Forum Ogrodnicze Oaza

Nabrałam się, że to brzoskwinie.

Mirek19 wrote: Nie klikam we wszystko co widzę.

Coś dla ciała.
Wsiewki z marchewki.


I dla ducha:

Zapowiedź obfitych plonów leśnej poziomki.

Sensation, ładny i tylko tyle.


A to jakiś N/N, pachnie obłędnie

U mnie też biały pięknie pachnie. A Palibin lada chwila rozkwitnie. Żeby tylko trochę cieplej się zrobiło, bo siedząc w domu, nie będzie go czuć.



I coś na czasie...bo zimno, pada...i ta mgła...

Warto przeczytać. Według mnie więcej Polaków umrze przez noszenie maseczek niż przez tego "wirusa".
Ciekawe komu na tym zależy, żeby tak się stało.



krolowasuperstarblog.wordpress.com/2020/...mniejszyc-zakazenie/

Temu kto każe nosić. Trzeba sprzedać zapasy i zarobić szmal.Proste.

Na deser akcja dziewięciu "odważnych"
Kobieta śmiała przechodzić obok domu faceta z kotem.

W ten zimny dzień tak na rozgrzewkę piękna Amerykanka i śliczny Chorwat;

Dzień dobry
Bułki na śniadanie przynoszę



Miłego ogrodowania wszystkim

Małe co nieco na poprawę wizerunku betoniarni - oni tylko banują, orban nasyła węgierskie ZOMO:

...Za antyrządowe posty w mediach społecznościowych węgierska policja wyprowadza ludzi z domów nad ranem i konfiskuje ich sprzęt komputerowy....
wiadomosci.onet.pl/politico/wegry-ustawa...ozycjonistow/m1l1wt0

A czy aby bratobójca nie obiecał "drugiego Budapesztu/Węgier"?

Węgrzy mu pozwolili, my nie musimy.

Nie koniecznie trzeba lubić Cejrowskiego ale wysłuchajcie do konca. Wywiad rzuca promyk światła na to, co się dzieje u nas.

Nasuwa mi się przysłowie; "nie wierz nikomu a nikt cię nie zdradzi."

Odchodząc od tematów bieżących. Ostatnio obejrzeliśmy ciekawy film, jest naprawdę intrygujący. Błędnie myśleliśmy, że w tym temacie powiedziano już wszystko...
Jak znajdziecie chwilkę to polecam.

Cejrowski ma to do siebie, że fakty są dla niego mniej istotne niż własne przekonania.

A jak tam film Sekielskich? Oglądał już ktoś?

Mamma wrote:
Marlenko, dzięki za polecenie filmu
Fascynujące opowieści na temat budowy piramid
Świetna narracja.
Warto poświęcić czas i obejrzeć ten dokument.
Również szczerze zachęcam do obejrzenia

Dzięki za link Mamma, myślę że dzisiaj obejrzę w wolnej chwili.
Ostatnio strasznie zawiodły mnie stare Kobry, nie wiedzieć czemu zapamiętałam je jak istne dzieła sztuki teatralnej a tu co druga to gniot a właścieie trudno znaleźć coś interesującego.

Z tematów ogrodowych, po pierwsze
wciąż zimno, czasami mroźno.
Po wymarzniętych Palibinach, z których mam nadzieję choć jeden zakwitnie






przyszła kolej na kwitnące orzechy włoskie, raczej orzechowca w tym roku z własnych orzechów nie zjem.

W folii pomidory wołają do ziemi.
Pierwsza siana tura ma mocno przerośnięte korzenie w doniczkach.
To idealny moment na sadzenie, niestety temperatura gleby nie sprzyja temu.
Dzisiaj w nocy wysiadła jedna z farelek, dobrze że nie było przymrozku i przy jednej utrzymała się temperatura 8,5 stopnia.
Ale trochę mnie nuży to codzienne zabezpieczanie roślin.

W gruncie zrywamy na bieżąco rzodkiewki, rukolę ( nie wymarzły zeszłoroczne krzaczki) i sałaty.