Forum Ogrodnicze Oaza

biedny mąż

18 workow pozniej...






No to teraz sobie schnie, a jutro pewnie pojade po trzy tony kamieni do murku

Biedny to by byl, gdybym zazyczyla sobie grzechotnika zywcem

Mam rozumieć, że z ubitym nie ma problemu?

No, to czekamy na nową mieszkankę 'Domku na prerii'. Podglądam codziennie. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło spokojnie i bez zgrzytów. Szalejesz z 'budową', czyli czujesz się dobrze

Nemo-ubity nie gryzie . A jakies dwa tygodnie temu Sheila przy mnie zabila mlodego grzechotnika w stajni. Kilka krokow ode mnie, gdy oporzadzalam konia przed jazda..

Haniu-a ja czekam jak na szpilkach na wiadomosc od sprzedawcy ze czek doszedl i sa w drodze Na razie oplacimy na dwa miesiace pobyt u Sheili. Jutro powinien przyjsc przelew na nasze konto, bedziemy mogli oplacic pana, ktory sprawdzi gdzie jakie linie przechodza przez nasza posesje, zeby przy kopaniu pod slupki nie uszkodzic. Wieczorami studiuje ksiazki...







A w tej znalazlam to, o co nam chodzi:



Stajnie otwarta z jednej strony, szybka i latwa do zbudowania, ktora w przyszloscie bedzie sluzyc jako cieniowka dla koni w lecie, jak juz sie dorobimy porzadnej stajni. Z tym ze z przodu zrobie czesciowa scianke. Wymiary o ktorych mysle to 12' glebokosci (ok 4 m) na 16' dlugosci (jakies 5 m)





W srodku przy scianie mozna umiescic karmnik :



Do tego na kupke zlozylam ksiazki i DVD do ogladania w pierwszej kolejnosci; jazda na koniu z chodami, szkolenie i opieka nam nimi, zywienie koni-no bo do tej pory nie musialam sie tym przejmowac, kopyta i kucie-bo przeciez babe jest podkuta
A w tej chwili skonczylam rozladowywac pickupa sciolki. Boli grzbiet, oj boli...

Przedstawiam moją córkę Igę i jej konia Bastera

Dianko, wyobrażam sobie te szpilki A czy koń nie będzie zestresowany samotnością po przejściu od S. do Was?
Masz sporo czytania i nauki też. Nie wspomnę o przygotowaniach. Trzymaj się zdrowo, bo dużo emocji Cię czeka.
O grzechotnikach nawet nie chcę myśleć, moja miłość do natury ma jednak granice.
Ten murek pewnie już skończyłaś, tytanie pracy, pokaż zdjęcia.


Ewo (Mosewa), świetna amazonka i jak śliczna

Ewuniu, jakiej rasy jest Baster? Hanower? Wielkopolak?
Amazonka sliczna i wyglada na bardzo szczesliwa !

Haniu-wstyd powiedziec-nawet nie zaczelam murku Plecy bolaly mnie tak bardzo, ze poszlam polozyc sie z ksiazka. A teraz mam liste paru rzeczy, ktore musze dokupic do pielegnacji Babe, po lekturze kolejnej ksiazki, ze zaraz wezme prysznic i pojade na zakupy . Za murek, a przynajmniej dopasowywanie -i lupanie-kamieni, zabiore sie po poludniu

Dziewczyny dziękuję za miłe słowa pod adresem córki

W papierach koń ma na imię Bar i jest koniem rasy wielkopolskiej Iga zmieniła mu imie, bo to "papierowe" jej się nie podobało
Diano, może ktoś w Twoim otoczeniu ma sprawdzone sposoby na to, aby koń podawał grzecznie tylne kopyta? z przednimi nie ma żadnego problemu, ale tylne wyrywa

Czy on jest mlody? Jakis 2-3 letni? Jest bardzo ladny. Ja na poczatku mialam zamiar kupic klacz trzylatke, ale jak pomyslalam, ze jest ujezdzona, ale wszystko jeszcze przed nia, lacznie z "uodpornianiem" na rozne obiekty... Poza tym byla ruda jak wiewiorka
O podawaniu kopyt poszukam wieczorem w swoich ksiazkach i zapytam Sheile. Jej wszystkie konie grzecznie podaja kopyta, a wiem ze sama je uklada.
A pare godzin temu dostalam wiadomosc, ze przyjada w czwartek ok 4 po poludniu. Chcemy sie spotkam tu, kolo domu i wtedy pojedziemy wszyscy razem do Sheili-jej miejsce trudno znalezc nawet z GPSem.

Zajeżdżać konie powinno się zaczynać od 3 roku życia , ale tu mi chodzi o lonże itd. nie wsiadanie na konia , na około 4,5 letniego konia można już wsiadać . Ale pomimo wszystko koń anatomicznie rozwija się do 6 lat i właśnie w tym jest problem ponieważ koń który się rozwija i zostaje zajeżdżany bardzo przedwcześnie jest potem wykłębiony , ma zjechane stawy itp. a zajeżdżany w późnym stadium rozwoju jak np. 4 lata nie ma już takich problemów .

