TEMAT: Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 08 Kwi 2020 22:37 #703218

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51124
Wzorem lat ubiegłych, będę robiła zdjęcia warzywnika dwa razy w miesiącu, z tego samego miejsca. Wtedy najlepiej widać zachodzące zmiany :)

IMG_1828.jpg

Na lewo od ptaszka jest czosnej jary. Na tej samej grządce z prawej strony jest czosnek ozimy. Reszta zieleniny to pozostałości żyta :dry: Te kolorowe kleksy, to konewki z wodą, które grzeją się na słońcu :)
Zrobiłam też zdjęcie mojej sędziwej Szefowej. Zawsze ogonek, który podczas snu jest blisko ciała, dzisiaj miał taki rozrzut. To chyba jedyne takie zdjęcie :)

IMG_1852.jpg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 08 Kwi 2020 22:39 przez JaNina.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, minohiki, Betula, Jaedda, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Mirek19


Zielone okna z estimeble.pl

Między kuchnią a ogrodem 28 Kwi 2020 19:37 #706490

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51124
Miałam robić zdjęcia dwa razy w miesiącu, ale po dwóch tygodniach od poprzedniego zdjęcia, nie było widać żadnej różnicy. Dzisiaj jednak już widać zmiany. Kapusty i sałaty są trochę widoczne, a czosnek zmężnial :)

E8180239-95A3-42DE-82F5-E3633F1DEB8B.jpeg

W tyle widać już cebulę.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Łatka, pszczolka, Jaedda, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Mirek19

Między kuchnią a ogrodem 30 Kwi 2020 19:01 #706806

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51124
Ale miałam dzisiaj jazdę :jeez: Koło południa Dekster zaczął wydawać, jak na niego dziwne dźwięki :ohmy: Coś jakby chciał zwrócić połkniętą trawę. Parę razy miał nawet odruch wymiotny. Zaczęłam go obserwować i po dwóch godzinach zauważyłam dziwnego krwiaka wokół oka. wtedy obserwacja się już skończyła, łap kota do transportera i do weterynarza. Pani Wet /koleżanka z klasy podstawowej/, jak go zobaczyła, to stwierdziła, że wygląda jakby mu ktoś walnął :ohmy: Jest to raczej niemożliwe, bo moje koty za ogrodzenie z reguły nie wychodzą, a moja działka to enklawa na polu. Musiał biedak bardzo mocno w coś walnąć, że stąd to wszystko :placze: Dostał trzy zastrzyki, wykupiłam jeszcze krople do oczu. Ponoć będzie go bolało ze trzy tygodnie :jeez: Teraz zadekował się w szafce

IMG_2001.jpg

Wydaje mi się, że jest też opuchlizna. To te oczko z czarnej strony. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy :dry:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Betula, Jaedda, Nimfa, anaka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 30 Kwi 2020 21:05 #706838

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19028
  • Otrzymane dziękuję: 78174
O rany...ze zwierzakami jak z dziećmi. Zawsze coś :jeez:
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, anaka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 07 Maj 2020 09:51 #707998

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Janinko gdzieś widziałam ser sałatkowy w oleju w Twoim wykonaniu. Przepis to tam nie ma co pytać, chyba prosty, ja go zrobię dodatkowo z papryczkami suszonymi,ale ja tam widzialam zioła. Jakie? Podaj do wieczora proszę, bo qrcze nie mam czasu szukać.

Między kuchnią a ogrodem 07 Maj 2020 10:59 #708006

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51124
To ser podpuszczkowy własnej roboty. Po osuszeniu, kroję go na kawałki i zalewam oliwą, lub olejem z dodatkami
Tu jest z dodatkiem rozmarynu, tymianku, trawy cytrynowej i mielonej wędzonej ostrej papryki. W małym słoiczku jest z dodatkiem pieprzu syczuańskiego. Dodawałam pierwszy raz, więc nie dodałam niczego innego, żeby wyczuć smak samego pieprzu

20200427_101139-2.jpg

Tu natomiast już do mleka z którego robiłam ser dodałam mielonej wędzonej ostrej papryki. Do oleju dodałam to samo co wyżej /bez pieprzu syczuańskiego.

20200505_074343-2.jpg

W zeszłym roku dodałam całe kawałki suszonej papryki, rozmaryn, tymianek i czosnek.

