Forum Ogrodnicze Oaza

To dajcie znać jak poszło, bo internetowi hejterzy-totalsi piszą że wszystkie wnioski odrzucają

Bo z tymi bezzwrotnymi pożyczkami jest jak z Yeti .
Ważne żeby sygnał poszedł w Naród a o efektach i tak nikt oficjalnie nic nie powie.

Chciałbym byś się mylił, bo może zwyczajnie ludzie głupie są i nie ogarniają stu stron zapisów tarczy i pięciuset stron instrukcji? "Jeśli ktoś nie jest w stanie prowadzić działalności gospodarczej w takich warunkach to znaczy, że się do niej nie nadaje" jak zadekretował bez trybu pewien szeregowy poseł złamany.

newrom wrote:
Jeden z moich klientów, właściciel dość sporego i znanego hotelu. Zaproponował wtedy akcję: Milion dla Kaczora, czyli zbiórkę pieniędzy, żeby nam tym nieudolnym mógł pokazać jak robić biznes.
Człowiek, który nigdy nie pracował zawodowo i wiedzę ma tylko książkową może mieć inne spojrzenie i świeże pomysły.
Nic jednak z tego nie wyszło.
A szkoda.

Beatko,
Z tą wiedzą to bym nie przesadzał ...

Bruździć każdy może,
Trochę lepiej, lub trochę gorzej,

Mój znajomy chistoryk, którego konikiem jest II światowa twierdzi, że szeregowy poseł złamany jest w prostej linii następcą p.Goebbelsa i jest genialny w tym co robi. I ja Mu wierzę. Gdyby kaczor żył w tamtych czasach to Niemcy do dzisiaj by nie wiedzieli, że wojnę przegrali.

Wreszcie deszcz, pogrzmiało, popadało, mocno się schłodziło ale powietrze żeśkie i czyste.
Od jutra rośliny wystrzelą w górę.
Pomidorki dostały eksmisję do foliaka, nakryte włókniną, powinny dobrze znieść przeprowadzkę. Jutro papryki i odzyskam parapety.
Czas najwyższy wysiać ogórki, dynie i słoneczniki.

U mnie też pada od jakichś 30 minut. Spokojny, równy deszczyk. Za 2-3 dni pójdę na łąki szczaw zbierać. Trzeba zrobić zapas na zimę.

Wierzysz Janusz teraz w moc sprawczą księży ?

Księży nie wiem, ale to ja powiedziałam, że burza idzie do Ewuni i Janusza.
Cieszę się, że Ci wreszcie napadało.
Jeszcze tylko Mirek górski na swoim stoku ma sucho.

Dzisiaj żona ma urodziny, trochę są smutne. Przy tej piosence zerwałem kilka panienek, byłem bardzo młody


Awici każdą piosenkę miał wspaniałą, szkoda, że popełnił samobójstwo

Beatko,

Przedwczoraj pisałem -
Mirek19 wrote:
„Słowo Ciałem się stało, a Wallenrod – Belwederem”

whitedame wrote:
Napadało. Nareszcie. Jutro sprawdzę czy choć trochę podniósł się poziom wody w pojemniku.

Niestety tak mocny deszcz przez kilkanaście minut nie poprawił sytuacji jeżeli chodzi o poziom wód gruntowych w Polsce. Aby ten stan poprawić musiałoby delikatnie padać przez dwa tygodnie.

Coś mówili w RMF, że nawet 3 miesiące.

Trudna sprawa z tym deszczem. Najmniejsze krople czynią cuda.
Dziwnie to, bo deszcz zbiegł się z "odmrażanie gospodarki".
Pierwszy raz od x czasu byliśmy w mieście...transport ruszył. Wszystko jakby wracało do normy a ponoć koronawirus szaleje...

www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/19...j-liczby-zgonow.read

Szaleją zmysły a nie wirus. Pytanie podstawowe, dlaczego akurat w tym roku sączą jad ze wszystkich możliwych przekaziorów a nie robili tego wcześniej w 2018? Bo wyborów nie było?