Jak była ruda znaczy się że kasztan. Osobiscie bardzo podoba mi sie ta maść/

Ze zdjęcia trudno okreslić jakiej maści jest Babe ale może byc kara, skarogniada lub brudny kasztan. Ciekawa jestem jak będzie miała w papierach

Mosewo - mnie bardziej podoba sie imię Bar. Ale to rzecz gustu, Konik ładny

Baster w tym roku skończył 5 lat koń starszy ma więcej doświadczenia życiowego, młodego trzeba wszystkiego uczyć i do wszystkiego przyzwyczajać, a jak wiadomo konie to płochliwe zwierzęta- niestety

Czyli w czwartek koń będzie u Was-super. Czekamy na fotorelację, jestem ciekawa jak Twoja klacz znajdzie się w nowym miejscu. Trzymam kciuki, żeby wszystko było OK

To duże przeżycie, wiem coś o tym, dlatego

Cypryda wrote: Mnie także się podobało imię, ale młoda zdecydowała a teraz już się przyzwyczaiłam Baster został zajeżdżony w wieku 4 lat. Jeździła na nim bardzo lekka dziewczyna a teraz tylko moja córka i trenerka. Pilnujemy, żeby nie miał przeciążanego kręgosłupa właśnie z uwagi na młody wiek i na to, ze jeszcze się rozwija. Przed przyjazdem do nas sporo pracował na lonży. Trzeba być z nim bardzo stanowczym bo sobie chłopak pozwala jak tylko wyczuje, że ktoś jest "zielony" na początku Iga miała lekkie kłopoty, żeby sobie go podporządkować, ale teraz jest już o wiele, wiele lepiej. No nic, muszą się dotrzeć jak młode małżeństwo hi hi

Dzieki, Cyprydo za rzeczowa wypowiedz! Podejrzewam ze tutaj zajezdza sie konie wczesnie. Ta trzylatka byla pokazana juz pod siodlem i nai nnej fotce z lbem zadartym do gory, jakby za chwile miala uciec, a pan ja trzymal na uwiezi. To troszke mnie zniechecilo. Ale nie znaczy, ze drugi kon-w przyszlosci-nie bedzie mlody. Tak mysle, ze na razie ja bede jezdzic na Babe, a potem dostanie sie ona dziecku, kiedy bedziemy mieli drugiego konia.
Tak wiec znowu pojechalam na zakupy . Dokupilam szampon dla czarnych koni, dwa rozne srodki do czysczenia sladow po pocie po jezdzie, bez potrzeby kapania konia; szczotke o sztywnym wlosiu; gumki w dwoch kolorach ; Fajna samostojaca torbe na akcesoria,z wieloma kieszonkami na zewnatrz-super na tew lasnie rzeczy do kapieli; zestaw gabek do czyszczenia konskiej twarzy i uprzezy, trzy woreczki smakolykow do treningu i dwie pilki dla koni-jedna mniejsza,z grubego plastiku z uchwytem, i druga pompowana, duza. Do tego bylo dolaczone DVD z zestawem cwiczen i zabaw z pilka Pol tylu w Rosomaku mam zapakowany dla konisia!

EWo-bylam pewna ze Baster jest mlody, bo ma taki krotki i rzadki ogon-Sheila powiedzial, ze ogon rozwija sie powoli i po jego wygladzie mozna ocenic wiek konia. No i nie zgadlam Ja tez bede spedzac sporo czasu na zaprzyjaznianiu siez nia i docieraniu...nie moge sie doczekac!

Diano, Twój koń będzie miał u Ciebie wspaniale przestrzeń to raz i wspaniałą opiekę to dwa
Jeżeli o mnie chodzi to praktycznie nie używamy szamponów dla konia, ponieważ boje się o uczulenia. Ale woda i szczotka są w ciągłym użyciu
Ja też nie mogę się już doczekać jak Twój koń będzie u Ciebie

Mosewo-dzieki sliczne

Z tego wszystkiego wzielam sie dzisz a murek z tego kamienia, co mialam dwie sterty.

Ukladanie i dopasowywanie na sucho:



W razie czego przycinalam specjalnym mloteczkiem do cegiel. Zauwazylam, ze jzcze lepiej wychodzi, jak przyloze ostrze do kamienia i walne w ten mlotek drugim dwukilowym :



Skonczylam wiaderko zaprawy do fug i tyle mi wyszlo:

U nas konie ciagle sie kurza . A co uczulen, to radza sprobowac na niewielkim kawalku i poczekac, czy wystapi reakcja.
Ewuniu, widzialas te ksiazki? Kupilam je w polskiej ksiegarni wysylkowej w UK:











Mam podobna ksiazke, po angielsku, ta jest tez fajna: