zmodernizowałem . Dostałem ją w spadku, razem z budynkiem gospodarczym, którego jest "dachem" Cały czas czekam aż ziemia na pryzmie odmarznie, na razie z wierzchu puściło a w środku skała.

A topinambur zasadziłem w tym roku w środku trawnika, co wyjdzie poza rządek skoszę razem z trawą.

Zbyszku śliczne papryczki! Topinamburu super plon-co z nim robisz?