TEMAT: od zera 2020

od zera 2020 08 Lut 2023 21:00 #822969

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
IMG_20210629_1649591.jpg

I znowu będę narzekać, że powiadomienia gdzieś się w wirtualnej przestrzeni zapodziewają :jeez:

Beatko, odpisuję dopiero teraz ponieważ nie dostałam powiadomienia, że cosik napisałaś :(

Miło mi, że planujesz wrócić :kiss3: Znakiem tego, było dobrze a mam nadzieję, że każdego kolejnego roku będzie tylko lepiej :dance:
Zacisze Gwda Mała z przyjemnością Was powita :) Trzeba lubieć ciszę , spokój, przyrodę i dzikie zakątki, żeby to miejsce pokochać. Pamiętam takie czasy, kiedy twierdziłąm, że nigdy w życiu nie dam się "zaflancować" w takiej dziczy i odosobnieniu ale zapierała się żaba błota :rotfl1: Teraz uważam, że to cudne miejsce :)

Pozdrawiam Was ciepło i razem z Toną czekam na takie widoki.

IMG_20210721_135452-2.jpg


IMG_20210730_144727.jpg


IMG_20210726_101116.jpg
Ostatnio zmieniany: 08 Lut 2023 21:04 przez jolifleur.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, MARRY, Jaedda, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, EwG


Zielone okna z estimeble.pl

od zera 2020 11 Lut 2023 17:59 #823187

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Mam problem.
Mój liść laurowy, który zimuje w domu a w sezonie jest wkopywany z doniczką do ogrodu, i dotąd sobie świetnie radził, zrobił się taki:

IMG_20230202_095759.jpg


IMG_20230202_095807.jpg


Liście mu schną od brzegów i całe usychają a potem opadają. Teraz już jest prawie bez liści.
Wiecie co mu jest? Można go jeszcze uratować?
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2023 18:01 przez jolifleur.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala

od zera 2020 11 Lut 2023 22:08 #823206

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19981
  • Otrzymane dziękuję: 83392
Ewo, prawdopodobnie wszystko w domu mu się nie podoba, za wysoka temperatura+za niska wilgotność+za mało światła.
Na pocieszenie - to naprawdę odporna roślina, spróbuj dość mocno przyciąć i jak tylko odmarznie ziemia, wkopać w zacisznym miejscu.
Mój laur zimuje na zewnątrz, trzeci rok, lekko zabezpieczony. Jutro go odkryję i zrobię zdjęcia.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala

od zera 2020 12 Lut 2023 08:06 #823226

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dzięki Aniu, nie myślałam, żeby go zostawiać na zewnątrz :think: Myślałam, że zmarznie. A czym go okrywasz na zimę?
Na razie wyniosę go do zimniejszego pomieszczenia na kilka dni zanim przeniosę do ogrodu.

od zera 2020 12 Lut 2023 08:40 #823229

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19981
  • Otrzymane dziękuję: 83392
Ewo, proszę bardzo.
Ponieważ we Wrocławiu było tylko kilka mroźniejszych nocy, wystarczyła "mini-szklarenka" z plastikowego pudła:



Już usunęłam to zabezpieczenie, pod spodem wyglądał tak:



Przepraszam , zdjęcie wyszło nie za bardzo, ale chodzi mi o pokazanie, że jest w doskonałej formie.
Myślę, że krótkie spadki do -5 zniesie i goły. Nie mówię już o basenie Morza Śródziemnego, ale i na Wyspach Brytyjskich służy do tworzenia żywopłotów, a tam przecież jednak lekkie mrozy się zdarzają. Strona "Nie podlewam" podaje, że marznie dopiero przy -10. Ponieważ u Ciebie takie temperatury jednak się zdarzają (i niższe pewno czasem też), można tak małą roślinkę, jak Twoja, owinąć najpierw w kokon z agro, a potem nałożyć na nią na przykład takie pudełko. Tak robię z kameliami w gruncie, ale one są znacznie, znacznie wrażliwsze od lauru.
Poza wszystkim, Twój ma za małą doniczkę, gdybyś się zdecydowała jednak z nim nosić. To w naturze naprawdę duży krzew albo i małe drzewko, nie da rady na dłuższą metę z tak ograniczoną bryłą korzeniową. Chyba, że umiesz robić bonsai. ;)
Ten mój rośnie w niezbyt eksponowanym, za to dobrze osłoniętym miejscu. Mam go z sentymentu, przywieziony malutki z Umbrii - ale jak potrzeba, uszczknę sobie listek, albo i dwa. :P
Ostatnio zmieniany: 12 Lut 2023 20:12 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): jolifleur, ewakatarzyna, Babcia Ala

od zera 2020 12 Lut 2023 08:53 #823232

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dzięki Aniu, biorę się za niego ????

od zera 2020 12 Lut 2023 20:08 #823312

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Skąd się wzięły znaki zapytania w poprzednim poście ? :think: Ciągle jakieś psikusy mi sie robią na tym forum :happy:
Mój liść laurowy już przygotowany. Na razie wylądował na oknie w piwnicy, żeby takiego szoku termicznego nie zaznał po przesadzeniu do gruntu. Przyzwyczaja się do niższych temperatur :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, Babcia Ala

od zera 2020 12 Lut 2023 20:57 #823321

  • EwG
  • EwG's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 1729
Nie miałam pojęcia, że w Polsce laur można zimować w gruncie :blink:
Mam od 3 lat niewielki krzaczek laurowy i zawsze zabieram go do domu na zimę.
W tym roku też jakoś źle zimuje.

Tylko, że ja mieszkam na Podlasiu - raczej mam zimniej niż na zachodzie Polski. Nie mogę liczyć, że mrozu nie będzie :sick:
Pozdrawiam cieplutko,
Ewa

Podlasie
Strefa: 6b

Cierpię na nieprzerwany brak miejsca do uprawy, brak wolnych parapetów oraz brak czasu ....
Za tę wiadomość podziękował(a): olegowa, ewakatarzyna, Babcia Ala

od zera 2020 12 Lut 2023 22:44 #823331

  • bozenak
  • bozenak's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 68
  • Otrzymane dziękuję: 192
O, też nie wiedziałam, że laur można przezimować. Ale, czy na Podlasiu? U mnie - też na Podlasiu może w tym roku przezimuje rozmaryn - na razie się trzyma - byle do wiosny. Laur w domu jakoś daje radę ale kiepsko przyrasta.
Za tę wiadomość podziękował(a): olegowa, ewakatarzyna

od zera 2020 12 Lut 2023 23:13 #823333

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19981
  • Otrzymane dziękuję: 83392
Dziewczyny, wiem, że Wrocław to nie Podlasie, choć wszystko się zmienia i bywa, że u mnie zimniej, niż u Was.
Jak napisałam wyżej - podobno do -15 przeżywa, choć myślę, że liście mogą podmarznąć. Nic to, zrzuca i wypuszcza nowe. Same sobie odpowiedzcie na pytanie, czy w tym lub zeszłym roku był u Was większy mróz. Na pewno nie zaszkodzi ocieplić, kiedyś i róże chroniono snopkami słomy. Z ociepleniem dużego krzewu problem, z drugiej strony zawsze można przyciąć do pożądanych gabarytów, nie musimy zaraz mieć lauru wielkości lilaka. A takiego malucha można przysypać na wzór róż właśnie, lekkim torfem, korą, a na to jeszcze kołpak z pudła plastikowego.
Zresztą, taka mała sadzonka lauru kosztuje parę złotych, u mnie do kupienia w warzywniaku, można eksperymentować. ;)
W ostatnich dwudziestu paru latach przekonałam się, że możliwe jest zimowanie w gruncie roślin, o których sądziłam wcześniej, że w życiu nie dadzą rady.
Cytrynę zimuję w kuchni (na razie B) ). ale już figowce - na dworze.
Za tę wiadomość podziękował(a): olegowa, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala

od zera 2020 21 Kwi 2023 14:32 #829523

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Laur wsadziłam do ziemi pod koniec lutego. Zobaczymy, czy wypuści listki. Badylek jest giętki i rokuje dobrze :) teraz tylko trzeba czekać.

Wiosna w moim ogrodzie przyszła późno ale z każdym dniem jest coraz milej :)

IMG_20230419_171147.jpg


IMG_20230419_171133.jpg


IMG_20230419_171012.jpg

Z fiołków zrobiłam syrop do kremów i napojów. Ciekawa jestem efektu. Może ktoś już tego próbował? Nadaje inny smak? Planuję go wykorzystać do zabarwienia śmietany do tortu urodzinowego. I może jeszcze do czegoś ? Spodziewałam się, że po zagotowaniu z cukrem utrzyma się zapach fiołków ale niestety nie :(
Ostatnio zmieniany: 21 Kwi 2023 14:50 przez jolifleur.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, olegowa, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

od zera 2020 17 Lip 2023 21:41 #838498

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
IMG_20230708_210736.jpg


IMG_20230708_211110.jpg

IMG_20230708_210856.jpg


IMG_20230708_210817.jpg


IMG_20230708_211011.jpg


IMG_20230708_210930.jpg
Ostatnio zmieniany: 17 Lip 2023 21:45 przez jolifleur.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula

od zera 2020 30 Lip 2023 21:52 #839566

  • Bea612
  • Bea612's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1183
  • Otrzymane dziękuję: 4636
Te piękne kwiatki i cudowne widoki to ukojenie i radość. Mogę to stwierdzić z całą pewnością, bo moczyłam stopy w rzeczce, nad którą leży Gwda Mała, a w niej to urocze Zacisze. Taka książkowa "chata za wsią" :flower2: Spokój, cisza, totalna zieleń i sarna pod płotem :bye:
Niebo gwiaździste nade mną... Wkoło łany liliowcowe, zakątek funkii, wgłębnik z irysami, szum drzew, śpiew ptaków :dance:
Zobaczcie sami , jak u Ewki pięknie

PXL_20230726_104548747.jpg


PXL_20230726_104644878.jpg
Zielono mi i kwietnie
Pozdrawiam
Beata
Ostatnio zmieniany: 30 Lip 2023 21:58 przez Bea612.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, ewakatarzyna, malinaa

od zera 2020 30 Lip 2023 21:59 #839567

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
IMG_20230708_212239.jpg

Dzięki Beatko :kiss3: Taki był zamysł naszego Zacisza - stworzenie miejsca blisko natury dla nas i gości :D

IMG_20230711_154408.jpg



IMG_20230708_212219.jpg


IMG_20230611_141204.jpg
Ostatnio zmieniany: 30 Lip 2023 22:03 przez jolifleur.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Jaedda, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula, EwG

od zera 2020 06 Paź 2023 09:49 #843942

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Witajcie dziewczyny kochane :bye:
Moje wariatkowo wraca po woli do stanu normalności ale mam bardzo zapuszczony ogród w tym sezonie i kombinuję, jak z tego wybrnąć :happy:

Mam funkie i żurawki pod klonami. Czy ktoś próbował nie grabić liści z żurawek? Przetrwają zimę pod liśćmi czy zgniją?
Ostatnio zmieniany: 06 Paź 2023 10:05 przez jolifleur.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

od zera 2020 06 Paź 2023 18:59 #843983

  • Bea612
  • Bea612's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1183
  • Otrzymane dziękuję: 4636
Ewka :bye: gdzie ty się podziewałaś, kobieto :hug: Twój ogród zapuszczony? To raczej niemożliwe, bo on sam w sobie jest tajemniczo-baśniowy...i chwila przerwy mu nie zaszkodzi :dance:
Zielono mi i kwietnie
Pozdrawiam
Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala

od zera 2020 08 Paź 2023 11:25 #844047

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Beatko kochana, blisko 2 miesiące nic w ogrodzie ne robiłam :jeez: Uwierz mi , że jest zapuszczony :oops:
Dzisiaj słońce błysnęło więc działam :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Jaedda, Bea612, ewakatarzyna, malinaa, Babcia Ala

od zera 2020 03 Sty 2024 11:40 #848226

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
W Nowym Roku, wszystkim forumowiczom życzę pięknych, kwitnących ogrodó dających radość i energię,
Pieknych wschodów i zachodów słońca i radości z życia :dance:

IMG_20231125_074931.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, malinaa, JaKasiula, Lilu


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.489 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum