Forum Ogrodnicze Oaza

Chyba coś się działo faktycznie przy przenoszeniu forum, bo mój post w Twoim wątku też zniknął. Pisałam go tego samego dnia co Ty u mnie.No trudno. Najważniejsze, że do siebie trafiamy

No faktycznie znikneły mi posty od Jadzi i Ani...i mój i jak piszesz Twój,nie wiem łaj

Zniknęły posty z soboty , taki mały psikus, ale za to teraz forum ma nowy lepszy serwer i dużo szybciej "śmiga"

Szybciej śmiga to masz rację Igorze .Troce pracy mieli informatycy .Dorcia głowa do góry .Czy posadziłaś już te róże ,bo ja się namyślam czy już to zrobić bo w tych kartonach sie duszą

Igor ..dzieki za oswieenie Nic nie wiedziałam....
Jadziu jeszcze siedza w kartonach w chłodzie, ale mam ochote je poszadzic w tym tygodniu.....,martwia mnie te mrozy w nocy....

Ja 3 już posadziłam ,ale okryłam je szczelnie .Zobaczymy co będzie

Dorotko, witam gorąco!
Jak się ma Twoja wiosenka?
Tęskno już za widokami z Twojego uroczego ogródka... pokażesz kilka obrazków? Na pewno wiele już kwitnie
Miłego dnia!

Doris, przydałaby się solidna porcja kofeiny z rana, oczywiście przeplatana mglistymi pocztówkami z Teojego ogródka
Czekamy

Tak, i ja czekam na kawę z nasza Doris

Oj dziewczyny Jestescie
No widzicie...tak mi deczko głupio...bo watek tak dawno sie zzatrzymał....ale w końcu jestesmy przeca u swoich to będzie okejos nie
Postaram się z watkiem ruszyc i kawusie rankiem postawic...na razie mam deczko wnerwa ,bo mój Szymon dzisiaj egzamina skrobie...i sie jeszcze obraca na łózku....jak
drzwi na zawiasach
Tymczaskiem...u mnie rzeźki śliczny poranek

Się musi człowiek po internetach nalatać, żeby w końcu kawę u Keetee wypić...teraz już nie odpuszczę, stawiaj kawę - pół roku czekam!

Patuśka...aleś mi suprajsa zrobiła
Postaram się przyzwoicie ,tzn z kawusią z Wami dzionek zaczynać
Tak mi miło,ze Ci tego brakowało
Fotka w avatarku git...ta furteczka....ech superowa jest

Dorcia, ja już co prawda po kawie, ale nerwa mam wielkiego. Własnie wyprawiłam na egzamin starszego. Ciężka dola matek gimnazjalistów Ech jak ja przezyję dzień. A nawet iść wyżyć się w ogrodzie nie mogę bo pogoda pod psem

Doris może i ja się na kawkę załapie? Za egzamin trzymam kciuki, będzie dobrze.

Doris, super, że będziemy znowu kawkować w towarzystwie Twoich urzekających zielonych podopiecznych!

Nie nerwuj się egzaminem - te gimnazjalne są naprawdę proste...

Moja Nisia zaraz ma maturę!

Oooo i koleżnka się pojawiła
Witam, witam i liczę na bieżące informowanie co tam w ogrodzie

Dorotko witaj....no to łączymy sie w bólu Moje starawe juz dziecko ma przeokrutnego luza...więc nie będe sie wygłupiac i sie nie stresam..... Przezyłam juz takie egzaminki...więc tak to na mnie znowu stresujaco nie działa...wnerwiłam sie szukaniem legitymacji z rana...do myslałm ,ze mnie cos trafi.... Mam nadzieję,że Ci się wypogodzi...u nas cudnie ,śmigamy z krótkim rękawkiem :ż
Beti i Ty jesteś kochana ...wspaniale kawka świeża u mnie pyrka w expresiku
Aguś,,...no dobra...nie stresam się....musi byc dobrze...martwi mnie ten jego straszny luz...a może właśnie nie powinien... Pamiętam o Twojej maturzystce....ale wiem,ze to ambitna osóbka...pójdzie gładko
Matko jak ja czekam na te moje różyczki i nie tylko...powiem Ci ,że zapowiadają się nieżle, szczególnie te sadzone w ubiegłym sezonie...co to sie jeszcze nie popisały specjalnie
Hej a powiedz mi...co sie dzieje z Jule...martwie się choc do Twoich to mie daleko
Joluś...no widzisz...jestem i ja...no chyba nie ma sensu tam dalej siedziec...zeby frobic problemy z powodu tak fajnych zeczy jak serdeczne zyczenia tylko ludziska tam super zostały...i chyba przyjdzie mi skakać po forumach...co czasowo nie jest łatwe
Kasiek...z tymi mglistymi fotkami to nie wiem co bedzie...miałam taki aparacik i tak mi sie nim fajowo robiło....nowy musze wyczuc...na razie musza starczyc fonowe...ale chyba sa niezłe

Doris
Egzamin na pewno machnie na 6 z plusem, luzik
Poproszę latte kochana, z podwójnym espresso bo mam dzisiaj stresa w robocie, aż głowa mnie boli
Ale na Twoj wpis poranny od razu mi się lepiej zrobiło