Forum Ogrodnicze Oaza

Fiu, fiu - ale pięknie ukwiecona altanka . Ulcia ślicznie to wygląda .

Dorciu, dzięki, planowałam planowałam i wreszcie mam
Martuś słonko. Właśnie liczę na to, że pelargonie i surfinie tak się rozrosną, by nie było w ogóle widać skrzynek. Chcę mieć tzw zieloną ścianę po swojemu, tak by w miarę możliwości nie było widać gdzie się zaczyna a gdzie kończy skrzynka
Ten rów - metodą prób i błędów oraz ciągłym czyszczeniem chodniczka stwierdziłam, że ograniczę ciągłe nanoszenie ziemi z boków poprzez - taki rów. Przy deszczu, podlewaniu większość ziemi spłynie do rowka, a nie na chodnik. Jak wiadomo z 2 strony jest już rolborder więc tylko od 2 strony miałam ciągle nanoszone. A i ma sens też i zamiatanie i mycie chodnika szlauchem, bo nic nie wraca z powrotem.

Nie wstawię dziś fotek z powodu awarii prądu - działam jeszcze póki laptop ma baterii. Więc nim bym wgrała zdjęcia ..... wiadomo.
Dziś za to wywaliłam ciągle zamieszkałego mimo oprysków jaśminowca. Szkoda mi go trochę było przed kwitnięciem, ale za to posadziłam tam jeden z uratowanych migdałków. A jaśminowca jakiegoś gatunkowego posadzę na działeczce jak coś ciekawego znajdę i kupię. Zwykły jaśmin jeszcze z tego co widzę mam za grillem.
No i najważniejsze. Czasem niemal potrzebowałam lupy ale i bez niej jakimś cudem wyplewiłam warzywniak - część z siewkami, które się prosiły. Fasola jeszcze nie potrzebuje pilnego sprzątania, a część z wsadzonymi gotowymi sadzonkami pora cebulki i selera dają sobie radę. Jeśli nie zdążę przed wyjazdem to jak wrócę.
M skopał mi na świeżo część pod wysiew ogórków.Nawet zdołałam wygrabić i wyznaczyć przejścia. Jutro wysiew.
O ile nie spadnie deszcz. A w ogóle mam pechowe popołudnie - widocznie powinnam dziś zostać na działce na noc Bo tam pecha dziś nie miałam.
No i zaczęłam szykować paprocie na wyjazd, przy okazji jakiś gruby irys 3 sztuki się wykopał jak usuwałam jaśmina. Też wezmę.
Hurra już nie siedziałam pracując do 21, około 16 wyszłam z działeczki:)

Domek jak z bajki A będzie coraz ładniej... o ile mszyce nie zeżrą surfinii. Mnie zawsze je wykańczały. Może jakiś profilaktyczny oprysk uczyń

Ula świetnie wymyśliłaś jak urosną surfinie to będzie jedna ściana kwiatów...

Dzięki Misiu
Siberio i tak niestety muszę pryskać masę innych roślin przed mszycami to machnięcie na surfinie nie będzie kłopotem. Właśnie chce zrobić smrodka z papierosów ( wrr M zabrał wszystko) no i czosnku, gnojówkę z mleczu i pokrzywy mam na działce

Nie mogę sie nadziwić ile nachapałaś nowych roślinek ,a podobno mały ogródek Hosty miodek ,mam jedną której nie masz ,ale mała ubiegłoroczna . podobno ty ULA a kopiłaś heliotropy ,a to Helena hoduje heliotropy Jestem 100lat za murzynami - [ przepraszam za sto ]kupować dla Ciebie zioła ????

Aleksandrze D:D ja sama miałam wiosną wysiane heliotropki ale.....nic mi nie wyszło. A miałam plany wysadzenia ich w miejscach, gdzie będziemy siedzieć. Ale mam póki co tylko kupione hihi 4 sztuki

Ulaaaala ...ale ukwieciłaś domek A zmiany u Ciebie błyskawicznie się dokonują

w zmianach przerwa, jade na zlot hihi

Że crazy to już więcej forumków rozumie.
Ale że cenzura przepuściła z mojego aparatu ponad 40 zdjęć to już ciekawe. Co nieco z tego pokażę i tutaj, u siebie. Ale hoooooooooola dopiero jutro, idę nadrabiać zaległości w spaniu

Uleńko tak sie cieszę ,ze mogłam Ciebie poznać czekam na fotki i kuruj się kuruj

Witaj Ula
Jesteś tak pozytywnie zakręcona i to na maksa, że aż bardzo Cię polubiłem Ośmiałem się jak jasna cholera, że rano nie mogłem zbytnio gadać, a to do mnie nie podobne
Mam nadzieję, że wkleisz też i inne fotki, których mieliśmy troszkę, no nie :P:P

No Marcinie nie byłam w stanie się wygłupiać i robić sobie fot jednocześnie Ale mogę Ci na maila wysłać pełny format

Wysyłaj ... , czekam z niecierpliwością Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
I wklej jakoś fotkę do avatarka Teraz masz z czego wybierać

No może i wstawię ale Marcin :D jak będę siedziała przy kompie to dziś na działkę nie dotrę
Człowieku bez Twojego śmiechu byłoby tak nudno. A potem to już poszło. Szalałam a owszem hihi i się jak widać dobrze bawiłam. Już minęły czasy gdy ktoś w moim towarzystwie był luzakiem a ja potem żałowałam, że nie odważyłam się pozwolić i sobie na zabawę. Od tamtej pory biorę życie pełnymi garściami. Jest za krótkie na powagę, gdy czas na zabawę. Powagę to ja umiem zachować gdy to konieczne. Przynajmniej za 10 lat nie powiem sobie - żałuję że się dobrze nie bawiłam- . Nie sądzisz? :D ale co Ci mówię, haha sam to wdrażasz jak widzę skutecznie.
Już mi brakuje tego lekarstwa zwanego śmiechem
Kilka zdjęć, ale nie powielam tych co umieściłam w wątku zjazdowym. Tam można wszystko zobaczyć co przeszło selekcję


By ulakonie at 2012-05-21


By ulakonie at 2012-05-21


By ulakonie at 2012-05-22


By ulakonie at 2012-05-22


By ulakonie at 2012-05-22

Lepiej wstaw tą fotkę, jak się wdrapałaś na to drzewo Wyglądałaś prawie jak, wylegujący się na konarze Jaguar , ale w wydaniu żeńskim

Witaj Ula. Bardzo miło było Cię poznać. Ubawiłam się z Tobą i Marcinem jak nigdy. Szkoda, ze tak szybko zleciało. POzdrawiam Cię serdecznie. Sliczny masz ogród. Buziaki do następnego

Hej Ulka W końcu dorwałem Twój wątek

tak pokręconej osobowości to jeszcze na oczy nie widziałem.. A dobrze że tacy są bo na takich świat się pozytywnie kręci

A tą fotkę na drzewie mam gdzieś na komórce tylko nie wiem czy wyraźna będzie

EDIT: zdjęcia już wysłałem