Forum Ogrodnicze Oaza

Oj przenies sie, nie bedziesz sie u nas nudzic!
Bedziesz miec susze i powodzie, burze piaskowe, tornada i dirt evils, grzechotnikii i tarantule, opuncje i krzewu mesquite jako chwasty, upaly i mrozy, wiatry przeraczajace 100 km/godz; kuchnie meksykanska i teksanska (nie wiem ktora goretsza ), kojoty spiewajace nocami; restauracje z gigantycznmymi stekami i smazonymi grzechotnikami i jadrami bykow, sklepy z indianska bizuteria i kowboskimi strojami; muzeum konia rasy quarter; kaniony i puszcze

No i obowiazkowo kowboje, nawet w sklepach spozywczych , uchylajacy kapelusza z uprzejmym "howdy!", na koniach przejezdzajacy poboczami drogi czy przez srodek miasta, zwolennicy Konfederatow z choragwiami lopoczacymi nad samochodami, mowiacy z bolem o wojnie polnoc-poludnie jakby sie zdarzyla wczoraj...
Amerykanki rozmiaru XXXL ktore za nic sobie maja swoj wyglad i pozerajace kolejna paczke chipsow...
Afrykanscy muzulmanie w bajecznie kolorowych strojach...

Kocham ten kraj

+31C i zero wiatru...pot scieka struga po twarzy, koszulka jest ciemna od potu.

Pojechalam po ladunek sciolki i wlasnie skonczylam rozladowywac, ulozylam w ogrodzie warzywnym wokol truskawek, porzeczek i swiezo posadzonych fasol, okry i cukinii. Reszta poszla wokol trzech sosen w ogrodzie japonskim. Przenioslam tam sosne Greg's Variegated, ktora rosla w dzungli bambusowej, reszta czeka na kolejny poranek, zeby to robic we wzglednym chlodzie. Przy okazji zaladowalam na pickupa reszte krawznikow ze skaly i wlasnie ukladam wokol pola bambusowego...musialam przerwac w polowie bo zaczely mi sie trzasc rece i zrobilo sie slabo. Pewnie sie odwodnilam za bardzo, wiec teraz zrobilam przerwe, siedze w chlodnym domku i tankuje zimne napoje

Psece nie sa glupie, wychodza tylko na siusiu i zaraz wracaja do chlodnego domu z klima, gdzie rozwalaja sie na zimnej podlodze w kuchni

Wyglada na to, ze musze pojechac do Lowe'sa zwrocic dwa klony japonskie, z czego jeden duzy z czerwona kora-nie przezyly przymrozkow. Rowniez figa nie przezyla. W sumie dostane ze dwie stowy z powrotem. I cale szczescie w nieszczesciu


Kraweznik wokol dzungli




i resztki wokol smietnika. Teraz musze zamowic nowa palete




Jodla koreanska Silvershow



...i moje funkie








Picea abies P{erry's Gold




i dla porownania odmiana Vermont Gold

Swierk serbski Bruns podwoil swoj rozmiar. Teraz widac, ze niekoniecznie waski i placzacy w porownaniu z Pendula Bruns



Swierk serbski Blue Sky rowniez sie rozcapierzyl na boki




Pinus mugo Sunshine



Pinus mugo Marand-ktora wiosna przycielam radykalnie




Z bliska widac zoltawe przebarwienie mlodych igiel




Pinus mugo Zundert wraca do zycia, choc myslalam ze padl



...podobnie jak sosna zwyczajna Gold Medal ...




...i Gold Coin

jak CI to wszystko się rozrośnie to będziesz miała las ,hamuj piętą z tą pracą jeszcze dużo życia przed Tobą

Diano a opisują Pinus mugo Marand jako roślinę o umiarkowanie wolnym tempie wzrostu U Ciebie wyglada, że rośnie jak sylvestrtis To ile ona będzie miała docelowo wysokości?
Chyba zółtoigielne, młode iglaki potrzbuja jednak cieniowania w Twoich warunkach, takie tamperatury i nasłonecznienie i biedaki się przypalają
Sunshine za to w nadzwyczaj dobrej kondycji Chyba u mnie bardziej spalona

Jadwigo-dzieki . Nie ludze sie, ze nie strace czesc z moich iglaczkow z powodu klimatu, chorob itp..
Zwlaszcza boje sie o te zoltoigielne

Jolu-urosnie tyle ile jej pozwole Sunshine ma zrobiony (nie)gustowny namiocik z cieniowki. Mam zamiar w najblizszym czasie zrobic takie dla tych ozywiencow


Dzis pewnie zrobie niewiele, bo wszystko mnie boli po wczorajszym
Wczoraj po poludniu mielismy tez alarm tornadowy, przyszedl do nas front bardzo wietrzny-gdy jechalam po mala do przedszkola, dwutonowym samochodem miotalo jak zabawka. Na szczescie tornada nie bylo
A ja musialam przez droge powrotna wytlumaczyc pieciolatce co to jest tornado i jak sie tworzy, bo uslyszala to przez radio (w przypadkach zagrozen audycje radio i TV przerywane sa buczacym sygnalem i czytany jest komunikat). To dopiero bylo wyzwanie !

Poprzednie bym zniosła ale tornad się boje.

Ja tez.
Ale zyc trzeba i nie martwic sie na zapas!

Wlasnie skonczylam prace nad instalacja nawadniajaca warzywniak..



Pomidory i pojedyncze warzywa dostaja wode kropelkowo:




Natomiast truskawki i poziomki, oraz w przyszlosci marchewki i inne korzeniowe, dostana z mikrozraszaczy. Moje byc kropelkowe, zamglawiajace, cale kolo, pol lub cwierc kola, mozna je dopasowac do potrzeb




W rogu ogrodzenia mam posadzone fasole pnace. Podlaczylam mikrozraszacz -cwierc kola

Czesc druga czyli jak torturowac drzewka po japonsku

Pinus mugo MArand po przycieciu-okazalo sie ze czekalam z nim za dlugo i mlode przyrosty zaczely drewniec, wiec nie tyle wylamywalam palcami co przycinalam malym sekatorem tak, by jak najmniej sciac igiel...



Owe "widelki", ktore przycielam wczesna wiosna, wypuscily mlode pedy, ktore przycielam o 2/3 dlugosci....




Sosna gestokwiatowa Oculis Draconis przed cieciem"



Najnizsza galaz z lewej "przed" :



...i "po". Zostawialam ok 1/3 dlugosci nowych przyrostow, starajac sie wylamac je na podobnej wysokosci, by efekt byl plaska chmurka.




"Przed":




I po, lacznie z ponownym przygieciem czubka galezi-maja tendencje do wyrastania do gory

Czesc druga czyli jak torturowac drzewka po japonsku

Pinus mugo MArand po przycieciu-okazalo sie ze czekalam z nim za dlugo i mlode przyrosty zaczely drewniec, wiec nie tyle wylamywalam palcami co przycinalam malym sekatorem tak, by jak najmniej sciac igiel...



Owe "widelki", ktore przycielam wczesna wiosna, wypuscily mlode pedy, ktore przycielam o 2/3 dlugosci....




Sosna gestokwiatowa Oculis Draconis przed cieciem"



Najnizsza galaz z lewej "przed" :



...i "po". Zostawialam ok 1/3 dlugosci nowych przyrostow, starajac sie wylamac je na podobnej wysokosci, by efekt byl plaska chmurka.




"Przed":




I po, lacznie z ponownym przygieciem czubka galezi-maja tendencje do wyrastania do gory

Witaj Diano u Ciebie gorąco a u nas od kilku dni zimno , na razie sucho , ale ma padać bo w ogrodzie bardzo sucho , dobrze że ogród mały i można co dzień dobrze podlać .

A teraz troszkę kwiatków ode mnie , pięknie pachną

To musi być straszne oczekiwać na tornado wiedząc jaką ten wir może dysponować potężną siłą.

Warzywniczek z nawadnianiem na pewno odwdzięczy się pysznymi zbiorami Świetna robota

Dzieki E-geniu, od razu sie kolorowo zrobilo

A ja kontynuuje przycinanie sosen:
przed, z nieforemna wiecha na koncu galezi;



Widac ladne mlode odrosty po intensywnym przycieciu wczesna wiosna:



I po przycieciu-wiecha rosnaca do gory zostala wycieta, mlode przyrosty przylamane w polowie.




I cale drzewko . Zostawilam kilka gornych odrostow, z ktorych bede formowac w przyszlosci boczne galezie:




Podobnie zrobilam z wejmutkami, bo maja sklonnosc do ogalacania pedow i tworzenia kitek na koncach, w ten sposob ladnie sie zageszcza




Zostawialam ok polowe dluosci mlodych pedow:



Generalna zasada jest taka, ze im wieksze przyrosty, tym bardziej sie je skraca

Chociaz te sosne gestokwiatowa Aurea zostawiam na pozniej, niech najpierw urosnie wyzej kolan




Sosna gestokwiatowa Golden Ghost-juz drugi sezon przycinania i to widac

Zaglądam codziennie i śledzę na bieżąco Twoje wyczyny ale nie mam już wieczorem siły nawet cokolwiek napisać,na szczęście dzisiaj zaczęło lekko padać i szybciej mogłam wrócić do domu no i nadrobić choć część zaległości.Podziwiam Twoje wyczyny w temacie nawadniania,patrzę tak na te rurki,skraplacze i co tam jeszcze i myślę sobie,że nie miałabym tyle cierpliwości na takie zakładanie i montowanie.

I to samo drzewko po przycieciu-musze pokombinowac z przewodnikiem, zeby je troche wyciagnac w gore



Sosna gestokwiatowa Burke's Red OD przed:




i po. Zostawilam pedzle na koncach, zeby wyciagnac galezie na dlugosc



I kolejne zdjecie Picea mariana Aureospicata, bo lubie jego kolory



Spelnilam tez smutny obowaizek; scielam przemarzniete paulownie zostawiajac po jednym przyroscie od korzenia. Jak okrzepna, bede podrywac im dolne liscie i rozgalezienia, co zmusi je do pojscia na wysokosc. A potem juz tylko podkrzesywanie (wycinanie bocznych galazek az do wysdokosci czlowieka), co wyprowadzi je na takie sam edrzewka, jakie mialam do tej pory. Sprawdzone !



Tej w ramach eksperymentu, zostawilam nieprzemarniety pieniek-cala korona byla zmarznieta i martwa.

I to samo drzewko po przycieciu-musze pokombinowac z przewodnikiem, zeby je troche wyciagnac w gore



Sosna gestokwiatowa Burke's Red OD przed:




i po. Zostawilam pedzle na koncach, zeby wyciagnac galezie na dlugosc



I kolejne zdjecie Picea mariana Aureospicata, bo lubie jego kolory




Spelnilam tez smutny obowaizek; scielam przemarzniete paulownie zostawiajac po jednym przyroscie od korzenia. Jak okrzepna, bede podrywac im dolne liscie i rozgalezienia, co zmusi je do pojscia na wysokosc. A potem juz tylko podkrzesywanie (wycinanie bocznych galazek az do wysdokosci czlowieka), co wyprowadzi je na takie sam edrzewka, jakie mialam do tej pory. Sprawdzone !



Tej w ramach eksperymentu, zostawilam nieprzemarniety pieniek-cala korona byla zmarznieta i martwa.



No, rekami powlocze, wiec koniec na dzis

Romo-zakladanie tego nie jest trudne, troche pracochlonne na kolanach, zeby te wszystkie przylaczki wcisnac na rurki i podlaczyc te cienkie rurki z emiterami. W sumie zajelo mi to ze dwie godziny.

Ale teraz juz bedzie sie samo podlewac, a ja nie bede jak guuupia latac z wezem bo przypomnialo mi sie ze dzis jeszce nie podlalam, a schnie na potege przy tych upalach

A zagladaj czesciej, bedzie mi bardzo milo

Potwierdzam, nawadnianie kropelkowe montuje się jak klocki LEGO, jedyne narzędzie potrzebne to nożyczki albo nóż.