Forum Ogrodnicze Oaza

marzenaF wrote:
No jasne...Dżaźnić się chcesz???

Pol te to pikuś ! Ja aż westchnęłam w palmiarni jak wyszłam w te paproty ! Od takich 6-cio a chyba i wyższych do mikroskopijnych ! Ah co za cuda<3 Całe ściany paprot dookoła one i ja ... Widzisz to Pol? No paprociowy orgazm powiedziałam toorajuśku musiałam

W Palmiarni, to rosnie to, co na wolnym powietrzu nie dałoby rady...takie paproty, to mnie mniej interesują kotuś.

Błąd trzeba się interesować wszystkim a jak się nam klimat zmieni , na no nie od razu może na afrykański .... No ,ale na angielski na przykład ? Od razu będziesz wiedziała co i jak , i jaką wybrać Te drzewiaste imponujące , pakuję mandżur i jadę do dziecka twego too England ! O!

Marzenko piękne zdjęcia, ciekawa fotorelacja, dziękuję.

Powołanie do paproci ciepłolubnych w sobie odkryłaś? To bardzo kosztowne powołanie... Szklarnię masz, ale ogrzewanie zimą drogie! Musiałaś do tej palmiarni wchodzić?
A tyle ładnych roślin na stoiskach było... I na zmianę klimatu czekać nie trzeba! A też wysoko wyrosnąć potrafią! takie dzielżany na przykład!

Dobrze że Marzenka nic więcej nie kupiła bo z piątku na sobotę miała zmasowany atak dzików na działeczkę ....zrobiły spory bałagan ...szkoda że Marzenka zapomniała zrobić fotorelacji bo do dzisiaj to już wszystko ogarnięte
Przymierzyły się nawet do Artamkowych irysów ale ich nie zjadły widać niedobre

Dzicy na Marzenkowej działce? A ogrodzenie to co, przefrunęły?
Specjalnie takie niedobre w smaku irysy wybierałam!

marzenaF wrote: Dziękuję Marzuś dziękuję
Nawet nie wiesz, jak mi humor tą fotka porawiałaś i że pamiętałaś
Wycieczka piękna miałyśmy propozycję jechać z Wami tylkoooo .... daleko, straśnie daleko od nas

No było ogrodzenie ale znalazły jakąś dziurkę i wlazły , nie tylko jej działeczkę zryły sąsiednia wyglądała jak by ktoś pługiem ją przeorał .
Dziewczyna mocno się zdenerwowała ale nóżką trawnik przydeptała iryski i pory s powrotem wsadziła a na kiermaszu ogrodniczym kupując klonika i kulki iglase mocno się pocieszyła

Pamelko oj tam oj tam daleko ...a jaka wycieczka ...a ja do Was to co teleportowałam się

Martulu, no musiałam nosa wściubić ,całkiem jak te dziki ryja Z tym powołaniem ,to nie tak jak myślisz .... prędzej na wyspy bym się przeprowadziła Muszę jednak przyznać ,że w szklarni było zimniej jak na zewnątrz! Hm.. ciekawe ,prawda? Co do dzielżanów ,nie mówię nie Z tym ,że tym niższym One też podsychają od dołu ,podsadzać by trzeba było, jeszcze bym coś poknociła i takie nagusy musiała oglądać Moje dziki to nieloty ,za to płoty mam od skarpy w nie najlepszym stanie
Całe szczęście ,że tylko trawnik do góry (_)_) -ą wywróciły ,to się poskładało ,przyklepalo ,udeptało i może będzie hulać Ze swej strony składam serdeczne podziękowanie za tak niesmaczne irysy! Niestety teraz to już kolorowe jarmarki mi z nich wyjdą ,a chciałam kolorami ,po pańsku
Trudno/świetnie i tak jestem zadowolona ,ze takie paskudztwa przyszło mi dostać !

Jola.. najważniejsze ,że jest pani zadowolona! Clematis bardzo urodziwy ,o takich srebrzystych listkach ,godnie Cie reprezentował! Może wiosną uda się Was zmobilizować ,a jakby tak samolot?

Ewciu, no popatrz jakie cholery dzikie ,nienapasione , a Ty wiesz ta baba obok powiedziała ,że ode mnie przyszły pfff ,a jej płot tez w rozsypce Zobaczymy teraz ,po dwóch dniach czy aby znowu stołówki sobie nie otworzyły Oj ,żebyś wiedziała z tym pocieszeniem Tak! Jak niewiele świrowi ogrodowemu potrzeba ,choć 2 stówki i banan na buzi No oczywiście jak likwidowałam warzywnik ,bo mówiłam już ? No jeśli nie mówiłam ,to przenoszę obok szklarni! Z przodu będzie rabata ,lekko odgradzająca od świata No ,ale znów odbiegłam od tematu.. Ja moja pomocnica stała i dziury mi w brzuchu wierciła ,no kop, sadź już to! No wtedy nie było ,już tak miło No cóż zmusiła mnie ,to i posadziłam ,ale nie wszystko Wrażenia estetyczne trzeba dawkować

Pokazywałam już ,e chyba nie! Przedstawiam państwu, mój TALON NA BALON





Może ktoś wie cóż to jest ,przybyło znikąd

Martulu, no musiałam nosa wściubić ,całkiem jak te dziki ryja Z tym powołaniem ,to nie tak jak myślisz .... prędzej na wyspy bym się przeprowadziła Mus

O coś Ci nie wyszło z tym talonem ...a i Marcie odpisujesz dwa razy ...
A już jakieś palny jak wykorzystasz balon ...talon pewno mówiłaś ale ja taka nie pamiętliwa jestem

Marzuś sprawdziłam loty najbliższe lotniska w Gdańsku lub .... Oslo
No to chyba lepiej byłoby podjechać
Na wyspy powiadasz ale tam pada ciągle i zimy już nie tak łagodne, jak dawniej
Mam nadzieję, że Wam z kolei uda się dojechjać na kolejny zlot do Sulejowa, odległości sprawiedliwe dla większości

To do Szczecina od Was nie latają to chyba lepiej od razu do Berlina .
A o wyspach coś Marzenka wspominała ...i jeszcze mówiła że mnie zabierze ...tylko kiedy może na wiosnę co tam deszcz nam nie straszny ubierzemy się w wodery i sztormiaki .
Co do Sulejowa to już cichaczem snujemy plany , może jeszcze kogoś zabierzemy ...szkoła skończona to nie będzie wymówek

marzenaF wrote:
Noooo, nareszcie, jakaś ( w miarę) męska decyzja.Obie my osierocone sieroty, pozyjemy sobie tam za wszystkie czasy. ...ino za co? Chyba... ...ze Ty będziesz utrzymywać mnie a ja Ciebie. Dziecko me - jak to juz wielokrotnie pisałam/mowiłam- dziwnym jest....zupełnie like ( tak z wyspiarska już napiszę, ćwiczyć trza przecież), jak jego mamusia.

Dzikie, włażą takze do Jędrzejówki...Przeważnie sarny.Nie wściekam sie, choć niejedno mi rozwaliły, ale dzięki temu, że wyjadają żołędzie, mam ich siewek tylko tysiąc a nie milion. Doceniam więc.

evastyl wrote: Do Berlina lot 1451 PLN to juz lepiej umówmy się w londku za jedyne 271 PLN
Też szormiaki zabierzemy i Marta odwiedzi dziecię /jak dobrze, ze moje jeszcze w domu /.

Szykuje się kolejny spektakularny zjazd już się cieszę

pamelka wrote: Hej kobitki.....robicie zlot w UK ???? to ja z Wami....nocleg bedzie u córci