20190219_191257-2.jpg

Po zalaniu oliwą/olejem wstawiam ser do lodówki, bo to jednak jest ser dojrzewający. W tym tygodniu chcę zrobić w oleju z dodatkiem mięty i jeszcze czegoś, ale sama jeszcze nie wiem czego :oops: Generalnie to musi być taki smak, który lubimy w sałatce :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 07 Maj 2020 10:59 przez JaNina.
Za tę wiadomość podziękował(a): Emalia112, Betula, pszczolka, Jaedda, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 07 Maj 2020 14:38 #708023

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Dzięki ja myślałam, ze do sera daje sie stały zestaw ziół. W takim razie będzie z kuminem i papryczkami, a kiedyś później zrobię z kłoskowcem.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 08 Maj 2020 21:38 #708278

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51124
Dzisiaj zrobiłam co nie co w warzywniku, więc trochę zmienił wygląd. Są powbijane paliki do pomidorów i patyczkami są poznaczone miejsca, gdzie mam zaprawić dołki pod paprykę :)

IMG_2027.jpg

Bardzo lubię jak warzywne grządki się tak zapełniają. Powolutku, bez pośpiechu i nagle w lipcu wybuch plonów. Mały czy duży, ale zawsze cieszy :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Emalia112, Armasza, pszczolka, anaka, ewakatarzyna, Mirek19

Między kuchnią a ogrodem 08 Maj 2020 22:19 #708286

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1442
  • Otrzymane dziękuję: 9237
Janinko czym zaprawiasz dołki pod papryki?
Też to lubię ,jak tak grządki się zapełniają :drink1:
Naturalne ,niebanalne,własne.

Między kuchnią a ogrodem 08 Maj 2020 22:55 #708291

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51124
Dołki pod paprykę zaprawiam tak jak dołki pod pomidory wg tego przepisu forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...rzyw?start=90#620871
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, anaka, ewakatarzyna, Mirek19

Między kuchnią a ogrodem 14 Maj 2020 20:07 #709288

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51124
Krótki instruktaż zaplątania chałki. Ciasto należy podzielić na 7 równych części i z każdej rozwałkować wałek

1DC796E1-2717-49F5-91DC-7C10F697AEF1.jpeg

Rozsunąć wałeczki tak, żeby z jednej strony były 4

393CC81E-E5A6-4F43-9C60-ACC7AD15B1D8.jpeg


93E74968-65A9-47FE-B76B-DC8181C1FCB0.jpeg


I od tej strony zaczynamy. Bierzemy zewnętrzny wałeczek i przekładamy go na drugą stronę. Następnie z tej strony, gdzie aktualnie są 4 wałki znowu bierzemy zewnętrzny i przekładamy

5706726D-5158-4143-B9C9-813849A5E3CA.jpeg

I tak do końca wałeczków, które na końcach sklejamy. Następnie ciasto przewracamy na drugą stronę

A008550B-6617-4E8A-B495-4B547E6FEFE5.jpeg

Rozkładamy wałeczki i znowu zaplatamy. Chałkę jeszcze formujemy, żeby ładnie wyglądało.

6FEC8DD1-AEFB-47A7-A580-8BF1895A55CC.jpeg

Ja to naprawdę robiłam pierwszy raz i chyba popełniłam chyba błąd, że zbyt krótko pozwoliłam wyrastać chałce. Skutek był taki, że ciasto po włożeniu do pieca zbyt mocno zaczęło przyrastać i porozrywało się :jeez: Smaku to jednak nie popsuło, tylko wygląd :happy:
A5A6B348-C523-48F3-A2D9-69535FAE43F3.jpeg

Ale jakby nie pokazać całego, to wyszło ładnie :happy:

4F641748-D356-49D9-AD09-0D7E71306DA0.jpeg


5C0C08D3-793E-4650-AFBD-4369B16F1212.jpeg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 14 Maj 2020 20:10 przez JaNina.
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, Łatka, pszczolka, anaka, M a r i u s z, ewakatarzyna, Mirek19

Między kuchnią a ogrodem 16 Maj 2020 19:47 #709565

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51124
Są kolejne zmiany w warzywniku. Przybyły selery i widać już cebulę w oddali :)

IMG_2112.jpg

Następna poważna zmiana będzie, jak w końcu będzie można posadzić ciepłoluby :dry:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 31 Maj 2020 13:35 #712228

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51124
anaka wrote:
Janinko ta wędzonka :jeez: :yummi: Czy zamieściłabyś taki prosty przepis dla laika od marynowania do czasu i temperatury ?
Przepis na zalewę: na 1 kg mięsa daję 40 g peklosoli i 0,5 litra wody. Jednak jak już mam peklosól odważoną, to zawsze 1 łyżkę ubieram z całości :happy: Najpierw zagotowuję wodę z przyprawami, a ich skład zależy od nastroju /mojego/. Przeważnie jednak jest to pieprz, kolendra, kumin, gorczyca, ziele angielskie, liść laurowy i suszona papryka. Jak trochę przestygnie, dodaję peklosól. Mięso w zalewie trzymam od 10 do 14 dni w lodówce. Długość zależy od wielkości kawałków. 10 dni to jednak minimum. Później płuczę w lodowatej wodzie i dokładnie osuszam. Robię to wieczorem, żeby do rana mięsko jeszcze przeschło. Wędzarnię ustawiam na 75*. Najpierw tylko grzeję, bez dymu. Jak długo? To też zależy od wielu czynników. Teraz chyba to było 3 godziny, bo był zimny wiatr i wędzarnia długo się nagrzewała. Później zapalam zrąbki w generatorze dymu i podnoszę temperaturę do 80*. W najgrubszym kawałku mięsa mam wsadzoną sondę termometru. Mięso się wędzi, aż termometr wskaże 78*. Później wyłączam grzanie i zostawiam w wędzarni do wystygnięcia.
Teraz jednak musiałam zrobić inaczej. Było zimno i wiał lodowaty wiatr. Do tego mięsa jak na moją wędzarnię było sporo, więc grzałka nie dała rady podnieść temperatury w środku powyżej 70*. Więc na drugi dzień przełożyłam wszystko do piekarnika na kratkę, pod spód dałam blaszkę z wodą. Znowu w najgrubszy kawałek włożyłam sondę, termostat nastawiłam na 80* i czekałam :lev: Mam więc karkóweczki parzone :) To co nakapało do blaszki mrożę. Jak coś gotuję i chcę mieć wędzony smak, to dodaję po trochu :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, ewakatarzyna, renmanka

Między kuchnią a ogrodem 05 Cze 2020 19:48 #713038

  • XYZ
  • XYZ's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Błądzę we mgle...
  • Posty: 3740
  • Otrzymane dziękuję: 7401
Tak delikatnie podpatruję, gdzie przepis na kimchi z rzodkiewki?

Między kuchnią a ogrodem 05 Cze 2020 19:58 #713039

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51124
Zrobiłam kimchi z białej rzodkiewki. Właściwie wszystko robiłam tak jak jest w tym przepisie forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...odem?start=72#650179
zastępując kapustę, cienko pokrojoną rzodkiewką. Jedyna różnica jest taka, że nie robiłam "owsianki", tylko dodałam samej wody, bo to kiszonka na szybkie zużycie.

20200603_102011-2.jpg

Jak będę robiła większą ilość, to zrobię już tak jak w przepisie.

Zrobiłam też taką rzodkiewkę marynowaną

20200602_144222-2.jpg

Pokrojoną cienko rzodkiewkę zasoliłam, później odlałam powstały sok, dodałam papryczkę Jalapeno, suszoną, zmieloną słodką, zieloną cebulkę, kolendrę i marynowaną paprykę.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, whitedame, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 05 Cze 2020 20:05 #713041

  • XYZ
  • XYZ's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Błądzę we mgle...
  • Posty: 3740
  • Otrzymane dziękuję: 7401
Przepraszam za głupie pytanie :oops: czy może być bez ryżowego klajstru, nie mam mąki ryżowej?

Między kuchnią a ogrodem 05 Cze 2020 20:16 #713043

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7745
  • Otrzymane dziękuję: 51124
Mąka pszenna też może być, najlepiej 00 do pieczenia pizzy i bułek. Z klajstrem jest lepsze :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): XYZ

Między kuchnią a ogrodem 05 Cze 2020 21:24 #713052

  • XYZ
  • XYZ's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Błądzę we mgle...
  • Posty: 3740
  • Otrzymane dziękuję: 7401
Nie wiedziałam, że rzodkiewka aż tak straci na objętości. Zrobiłam Twoją uproszczoną wersję, taka próba. Papryczę ostrą też dałam swoją. Do większej roboty muszę się lepiej przygotować, dziękuję.

kzrz.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.773 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum