TEMAT: Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 27 Lut 2020 08:58 #695467

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51130
I zapas klopsików już gotowy :)

B0D574F8-1743-4D9E-87D9-C34B9B551C82.jpeg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 27 Lut 2020 09:00 przez JaNina.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, minohiki, Pestka, Mamma, pszczolka, anaka, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Między kuchnią a ogrodem 27 Lut 2020 09:04 #695470

  • pszczolka
  • pszczolka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 171
  • Otrzymane dziękuję: 697
Czy można prosić o przepis na klopsiki i zalewę :hug:
Pozdrawiam Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma, anaka

Między kuchnią a ogrodem 27 Lut 2020 10:03 #695478

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51130
Przepisu, jak to u mnie często bywa, nie ma :whistle:. Tym razem robiłam tak:
Miałam dosyć spore leszcze i sumiki z ubiegłorocznych połowów. Włożyłam je do blaszki, takiej z piekarnika tej głębszej i przykryłam tą płytszą. Ryby były zaraz po myciu, więc już nic do nich nie dodawałam, bo wilgoci było dosyć. Termoobieg 100-110*, tak z 20 min. Chodzi tylko o to, żeby szło rybę obrać z ości, ale tylko z tych dużych, małe ości zostawiam. Po wystygnięciu obieram i mielę w maszynce na sitku 4mm i to dwa razy, żeby pozostawione ości były dobrze przemielone. Później dodaję zmielone przyprawy: kolendra, papryka suszona, estragon, trawa cytrynowa, sól, roztarty czosnek, swoją wegetę. Dodałam jeszcze taki sos spod pieczenia karkówki /bo miałam/, sos który powstał przy "pieczeniu" ryby w piekarniku, jajka surowe, bułkę tartą, sos rybny, ostrygowy, sojowy jasny i ciemny. To chyba wszystko :dry: Dobrze wyrobiłam. Żeby sprawdzić smak, zawsze jeden klopsik jest pieczony na próbę. Jeżeli czegoś brakuje, to można jeszcze dodać. Później robię już klopsiki, w niczym nie obtaczam. Pieczone są w sporej ilości oliwy. Niż się nie zarumienią, to ich nie ruszam, bo mogą się nie odkleić z dna patelni. Po wystudzeniu wkładam do słoików i dokładam ziarna kolendry, ziela angielskiego, gorczycy, liść laurowy, trawę cytrynową i spory ząbek czosnku. Zalewa jest typowa, 1 część octu, na 4 części wody. Dodałam tym razem jeszcze swój ocet z pigwowca. Solę i dodaję cukru do smaku. Soli nie za dużo, bo klopsiki są posolone. Zalewa ma być zrównoważona słodko-kwaśna. Czasem dodaję cebulę, lub swój keczup, ale nie tym razem. Jak mam baldachy kopru, to też dodaję do słoików, ale już nie mam :( Zalewam klopsy i pasteryzuję w 80-90* w piekarniku /termoobieg/. Wczoraj pasteryzowałam przez 1,5 godziny, bo byłam na strychu i zapomniałam :jeez: Ale wszystko jest w porządku :happy: To chyba tyle, jak coś napisałam niezrozumiale :oops: to śmiało pytać, poprawię :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Edyta-ka, Marlenka, Pestka, Mamma, pszczolka, anaka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 27 Lut 2020 10:08 #695479

  • pszczolka
  • pszczolka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 171
  • Otrzymane dziękuję: 697
Bardzo dziękuję :flower1:
Pozdrawiam Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 27 Lut 2020 10:43 #695484

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16686
Janinko :kiss3: za ten przepis. Mam w zamrażarce szczupaki (no i te nieszczęsne węgorze :whistle: ). Nie wiedziałam co z nimi zrobić. Myślę, że w takiej postaci będą pyszne.
Nie bardzo mam ostatnio czas, ale te klopsiki muszę zrobić.
Jakiej oliwy używasz do smażenia?
Aż mi ślinka pociekła...
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, anaka

Między kuchnią a ogrodem 27 Lut 2020 10:47 #695485

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51130
Użyłam rzepakowego, bo jest neutralny w smaku
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 27 Lut 2020 10:48 przez JaNina.
Za tę wiadomość podziękował(a): pszczolka, anaka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 28 Lut 2020 20:39 #695723

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51130
Rozmawiałam dzisiaj z Siostrą i powiedziała mi, że w Berlinie ludziska w związku z wirusem, wykupują wszelakie towary w sklepach. Przed chwilą wróciłam z Mężem z Auchana. Rany Julek, co tam się dzieje :woohoo: Widziałam faceta, który popychał dwa pełniusieńkie wózki :jeez: Chciałam kupić kaszę gryczaną, bo mi brakło, nie na zapas i co? Nie ma :ohmy: Mąż wysoki, to na górnej półce wypatrzył kilogram. Nie wiem, może to brak pracowników do wykładania towaru, może to normalne zakupy przed niehandlową niedzielą, a może i u nas objawy paniki :dry: No ale dosyć. Pogodę jaka w moim ogrodzie była, pokazywałam w wątku pogodowym. Na szczęście chlebek nic sobie z pogody nie robił i wyrósł fajnie :)

IMG_1553.jpg

Dekster też swoją pozą poprawił mi humor :happy:

IMG_1552.jpg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Adasiowa, Marlenka, Pestka, Mamma, pszczolka, anaka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 28 Lut 2020 21:34 #695737

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Pyszności, nie strasz tym wykupywaniem towaru :( u nas żadnych takich działań nie widać, w TV pokazywali puste półki w Italii i starszego Włocha, który mówił, że tak pustych półek nawet podczas wojny nie widział :whistle: chyba, że będą chcieli zapasy udrożnić :evil:
Ostatnio zmieniany: 28 Lut 2020 21:34 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma, anaka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 28 Lut 2020 21:53 #695743

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16686
Panika to zły doradca, ale...bez względu na zagrożenie ze strony wirusa, trzeba pamiętać też o tym, że mogą być problemy z dostawami, np. zamknięte granice lub chociażby chwilowe braki związane z nadmiernym wykupem.
Jeżeli popyt znacznie wzrośnie a towary zaczną być deficytowe, to u nas ceny poszybują jak latawce (a raczej drony).
Zobaczcie co się dzieje z maseczkami chirurgicznymi. Dotychczas kosztowały 0,50gr. za szt. dziś te same to już koszt ok. 20 zł.za szt. :eek3: :eek3: :eek3: nie wiarygodne...a jednak.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, JaNina, anaka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 28 Lut 2020 22:06 #695748

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Z dostawami na pewno będą kłopoty, oby nie z dostawami komponentów do leków, przecież fabryki wyprowadzali latami do Azji, tania siła robocza, ekonomia i takie tam a tu proszę. Jak niewiele trzeba by człowiek sam sobie "założył pętlę na szyję", nie jesteśmy w stanie przewidzieć każdego biegu wydarzeń.
Ostatnio zmieniany: 28 Lut 2020 22:07 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma, JaNina, anaka

Między kuchnią a ogrodem 28 Lut 2020 22:15 #695749

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16686
O leki najbardziej się boję, bo Chiny to główny dostawca a może nawet na dzień dzisiejszy jedyny.
Trochę trudno jest ogarnąć myślami jak kruche i bezradne jest współczesne społeczeństwo. Taki kolos na glinianych nogach.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 28 Lut 2020 22:19 przez Mamma.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, anaka

Między kuchnią a ogrodem 28 Lut 2020 22:48 #695753

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Na własne życzenie najczęściej, człowieku jesteś wielki tylko w swoim mniemaniu :angry:
Janinko, wybacz nam te smutne dywagacje ;)
Ostatnio zmieniany: 28 Lut 2020 22:49 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 29 Lut 2020 07:06 #695764

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3538
  • Otrzymane dziękuję: 29772
Janinko klopsiki rybne robię często i podobnie jak Ty z małą różnicą.Do masy rybnej dodaję oprócz bułki tartej,bułkę moczoną,żółtka,a na koniec ubitą pianę.Usmażone klopsiki najczęściej robię w sosie greckim,które również można wekować.
Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, anaka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 29 Lut 2020 07:11 #695766

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51130
Ewciu, przecież sama ten temat zaczęłam. Mąż też przyjmuje lekarstwa, jako przewlekłe chory :( obawa jest. Ja sama na szczęście, to nie wiem jak wygląda mój lekarz rodzinny :ohmy: Nie mam potrzeby, to tam nie chodzę i przychodnię omijam szerokim łukiem. Oby jak najdłużej :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Marlenka, anaka

Między kuchnią a ogrodem 29 Lut 2020 07:23 #695767

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51130
Marysiu, też czasem robię tak jak Ty. Bardzo lubię ryby po grecku :) . To zależy jakie mam ryby. Jeżeli nie wybieram wszystkich ości, to wolę w occie. Bułkę tartą dodaję, jak nie mam już bułek, bo bułki, a raczej wielgachne buły też sama wypiekam i mielę :) Co do jajek, to muszę z ubitymi białkami spróbować, przypuszczalnie będą bardziej lekkie. Jeszcze dodam, że czasem do klopsików rybnych, dodaję mieloną karkówkę. Są wtedy takie bardziej soczyste :yummi:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

Między kuchnią a ogrodem 29 Lut 2020 07:52 #695771

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3538
  • Otrzymane dziękuję: 29772
Z karkówką muszę spróbować.Jak robię klopsiki z np.samych szczupaków/są dość chude/ dodaję zmielony boczek.A z pianą warto spróbować.
Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, anaka

Między kuchnią a ogrodem 29 Lut 2020 08:49 #695777

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51130
Mam jeszcze paczkę zamrożonych leszczy, to na pewno spróbuję :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

Między kuchnią a ogrodem 13 Mar 2020 18:12 #698101

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51130
Galina wrote:
Janinko możesz napisać jak masz zamiar zrobić ta sadzonkę z jalapenio.Probowalam i zawsze mi padła.
Wsadziłam cztery sadzonki bezpośrednio do ziemi i wygląda na to, że wszystkie się przyjęły

7DECFE3C-99B2-44CE-A041-F51CB9C6BCDE.jpeg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, Galina, pszczolka, Nimfa, anaka, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.667 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum