Forum Ogrodnicze Oaza

planta wrote:
A ten pajączek przypomina naszego Tygrzyka Paskowanego

Jak nasz swojski bimberek no troszkę mniej się czuje drożdże

Dużo pracy i wysiłku wkładasz w swój ogród! Oglądając efekty Twojej pracy przyszła mi myśl na temat tego, jaki w przyszłości będzie wysoki Twój ogród? a dokładniej rośliny które posadziłaś i jak to będzie wyglądało na tle prawie płaskiej prerii wyobraziłam sobie Twój ogród jak oazę na pustyni

Pawle-trudno mi sie wypowoedziec za facetow, ale po moim patrzac, piwo, bourbon, whisky, moj tequill akurat nie pija. Kiedys poslalam mojemu ojcu ladna butelke tequilli z dwoma wielkimi, tlustymi, bialymi robalami na dnie (stad tequilla dwurobakowa). Pil ja z moim wujkiem (nie tym, co sie tu wypowiada-pozdrawiam wujku! ), az dotarli do dna i trezba bylo pokazac meskie mestwo i robaki zjesc. Zdaje sie ze przypadly one mojemu ojcu, bo wujek wpadl pod stol...
Polska wodka tez jest w cenie

E-geniu-dziekuje

Jurku-masz racje, ze podobne! Wzmozonej arachnofobii nabawilam sie pracujac w Arkansas, kiedy z drzew spadaly mi na glowe duze czarne pajeczyska, wielkosci tego na zdjeciu...Nawet noszenie kapelusza nie pomagalo, kiedy w polu widzenia milao sie cos wielkosci dzeciecej dloni biegajace po rondzie...

Mosewo-dzieki . W sumie zewnetrzne drzewa beda wysokie, bo beda sluzyc jako oslone od wiatru dla innych drzewek, a reszte bede starac sie ksztaltowac i przycinac, zeby byly maksymalnie 3m. Zobaczymy, jak wyjdze

Od poczatku roku mamy mniej niz pol cala opadow...zapowiada sie kolejny suchy rok

No tak, bez wody nie ma życia może opady deszczu jeszcze nadejdą prognozy coś mówią więcej w tej kwestii?

Prognozy sa kiepskie. Dalej jestesmy pod wplywem suszy. Srednia opadow w tym rejonie to 19 cali rocznie. W zeszlym roku bylo 6-7. Gdybym nie miala wszystkiego na nawadnianiu kropelkowym, nic by nie przezylo.

To fatalny klimat. W dalszej przyszłości zrobi się u Was pewnie pustynia. U nas też kolejne lata przynoszą okresowe susze, trwające nieraz kilka miesięcy, kiedy opady są duzo ponizej normy. Nie daję rady, fizycznie, korzystac tylko ze studni, a woda z wodociagu droga.

A u mnie wody w studni równo z ziemią to za wesoło tam nie masz sucho jak na pustyni ,bez nawadniania ani rusz

My tez nie wyrobilibysmy, gdybym korzystala z miejskiego wodociagu. Mamy glebinowke i tylko elektrycznosc nas to kosztuje.

No. Sezon szkolkarski uwazam za rozpoczety
Wlasnie zakupilam metasekwoje Northlight; swierk serbski White Tops i sosne zwyczajna Barrie Bergman, za ktora rozgladalam sie od dawna

Diono czytałam trochę o szuszach w US Nie jest wesoło
... a może Yellowstone podgrzewa w końcu to super wulkan, jaki jest jego zasięg
Wracaj Ty może do kraju

Eeetam, w Polsce nie moglabym miec broni i martwilabym sie ze mi roslinki padna tym razem z nadmiaru wody


swoaj droga piekny dzis dzien, cieply i sloneczny , bez wiatru (co za odmiana po tygodniu silnych wiatrow!)...tylko nie mam checi jechac na sciolkobranie

Moze jutro...

Surfuje wlasnie po sciolkach i sie wkurzylam, Forest Farm chce za wyslanie czterech roslinek wartosci 200$ -160 za wysylke! Rozboj w bialy dzien! Tylko gdzie ja znajde sosne thunberga Torafu Matsu...

Skoro tak mówisz Spokoju zatem życzę i częstszych opadów
Koszty wysyłki zawsze nas dobijają, dlatego ... wolimy szkółkingi a ile się przy tym nagadamy
W US to raczej niemożliwe ze względu na odległości

... 'surfuje właśnie po szkółkach' chyba
jak to ściółka w zapada w pamięć jeśli tyle pracy przy niej

Te trzy drzewka, ktore wlasnie kupilam, kosztowaly 25$ za wysylke.
Nie wiem, moze ten Forest Farm jest w Australii czy cos.. Z checia wybralabym sie na szkolking w zgranym towarzystwie

NOPROS ze, dzis ladnie, slonecznie i dosc cieplo, +7C-bylam w stanie polozyc troche zwiru i dwie rolki maty (mam nadzieje ze w tym tygodniu przywioza mi wywrotke zwiru).

Na jutro zapowiadaja 6 cali sniegu i zamkniete szkoly i miejsce pracy meza...

Welcome to Great Plains!

Ale zmiany , zwariować można z taką pogodą
To w Hameryce meteorolodzy się nie mylą, że już zapowiadają zamknięcie szkół?

No mozna zwariowac, bo nie da sie zaplanowac robot na zewnatrz na dluzszy czas. Ze szkolami jeszce nie wiadomo, ale z praca meza to bardzo prawdpodobobne; jesli okazuje sie ze drogi sa slabo przejezdne, szef ma obowiazek zadzwonic i poinformowac, ze praca w tym dniu jest odwolana, lub ze zaczynaja pozniej, np od 9. Ze szkolami jest tak, ze na lokalnym kanale TV na pasku leci wtedy rano ktore szkoly sa zamkniete. Przydatne, bo wtedy na darmo sie nie jedzie

Wkurzyla mnie wiadomosc, bo chcemy , zeby zaczac juz roboty nad ogrodzeniem czesci terenu z tylu za domem, na pastwisko dla koni i wybieg dla psow . Czekam dalej na goscia z firmy zeby oddzwonil, kiedy moze przyjechac obmierzyc teren i wycenic. A tak wiem ze jutro na pewno nie zrobi

To sa dwie rolki maty, po 400 stop kwadratowych kazda. Troche tego zwiru trzeba bedzie




Na tym koncu mam zamiar poszerzyc obszar sadzenia drzewek. Wiecej sciolki!!




Tu juz zaczelam poszerzac obszar sciolki, moze nie az tak szeroko , od maty do maty, ale mam zamiar zmiescic drugi rzad drzewek




I tu tez sciolka pojdzie lukiem, zebym mogla pare drzewek dosadzic..




Nie sama sciolka i zwirem czlowiek ogrodniczy
Prosze jak podrosl cyprys arizonski miedzy leylandami. A byl taki mizerny zeszlego lata, ciagle musialam go podwiazywac do kolka bo wiatr go kladl





Moje kosodrzewinki zmieniajace kolor na zime:
Sunshine:




...i Carsten's Wintergold..




Zaczelam tez wytyczac, jak pojdzie ogrodzenie miedzy pogrodem a droga dojazdowa. Problem w tym, ze droga idzie lukiem, wiec wyglada to krzywo. A tak juz wiem, ze bede miec jakies 14 dziur do wykopania..
Lampy pojda od strony drogi, cobym w przyszlosci w ciemnosci na ogrodzenie nie wjechala

Diano- gdzie planujesz pastwisko dla koni? bo coś czuję,że ta chwila kiedy będą u Ciebie konie, już nadchodzi

Heh...jak by tu wytlumaczyc:
Nasza posesja to wydluzony prostokat. W tej chwili uzywamy lewa dolna cwiertke. Teraz chcemy ogrodzic lewa gorna cwiartke, wtedy psice beda mogly przejsc bezposrednio z tylnego podworka na ten padok-dlatego chcemy takie ogrodzenie, ktore i zatrzyma konia i psice od uciekania, bo wlasnie zobaczyly kota . W przyszlosci w prawej gornej cwiertce bedzie stajnia i sklad siana, i kazda z tych pozostalych ciwartek bedzie oddzielnym padokiem, z mozliwoscia przejazdu z jednej czesci na druga.

Wlasnie rozmawialam z tym goscien od stawiania ogrodzen i zapowiedzial sie na jutro. Naprawde mam nadzieje, ze nie bedzie tego sniegu!